Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Cześć dziewuszki ;-) U mnie weekend byl starsznie meczacy......bylam na uczelni i siedzialam tam od rana do wieczora w tych cholernie nie wygodnych lawkach i chyba piotrusia caly czas uciskalam bo wiercil sie non stop ze mnie od tego teraz caly brzuch boli masakra. Mam kolezanke ktora urodzila 3 tyg temu i chodzi ze mna na zajecia i sie przerazilam jak czesto latala do lazienki odciagac sobie pokarm bo zaraz jej sie jakies guzki robily i strasznie ja cycki bolaly.....tak sobie pomyslalam ze mnie to tez czeka i za fajne to to nie bedzie. A co do bóli to mnie strasznie piczka boli jakby mi ktos kopa w nia zasadził ;-) tez tak macie????? Anna S- zdjęcia piekne ja tez jestem umowiona ale na koniec miesiaca jednak chyba wczesniej je zrobie bo moze sie okazac ze nie zdaze a bardzo chcialabym miec takie fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny :************* mnie tez boli kaczka :P, a bole "okresowe" sa coraz czesciej i coraz dluzej. Powiedzcie mi czy Wasze szkraby tez tak bolesnie kopia? ja przed momentem dostalam na zebro, nie moglam zlapac oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikalinka> z tego, co mi wiadomo, jeśli np. używasz do kąpieli kosmetyków z emolientami (Oilatum, Emolium, Balneum), to nawilżasz już tylko pupkę, a ciałko nie, chyba, że dziecko ma suchą skórę to wtedy tak. Tak mówiły mi dwie położne, z którymi rozmawiałam. Jeśli używasz zwykłego żelu, to warto zastosować oliwkę (balsam), bo jednak te żele, mimo, ze dla niemowląt, to wysuszają skórę. Megi> kurczę, niedobrze, wygląda na to, że się tym świństwem przytrułaś, albo ze stresu miałaś taką reakcję. Pewnie jeśli się przytrułaś to i tak niewiele da się z tym zrobić, przebywaj dużo na świeżym powietrzu. A najlepiej zadzwoń do lekarza i mu powiedz, co się stało. Ale nie sądzę, żeby coś wielkiego, gdybyś przebywała w oparach dwa dni, to może, ale pół godziny...? Dzięki za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Mi coś się wydaje, ze mimo, ze staram się dużo czytać, to jak zderzę się z rzeczywistością, to będę się wahała przy wszystkim. Dobrze, że jest internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. dzieki za odpowiedzi. No zobaczymy. Jeszcze musze się zaopatrzyć w kilka kosmetyków dla dzieciaczka więc popatrze dokąłdnie co i jak. Wczoraj w nocy obudzil mnie bolesny skurcz. trwał dosłwonie pare sekund ale nieźle bolało :/ Wystraszyłam się nie na zarty, że to już! Tym bardziej,że wczoraj cały dzionek mój M mówił do brzuszka ,że jakby to super było urodzić sie 10.10.10 hihi ale udało mi sie zasnąći nie wiem czy jeszcze miałam. A dzis mały chyba tańczy w tym brzuszku... I dość bolesne sa jego kopniaki. Juz duża dzidzia więc i kopaniki bolesne. Czy wam lekarz polecił szczepienia na grype i na żółtaczke jeszcze przed porodem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ranki Megi... ale obrazowo to opowiedziałaś, też bym się przestraszyła, jakie świństwa się czają w takim urządzeniu ... bleee, a ta reakcja na drugi dzień to mogłabyć rzeczywiście albo stres albo odtrucie organizmu samoczynne. Podobno na takie zatrucia dobre jest mleko. Ja bym się skontaktowała z lekarzem na wszelki wypadek, nawet telefonicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ostatnio naczytałam się dość dużo o tzw."śmierci łóżeczkowej noworodków", której przyczyną może być m.in.nakrycie się maleństwa kołderką i uduszenie. Dlatego zastanawiam się, czy kupować od razu kołderkę, czy najpierw przykrywać maleństwo jakimś kocykiem, albo kłaść do śpiworka, a jak będzie większe to dopiero kołderkę stosować. Już sama nie wiem, co będzie bezpieczniejsze. Co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamunie- caly dzien Was podczytywalam a teraz moge skrobnac pare slow pikalinka- mi nikt nic nie mowil o zadnych szczepieniach no ale wydaje mi sie, ze w ciazy to sie nie powinno robic- przeciez wszystkie substancje przedostaja sie do dziecka przez lozysko- a jak dzidzius moze zareagowac na szczepienia? AnnS- masz duzego synka i widac, ze silnego, moja corcia tez nieraz kopie bolesnie ale nie az tak by tchu brakowalo :) mgrEndus- ja tez w weekend mialam "przyjemnosc" siedziec w lawce. Najlepsze bylo chodzenie na kazdej przerwie do wc :) i rozpraszanie przez coreczke kopniakami w trakcie gdy sporzadzalam notatki moni- do smierci lozeczkowej nie dochodzi tylko od kolderki... niestety z tego co kojarze to wczesniaki, dzieci palaczek sa narazone na uduszenie takze i chyba inne przypadki... ciekawe co u Asi25?