Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Gratulacje rozpakowanym mamusiom :) Kurcze dziewczyny ja tak samo sie czuje jak wy, czyli jednym słowem beznadziejnie bo brakuje mi sił. Mój synek to też istny wulkan energii i na dodatek buzia mu sie nie zamyka :p ciągle gada i gada. Ja nie wiem na co sie mam przygotować co do porodu, bo z pierwszym synem dostałam od razu skurczy co 2-3 min i jechałam na porodówkę, tam dopiero mi przebili i wody odeszły. Wiec nie wiem jak wygląda czop, wody jak odchodzą :p Mam nadzieje ze teraz też pójdzie tak sprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję najświeższej Mamusi :-) Powodzenia! JA mam bardzo dobre samopoczucie w ciąży, nie dolega mi kręgosłup, raczej takie delikatne minuski - odbijanie, ciężko mi się oddycha leżąc na wznak, czasem zgaga, ale ogólnie OK. Z tym, że ja nie mam małego dziecka, którym trzeba się zająć i czas poświęcam sobie i psu. Kurczę już chyba 2 tydzień mam kaszel i on nie chce przejść. Tantuum verde nie pomaga, tego Prenalenu nigdzie nie mogę dostać. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała iść do lekarza, bo wykaszlę dziecko wcześniej. Dziś śniło mi się, że byłam na porodówce. Rozwarcie ładnie postępowało, a ja nie czułam NIC a NIC bólu :-) to był poród. Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w ogole nie mialam pojecia ze jak czop odejdzie to ma sie jeszcze 2 tygodnie.. myslalam ze to oznacza poczatek porodu.. (kobieta w zaawansowanej ciazy a takich zeczy nie wie.. :/ ) mi od razu po tym wody odeszly i sskurcze sie zaczely wiec jestem troche zaskoczona.. wstyd sie przyznac no nie..? ale jak widac forum ma swoje duze plusy.. mozna sie dowiedziec nowych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi porod to sni sie juz prawie codziennie.. :) zazdroszcze samopoczucia.. ja juz chcialabym jak za dotknieciem rozdzki znalezc sie tydzien po porodzie.. gdy juz dzidzia bedzie za swiecie emocje i bol po porodzie opadna i zycie zaczznie wracac do normalnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10 życzę ci takiego porodu jak ci sie przyśnił :D ale raczej bez bólu sie nie obejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mój mały właśnie słodko śpi więc mam chwilę żeby coś skrobnąć. U mnie wszystko zaczęło się 7.10. o 3 w nocy odeszły mi wody, skurczy brak. Pojechaliśmy do szpitala od razu (strasznie bałam się o maluszka bo to był 35 tc), trafiłam na porodówkę i robili prowokacje, oksytocyna na mnie nie działa skurczy zero szyjka cała a rozwarcie na 1 cm. Wody mi cały czas odpływały zrobili kontrolne USG żeby sprawdzić ile ich jeszcze zostało. Potem przenieśli mnie na oddział ginekologiczny żeby dać mi trochę czasu żeby wszystko samo się rozwinęło ale dalej nic. 8.10 o 6.00 rano znowu trafiłam na porodówkę na kolejną prowokację, zwiększali mi przez 1,5 h dawki oksytocyny a skurczy dalej nie było na KTG pojawiły się tylko słabe których nie czułam. Lekarz zadecydował o cesarce. Przez cały czas bardzo się bałam kiedy, wyciągnęli małego i usłyszałam jak płacze poczułam straszną ulgę. Adaś jest malutkim wcześniakiem i leżał 2 dni w inkubatorze a potem już sam trzymał temperaturę. Mąż zaraz po cięciu poszedł do pediatry żeby dowiedzieć się co z małym i pierwszy scenariusz to były 3 tygodnie w szpitalu. Ale wszystko dobrze się skończyło Adaś spadł tylko 50 g na wadze podłączyli mu antybiotyki osłonowo i kroplówki z glukozą, piątego dnia już mu wszystko odłączyli a mały zaczął sam przybierać na wadzę i w czwartek wróciłam do domu. Adaś jest bardzo grzeczny jak się napije to zaraz zasypia nocki też bardzo fajnie przesypia - tylko 2 razy budzi się na karmienie, dostaje mleko modyfikowane bo ja mam znikome ilości pokarmu, zresztą Adaś nawet nie potrafi złapać piersi jest za malutki. W domu jest ze