Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość euforia84

Tym razem się uda - Starania 2010

Polecane posty

Witam po świętach:) Dobrze, że już po wszystkim... po tym sprzątaniu, gotowaniu i odwiedzinach u rodziny. Oczywiście nie obyło się bez spięć ze szwagierką:/ No i przybyło jeszcze co nieco w biodrach... ale zacznę się odchudzać po porodzie:) Mam nadzieję więc, że to już niedługo;) A tak po za tym u mnie dziś 21 dc. i starania nadal trwają pełną parą:) W poprzednim cyklu zatrzymaliśmy się na 17 dc i to był chyba błąd, bo cykl miałam strasznie długi... Na razie nam się nie znudziło, więc działamy z przyjemnością! Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelkana81
Ava85 - działajcie do samego końca bo z tym naszym owu to nigdy nic nie wiadomo. Dzisiaj miałam mieć inseminację a tu się okazuje że pęcherzyk dopiero 17 mm więc nawet nie miały prawa wyjść pozytywnie testy owu. Na pewno nie jutro, w najlepszym razie pojutrze będzie zabieg. Do tego czasu dobre stare paseczki. No i się okazuje, że przy 26 dniowym cyklu, jak nigdy, będzie owu w 14 dc - przy dobrych wiatrach oczywiście. Lepiej starać się do samego końca niż potem się zadręczać, że się nie wykorzystało każdej okazji. Tym bardziej, że to nadal cieszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po świętach. U mnie też jakoś przeleciało i oczywiście rozmów o dzieciach było sporo:/ najpierw teściowa że zamiast przytycto schudłam więc dziecka nie będzie, a potem bratowa że przydało by man sie juz w koncu... No ale cóż przeżyłam to jakoś chociaż tak smutno na sercu się zrobiło... Jak byłam ze święconka tez pomyslałam sobie że moze na następne święta dzidziuś będzie nam towarzyszył... A u mnie niestety załamka. Jednak bedę mieć 3 cykle do tyłu w sumie to straciłam 6 cykli starań. Starania będe mogła rozpocząć dopiero w sierpniu, przy dobrych wiatrach jak to sie mówi... Jestem załamana:( dzwoniłam do mojego lekarza w sprawie tej luteiny i niestety mam ją przyjmować od 14 dc a przy moich cyklach będzie to przed owulacją czyli choć jakbym się starała i tak owulacji mieć nie będę... A w cuda niestety nie wierzę... W takim wypadku zastanawiam się czy czasem nie wypisać się z tabelki bo zanim ja zaczne starania Wy zostaniecie już mamusiami przynajmniej tego Wam życzę...:) Eh... nie tak mialo to wszystko wyglądać no ale cóż nic zrobic nie mogę natura w miom przypadku działa mi na przekór... Ava85 z tą owulacja różnie bywa a skoro starania sa przyjemne to nie warto ich zaprzestac, starajcie się do samego końca:) Pelkana masz rację lepiej starac się przez cały cylk. Będę trzymac kciuki za Twoje jajeczko i za powodzenie zabiegu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) U mnie tez juz na szczescie po swietach a dzis mam jeszcze wolne i dopiero jutro na 12 do pracy. U mnie w tym miesiacu znow cykl bezowulacyjny i mialam isc dzis na badanie tarczycy ale taka pogoda, ze naprawde mi sie nie chcialo, a nie spieszy mi sie tym bardziej, ze do lekarza bede mogla isc najwczesniej w czwartek za tydzien. Badania wiec zrobie sobie w czwartek teraz badz w pioatek. Lekarz podejrzewa niedoczynnosc bo inne wyniki sa w porzadku ( moja nadwaga, suchosc rak na to wsakzuja no i brak wzrostu pecherzykow) --> na badaniu wyszlo, ze ma 13 mm a powinien miec 15. No coz, ale i tak "staramy" sie mimo braku owluacji :D eldcia - bardzo Ci wspolczuje, ze az do sierpnia musisz czekac, ale namw szystkim tu sie tak to wszystko wydluza przez te badania, leki itd., wiec sadze, ze sie nie musisz wypisywac, tylko wpisac PRZERWE i opisywac swoje zmagania z natura tak jak i my to robimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
