Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronika24pl

dzisiaj zostawil mnie chlopak, nie moge sie pozbierac. pomozcie

Polecane posty

Gość od wczoraj jestem sama
Kurcze zastanawiacie sie kobietki co teraz myślą? Czy tęsknią? Czy myslą o Nas? Ciagle o tym mysle.... czy za mną teskni. Ja nie umiem pogodzic sie z tym, ze juz nigdy nie będe w Jego zyciu,a On w moim:( Nasze piękne chwile, nasze pieknie dni, cudowne noce.... Zawsze razem. Moj sen sie skonczył. Swoje wszystkie rzeczy mam u Niego. Musze je zabrac... narazie o tym nie mysle. Nie kazał mi ich zabierac , nic nawet o tym nie wspomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Mój nie jest idiotą. Nie zostawił mnie w żaden chamski sposób. Ma ciężki charakter, ciężko mu będzie znaleźć dziewczynę na dłużej wiem o tym. Ale mnie to nie pociesza. I On stracił i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Ja na szczęście nie mam jego żadnych rzeczy, ani on moich. No przynajmniej ci co któreś z nas chciałoby odzyskać. Zero kontaktu i nie zapowiada się na zmiany, ale wiem że to lepiej dla mnie. Szybciej zapomnę. A czy myślę co on robi myśli, czuje? Non stop. Zastanawiam się czemu płakał skoro to on zerwał. Czemu w nocy dzwonił do mojego kolegi powiedzieć, że nie będzie go u niego na imprezie w sobotę ( mieliśmy iść razem). Normalne, że zadzwonił, ale czemu w środku nocy? Czy normalnie pracuje, czy myśli o mnie i nie może się skupić? Czy może obudził się następnego dnia rano z myślą "co ja kurwa zrobiłem" a może z myślą "boli, ale dobrze postąpiłem". A może jedyna jego myśl, to że ja cierpię, i tylko z tego powodu mu przykro? Może mu nie żal tych 4,5 roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jestem sama
Chciałabym wiedzieć od Boga czy tęskni za mną. Razem mieszkalismy. Prawie 3 lata przepadło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
My nie mieszkaliśmy razem. Mieliśmy zamieszkać od wakacji - po jego obronie. Mieliśmy full planów. Nawet sama nie zauważyłam kiedy 80% życiowych planów to już nie było "ja" tylko "my". Teraz układam wszystko od nowa. Z jednej strony staram się jakoś poukładać to, z drugiej w głębi duszy mam nadzieję, że wróci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Chyba zanim zacznę układać życie i plany swoje na nowo, powinnam dać sobie trochę czasu. Tydzień, dwa, trzy. Nie wiem - ile trzeba będzie na oswojenie się z sytuacją, na pogodzenie się z jego decyzją i odnalezienie na nowo siebie w moim własnym świecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jestem sama
Nie mozna zalamac sie do konca. Choc umieramy z bolu, z tesknoty nie mozemy. Bóg tak chciał i tak miało sie stać. Czuje, że to był mężczyzna mojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Jak oceniasz swoją sytuację? Myślisz, że wróci, czy że to przemyślana, ostateczna decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna_nad_morzem
Dziewczyny... mam taka jedną pocieszającą radę zawsze z przyjaciółką sobie ja krzyczymy... FACECI TO DEBILE!!!! Niestety, ale taka prawda. Ja akurat zyje w szczesliwym zwiazku 2,5 roku ale poprzedni zwiazek był moim niewypałem zyciowym. Bylam z chlopakiem, ktory chyba wymusił bycie ze mna.. a potem przyzwyczajenie bylo. Mimo to bardzo sie zżyłam z nim. On zakochał sie.. po 1,5 roku nagle zaczeło sie cos dziać. On ode mnie odchodził a ja wtedy potrzebowalam go. Widzialam ze koledzy i imprezy bardziej go kreca.. potrzebowalam miesiaca zeby oswoic sie z mysla zeby odejsc. Jego ja juz chyba nie obchodzilam, predzej dziewczyny nowo poznane w klubie. Fakt, spotkalismy sie u mnie na "ostatnia rozmowe". Rozwalilam mu ze zlosci komorke i dostał w twarz. Ale to taka niemoc, teraz juz bym tego nie zrobila. Zalezalo mi na nim chociaz byl taki podły. Spotykał sie z innymi jak sie dowiedzialam. Ale nie odzywalam sie do niego. Chodzilam na imprezy co tydzien zeby sie wybawic i poprawic swoja samoocene. A potem zaczelam spotykac sie z jego kolega dobrym (ale to nie bylo specjalnie).. tak w sumie relacje czysto kolezenskie. Ale widac ze mojemu byłemu to nie pasowalo. A nie interesowalo mnie to juz. Teraz jestesmy na "czesc" i tyle, jak widze go na ulicy nic nie czuje, jest dla mnie obca osoba. On od tamtej pory nie moze ulozyc sobie zycia z dziewczyna. Teraz ona gra mu na nosie. A ja zyje sobie w slodkim zwiazku i mam nadzieje ze tak zostanie;)) Chociaz nie ukrywam ze moj tez mnie doprowadza do szału..;) I jeszcze raz powtorze: Faceci to debile!! ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Jak czytam o takich debilach to tym bardziej mi przykro, że go straciłam. Był wyjątkowy. Nadal jest, tylko już nie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jestem sama
