dzwoniłam do szpitala i przez chamkę teraz płaczę

Jestem w 39 tc, zadzwoniłam do szpitala aby zapytać się o ktg, okazało sie że jest płatne 40 zł przed terminem, potem potrzebne skierowanie. Tak jest? Zdziwiłam się bardzo, podobno opłaty sa niezgodnie z prawem a skierowanie w nagłych przypadkach? Dajcie znac co wiecie w temacie. Poza tym gówniara mówiła do mnie tak pretensjonalnym, chamskim, bezczelnym tonem że mnie zatkało, uniosłam się a teraz nerwy puściły i płaczę. Jak można w pracy tak sie odzywać do ludzi??!! Ja się jej coś pytam o coś co jest bardzo ważne (bo zamknięta jest y mnie porodówka rodzinna i odwiedziny) a ona : A po co to Pani!!?? aroganckim tonem. Wyprowadziła mnie totalnie z równowagi, nie moge się uspokoić. Jak myślę że miałabym byc tam sama i rodzić dziecko o które walczyliśmy 5 lat z takim traktowaniem to... nie ręczę za siebie.... Z góry dziękuję za odpowiedzi

Zmień szpital

nie mam pojecia czy jest platne czy nie, a co sie dzieje ze chcialas ktg? moze poradz sie swojego lekarza albo poloznej? do jakiego szpitala dzwonilas jesli mozna zapytac?

nie pomogę Ci odpowiedzią jak to jest z opłatami itp. ale jeśli chodzi o odwiedziny powinni wpuścić do Ciebie męża. A pozostali odwiedzający nie są wpuszczani dla dobra dzieci. Więc potraktuj to akurat troszkę mniej nerwowo ;)

W moim mieście jest tylko jeden..... Inny jest oddalony o 50 km i gdyby coś było z dzieckiem nie tak i tak przewożą tutaj do mojego, to jest powód dla którego chciałam tutaj zostać bo uważałam że ja sobie poradzę, ale ta sytuacja ... Niby to tylko gówniara na izbie przyjęć...

Zasady zależą od szpitala niestety. Tam gdzie rodziłam 1go syna można było chodzić na KTG kiedy się chciało, bez skierowania. Chodziłam co 2 dni bo miałam problemy z ciążą. W szpitalu gdzie teraz chcę rodzić potrzeba skierowania na ktg, ale jeszcze nie wiem czy dają je ot tak, czy tylko jak coś się dzieje. Również odpłatności, sale do porodów rodzinnych itp zależą od placówki. Powinnaś rozeznać się jak to wygląda nim zdecydowałaś się na poród w tym szpitalu

No widzisz jak to jest.... Ja też jestem w ciązy i placze, bo siostra, moja siostra, na której pomoc liczyłam, nie chce do Mnie przyjechać, ociąga się........ A potrzebuję jej, bo jestem chora na Raka i nie moge unieśc do góry ramion, jak mam więc przygotowac pokoik na przybycie dziecka, jak będę kąpać, nosić wózek????? Chcialam np. kupić już łóżeczko, ale jak mam je wnieść na pierwsze piętro???? Co za ludzie, ,chamstwo, chamstwo, chamstwo.......

ty osierocona to się lecz, ale nie na raka ale na głowę :o

Dziękuję za poważne odpowiedzi wzięłam kąpiel i emocje opadły... Wiem że muszę dać sobie radę nawet ze złymi emocjami gdy na drodze spotkam trudnych ludzi, tylko czasem przeraża mnie myśl że idąc do szpitala nie będę miała na nic wpływu, na fakty i na ludzi, byłam zbyt dobrej myśli, teraz mnie troche ostudzono. Realia.... Dałam się wyprowadzić z równowagi i sprowokować, ciężarne mają trochę zaburzoną równowagę, czas na 100 głębokich wdechów... Pozdrawiam i dziękuję za poważne odpowiedzi

jjjjjjjjjjjjj ty osierocona to się lecz, ale nie na raka ale na głowę niech ona sie lepiej leczy na nogi bo na glowe juz za pozno!hehehe

Autorko - olej glupia babe:-) Rozumiem Cie, tez jestem w 9 miesiacu, ciagle dopadaja mnie rozne emocje, z natury tez jestem osoba wrazliwa, ale postanowilam troche poprzestawiac swoj system wartosci. Od dluzszego czasu mam gdzies chamskich ludzi, arogancke baby i inne takie. Kimze jest taka kobieta zeby mogla popsuc Ci nastroj. Nastepnym razem milym tonem uprzedz ja jak powinna sie odzywac do ludzi i ewentualnie popros o imie przelozonej - babka sie wystraszy i najwyzej to ona bedzie miala zepsuty dzien. Nie daj sie wyprowadzac z rownowagi, ciesz sie tym, ze juz niedlugo bedziesz mama. :-)

Patologiczny szpital :-/ Moja gin bez skierowania wysłała mnie do szpitala na KTG i jakoś bez problemu u mnie założyli mi kartotekę i zrobili KTG bez żadnego płacenia. To jest bezpłatne. Widzę, że te wredne szpitale na wszelaki sposób chcą zarobić.

Dodam, że jestem w 39 tygodniu ciąży i tak badanie jest ważne przed porodem. Może nie każdy lekarz wysyła swoje pacjentki na KTG, ale nawet jakbym sama chciała iść to szpital nie ma prawa mnie odsyłać, tym bardziej brać na to w łąpę. Zmień szpital nie tylko ze względu na KTG, ale też do porodu.