Tym razem się uda - Starania 2010

No witam :) U mnie ostatni weekend urlopu zleciał na malowaniu pokojów :P Dziś niestety ostatni dzień jako takiej laby, a jutro do roboty (mąż dziś już poszedł do pracy), caly czas jestem na diecie i podobno nie ma się jojo jak sie stosuje do zasad:) Nie wiem, czy była owulacja, bo śluz był, troche jajniki bolały, działania były :), ale pewności nie mam co do tego, że to były dni płodne, bo może objawy są, ale nie świadczy to o owulacji :) Do ginekologa wybieram się może we wrześniu, alibo w pażdzierniku, ale jak pisałam, chcę jeszcze schudnac :) Pozdrawiam Was serdecznie

witajcie:) Anitia to fajnie że lekcje ze staranek odrobiliście wzorowo teraz czas czekać na pozytywny wynik:) Deedo napewno wszystko będzie dobrze z tymi wynikami musiasz cierpliwie czekać. Aga_ton u mnie tez sezon grzybowy rozpoczęty 2 tyg. temu yłam z mężem na grzybach uzbieraliśmy cały wikklinowy koszyk kozaków i prawdziwków ale okazało się w domu że połowa do wyrzucenia takie robaczywe:( Musiasz następnym razem przypilnowac i zatrzymać męża w dom:) Czarna u Ciebie tez widze po starankach więc pozostaje czekanie... A cou mnie w sobotę byliśmy nad jeziorem ze znajomymi fajnie było:) a niedzielę zrobiliśmy sobie seans filmowy z mężem i leniuchowaliśmy ile się da:) Dzisiaj mam wizytę może się czegos dowiem ciekawego:) najbardziej interesuje mnie co tam u dzidziusia:) Odezwe sie później:) Miłego dnia

cześć dziewczyny wpadłam tylko na chwilę aby się pożegnać. wyjeżdżam na kilka dni do rodziny, w dodatku sama :p to była spontaniczna decyzja, dopiero co się zdecydowałam a już jutro z samego rana ruszam w daleką podróż :) w dodatku pociągiem :) wracam w sobotę rano a później pędzimy na ślub i weselicho. dosłownie pędzimy, bo do przejechania mamy grubo ponad 200 km. ale dla dobrej koleżanki warto :) trzymajcie się ciepło i piszcie dużo, bym miała co czytać po powrocie. do usłyszenia w przyszłym tygodniu Buziaki ps. Eldcia, trzymam kciuki za wizytę :) może już będziesz wiedziała kto Ci tam rośnie pod serduszkiem :D daj znać oczywiście!!!

Dziewczyny, powiedzcie czy gdyby się okazało ze mam niedrożne jajowody to może dojsc w jakiś sposób do ciąży pozamacicznej ?

Sabcia 74 , pogrzebałam troszke po necie i wychodzi na to ze jest taka możliwość :/ Ale jak wiesz net to jest do konca wiarygodne zrodlo wiedzy , dlatego jesli podejrzewasz ze u Ciebie cos jest nie tak to biegusiem do lekarza . odrobine optymistycznie czytalem tez o dziewczynie z niedroznymi jajowodami , ktora tydzien przed laparo dowiedzila sie ze jest w ciazy i wszystkobylo ok wiec trzymam kciuki zeby bylo po twojej mysli

sorki ale chodzilo mi o to ze net NIE jest do konca wiarygodny :)

No właśnie też tak sądziłam, ale ostatnio pogubiłam się już w tych wszystkich opiniach lekarzy. Na szczęście nie podejrzewam u siebie takiej ciąży, ale chciałam wykluczyć ewentualne zajście. Pozostaje mi ponowne badanie hsg żeby to sprawdzić i możliwe że później laparoskopia.

nie martw sie ,nawet jezeli bedziesz miec laparo. Ja mialam w maju ( wyluszczenie torbieli ) i wszystko jest ok. Mialam genialnego lekarza operatora .