mną cały czas ,mama, ja po cesarce jeszcze dochodzę do siebie mam bóle kręgosłupa po znieczuleniu i rana jeszcze trochę ciągnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha> mały wziął Cię z zaskoczenia :-) dobrze, że człowiek pewnych rzeczy nie wie i że podczas takich akcji jest adrenalina, bo sytuacja jest na maxa stresująca. Na prawdę nie zazdroszczę, ale najważniejsze, że wszystko skończyło się pomyślnie, Adaś jest już w domu i dobrze się rozwija ❤️ 35 tc to nie jest źle, choć mój syneczek też pewnie byłby malutki. Dobrze, że masz mamę do pomocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaraj> a co to za poród bez bólu. To się nie liczy :-) byłabym zawiedziona :-P jak czytam historię Aishy to tylko Bogu dziękować, że jednak służba zdrowia w Polsce jest na takim a nie innym poziomie, no i nauka pozwala na uratowanie takich (i młodszych) dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuszka4
Aisha - najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze ale wyobrażam sobie, że się stresowałaś bardzo o Maluszka! Oby dalej wszystko szło dobrze :) Ja sobie próbuję wyobrazić jak to będzie u mnie, jak się zacznie poród, jak to będzie wyglądało i w ogóle... Ale niczego przecież nie da się przewidzieć... My dziś z Małym pospaliśmy że hohoho! Wstałam przed 12! Ostatnio chyba tak mi się zdarzyło po jakiejś imprezie :) Czyli daaaawnooo :) Co do samopoczucia to u mnie nie jest najgorzej. Owszem, zdarzają się dni gorszej formy, kiedy czuję się zmęczona, boli krzyż i nie mogę znaleźć sobie wygodnej pozycji, ale chyba najczęściej tak jest jak troszkę za dużo chodzę i się krzątam. Więc tym bardziej podziwiam te z Was, które albo właśnie są w trakcie remontu albo mają już dzieci :) Megi84 - trzymam kciuki za pomyślne, szybkie i mało uciążliwe rozwiązanie :) Miłej soboty Kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny:-) pozwólcie, że do Was dołącze, czytam Was już kilka dobrych miesięcy:-)Termin mam na 20 listopada i spodziewam się synka. Weszłyście na temat samopoczucia, a u mnie właśnie ostatnio jest z nim nie za ciekawie. Ciąża zaczyna już dokucza, bóle wiązadeł ograniczają ruchy i ogólne funkcjonowanie. Na szczęście do 31 tyg ciąże znosiłam super więc nie jest źle:-)Teraz po porostu zaczął się etap zwątpienia, myślenia, że ciąża trwa i trwa. dobra dosyć narzekania:-)Gratuluje kolejnej rozpakowanej mamuśce. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. Mam pytanko. Jak pakowałyście się do szpitala? Bo ja mam dwie torby, jedną mniejszą i tak myślę, czy osobno zapakować rzeczy, które będą mi potrzebne tylko do porodu, a osobno te, co już po porodzie. Czy jakkolwiek to wszystko poukładać? Z rzeczami dla dziecka nie mam problemów, bo generalnie u nas w szpitalu wszystko mają dla malucha (jedynie trochę pampersów wezmę, bo może być za mało szpitalnych). Ja mam termin na 24 listopada, ale już powoli się pakuję, bo lekarz powiedział, że mam przygotować się na wcześniejszy poród, więc go słucham jak wyroczni;P A oprócz tego, to za tydzień idziemy na wesele, więc mam zamiar dobrze się bawić, ale nie szaleć, bo nie wiadomo jak taki wysiłek może się zakończyć;P Gratuluję rozpakowanym mamusiom i trochę zazdroszczę, że mają już to za sobą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dzis brzuch boli.. i zebra - to nowy objaw.. a brzuch to na dole.. jakby dziecko nogami od zeber sie odpychalo i glowka w strone wyjscia.. straszne uczucie.. i juz tak pare godzin.. mam dosc.. i jeszcze tyle roboty w domku.. i hanula.. ->maly rozrabiak.. .. milej soboty mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynyy! po 25 dniach szpitala wróciłam do Was! UWAGA:) ale nie sama:) urodziłam w 35 tyg.:) i dzisiaj wróciłyśmy do domku. Mała miała problemy z oddychaniem dostawała tlen i leżała w