Witam, właśnie trzymam przed sobą test ciążowy... I wynik jest negatywny:( Jak widzicie drogie Panie, nawet takie osoby młode w moim wieku nie raz nie mogą odrazu zajść w ciążę... Hmm Myslalam ze cos jest na rzeczy skoro nie ma okresu... a mdli mnie... Czy to mozliwie ze stezenie hcg jest za male do wykrycia?? Poki co nadal w gronie staraczek;) Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
Pelkana81- niestety nie tym razem:( Negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. święta jakoś przeżyłam, choć nie obyło się bez rozmów o dziecku. przy składaniu życzeń teściowa rozpłakała się w głos, bo ona tak by chciała wnuczka... szkoda gadać... poza tym dopadła mnie jakaś wirusówka i za dużo nie pojadłam. nadrabiam dzisiaj :-) no więc dziewczyny zaczynam 13 cykl, z samego rana przylazła @. w tym miesiącu kilka dni wcześniej, może to i lepiej szybciej zacznę starania. NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ groszek27........27..........PRZERWA..................... ......... szarlotka80......29............3........................ ... 15.03.2010 Iwetta21..........21............2...................... ....2/4.04.2010 Miśkaaaa.........31............21(1).................... ....05.04.2010 heyo............25...............2....................... ......11.04.2010 Faustka.............28..........4....................... ......12.04.2010 Lidkaaa80.........30............2....................... .....15.04.2010 pelkana81..........29...........23....................... .....20.04.2010 eldcia.................24..........5..................... ......03.05.2010 aga_ton..............25..........13...........................06.05.2010 Słonko_ona7......32............2....................... . ...07.05.2010 jagódka20.......20..............8...................... . .......??????? ava85............24,5............2....................... ........???????? kachna79........30,5...........5......................... .......???????? czarna_06........27............19....................... . .....????????? 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.......CYKL STARAN.....TERMIN SPODZIEWANEJ @ CIĘŻARNE NICK-------WIEK.........CYKLE STARAŃ........... DATA PORODU Olka.P......29.................8...............ok 08.11.2010 Czarodziejkka79....30.....5...............ok 04.11.2010r. Eldcia, przykro mi. jakoś nam to wszystko pod górę idzie... nie wypisuj sie jednak. będzie nam smutno bez Ciebie :-) miałam się odstresować i za dużo nie myśleć, ale jak mam to zrobić, kiedy za tydzień idę na ponowne badanie hormonu, póżniej wizyta u endokrynologa a w połowie cyklu monitoring i znów ginekolog. nie ma żadnej mowy o wyluzowaniu :-( dziewczyny zgadzam się z Wami co do tego starania przez cały miesiąc. nie ma co patrzeć w kalendarzyk i sprawdzać czy to płodne dni czy nie bo to różnie z tym bywa. z moich ostatnich notatek wynika że albo za późno zaczynaliśm działać albo za wcześnie kończyliśmy bo cylk przedłużył sie o kilka dni. w tym miesiącu nie sprawdzam, zobaczymy co z tego wyjdzie... mój jedyny wspomagacz w tym cylku to wiesiołek. zacznę go brać od jutra, bo dziś jakoś nie mogę się zmobilizować. pelkana, superburek, trzymam za Was dziewczyny kciuki. musi się wreszcie udać!!! już się wystarczająco naczekałyście :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwetta, przykro mi ale jak to mówią nie ma okresu jest nadzieja. choć moim zdaniem