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyczyn śmierci łóżeczkowej jest mnóstwo i nie wszystkie są poznane. Myślę że nie ma co martwic się na zapas.Na razie skupmy się na tym żeby szczęśliwie donosic a potem urodzic nasze maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny muszę się pochwalic!Właśnie kupiłam listopadowy numer "M jak mama" a w środku...jest list który wysłałam kilka tygodni temu.Prawie o nim zapomniałam a tu taka niespodzianka. Zamieścili też fotkę moją oraz mojego synka z USG w 21tc.Będę miała fajną pamiątkę :-) Ale mi się humorek poprawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlaśnie poleciałam sprawdzić... ale mam Mjak Mama z października, wiec klops :-D Gratki, a o czym pisałaś? moni85... ja nakrywałam dizdzię kołderką i wciskałam jej rogi pod materac tak na wysokości paszek, więc mi się nigdy nie wtoczyla pod kolderkę, szczególnie że na początku to dzidziole są nieruchawe... jak je położysz tak będą leżały. Zresztą jakby się zamartwiać takimi rzeczami to by człowiek tylko stał nad łóżeczkiem i sprawdzał czy maly oddycha. Niestety, ta śmierć łózeczkowa to troszkę jak śmierć tego młodego faceta... zdarza się, trudno zapobiegać ale na szczęście rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam o moim "opóźnionym" instynkcie macierzyńskim.Akurat mi się którejś bezsennej nocy wena twórcza włączyła i spłodziłam ten list :-) Jest na str. 63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antena ale fajnie- a ja sadzilam, ze polowa lub wiecej tych listow jest zmyslona :) Mam dziwne wrazenie, ze mi sie corka przekrecila! odczuwam ruchy inaczej niz dotychczas tzn stopki/piastki po innej stronie brzucha- tam gdzie byly plecki/pupa.. nie wiem co o tym sadzic... bardzo dziwnie sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antena1985 chyba sobie kupię gazetkę na drogę :) bylebym się w międzyczasie do tej niedzieli nie rozpakowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia,a lekarka nie powiedziala Ci na ostatniej wizycie czy corcia siedzi juz w kanale rodnym? Jak siedzi to nie ma szans sie obrocic. To jest wazne, zeby wiedziec ze wzgledu na odejcie wod plodowych. Jak siedzi w kanale rodnym to mozna bez stresu jechac do szpitala w na siedzaco,a jak nie dzidzius nie siedzial w kanale rodnym to trzeba jechac na lezaco. Pikalinko! Ja wczesnej i teraz zakupilam HIPPA,ale na poczatku to i tak kapalam w moim mleku. Oliwka zawsze smarowalam. Pepek smarowalam tez moim mlekiem i piersi nigdy nie mylam (tylko przy prysznicu), wszystko bylo super. Mleko matki jest magiczne. Dziewczyny odtawilam magnez tydzien tumu i mam coraz bolesniejsze skurcze. Torby nadal nie spakowalam. Brrr. A czas mnie juz stuka po ramieniu. W srode dopiero jade do szpitala sie zameldowac, w ktorym jest lepsza opieka jak ma sie ta bakterie co ja. Frania...przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareczona> zafrapowałaś mnie tą wypowiedzią odnośnie pozycji w zależności od tego czy dzidziuś jest w kanale czy nie. A wiesz może dlaczego dana pozycja jest zalecona przy dziecku w kanale rodnym, a inna, gdy maluch jeszcze pływa? Kurczę to podobno czuć przy chodzeniu, ze dziecko jest w kanale, ale nie wiem czy to jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miracele oj czuc czuć :D:D:D mój mały już praktycznie wlazł w kanał i ból momentami jest nie do zniesienia jak spojenie łonowe rozsadza od środka :/ co do wcześniejszych porodów (ktoś wyżej pisał