inkubatorku, ale szybko się uwineła i po 5 dniach oddychała bez pomocy. Zuch dziewcyzna. Miałam cesarkę, decyzja zapadła nagle bo stan zdrowia sę pogorszyl mój, Miałam stan przedrzucawkowy. Nie zdążyłam przeczytać co u Was, chciałam się tylko "przywitać". Jak tylko mała da chwilkę to nadrobię "lekturę". Nie wiem czy jestem pierwsza czy jeszcze któraś już urodziła. W każdym bądź razie trzymam za Was kciuki! BUZIAKI ode mnie i Hani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim Kelis1 Gratulacje serdeczne :) dobrze, ze juz wszystko oki i jestescie w domku :) no ale z 2 strony to mnie przerazilas bo mialysmy ten sam termin :D pestycyda..........20..........02.11.......chlopiec.... ..........lubuskie Amarantowy......23..TC 22...02.11......Roksanka...........pomorskie Strawberrrrry....29...........03.11.......chłopiec... ............Poznań moppy...............24.........04.11.............?.... ............Holandia mamaAnia...........29..........05.11.......córcia..... ..........Białystok dagetka ............29..........05.11..............?.............. ....Poznań Megi84..............26..........05.11..........IGOREK ..........Warszawa aneczka1986......24..........05.11..........KACPER... ...warm.-mazur. Drumla............32..........06.11.......chłopiec.. ...............Opole ewelinaer..........30...........06.11.......dziewczynka .............Łódź Zareczona.........28...........06.11......dziewczynka.... .....Pfungstadt Pikalinka...........27...........07.11.......chłopiec. ....Frankfurt/Main madzialenka89....21...........07.11.......dziewczynka.. ....małopolska Ola_Smyk26........26...........07.11.........córka...... ........ok.Łodzi goska32............32...........07.11.........chłpopiec. .......wielkopolskie slonko*..............27...........08.11.............?.. ...........Inowrocław mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. kaasik26.............29.........10.11.......dziewczynka ..........łódzkie fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie AnnS...................26.........10.11..........Natan... .........Poznan krakersik...........33..........12.11......dziewczynka... ......lubelskie mami82.............28...........14.11......chłopiec..... ...........Gliwice Maja112010........30.........16.11.........chłopiec..... .......Katowice AWięc................33.........17.11.........kobietka.. ......Warszawa MaNiusia27 .........25.........17.11.........synuś............Częstoc howa Anuszka4 ...........30.........17.11.........synuś............Pozna& marty88.............22..........17.11........Franek...... ....Warszawa mama przedszkoolakaa........18.11.......córcia.................. ...... mirabelkax..........30.........20.11......dziewczynka. ..mazowieckie Pani.Kara............21.........20.11.........chłopiec.. .............wlkp. Sirusho...............23.........20.11........dziewczynka ...Tarnobrzeg Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie coraz grubsza Zosia..33......24.11..........chłopiec...........Antalya moni_85..............25.........24.11.............?...... ....wielkopolskie Miracle10............29.........25.11..........chłopiec. ..........Gdynia bela_mi...............26.........25.11..........Zosia.... .........Gliwice fra_nia...............23.........27.11..............?.... .......Gorzów Wlkp. AniaWWW............27.........30.11..........Nata lia..........Warszawa Rozpakowane POR.___NICK______WIEK___IMIĘ___ WG/WZR___ TYDZIEN __ MIASTO 29.09__asia25______25__Martynka _2600g/51cm_ 35t3d __Warszawa 05.10__kelis1_______26____Hania_______________35t..____świetokrzyskie 06.10__lenna1982____27___Hania___2430g/.... ___ ......___ ....... 06.10__lenna1982____27___Jerzyk__ 2330g/....___ ......___ ........ 