skoro termin miesiączki minął test powinien już wykazać ewentualną ciąże. a co do mdłości i innych objawów to je zawsze mam do momentu przyjścia @. psychika co miesiąc płata mi figla :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam Wam napisać że dzisiaj oglądałam program, w którym ginekolog wypowiadał się na temat ciąży. według najnowszych badań 70- 80% ciąż ulega samoistnemu poronieniu przed termniem @. natomiast w pierwszych miesiącach może poronić15- 20 % kobiet. jego zdaniem natura wie co robi, bo eliminuje słabe płody... tak działa czysta fizjologia... powiało pesymizmem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie łamcie sie, idzie wiosna wszystko sie budzi do zycia :) Moze i u nas sie obudzi :) Ja tez mam miesiac wyznaczony badaniami, monitorowaniem, lekarzami ale coz zrobic. Poki sie nie chodzilo nie robilo, to szanse nikle byly, a jak sie juz leczymy to trzeba wierzyc ze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek Wszystkim :):):) Święta, Święta i po Świętach :(:( a ja jestem sobie na urlopie do przyszłego wtorku :):):) Iwetta, Pelkana - witajcie w Naszym gronie Staraczek :):) Czarna - pozazdrościć Ci takiego lekarza, żeby specjalnie otwierał gabinet. Takich lekarzy to ze świecą szukać...Cieszę się, że masz dobre wyniki.... Eldcia - próbować można zawsze. To co, że lekarz nie daje szans teraz. Z Matką Naturą nigdy nic nie wiadomo. I nie wypisuj się z Naszej tabelki, tylko, tak jak mówi Czarna, wpisz sobie PRZERWĘ . A może teraz, jak sobie dasz na luz to stanie się cud. Tutaj, w tej kwestii nigdy nic nie wiadomo. I zaglądaj do nas :):):) Iwetta - przykro mi, że się nie udało. Który to dzień po spodziewanej @, może jest jeszcze za wcześnie i test nie wykazał stężenia hormonu??? Spróbuj jeszcze za kilka dni, co? Pelkana - nie zamartwiaj się tak dziewczyno, ja mam prawie 32 lata i21 cykl starań za sobą...Jeszcze jakoś funkcjonuję i się nie poddaję, kiedyś musi się udać.... Ava - nie dawaj za wygraną, starajcie się do końca. Przecież nasze organizmy to taka wielka zagadka i nigdy nic nie wiadomo. Czasami się udaje wtedy, kiedy człowiek się tego najmniej spodziewa :) Aga - nowy cykl to nowe staranka. Teraz tylko czekać, żeby @ szybko sobie poszła i do dzieła. 3mam kciuki, żeby teraz się udało.... Dziewczyny my też jak szliśmy z mężem ze święconką to tak sobie marzyliśmy, że fajnie byłoby za rok pomykać sobie do Kościoła z wózeczkiem :):) U mnie dziś 29dc i @ brak i objawów zapowiadających jej nadejście też brak. W środę - w 22dc miałam małe plamienie, tak jakby mi poszła krew z nosa i do tej pory cisza....Nie mam żadnego bólu brzucha, żadnych nudności, mdłości. NIC< NIC nie chce sie nakręcać, zwłaszcza, że jak robiłam 1 12dc USG to pęcherzyki miały wielkość do 10mm i raczej żadnych szans na owulkę.....Ale jak powiedział gino nigdy nic nie wiadomo ...... Cholerka, nie wiem co mam myśleć. Może poczekam jeszcze. Zdarzało się, że miałam cykle nawet i 33 dniowe....... No i wyszło mi małe wypracowanie, jak na j. polskim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelkana81