o październikówkach) to faktycznie są dość częste ale chwila moment poród od 38tc jest już uważany za poród w terminie a większość z tych wcześniejszych porodków jest już własnie po tym albo w trakcie tego 38tc :) u mnie remont praktycznie skończony jeszcze tylko ostatnie sprzątanie, powieszenie obrazków i przemeblowanie u małej by miała wyście z pokoju z obu stron a nie tylko przez nasz pokój by w nocy jak ją mały braciszek obudzi mogła iść do babci a nie jeszcze ona marudząca do mnie :D:D:D mój mąz jak zawsze przy remoncie miał wizje artystyczna i tym razem każdą ścianę mam pomalowana na 2 kolory na skos :D:D:D ostatnio to mu się chciało cegiełki malować :D:D:D ehhh on kocha remonty :) ja już mam wózek złożony i pościelony, łóżeczko też złożone a zaraz ide je pościelić normalnie nie wierzę że to już tylko 8 dni :) chyba czas najwyższy się spakować jak myślicie :D jakoś nie umiem się do tego zebrać i tylko młodego jak do tej pory spakowałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10...hmm ja wiem czy czuc? Ja nie poczulam (druga ciaza), no moze troszke zaczelo na pecherz przec. Bolu zadnego nie mam. W pierwszej ciazy 'rwala' mnie szyjka pod koniec ciazy, teraz nie. A co do pozycji to jak dziecko jeszcze plywa to moze sie owinac pepowina (czy jakos tak) jak peknie pecherz plodowy. Tak nam mowila polozna w szkole rodzenia,a jak siedzi w kanale to nie ma takiego ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) U mnie na reszcie widać postępy w wicu gniazda :) Zaczęły spływać do domu rzeczy zakupione przez allegro, tak więc mamy już łóżeczko i materacyk :) CZekam na wózek- zamówiony w sobotę więc trochę to jeszce potrwa, a dziś zamawiam fotelik. Jeszcze zostanie wanienka dla dziecka, dla mnie stanik do karmienia (czytałam o dobieraniu staników i chyba zdecyduję się na zakup rozmiaru pod biustem sprzed ciąży + przedłużka, a miseczka jedna o rozmiar większa, a druga o 2 rozmiary większa) i koszulka do karmienia. Do porodu wezmę swoją starą koszulę. Dziś szkoła rodzenia i zajęcia na temat opieki nad niemowlakami. Ciekawe :) Już tak bardzo nie mogę się doczekać żeby móc podotykać i przytulać moje maleństwo :) No nic jestem w trakcie 35 tygodnia więc jeszcze do końca 36 musze wytrzymać, a potem niech się dzieje... U nas mglisto strasznie i taka jakaś depresja mnie zaczyna dopadać, buuu A tak poza tym to w nocy zaczęły mi drętwieć ręce i bolą mnie biodra, i po nocyu mam spuchnięte dłonie. Dalej nie wiem jak to jest z tymi skurczami, bo albo ja ich nie zauważam, bo na razie nie bolą albo nie wiem co. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,byłam wczoraj u lekarza,no i musze jechać w czwartek zrobić jeszcze raz badania krwi bo źle wyszły no i na szpital,jednak u nas czeba jechać na jedną dobe do szpitala na ktg,bo robią dwa razy wieczorem i rano,więc czeka mnie nocka w szpitalu :(młodsza córka już szlocha że będzie tęsknić i chodzi smutna, aż nie chce myśleć co będzie jak do porodu pojade:(a mój mały waży 3100 a jestem 36 tydzień,najważniejsze że sie od wrócił.A dziewczyny co do pielęgnacji maluchów to ja zawsze oliwiłam maluchy ale teraz chce kupić płyn do kąpieli co nawilża od razu i nie trzeba nic więcej:)a i śpioszki sie nie brudzą od oliwki.A co do pępka to pielęgnowałam spirytusem,ale teraz są nowe sposoby słyszałam:)sama zapytam w szpitalu jak urodze.Sorki że pisze tak ogólnie ale nie zaglądam kto o co pyta.A i było pytanie czy po każdym karmieniu sie myje pierśi?ja nie myłam ale jak maluch sie najadł to smarowałam swoim mlekiem i nigdy mi nie pękały,a karmiłam córki ponad dwa lata,za to miałam pogryzione:) myłam tylko wieczorem i rano,to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Maja112010 ja też nie mam żadnych skurczów, ale za to czasem pobolewa mnie brzuch jak na okres i twardnieje mi cały brzuch. Za to kopniaki to mnie tak bolą, że czasem to sie skupić nie mogę. Mam wrażenie, że mi sie brzuch obniżył, ciągle do łazienki biegam i tak jakoś inaczej sie czuje. Wspominałyście o