08.10__Aisha_hm_____25___Adaś____2150g/49____35t5d___R-w y AniaWWW- mysle, ze po porodzie szybko zapomnisz o dolegliwosciach ciazowych i ewentualnym bólu porodowym i zdecydujesz sie na dzidzie :) maramaj - kazdy porod przebiega inaczej ale tego nie da sie nie zauwazyc :D miracle10 - fajny sen, nie chce Cie straszyc ale niektorzy mowia, ze jaks ie cos sni to w rzeczywistosci jest odwrotnie ale na szczescie wiemy, ze porod nie nalezy do najprzyjemniejszych rzeczy ... anula2500 - witaj wsrod nas- lepiej pozno niz wcale :) p.s. dopisz sie do tabelki :) moni85 - ja spakowalam 1 torbe do szpitala ze swoimi rzeczami ale jeszcze nigdzie nie upchnelam wody na porod ani pampersow- to chyba wezme w oddzielna reklamowke :) ciuszkow jednak nie biore dla dziecka, w szpitalach maja a jak bedzie mozna miec wlasne ciuszki to ktos mi dowiezie, z reszta- po co mam wracac ze szpitala z torba ciuszkow do prania? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodym mamusiom serdecznie gratuluję! Widzę że rozpakowywanie rozpoczęło się na dobre!Do mojego kochanego wczoraj właśnie dotarło że ja także mogę w każdej chwili zacząc rodzic.Ale się chłopak przejął.A wszystko przez to że przeczytał kilka waszych wpisów.Uświadomiłyście go dziewczyny ;-) Jak ja mu o tym codziennie mówiłam to nie chciał wierzyc, a jak sobie poczytał to zrobił oczy jak 5zł ze zdziwienia. Czuję się w miarę ale straszna śpiączka mnie dopadła.Mogłabym z łóżka nie wstawac.Chyba tak u mnie wygląda zmęczenie ciążą.Po prostu przesypiam pół dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Kelis1 - Wow.. Serdeczne gratulacje !!! Dobrze, że z małą już wszystko dobrze. Życzę Wam dużo zdrówka i radości. Ja dalej w 2 paku bez skurczy nocnych itp. Noc miałam raczej dobrą, choć od 3 do 5 nie zmrużyłam nawet oka, a synuś przez cały ten czas wiercił się i kopał. Na szczęście później udało się pospać jeszcze do 9 rano. Uciekam troszkę odpocząć bo od rana na nogach jestem i już zaczynam padać. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestycyda..........20..........02.11.......chlopiec.... ..........lubuskie Amarantowy......23..TC 22...02.11......Roksanka...........pomorskie Strawberrrrry....29...........03.11.......chłopiec... ............Poznań moppy...............24.........04.11.............?.... ............Holandia mamaAnia...........29..........05.11.......córcia..... ..........Białystok dagetka ............29..........05.11..............?.............. ....Poznań Megi84..............26..........05.11..........IGOREK ..........Warszawa aneczka1986......24..........05.11..........KACPER... ...warm.-mazur. Drumla............32..........06.11.......chłopiec.. ...............Opole ewelinaer..........30...........06.11.......dziewczynka .............Łódź Zareczona.........28...........06.11......dziewczynka.... .....Pfungstadt Pikalinka...........27...........07.11.......chłopiec. ....Frankfurt/Main madzialenka89....21...........07.11.......dziewczynka.. ....małopolska Ola_Smyk26........26...........07.11.........córka...... ........ok.Łodzi goska32............32...........07.11.........chłpopiec. .......wielkopolskie slonko*..............27...........08.11.............?.. ...........Inowrocław mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. kaasik26.............29.........10.11.......dziewczynka ..........