Iwetta, jeszcze nie wszystko przesądzone. A nawet jeśli w tym cyklu się nie udało to muszę Ci powiedzieć, że jesteś w o tyle dobrej sytuacji że w miarę wcześniej wzięłaś się za starania. Ja teraz pluję sobie w brodę, że nie zaciążyłam gdzieś w trakcie studiów. Miałabym już teraz odchowanego dzieciaczka. Wtedy wydawało mi się, że powinnam najpierw skończyć studia, znaleźć pracę itd. Wiem, że nie można porównywać się z kimś bo każdemu różnie drogi się zakręcają ale teraz z perspektywy czasu wiem że inaczej bym to wszystko rozegrała. Eh... a tutaj prawie 30cha na karku i ani me ani be. No i co z tego że mam kochanego męża, stałą pracę i mieszkanie jak CZAS LECI!!! No dobra, już przestaję narzekać i biorę się w garść:) Eldcia, nie ma co się załamywać. Wiem że lekarz mówił, że marne szanse ale też nie wierzę, że jest w stanie w 100 procentach zapewnić, że nie będziesz miała przez ten okres czasu żadnej owu. A z drugiej strony może nawet jak się psychicznie odpuści to może i organizm odpuści i coś się z tego wylęgnie. Każdy kij ma dwa końce. Popatrz na Czarną - to się nazywa duch walki! Tak trzymać kobieto! Aga_ton, ja też czytałam o tych samoistnych poronieniach i muszę się przyznać, że caly czas siedzi mi to w głowie. Może byłam już w ciąży ze 20 razy ale się samo usunęło.. Brrr... przerażające. Dobre w tym jest to, że ja sama nie mogę stwierdzić, czy w tym cyklu byłam w ciąży i czy nie poroniłam. Chyba musiałabym się pokroić. Dlatego lepiej nie wiedzieć. Taka dosyć brutalna ta metoda naturalnej selekcji. Tylko że jakby to była prawda to nie rodziły by się chore dzieci. Myślę, że większy problem jest w naszych, tj. matek organizmach. Nie mamy tej odporności co miały nasze matki i babcie a i warunki otoczenia się zmieniły i przez to ciężej jest nam utrzymać ciąże. Najlepszy przykład to to, że większość ludzi w tych czasach zażywa około 30 procent więcej lekarstw niż nasi rodziciele. Ja od lekarstw osobiście stronię ale uważam, że zażyłam ich i tak więcej niż moja babcia w ciągu całego życia. Dlatego wydaje mi się, że te problemy z ciążami to wypadkowa większej ilości elementów niż naturalna selekcja. Bo jak nie to wygląda na to, że Natura nam się bardziej brutalna zrobiła. No już kończę tylko dwa słowa do Miśki...może to plamienie w 22dc to było owulacyjne - może to i długi okres czasu między 12dc gdzie pęcherzyk miał 10 mm ale nigdzie nie jest napisane, że pęcherzyk nie może rosnąć 1 mm na dobę - może święta go rozleniwiły:) 3 mam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do wzrostu pecherzykow to ja tez mialam taka historie, ze w 12dc poszlam do gina i powiedzial ze nie ma dominujacego i nic z tego nie bedzie... Natomiast 3 tyg pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy. Niestety nie ma dobrego zakonczenia bo poronilam w 6 tc:( Chcialam Wam tylko powiedziec ze nie zawsze lekarze maja racje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeć Dziewczynki:) Iwetta uważam tak jak reszta... jeden test to jeszcze nic pewnego... może być jeszcze za wcześnie:) Dopóki nie ma @, to można mieć nadzieję! Eldcia rozumiem twoje rozczarowanie, ale matka natura jest nieprzewiodywalna, więc nie opuszczaj topiku :) Kto wie co może się zdarzyć! Aga_ton jak sama napisałaś może poprostu nie trafiliście na dzień owulacji... więc te badania mogą być tylko formalnością. Z resztą lepiej je zrobić i mimeć przynajmniej spokojną głowę:) A staranka swoją drogą... są przecież przyjemne same w sobie:) Może pomoże jakaś ładna bielizna... lub inne miejsce (czy to zawsze musi być sypialnia;) ? Ja wypróbowalam już chyba wszystkie opcje;P A co do tego programu o ciążach.... Jak mi lekarz powiedziaŁ, ŻE MOJA OBUMARŁA CIĄŻA TO NIC TAKIEGO BO TO SIĘ ZDARZA CO SZÓSTEJ KOBIECIE, TO JAKOŚ MI TO WCALE NIE POMOGŁO:( więc statystyki swoją drogą, tylko dlaczego to właśnie my musimy się mieścieć w tej gorszej połowie.... Miśkaaaa chyba wszystkie mamay takie same myśli na widok dzieciaczków, wózków i kobiet z brzuszkami:) A jak już