bólu piczy :p ojj.. też mam ten ból i czasem mam odczucie, że dziecko chce mi wyjść :P Za tydzień mam wizytę to sie okaże co dziewucha tworzy w brzuchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuch mi też twradnieje zwłaszcza jak za długo siedzę, stoję albo za dużo chodzę. Czaem boli mnie w krzyżu. A ruchy dziecka? Łohoho... Ból i wieczne siłowanie. Najgorzej w nocy, bo wtedy i ja i maleństwo staramy się znaleźć wygodną pozycję. Jak można się domysleć na tym etapie oboje uzyskujemy to samo - zmęczenie.. Właśnie dziś jestem po nocy pełnej poszukiwań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
A ja jestem załamana, byłam dziś na usg i wyszło mi wielowodzie - afi 28. Wprawdzie lekarz uspokaja, mówi, że nie ma tragedii i na razie mam się nie denerwować, ale łatwo powiedzieć. Za tydzień mam mieć kolejne usg po którym zdecydują co dalej, a tak mam obserwować czy brzuch mi za bardzo nie przyrasta. Wszystkie inne parametry są w normie, mała waży 2100 gram ale strasznie się martwię czy wszystko będzie ok. Kurcze, do tej pory wszystkie ciążowe parametry były wzorowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlaśnie wrócilam z miasta. Mam już chyba wszystko....wraz z lewatywa ktorej nie robia u nas w szpitalu i jak sie uda to sama sobie zrobie. Wydałam dzis 400zł a tak naprawde to wiele nie kupiłam na samych kosmetykach dla malenstwa sie splukałam sporo ale to nic. Antena1985- wlasnie kupilam dzis sobie ta gazetke.....zaraz przeczytam co tam napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anius tylko sie za bardzo nie stresuj. Ufaj ginekologowi. Poczytalam sobie przed chwilka w necie o tym. Dziewczyny pisza ze w wiekszosci przypadkow bylo wszytsko w porzadku. Zaczely tylko mocno ograniczac plyny, zrezygnowaly z soli, owocow. zaczely prowadzic diete. Kiedy masz Kochana kolejna wizyte? (jak dzidzia jest zdrowa to znaczy ze wszytsko ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Dzięki. Mam się zgłosić na następne usg za tydzień. Jak wróciłam do domu i poczytałam w necie co to może znaczyć to porządnie się rozryczałam, ale zadzwoniłam do lekarza i on starał się mnie uspokoić. Powiedział, że trzeba zbadać czy ilość płynu się zwiększa czy zmniejsza i wtedy będzie można zdecydować co dalej. Być może to tylko taki stan chwilowy. Powtarzał, że tragedii nie ma. A może to przez te moje nerki. Wmawiam sobie, że na pewno wszystko będzie dobrze, że po prostu ostatnio przesadziłam ze słodyczami i tego typu niezdrowymi rzeczami i to dlatego. Kompletnie nie mam pojęcia czy to ma wpływ na ilość wód płodowych, ale takiej myśli się trzymam. Robiłam też dziś badanie krwi i moczu i ciekawe jak te wyniki wyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bank bedzie wszytsko ok. Lekarz by tego nie bagatelizowal i gdyby bylo powaznie to spuscili by Ci wody. Nie stresuj sie Niunia. Poloz sie i kimnij, zrelaksuj. trzymam z Natanem za Was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Dziękujemy:) razem z Natalką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc listopadowki moja lekarka na serio niewiele mowi, wiem tylko, ze glowka byla prawidlowo umiejscowiona. w piatek mam wizyte wiec sie spytam co i jak. dzis calutki dzien czesto bolal mnie brzuch, najczesciej to byly klucia :( no i oczywiscie kopniaczki w nowych miejscach. Zrobilam wyniki i posiew. Aniawww nie martw sie jeszcze za bardzo, moze to tymczasowe- a ja wogole nie mam pojecia co sie dzieje w momencie wielowodzia.. goska - no to dla mnie bardzo dziwne, ze do szpitala musisz sie polozyc- u mnie lekarka robi ktg a mowila, ze jjakby cos sie dzialo to mam jechac na izbe przyjec. no ale moze warto polezec dobe i porozmawiac z poloznymi czy innymi kobietami :) mgrEndus- ja wiekszosc kosmetykow kupowalam przez apteke doz, dzis tylko dokupilam waciki i krem ochronny do twarzy a i okrycie kapielowe. ciesze sie, ze wyprawka praktycznie skonczona. Nie moge jedynie nigdzie znalezc rekawiczki-myjki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×