łódzkie fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie AnnS...................26.........10.11..........Natan... .........Poznan krakersik...........33..........12.11......dziewczynka... ......lubelskie mami82.............28...........14.11......chłopiec..... ...........Gliwice Maja112010........30.........16.11.........chłopiec..... .......Katowice AWięc................33.........17.11.........kobietka.. ......Warszawa MaNiusia27 .........25.........17.11.........synuś............Częstoc howa Anuszka4 ...........30.........17.11.........synuś............Pozna& marty88.............22..........17.11........Franek...... ....Warszawa mama przedszkoolakaa........18.11.......córcia.................. ...... mirabelkax..........30.........20.11......dziewczynka. ..mazowieckie Pani.Kara............21.........20.11.........chłopiec.. .............wlkp. Sirusho...............23.........20.11........dziewczynka ...Tarnobrzeg.. anula2500............25.........20.11.........chłopiec........dolnośląskie Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie coraz grubsza Zosia..33......24.11..........chłopiec...........Antalya moni_85..............25.........24.11.............?...... ....wielkopolskie Miracle10............29.........25.11..........chłopiec. ..........Gdynia bela_mi...............26.........25.11..........Zosia.... .........Gliwice fra_nia...............23.........27.11..............?.... .......Gorzów Wlkp. AniaWWW............27.........30.11..........Nata lia..........Warszawa Rozpakowane POR.___NICK______WIEK___IMIĘ___ WG/WZR___ TYDZIEN __ MIASTO 29.09__asia25______25__Martynka _2600g/51cm_ 35t3d __Warszawa 05.10__kelis1_______26____Hania_______________35t..____ś wietokrzyskie 06.10__lenna1982____27___Hania___2430g/.... ___ ......___ ....... 06.10__lenna1982____27___Jerzyk__ 2330g/....___ ......___ ........ 08.10__Aisha_hm_____25___Adaś____2150g/49____35t5d___R-w y Dopisałam się do tabelki. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keliś - serdczne gratulacje. Ciesze się, że wszystko z Wami ok :) Mój mąż podobnie sie przeraził. Wczoraj zrobił porządki w pokoiku dla dziecka. Złozył łóżeczko i zaczął porządki w piwnicy, w której będziemy trzymac wózek. Ale dziewczyny maja juz fajnie. Ja tez bym chciała miec juz poród za sobą. Musze intensywniej rozmawiac z moim maleństwem :) Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Gratulacje Kelis1!!! Ładnie nam się lista zmienia :) Normalnie z dnia na dzień. Co do torby do porodu to np wyczytałam na stronie szpitala na Inflanckiej że : "Generalnie obowiązuje zasada "samolotowa": dozwolony jest bagaż o wymiarach walizki pokładowej (jedna sztuka, której suma wysokość plus długość nie przekracza 115 cm)." Nie sądzę żeby sprawdzali to z centymetrem, ale piszą, że : "Jeżeli Twoja torba będzie za duża możesz zostać poproszona na Izbie Przyjęć o pozostawienie jej w depozycie, a na Blok Porodowy zabranie wyłącznie rzeczy niezbędnych" Wymyśliłam sobie, że na poród spakuję się w małą walizeczkę na kółkach. W razie czego jak bym miała jechać sama to będę w stanie z nią sama zejść do taksówki np. Jeszcze nie wiem gdzie będę rodziła, chyba zdecyduję się ostatecznie jak już wyjedziemy do porodu. Dziś była u mnie siostra, która urodziła 4 miesiące temu. Jej córeczka to chyba najsłodsze dziecko jakie widziałam. Ciągle się śmieje, w ogóle nie płacze i już przewraca się sama na brzuszek Istny cukiereczek do zjedzenia. Podobno moja siostra była taka sama słodka i grzeczna jak się urodziła. Ja z kolei byłam ciągle ryczącym dzieckiem i to do tego stopnia, że do mojej mamy przychodziły sąsiadki bardzo jej współczując takiego ryczące dziecka. Oby moje dzieciątko nie poszło za bardzo za przykładem mamusi. Siostra mówiła, żeby podczas parcia zamknąć oczy, bo podobno można dostać wytrzeszczu. Podobno po samym porodzie najgorzej bolały ją ręce od ściskania fotela, a poza tym jak jej nacinali krocze. Reszta w miarę znośna. Mi się kilka razy już śnił poród i za każdym razem trwał krócej niż minutę, a bólu nie było też wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładnie jak my już ponad miesiąc przed terminami zaczynamy się rozpakowywać to kto z nas doczeka się listopada:P Kelis GRATULACJE!! Melduję posłusznie, że u mnie malowanie zakończone, zostało jeszcze trochę