Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po prostu nie wiem

Czy warto być szczerym?

Polecane posty

Gość nie warto
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda ma jedną podstawową zaletę nie mieszamy się w zeznaniach ;) Jak kłamiecie to za każdym razem z trochę inną wersją bo kto by spamiętał te wszystkie kłamstwa i kłamstewka...... Ja jak mam do czynienia z ludźmi którzy kłamią to zawsze się zastanawiam cy już im powiedzieć że im się wersje rozjechały czy ich okłamywać że dobrze kłamią ;) Po co być z kimś komu nie można powiedzieć całej prawdy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzi_wne to
Czasem nie ma innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ty mieszasz teraz kłamstwo to kłamstwo,ale chodzi o szczerość czy każdą prawdę ,choć jej chcemy--zniesiemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Skarbek
Zdzam się z Tobą. Nieraz boimy się prawdy, ale napewno warto mówić prawdę i nie przekombinowywać. Lepsza każda prawda, aniżeli najlepsze i najpiękniejsze kłamstwo. Budujmy Nasze życie na prawdze, bedzie Nam łatwiej i prościej. Niew wiem dlaczego dzisiejsze czasy są takie, ze ludzie zyją w kłamstwie! NWG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie kłamstwo to jednak co innego niż zachowanie pewnych rzeczy dla siebie, przy czym mówię tu o rzeczach, które w zasadzie nie robią żadne różnicy. Bo po co np. mąż ma się denerwować, ze jakaś sukienka kosztowała aż tyle? Tzn. dopóki nie zapyta, po co mu mówić, ze kupiło się super wystrzałową kieckę za niebotyczną sumę? No chyba, że jest to mężczyzna, który kontroluje każdą wydawaną przez swoją kobietę złotówkę, ale ja bym takiego nie chciała. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Skarbek
Luśka, dlaczego ukrywasz że sobie coś kupiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Skarbek
Oki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a więc szczerość w związkach to pojęcie względne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Względne jak najbardziej, ale szczerość to niekoniecznie cała prawda od a do z:)Czasem można przecież o pewnych sprawach nie rozmawiać i uszanować to,oczywiście informując drugą stronę o niechęci rozmowy i otrzymaniu akceptacji na ten stan:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerość to niekoniecznie cała prawda od a do z w.g mnie to pół prawda,a pół prawda nie jest prawdą. różnie ludzie reagują na słowa';'nie chce o tym rozmawiać'' zaczynają się zastanawiać i doszikiwać się czegoś co być może nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Skarbek
Próbowałeś kiedyś? Tak naprawdę przemyślałem i tytuł tego wątka, któy założyłem, powinien być "Czy mówić wszystko" :):) i od razu rodzi mi się pytanie, czy ktoś tego w przyszłości nie wykorzysta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda powiedziana na początku ma tą zaletę że nie pozostawia powodu do domysłów. Jak zostanie powiedziana za późno jak już jej część do partnera sama dotrze pozostawia pole do popisu dla domysłów i wyobraźni. A wyobraźnia jest złym doradcą w związku i prawie zawsze wyolbrzymia rzeczywistość... Nie mówimy czegoś żeby nie denerwować .... A więc zrobiliśmy coś co mogło zdenerwować :D a więc jak ktoś komu nie powiedzieliśmy tego "czegoś" się jednak dowie to nie dość że zdenerwowany informacją to dodatkowo tym że został okłamany (tak to odbierze na 99%) oraz w wielu wypadkach będzie się zastanawiał czemu został okłamany? No rzeczywiście nie denerwujmy partnerów.... :D A teraz przykład wasz facet spotyka się w przerwie pracy z "ex" bo załóżmy chciała się coś go poradzić i wiedziała że się na tym "czymś" zna ponieważ to jest pierdół nie mówi wam o tym bo stwierdza że po co was denerwować. Ale wasza koleżanka widzi ich w kawiarni a że są w normalni więc zachowują się jak przyjaciele , znajomi (nie ciskają nożami a rozmawiają żartują) więc ona wam mówi że siedzieli na kawie i świetnie się bawili (jej subiektywna opinia) Zapewne fakt że po powrocie do domu wam o tym spotkaniu nie powiedział jest dal was normalny i nie pozostawia cienia wątpliwości..... ;) A on was po prostu nie chciał denerwować :D (panowie odwrócić sobie płeć ) Jak kto woli ja tam wole pełną przejrzystość nie przeszkadza mi to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerym trzeba byc i zarówno z przeszłością ostatecznie sie rozprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec podsumowanie szczerość tak --jak najbardziej,ale podana tak by nie zabolała partnera. przeszłość? a co ma przeszłość do terażniejszości---nie wszystko partner musi wiedzieć--to moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Sami* pewnie że nie wszystko musi wiedzieć. Ale te rzeczy które mogą wpłynąć na jego decyzje czy być z tobą czy nie musi znać. Przecież ja nie proponuje się spowiadać z pozycji sexualnych i orgazmów albo ich braku. No i musi poznać rzeczy które mogą go boleć... Chciała byś być z kimś kto tak silnie nie akceptuje twojej przeszłości że wiedza o niej mogła by mu przeszkadzać z tobą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trudne pytania i chyba nie chce na nie odp nie o wszystkim chce mówić facetowi na początku znajomości(nie chodzi o ilość part.sex.)potrzebuje na wszystko czasu... skoro facet tego nie rozumie --nie ma sensu się męczyć. ale kłamać ,ukrywac jakieś znaczące fakty---jestem przeciwna to temat rzeka---;) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkiego nie mozna paplac
co ci slina na jezyk przyniesie, bo nigdy nic dobrego z tego nie wyjdzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mysliciel
bzdury, sa rzeczy ktore nigdy nie ujrza swiatla dziennego, wiec po co o nich klepac? albo po co np. mowic, ze kolega mnie skomplementowal/podrywa? itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocholerka
Na moje warto.Jestem facetem i kurde przykład.MOją dziewczyne odrywa koles nie mówi mi o tym.Dowiaduje się jestem wkurzony na nią... mówi mi o tym jestem wkurzony na kolesia => wniosek prosty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerość jest najważniejsza
jeśli tego zabraknie,to związek,nawet najlepszy poleci jak domek z kart, nikt nie chce byc oszukiwany. Mój ex był notorycznym kłamca i do tego jeszcze robił to w taki sposób,że wpadał jak śliwka w kompot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaawy temat
wartooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerość to dar zaufania
ten kto jest szczery ufa i ten, kto wysłucha szczerego wyznania też zaufa. może na początku się zezłości, ale potem, jak przemyśli sprawę, to wybaczy. jeśli dowie się z innego źródła lub się domyśli, to wtedy do przewinienia dokłada się poczucie skrzywdzenia, że jest się oszukiwanym i podejrzenia, że nigdy nie można wierzyć kłamcy. jak ktoś coś zataja, to też kłamie. jak ktoś mówi połowę, to też kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z przedmówcąą
własnie tak jest! Warto być sczerym i nie ukrywać całości, szczegóły można sobie darować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Skarbek
Do Szczerość jest najważniejsza Skąd wiesz, że kłamał? Może nie potrafił jasno i rzeczowo wytłumaczyć pewne rzeczy, może bał się Ciebie stracić, zdradził Cie? Jeżeli tak to masz prawo mu nie ufać, jeżeli nie, nie powinnaś go tak osądzać! Czasami słowa budzą nieporozumienie, czasami ktoś jasno i rzeczowo boi się coś wyjaśnić, może to być spowodowane tym, że bał się Cię stracić. Jeżeli związek jest udany, a sami sobie stwarzamy problemy, szkoda, bo życie jest za krótkie żeby się kłócić, nigdy nie wiadomo co się z Nami stanie! Czy złapałaś go na kłamstwach i były takie oczywiste, żeby kończyć znajomość czy to Twoje wyobrażenia, że coś kombinował, wiem, ze wyobraźnia potrafi Nam wiele podpowiedzieć, niekoniecznie pozytywnie, a oceniamy i ranimy kogoś swoimi oszczerstwami, wszystko zależy od Nas, dlatego tak jestem za rozmową. Czasami nie nalezy wyolbrzymiać, jężeli nic nie zrobił, a każdego dnia udowadniał Tobie jak jestes dla niego ważna, to liczą się czyny, a nie słowa. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Skarbek
A może traktowałaś jego tłumaczenia jako kłamstwo, moze nie potrafił wyjaśnić pewnych kwestii. Zawsze uważam, że należy rozmawiać, duzo rozmawiać, prawie z kazdej sytuacji mozna wyjść! Zależy, co czujemy, a moze szukałaś pretekstu, bo np przestałas go kochać i nie wiedziałaś jak zakończyć zwiazek, a może pojawił sie ktoś nowy w Towim zyciu, nire odbieraj negatywnie mojej odpowiedzi, ale nie wolno nam oceniać ludzi, po tym co działo się w naszej przeszłości, robimy wtedy duży błąd, możemy kogoś niechcący skrzywdzić, nie wszyscy ludzie są tacy sami, nie wszyscy męzczyźni są tacy sami, niektórzy próbują się zmienić, dlatego powinni dostać szansę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×