Cześć dziewczynki:) Witam Nowe staraczki:)!!! Aga ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu... Ja nie mam co liczyć na urlop w najbliższym czasie, a w wakacje nie miałam wolnego ani jednego dnia:( Życzę wiec Tobie miłego odpoczynku i super weselnej zabawy:) Eldcia jak sobie radzisz z dzieciaczkami? I jak tam Twoje zatrucie? Mam nadzieję, że już lepiej. A krople żołądkowe to chyba nic takiego... Byłaś już na wizycie??? Co powiedziała lekarz? Córcia czy synek? Życzę duuużo zdrówka!:) Miśka Ty już się pewnie urlopujesz:) Mam nadzieję, że masz piękną pogodę! Odpoczywaj i działaj:) Czarna gratuluję samozaparcia i wytrwania w diecie:) Ja też się nadal pilnuję... i moja waga trzyma się teraz całkiem nieźle;) Chciałabym żeby zostało już tak na ZAWSZE.... A u mnie.... r ó ż n i e ! W relacjach z M ze skrajności w skrajność. Od potężnych awantur do romantycznych spacerów... Dziwna sprawa! Ze staraniami z pewnością jeszcze troszkę się wstrzymam... Pozdrawiam Was wszystkie:) Buziaczki!!!

dziewczyny co taka cisza zapadla ?

No wlasnie nie wiem czemu tu tak cicho. U mnie wlasnie 21 dc i jakos nie mysle o ciazy, teraz musialam nawet sprawdzic w kalendarzu ktory to dzien cyklu zeby wam napisac. W czwartek 9tego wrzesnia mam wizyte u gina w klinice leczenia nieplodnosci, wiec sie bardzo z tego ciesze. Poszlad do GP zeby dal mi skierowanie do gina glownie ze wzgledu na to ze te moje okresy sa takie skape teraz a on od razu tam mnie skierowal, wiec nie bede narzekac :)

cześć dziewczyny:) Nie miałam netu więc nie mogłam do Was napisać. Byłam w poniedziałek na wizycie. I dowiedziałam się dwóch bardzo ważnych rzeczy: 1. moje wyniki teraz na tyle się poprwaiły że już nie będę brała lekarstw, aż lekarz był pod wrażeniem... Powiedział że mam znakomite wyniki:D i tutaj wielka ulga... po 2 to wiem kim jest mieszkaniec w moim brzuszku. Miałam robione USG (z resztą na każdej wizycie mam) i ptyałam się lekarza czy już widać płeć ale niestety dzidziuś był tak nisko że pupy widać nie było dopiero potem podskoczył i przełożył nogo i lekarz mówi "syn" a mój mąż "napewno" a lekarz "tak na 100% to co ma tego już nie da się ukryć". Czylk moje przeczucie się sprawdziło co do płci i będę mieć małego Bartoszka:) Aha przytyłam narazie od początku ciąży 2,5 kg ale brzuszek już mam spory.... Aga_ton miłego wypoczynku życzę:) oj zazdroszczę CI strasznie... Wypocznij tez za mnie:) Ava jeszcze wszystko się uloży tylko potrzeba czasu więc o nic się nie martw. A swoją drogą ja tez mam popadanie w skrajności i to różne ale mój mąż twierdzi żę teraz to przemawia ża mnie wielki hormon.... Anitia to pozostaje ci tylko czekanie.... A co u reszty?

eldcia bardzo fajnie czytac takie newsy ze u Ciebie wszystko ok, no i SYN :) wielkie gratulacje anitia powodzenia w klinice oby leczenie zaowocowalo ;P ja jeszcze trzy cholerne dni do terminu juz od zmyslow odchodze i mam ochote juz leciec po test :/

deedo dasz radę to tylko 3 dni....:)

Deedo wytrzymaj, mi zostalo ok 7 dni, wiec czekam :)

sama juz nie wiem czasem jestem pewna ze sie udalo - staralismy sie bardzo ;) i po prostu musi byc a czasem ma watpliwosci i nie moge uwierzyc ze by sie juz udalo :( mam wrazenie ze moje piersi "normalnieja" dzis pobolewa mnie brzuch a znow tempka spadla bardzo 22dc ale od 23dc rosnie systematycznie i dzis 26dc bylo 37 stopni ... kochane sorki ze was tak mecze ,ale musze sie gdzies wygadac ... nikomu jeszcze nie mowie o moich podejrzeniach

Deedo wlasnie po to tu wszystkie jestesmy, zeby sie wspierac nawzajem. Ja juz mam testy kupione. We wtorek bede testowac, zeby wiedziec czy dalej brac luteine czy odstawic.