słyszę, że koleżanka albo ktoś z rodziny jest w ciąży... A co do Twojego plamienia.... ja miałam tak samo! Od 20 do 22 dc. ale to na pewno nie była@, bo to było raczej takie różowe plamienie i nie trwałao cały dzień. Chociaż myslalam, że to już może @ i się rozkręca... ale dzisiaj czysto. Może to jakieś uszkodzenie (otarcie) bo działamy z M bardzo intensywnie (prawie codziennie od 6 dc. :) Naczytałam się też różnych rzeczy... ale nie nakręcam się! Tak jak sobie obiecalam na początku cyklu. STAWIAM NA LUZZZZ! CO MA BYĆ TO BĘDZIE! Pelkana nie ma co się zastanawiać czy byłaś kiedyś w ciąży... w końcu się poprostu uda i tylko w to trzeba wierzyć:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj malutka:) Niestety wiem co czujesz.... ale twoja historaia daje nadzieje tym które już ją straciły, więc dziekuję, że się nią z nami podzieliłaś:) I nie martw się, mam nadzieję, że już wyczerpalyśmy swoją złą statystykę i teraz już się nam uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :):) Ava - to chyba taki etap w naszym życiu, że tak reagujemy. Tym bardziej, że nie wychodzi....:(:( Ja też reaguje różnie jak słyszę, że ktoś ze znajomych lub z rodziny spodziewa się dziecka. Teraz też żyję w stresie, bo jedziemy do rodziny męża i myślę, że bez pytań się nie obejdzie.....:(:(:(:( To moje plamienie trwało niecały jeden dzień, i też to nie była @....hmmmm od 3dni tempka jest powyżej 37 stopni :):(:):( - no narazie też sobie nic nie wmawiam ale myślę czy nie kupić testu...... Pozdrawiam i życzę Wam miłego i udanego dnia :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrrr tyle się napisałam i wcięło mi post a w spisie tematów jest niby dodany :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrrr tyle się napisałam i wcięło mi post a w spisie tematów jest niby dodany :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
Miśkaaaa Witam również... Niby nie ma @, ale sceptycznie jestem nastawiona do tego wszystkiego... Teraz stwierdzilam iz zainwestuje w testy owulacyjne... Po wizycie u gina powiedziala mi ze moje nieregularne @ plataja mi fila... Juz tlumacze o co mi chodzi... Mam cykle bez owulacyjne:( Nie wszystkie ale moga wystapic takie.. Moze natapic owulacja na poczatku cyklu lub na koncu... Wiec bez testow owu teraz to ani rusz... Miłego Dnia Życze Staraczki...;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
No i dziewczyny jest lipa:( @ nadszedła:(:(:(.... Spodziewałam sie tego, ale miałam cień nadzieii:( No Nic.. Trzeba żyć dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
No i jest @:( Spodziewałam sie tego, ale miałam cień nadzieii...Że może jednak... Ahhh... Miłego Dnia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwetta21 nie zalamuj sie! powiedz mi prosze na jakiej podstawie lekarz stwierdzil,ze mozesz miec cykle bezowulacyjne?!tylko dlatego,ze Twoje @ sa nieregularne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. wpadłam sie przywitać :-) właśnie udało mi sie pozapisywać na wizyty.w poniedziałek badanie estradiolu, w następny piątek ginekolog i usg, sobota endokrynolog a w poniedziałek znów ginekolog i kontrola pęcherzyków. maraton jakiś... powiedzcie mi dziewczyny, bo ja dopiero początkująca w tym temacie, w których dniach zazwyczaj macie robione usg? bo ja w tym miesiącu 11 i 14 dc i nie wiem czy dobrze się zapisałam. zmieniłam ginekologa bo do tamtej partaczki więcej nie pójdę. chociażby dlatego, że chciała mi przepisać leki a jak sie okazało po dodatkowych badań nie były wcale potrzebne, a poza tym kazała poczekać z badaniami męża bo najpierw trzeba wykluczyć kobietę. pierwszy raz słyszę takie głupoty. wydaje mi się, że łatwiej zdiagnozować mężczyznę bo albo mam dobre nasienie albo nie. a u kobiety to bardziej skomplikowane. mam tylko nadzieję, że wreszcie trafiłam na dobrego lekarza, który odpowiednio mnie poprowadzi :-) superburek, a kiedy podchodzisz do inseminacji, bo coś wcześniej wspominałaś, że w tym miesiącu? przygotowujesz sie już jakoś? Miśka, kiedy testujesz? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 25
