Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaska552

moja tesciowa to leń!

Polecane posty

moj synek ma juz skonczone 2 miesiace.. ze wzgledu na zagrozenie ciazy praktycznie 3 ostatnie miesiace ciazy przeleżałam...i ostatnio tak z mezem pomyslelismy aby w kwietniu wybrac sie ze znajomymi na impreze do jakiegos klubu. I pytałam ostatnio tesciowa czy zostałaby z małym..wyszlibysmy pewnie koło 21 i wrocili o 3..wiecie co byłam pewna ze mi nie odmowi..a ona na to ze owszem przez dzien moze b yc z małym cały czas ale w nocy nie bo mały jest do mnie przywiazany i napewno bedzie płakał. tylko jak jest z nim przez dzien to ani razu nie było takiej sytuacji zeby mały jej marudził. jest spokojnym dzieckiem, nie ma kolek, bóli brzuszka, długo spi..budzi sie juz tylko raz w nocy. Wiecie co i mam takie odczucie ze jej poprostu sie nie chce wstac ten jeden raz..a jest młoda bo ma 48 lat..no troche sie zawiodłam. oczywiscie nie bede jej zmuszac rozumiem ze to nie jest jej obowiazek tylko chodzi mi o to ze zamiast powiedziec szczerze ze sie jej nie chce to cos wymysla..co myslicie? macie podobne odczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska wyjdz stad bo nie zdzier
ze nie przepadam za moja tesciowa ale takiej idiotki jak ty to ze swieca szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie lubię takiego
fałszywych wymówek, jak nie pasuje to niech mowi szczerze czemu. Swoją drogą skoro jej nie wykorzystujecie do opieki nad dzieckiem to ten jeden raz moglaby poswiecic te kilka godzin, no ale cóż. Jesli nei chce to pozostaje wam poprosic kogos innnego o pomoc lub wymnając na ten czas kogos do opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfwerf
Wróćcie o północy i będzie git. A przyczyn dlaczego ktoś w nocy nie chce się zajmować twoim dzieckiem, nie roztrząsaj bo to nie twoja sprawa. P.S. Moja mama wciąż mi proponuje że weźmie moje dziecko na noc ale uważam że to zły pomysł bo własnie w nocy córcia może mnie bardziej potrzebować. A teściowej nie śmiełabym pytać o taką opiekę choć to bardzo życzliwa osoba. Naprawdę to bardzo poważna sprawa zaopiekować się dzieckiem przez noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfwerf
"Jesli nei chce to pozostaje wam poprosic kogos innnego o pomoc lub wymnając na ten czas kogos do opieki." Zapewne drzwiami i oknami pchają się już chętni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mała zostaje gdy tylko gdzies jedziemy np po zakupy..no ale nie bede jej błagac..no szkoda tylko ze nie powie wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE JEJ SIE BO TO
odpowiedzialnosc , co ci zreszta powiedziala, wiec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to rozumiem tylko to troche przykre bo od mojego szwagra dzieci bawiła bez problemu tylko ze on jej wcisnał dzieciaki i koniec. a tez ich corka miała 4 miesiace jak szli na wesele i nie robiła problemu..troche tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka odpowiedzialnosc? przeciez nie zostawiam dziecka na 2 tygodnie tylko na pare godzin,ciekawe ze przez dzien moze byc cały czas..wg mnie jej sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie...-wiosny chce
przelezalas troche -jak piszesz ,a teraz tez myslisz o sobie tylko-kto tu jest leniem?:classic_cool:moze nie chce bo widzi ze z ciebie jest len smierdzacy i nie bedzie ci jeszcze bawic dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przelezałam bo musiałałam a nie bo mi sie chciało. skad wiesz ze jestem len? jestem 24 godziny na dobe z moim dzieckiem..prosze ja o pomoc tylko w wyjatkowych sytuacjach wiec jakie widzisz w tym lenistwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
Twoja teściowa już się dzieci nabawiła, już się nawstawała po nocach. Nie ma obowiązku zajmować się Twoim, bo Tobie się chce zabawić. Trzeba się było liczyć z tym, że dziecko to obowiązek 24/7 . A nazywanie jej leniem jest z Twojej strony zwyczajnym chamstwem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie...-wiosny chce
nie mialam tak dobrze z corka jak ty.(zakupy?zapomnij -razem z dzieciakiem i tyle nikt mi nie pomogl)Moja tesciowa chleje , chlala i chlac bedzie,a kiedy bylam w ciazy ,mialam silne skurcze to robila libacje calonocne-ale coz jej dom...na szczescie juz mieszkam na swoim i mam gdzies pomoc czyjas -lepiej z przyjaciolmi pogadac jak z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlaczego niby m ysle tylko o sobie? oprocz tego ze jestem matka mam tez meza i chcielibysmy sie tez oderwac troche od codziennych obowiazkow co cie tak w tym dziwi? chyba ze ty jestes matak polka i siedzisz tylko z dzieckiem zeby mu tez włos z głowy nie spadł a bron boze wogole dac tesciowej pod opieke..nie rozumiem cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie...-wiosny chce
a jakże Twoja teściowa już się dzieci nabawiła, już się nawstawała po nocach. Nie ma obowiązku zajmować się Twoim, bo Tobie się chce zabawić. Trzeba się było liczyć z tym, że dziecko to obowiązek 24/7 . A nazywanie jej leniem jest z Twojej strony zwyczajnym chamstwem. PIEKNE SLOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajatakaja
Z tego co piszesz wynika,że twoja tesciowa dosc czesto pilnuje ci dziecka, wiec ciesz sie,ze chociaz tyle, a nie jeszcze marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
Powiem Ci coś tak od serca ... jesteś zwyczajnym tłukiem, który nic nie zrozumiał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie twoja tesciowa ma niemile doswiadczenia z bawienia dzieci po nocach i nie chce sie juz tego podjac. Dziecko wieczorem jest inne niz w dzien i czesto sie zdarza, ze nie chce bez mamy zasnac lub sie budzi w nocy, widzie, ze mamy nie ma i w ryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
wynajmij opiekunke. Bo twoj foch jest to zbedny. I fakt nazwanie tesciowej leniem bo odmowila wziecia dziecka na noc to chamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest chamstwo to jest prawda. tak i całe zycie mam juz byc w domu 24/7? Bo ty nigdy nigdzie nie wyszlas odkad urodziłas rozumiem? no u ciebie jest inna sytuacja nie mozesz zostawic dziecka z taka osoba to logiczne. ale moja tesciowa nie pracuje, ma kupe czasu, wiec mogłaby sie zajac..ale jak juz mowiłam nie bede jej zmuszac. chodzi mi tylko o to zeby była szczera i powiedziała ze sie jej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie...-wiosny chce
no ale podrzucasz jej dziecko w ciagu dnia !o co ci chodzi?pomaga ci -tlumacze ze nie kazdy ma takie warunki(zreszta mi w glowie balanga nie byla jak moja corka byla malenka)cieszylam sie nia i w nocy gapilam jak glupia kiedy spala smacznie !poczekaj dzieciak podrosnie i przyjaciol zaangazuj,a nie sie wyrzywasz na tesciowej-ciesz sie ze jakos jest ,bo moja to przyklaed zaden dla dzieciaka ,nie zycze ci takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlonaaa
to po huj rodziłaś dziecko jak ci się chce teraz bawić, najmij sobie opiekunkę a jak ciebie nie stać to siedź na dupie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi w tym wszystkim tylko o to zeby mi powiedziała szczerze jak sie jej nie che. tylko tyle. czy ja ja zmuszam do czegokolwiek. na zakupy by nam nie pozwoliła wziasc małego poniewaz uwaza ze supermarkety nie sa dla małych dzieci ze ta ktos kichnie tak ktos kaszle i choroba gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjscie na balange to nie jest
wyjatkowa sytuacja. wW nocy dzieci moga byc bardziej ,,wymagajace'' niz w dzien. zostawalam z nie swoim dzieckiem i roznie bylo . Czasem dzidziusiowi bylo wszystko jedno a czasem domagal sie mamy, nawet taki maluszek jest w stanie brak zapachu matki wyczuc. przestan sie czepiac tesciowej bo to nie jej obowiazek, ona swoje dzieci juz dawno wychowala. Zostaw sobie tesciowa na naprawde wyjatkowe sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie zostawianie tak maleńkiego dziecka na noc to przegięcie. No chyba,że sama by Ci to zaproponowała,bo i tak się zdarza. Jak się rodzi dziecko to trzeba się liczyć z tym,że przez pierwsze miesiące z domu na noc nie wyjdziesz i o imprezach można zapomnieć. Moim zdaniem przesadzasz-z tego co piszesz wynika że teściowa w ciągu dnia Ci pomaga więc sory ale mogłabyś to docenić a nie wychodzić z założenia,że wszystko Ci się należy.Trochę wdzięczności nie zaszkodzi naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
Bo widzisz, widocznie teściowa jest delikatną i wrażliwą osobą i nie chciała wprost powiedzieć, że jej się zwyczajnie nie chce [ do czego ma absolutne prawo]. Natomiast Ty reprezentujesz tu postawę roszczeniową, że tobie nalezy się od Niej pomoc. I tutaj musisz zweryfikować swoje poglądy na ten temat i pogodzic się z tym, że teściowa nie ma takiego obowiązku :) jeśli Ci przypilnuje powinnaś okazać Jej głeboką wdzięczność i całować po ręach, a nie obrażać i wymyślać wydumane żądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uznalismy razem z mezem ze fajnie by sie było gdzies wybrac..w maju mamy 7 rocznice slubu wiec byłoby to niejako z tym zwiazane ale ze na maj mamy zaplanowane wydatki pomyslelismy o kwietniu..ja jej do niczego nie zmuszam tylko zapytałam..i tylko mowie jakie sa moje odczucia. przeciez nie nachodze jej i nie gledze o tym.zapytałam tylko raz. mogła powiedziec szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic od niej nie rzadam. gdyby mi powiedziała ze jej sie nie chce to napewno bym jej nic nie powiedziała...nie chce sie jej i tyle przeciez nie bede jej wciskac dziecka na siłe..jestem jej bardzo wdzieczna ze zostaje z małym.. i nie wymagam od niej tego zeby była z moim dzieckeim na noc..ale chocby to mogłaby zadzwonic zebysmy wrocili i jestesmy w domu w 15 minut poniewaz mieszka blisko rynku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewychowana szlonaa
nie każdy jest taki bezczelny jak ty, inni się wstydzą powiedzieć komuś prawdę w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×