Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama nie do końca doskonała

Cały dzień z małym dzieckiem

Polecane posty

Gość defii
wiem ze biadole ale wyzalic sie musiałam.. kazda z nas jest sama z tymi problemami nikt nie mówił nam ze bedzie łatwo ..ale do fryzjera czy do kosmetyczki wolała bym pójsc sama w koncu to czas dla mnie troche relaksu błogiego spokoju..prawda! dobrze wiemy ze zakupy z dziecmi nie wychodza najlepiej mniej wiecej ja sie ustawiam jak juz mam ten samochód upragniony ajest to bardzo rzadko bo mąz ma go cały dzien w pracy to nie powiem bo zabieram córeczke na jej rozrywke do galeri do placu zabaw tgzw.kuleczki czy do kina ale ten czas przeznaczam wyłącznie ku jej potrzebom! chodzi mi o to ze w tym całym rodzicielstwie zapominamy o nas samych o tym co było dawniej jak sie kochalismy i do wszystkiego podchodzilismy inaczej teraz wszystko sie zmieniło czyzby wyjscie za maz i dzieci burzyło nasz związek i a przeciez po to związywalismy sie na całe zycie..ech! ta rutyna mnie przytłacza nawet mąz wydaje mi sie mniej atrakcyjny dziecko kocham bo to mój skarb!!! trzymajcie sie i piszcie wylewajcie swoje problemy bo po to jest ten wątek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoolaa22
a ja mam 1,5 roczne bliżniaki i od pló roku chodzę do pracy,jak wracam to tak-najpierw robie zakupy,gotuje obiad,sprzątam,zajmuję sie dziećmi ,spacer lub zabawa w domu,między czasie juz sie cos pierze!!!Dzieci kładę do łożka o godz 20,mąż wraca też o 20 ,czasami pożniej nawet!Jest ciężko ale czasami staramy sobie to wynagrodzić wyjeżdżajac na wakacje,dzieci zawsze zabieramy ze sobą i jest fajnie,nie narzekam,mają gorzej!!!!Jeżeli chodzi czy czas mam też dla siebie to tak zawsze go znajdę jak potrzebuje fryzjera czy kosmetyczki zawozę dzieci mojej mamie,ona chętnie sie nimi zajmuje też kiedy jestem w pracy:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defii
to dobrz ze masz komu dzieci podrzucic i zrobic cos dla siebie :) ja nie mam takiej mozliwosci moi rodzice maja swoja prace i tez sa zajęci jedynie w niedziele im moge podrzucic i wyjsc gdzies sama bo mąz uwaza ze jest zmęczony i nie chce mu sie ruszac nigdzie z domu w sumie nie dziwie mu sie po całym tygodniu pracy i tak własnie rozchodza sie nasze drogi ..córeczką nie zajal sie nigdy mówił ze nie ma do niej podejscia w zasadzie moze tylko raz ja przebrał z pieluszki jak była mała ani raz jej nie nakarmił nie mówiac o kapaniu czy innych pielęgnacji dziecka zachecałam go do tego wiele razy ale tylko kręcił głowa i mówił "nie' i jest tak mąz zarabia ja wychowuje i tak pozostało do tej pory cora ma 4 lata :) troche sie do tego przyzwyczailam tylko zal mi jest córeczki jak chce sie z ojcem pobawic a on nie ma dla niej nigdy czasu i tłumaczy sie ze ma duuuzo pracy :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5678i8
będĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie będem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co tam ? Wychodzicie dalej na spacery ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×