posprzątać, bo już nie dałam rady dokończyć.. Ale super bo wszędzie mamy świeżo i teraz to mały może już do nas przychodzić:P Umęczona jestem strasznie, ale warto było:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje że doczekam termisu, bo tak jak w pierwszej ciaży, nie czuje że to już. Brzuch mam wysoko, dobrze się czuje :D Jutro jedziemy do centrum hadlowego, wózek, jakieś ciuszki dla maleństwa, dla Olgi. Macie już imiona na dzieciaczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kelis> gratulacje ❤️ jak znajdziesz czas, napisz jak Ci idzie opieka nad maleństwem. Dzielne te nasze dzieciaczki :-) moni> ja spakowałam się w dwie torby (ale będę miała jeszcze trzecia). W jednej mam rzeczy na po porodzie i rzeczy dziecka (u nas w szpitalu trzeba mieć swoje) i mam oddzielną reklamówkę (nie mam niestety dodatkowej torby) z rzeczami do porodu. anula> witaj! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kelis> gratulacje :) Coraz więcej rozpakowanych, co wchodzę poczytać co u was to jedna rodzi :D Antena1985 Ja też ciągle bym mogła spać. Wole trochę ograniczać sie ze spaniem w ciągu dnia bo w nocy nie umie spać, ale jedna drzemka musi być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kolejnym mamom :) U mnie w piątek było trochę strachu, bo strasznie bolał mnie brzuch na dole. Niestety nie mogłam przy tym stwierdzić, czy były skurcze, czy nie, bo przez cały dzień maluch siedział mi "w żebrach", więc po całym dniu męczenia wieczorem już nie potrafiłam stwierdzić, czy to skurcze, czy nie. Na szczęście po 2h przeszło. Ale chyba nie muszę pisać w jak zastraszającym tempie moja torba została spakowana do końca :P :) A dziś cała noc z wzrokiem wbitym w sufit :( Gdyby można było umrzeć na zgagę to już bym była martwa :P Oczy same mi się zamykają. Niestety do 16 muszę jakoś sobie poradzić. Kurcze, to już 38 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Ja dziś w nocy też co chwila wstawałam do kuchni po mleko na zgagę, tak mnie męczyła jak nigdy. Dodatkowo pobiłam swój rekord wstawania w nocy do łazienki. Wstawałam co najmniej 10 razy. Nawet częściej niż co godzinę. A dziś mam radochę z wiercipiętki mojej. Lubię jak tak szaleje:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mnie tez meczyla dwa dni zgaga i wczoraj najadlam sie na kolacje ananasow z puszki i przeszlo jak reka odjal. Hurra! Nie wiem co to za wynalazek,ale pomoglo. Nawet rennie nie pomagalo na dluzej. Mysle,ze cora tez mi zeszla z zoladka i dlatego tez lepiej. Mi zostaly rowno 3 tyg,ale tez nie czuje, ze sie wczensniej rozpakuje. Skurcze nadal mam i sa dosc bolesne,ale nieporownywalne z porodowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie równo miesiąc do pierwszego terminu, a trzy tygodnie do terminu z ostatniego USG. Dziś ciuszki segregowaliśmy... Chciałam spakować torbę, ale stwierdziłam, że jak sam szlafrok spakuję to już pół torby mi zajmie:P kapciuszki muszę sobie uprać, coby cacuś glancus były do śmigania po szpitalu. Większośc rzeczy mam juz przygotowane, ale torba nadal pusta... Mnie zgaga non stop męczy, zwłaszcza wieczorem i jak mam się kłaść spać już, i non stop bekam - ohydne ale prawdziwe... muszę te ananasy wypróbować.. Dziś na obiad ryba z pieczarkami - pomału żegnam się z zakazanymi potrawami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wczoraj zastanawiałam się czy karmić piersią, i ostatecznie doszłam do wniosku że butelką od początku więc ja z potrawami nie musze się żegnać. Byliśmy dzisiaj w centrum, wózek kupiony, łóżeczko, meble, farba do pokoiku małej, pełno ubranek, akcesorie, jednym słowem wszytsko kupione :) Oldze też dużo ubrań kupiłam, łącznie z butami na zimę ;) teraz poszła z tatą na rower - korzystamy póki słońce za oknem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×