deedo i kiedy testujesz? Daj znać jak wyniki.

eldcia no dzis testowalam :) kupilam wczoraj przy okazji najtanszy test w tesco zrobilam rano ... od razu pojawila sie jedna krecha i po chwili zaczela pojawiac sie druga ... no i jest bardzo blada ... nie wiem czy moge sie juz cieszyc bo jest 27dc , a @ powinnam dostac w poniedzialek , chyba sie wyrwalam za bardzo z tym testem

deedo w takim razie powstrzymuje sie z gratulacjami i czekam na dalsze wieści mam nadzieję że będą one takie jakie byś chciała. Ale jest duża nadzieja że się udało:)

deedo w poniedziałek zrób ponownie test wtedy sytuacja napewno się wyjaśni. Ja osobiście zrobiłam test tydzień po spodziewanym terminie @ ( może czytałaś moja historię) i wyszły po kilku sekundach dwie grube krechy ale mieliśmy z mężem niespodzinkę:D życzę Ci takiej samej....

hey dziewczynki! ja tylko na moment, żebyście o mnie nie zapomniały :) lecę dziś na wesele :) i może od października wróci temat staranek :D trzymam kciuki za Was wszystkie :) :*

heyo fajnie ze jeses, ze nas nie opuscilas. Wybaw sie i za mnie na weselu. Tez bym chetnie poszla. Eldcia a jak ty sie czujesz? Deedo mysle ze jestes w ciazy, testy od tak z siebie nie pokazuja drugiej krechy, wiec mysle ze juz mozesz sie cieszyc.

my teraz rozpoczynamy w InviMedzie i jestesmy pelni nadziei

dwie kreseczki @ brak :D chyba juz moge sie cieszyc :D:D:D

deedo oczywiscie ze mozesz sie cieszyc, gratulacje kochana. I nie znikaj nam z topiku, informuj na bierzaco jak sie dzidzia rozwija :) Buziaki

dzieki bardzo anitia , nie znikne trzymam sie z Wami

Cześć Kobitki :-D :-D Ja już po urlopie, wróciłam do rzeczywistości - niestety....:(:( Mam za sobą kolejny nieudany cykl, @ pojawiła się po 36dniach....hmmm chyba coś mi się poprzestawiało w tym organizmie..... Odezwę sie później do Was i postaram nadrobić zaległości....Buźka, papa

Na początek Deedo gratuluję ja od dawna mówiłam że ten topic przynosi szczęście:D Nie opuszczaj nas teraz tylko informujna bieżąco jak się ma Twoja dzidzia i ty:) Uważaj na sebie i pędź do lekarza. Anitia teraz Twoja kolej czekam na dobre wieści mnie po 2 cylkach z luteina się udało mam nadzieję że i u Ciebie tak będzie. Kiedy testujesz juz jakoś na dniach o ile się nie mylę. Miśkaa Ty znow zabiegana strasznie. Nie martw się nowy cykl to nowe szanse nowe starania i nowa nadzieja wszystko będzie dobrze tylko każdy ma swój czas na zajście, tak przynajmniej mi się wydaje... Heyo wybawiłaś się na weselu? Mam nadzieje że fajnie było:D Ava co u Ciebie? Aga_ton melduj się:D Jak po urlopie? A co u mnie.... Wszystko jak narazie dobrze chociaż bezsennośc teraz mi dokucza i odkąd wiem jaka płeć że synek będzie to jak tylko jestem w sklepieto oglądam ubranka takie spatrzenie jakieś:) Jestem w 19tyg i powiem Wam że mam w brzuchu małego rozrabiakę bo wierci się i kręci niemiłosiernie ale to piękne uczucie choć czasem bolesne....

Eldcia tak testuje juz niedlugo, a wlasnciwie to jutro. Dzis mam 10 dzien brania luteiny i jutro musze zrobic test by wiedziec czy odstawic ja czy brac ja dalej. Ale raczej nie bede miala dobrych wiesci. Wszystko normalnie. Nawet cycki mnie nie bola, a zazwyczaj bolaly, a zwlaszcza w ostatnim cyklu, wtedy bolaly mnie juz od samej owulki. No nic dam znac co i jak/