Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akhdjhau

robie straszne bledy ortograficzne,czy na stazu w urzedzie miasta jak bede pisac

Polecane posty

Gość akhdjhau

na kompie to beda mi sie podkreslaly bledy bym je mogl poprawiac. Boje sie, ze wyjde na totalnego kretyna jak napisze jakas decyzje czy cos z bledami ( a niestety strasznie je robie ) Prosze nie krytykujcie tylko napiszcie czy da sie tego uniknac w pracy z kompem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada na wszystko
w wordzie jest słowik, możesz sobie ustawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada na wszystko
proponuję też ćwiczyć, są takie ćwiczenia dla dyslektyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na stazu będziesz podpisywać listę obecności, i kserować papiery.decyzji pisać nie będziesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo masz zaniedbaną dysortografię albo mało czytasz książek. Ale ciesz się, że np. Word podkreśla błędy. Poza tym na stażu nie będziesz wystawiać żadnych decyzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzwiona szczerze mówiąc
Nie zamierzam krytykować, ale dziwi mnie, że człowiek, który chce iść na staż do urzędu nie wie, że Word podkreśla błędy. Przypuszczam, że w urzędzie używają albo MS Office albo OpenOffice. Musisz sobie jakoś poradzić bo jednak do urzędu trudno się dostać ludziom nawet z wyższymi kwalifikacjami. Jak ktoś tu pisał, trzeba dużo czytać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akhdjhau
no wlasnie powiedzieli mi, ze bede sporzadzac decyzje, wiem, ze nie bede sam ich formulowal ale co mieli na mysli to mowiac? nie wiem, stresuje sie juz tym.. niby jestem po studiach niby mam wyksztalcenie niby inteligentny jestem a bledy zawsze byly sa i beda.. ja nawet jak wiem jak sie cos pisze to za 5 minut robie blad :/ no ale mniejsza z tym, chodzi tylko o poradzenie sobie jakos z tym.. czyli myslicie zeby w wordzie sobie ustawic slownik - hm dobry pomysl :) u mnie to jest jakas nerwica chyba bo jak jestem obojetnie gdzie, obojetnie w jakim urzedzie, nawet jak cos swojego zalatwic musze i musze wypelnic papiery to wtedy robie bledy na maxa.. np imie swojej matki wpisuje Małgożata chociaz wiem przeciez, ze przez rz :/ porazka.. czuje sie jak kretyn ale tak mam od dawna. W sumie wole juz stac i kserowac przez caly staz ale smutne to bo ide na latwizne, albo raczej uciekam przed wysmianiem bo w sumie chcialbym si eczegos nauczyc i robic fajne odpowiedzialne rzeczy.. w sumie to nie mam pojecia co bede mial robic na tym stazu, jak to wyglada w praktyce, wiem, ze mam miec w urzedzie miasta i tyle-moze ktos cos wie wiecej ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będą mieć dużo roboty to posadzą Cię i nauczą pisać nie tylko te decyzje. Ustaw sobie ten słownik. Myślę, że jak zaczniesz więcej pisać to z czasem tych błędów będzie mniej. Tylko skup się na tym co robisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akhdjhau
dziekuje za porady :) najwyzej mnie wysmieja a ja bede sie smial razem z nimi z siebie ( nie musza mnie kochac Ci ludzie a ja ich, nawet nie musza mnie trawic, najwyzej nie beda ze mnie zadowoleni na tym stazu ) trudno. Musze wrzucic na luz.. zawsze moge zabrac sie za fizyczna prace gdzie nie bede musial tyle pisac chociaz zapewne nigdzie nie jest to uniknione no ale chyba nie ja jeden na tym swiecie tak mam. Dzieki raz jeszcze glownie za nie wysmianie i milego dnia Wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×