Nie powiem ze to ostateczna decyzja.... Bo jednak nie było powiedziane, ze to ostateczny koniec. Pisalam mu ze nie chce go znac, zeby wykasowal moj numer, zeby wykasowal mnie ze swojego zycia. bardzo mnie zranil, pisal straszne bzdury, nie wytrzymalam i tak napisalam. Pisze do mnie. Inaczej kazal by mi zabierac swoje rzeczy. Nie rozumiem nic. Nie rozmawialismy w cztery oczy, nie pozegnalismy sie jednoznacznie. Echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie o to chodzi czy debile czy nie debile - wśród dziewczyn też jest pełno głupich, pustych, beznadziejnych lasek. Chodzi o to że dla nas byli kimś szczególnym - chodzi o to że każda z nad boi się po prostu że po nich już nie pokochamy nikogo, a na pewno nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minal tydzien od rozstania
a ja ciagle mysle, tesknie, placze, brakuje mi go. dzien przed mowil ze kocha a potem cisza. dzwonilam, pisalam, bez odpowiedzi. wiem ze u niego wszytsko okej bo mamy wspolnych znajomych, wiec dlaczego? poznal kogos? nigdy nie przupszczalam ze mnie skrzywdzi :(:(:( odezwac sie ostatni raz? jak myslicie? tak prawde mowiac nie wiem czemu to rozstanie. umieram :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie nie powinnaś się odzywać. miej do siebie szacunek. Tym bardziej, że juz próbowałaś... i co ? odpowiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minal tydzien od rozstania
cisza, tak naprawde jeden dzien sie odzywalam, ale wylaczyl telefon, moze nie dostal moich wiadomosci? myslalam ze cos sie stalo, ale nie, znajoma widziala go na 2 dzien :( no i cisza od tygodnia. co mam robic????? razem 7 miesiecy :( jak tak mozna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Ja bym się nie odzywała. Ale to moje zdanie. Wychodzę z założenia, że to on mnie nie chciał wiec po co mam się odzywać, naprzykrzać mu swoją obecnością? A po 2 wychodzę z założenia że jeśli miał by wrócić, to tylko jak poczuje stratę i przemyśli. Poczuje stratę jak będzie miał zero dosłownie zero bodźców z mojej strony. A nawet jeśli nie wróci, to mi łatwiej będzie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minal tydzien od rozstania
no ale moze ja w czyms zawinilam? tak naprawde nie wiem czemu ta cisza, nic nie wskazywalo, dlaczego?? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywaj się więc. Jestem tak samo zdania że lepiej dać mu odpocząć przemyśleć - faceci nie lubią nic robić od tak. Czasami potrzebują oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minal tydzien od rozstania
no ale nie nalezy mi sie jakies wyjasnienie? chce wiedziec ze to naprawde koniec, zeby mi to powiedzial :( a on tchorzy :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minal tydzien od rozstania
ale nawet nie powiedzial ze to koniec. moze jest zly na cos? na mnie?? :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona.......
weronika 24 co u Ciebie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jednak jakoś spędzacie czas w sobotni wieczór, ale to dobrze ;) napiszcie co tam u Was czy sytuacja się u którejś z WAs zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jestem sama
Ogladalam skoki i ogladam film Pamiętnik, bo go bardzo lubię. Wypiłam piwko z bratem i Jego narzeczoną. Ogólnie fajny dzień, wieczór, no ale bez Niego:( Wymienilismy się smsami co porabiamy i tyle. Nic nadzwyczajnego. Nie ma szans, trzeba odejsc, bo po co sie jeszcze bardziej męczyc? Co robić, Boziu tak strasznie tęsknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą ciekawa jestem do ilu z nas na tym temacie wrócą... koniecznie napiszscie np. 18 marca co u Was, możemy się tak umówić? bez względu na to co b ędzie się działo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie cudo
no ciężko radzić szybciej się wyleczysz chyba nie odzywając się chyba że wolisz się dobić to PISZ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie cudo
przechodziłam podobne rozstania łeee... żałuję jednego... że nie powstrzymałam się przed pisaniem i prośbami o wyjaśnienie... to był poważny BŁĄD... ale młodam była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie dziś zostawił chłopak
Ja będę na pewno pisać jak u mnie sytuacja się rozwija. Ciągle o tym myślę, i mam potrzebę mówienia o tym. Muszę to "przetrawić" a nie chcę w kółko gadać o tym z rodzicami czy koleżanką bo w końcu będą mieli mnie dość. Wydawało mi się, że dobrze to znoszę, do momentu kiedy rozmawiałam z mamą a ona patrząc na mnie, jak cierpię (mimo, że nie płakałam) sama miała łzy w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×