hej Kochane! tak czytam o tych cyklach nieregularnych no i sie zastanawiam..czy to moze byc powod cykli bezowulacyjnych?mnie w sumie juz sie uregulowaly po tabletkach ale przed mialam bardzo nieregularne nawet co 3 mies.Bralam 3 cykle microgynon no i jakos teraz mam co 32-35 dni to dla mnie sukces.Zastanawia mnie fakt ze gdyby to bylo powodem niemoznosci zajscia w ciaze to tez mialabym takie problemy (a moze i mam tylko o tym sie przekonam dopiero za mies.)...boje sie troszke - od ostatniego porodu minelo 3 lata no i chcemy miec juz drugie ale mam taka jakas obawe ze bedzie ciezko :-( A i mam pytanko: gdy ma sie cykle bezowulacyjne to @ ma sie normalnie czy nie?czy mozna samemu stwierdzic ze cykle sa bez 'jajeczka'?sa jakies oznaki? Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelkana81
Justyna 25 - obawiam się, że w stu procentach nie możesz sama stwierdzić czy cykle masz bezowulacyjne czy nie. Nie jestem lekarzem, ale to chyba dopiero w monitoringu cyklu może wyjść na usg. Mi lekarz powiedział, że mogę mieć pełne objawy owulacji łącznie z pięknym, ciągliwym śluzem, kłuciem w jajniku a nawet lekkim krwawieniem i nie nieć owu. No i oczywiście mieć regularne miesiączki. Nieregularne miesiączki również jednoznacznie nie wskazują na brak jajeczkowania bo powodów tego jest tysiąc. Myślę, że dla własnego spokoju sumienia można sobie przeprowadzić monitoring - wtedy masz pewność, że starania mają sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelkana81
Aga_ton - myślę, że dobrze zrobiłaś z tą zmianą lekarza bo to co tamta mówiła to faktycznie jakieś bzdury. Z tego co słyszałam to wszyscy zaczynają od badań nasienia. A monitoring...to w zależności od długości cyklu - ja przy 26 dniach pierwsze usg miałam robione w 9 dc, potem 12dc i ewentualnie 14 dc(jeżeli jeszcze nie zdążylo się wykluć) A ja jutro 8.30 - inseminacji - teściki owu wychodzą, kłucie w jajniku jest więc będziemy jutro działać, tj. będzie za nas działał lekarz. Najpierw "chłopaki" idą na karuzelę, na odsianie tych słabszych a potem "romantyczne" działanie o 10.00. Trzymajcie dziewczyny kciuki, potrzebuję Waszej dobrej energii!:):) Jeszcze tylko pytanko do superburka - kiedy podchodzisz do iui? na naturalnym czy ze stymulacją? ja będę miała na naturalnym więc nie nastawiam się na sukces. Mam jakieś mętne wrażenie, że takie próby na naturalnym cyklu to tylko jakieś naciąganie na pieniądze, ale może po prostu jestem przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelkana,pewnie że trzymamy za Ciebie kciuki kochana!!! uda się, musisz być dobrej myśli. daj nam znać, jak już bedzie po wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! podchodze jak szczescie dopiesze pod koniec nastepnego tygodnia,ale to nic pewnego,bo okazalo sie,ze moj maz wyjezdza na caly nastepny tydzien kiedy bede miec dni plodne :( biore clo,czyli iui bylaby na stymulowanym cyklu,na razie wszystko w zawieszeniu,a ja sie martwie,bo szkoda mi cyklu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×