Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

aha to zakupię i ja ten z baby dream ;-) tak to smarowałam tym nivea na kazda pogode... powiedzcie mi czy mała moze siedziec w krotkim rekawku w taka pogode w domu? u nas jest 26 stopni w domu! boje sie bo okna mam pootwierane zeby jej z drugiej strony nie przewiało.... moja dzis tez przekreciła sie z brzuszka na plecki nie wiem keidy bo akurat cos czytałam na necie;/// a jaki ten syropek na ząbkowanie? bo mnie juz strasznie męczy! zabek juz widac bialusienki, a wczesnien tylko było czuc go pod palcem i to pewnie dl;atego tak stęka, chyba ze idzie drugi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba też trzeba będzie ochrzcić Elę, bo potem to nie wiadomo jak będzie. wczoraj również oglądałam sukienki...niektóre naprawdę śliczne, ale ceny...sobie na wesele taniej kupiłam. pogadałam z siostrą i uszyje małej taką http://anielka.e-wizytowka.net/images/oferta/sukienki/DSU079.jpg tyle, że żółte i kremowe dodatki, bo do tego będzie stokrotka stąd http://allegro.pl/kolekcja-kwiatowa-nowe-wzory-rekodzielo-i1597970687.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia ja podaje syrop Ibufen ale tak 1,5 ml wieczorem i to nie zawsze. nie chce przyzwyczajac malej do lekow, musi nauczyc sie radzic z delikatniejszym bolem :) ewelinaer bardzo ale to bardzo fajna sukieneczka- no ja wlasnie o takiej skromnej mysle- nie cierpie takich wystrojonych jak do slubu a buciki wogoe extra- ja zamierzam sie naczyc robic na szydelku lub drutach- juz rozmawialam z kolezanka, ktora mi poszuka gazet z nauka robotek :) lecimy dzis z mezem do kina :D wow, prawie rok nie by;lam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny Ja mam zwałę. Uczulenie malutkiego się powiększa. Swędzi go i w ogóle. W przyszłym tygodniu mamy wizytę u alergologa. Nie wiem co będzie z moim karmieniem piersią. Bardzo chciałabym nadal karmić, ale nie wiem co powie alergolog. Nie wiem w dodatku czy to rozszerzenie wysypki to coś, co ja zjadłam, czy może opóźniona reakcja na rozszerzanie diety. Tyle niewiadomych :( Póki co, chcę jeszcze zawalczyć, ograniczę dietę jeszcze bardziej, zobaczymy. Najwyżej ja padnę z głodu.... Dziś jeszcze idziemy do pediatry, chcę receptę na Nutramigen, bo na marchwi to mój syn za wiele nie przytyje. Jest mi tak smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia właśnie też szukałam skromnej...żadnych falban, tiuli, itp, w końcu to nie ślub - bez urazy, jeśli któraś ma odmienne zdanie. a w tych bucikach i kapelusikach się zakochałam...chętnie bym kupiła po 1 parze z każdego wzoru :) też bym się chętnie nauczyła robić takie cuda. póki co to tylko haftem krzyżykowym robię co nieco. przy okazji załączę fotkę z wyszywanką dla Eli. nie poszłam do tego marketu...szukam dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10 - tak Ci współczuję Kochana :( Ale w końcu będzie dobrze. Musi być w końcu dobrze!!! Mój Kris też ma chyba jakąś alergię jednak (cholera!!! co z tymi alergiami?!?! Plaga jakaś!!!). Jak byliśmy przed świętami na szczepieniu to lekarka powiedziała, że mam mu podawać Dicoflor, no i faktycznie po tym czymś ma gładsze policzki, ale kupy cały czas zielonkawe. Poza tym od czasu do czasu jest tak, że po południu albo pod wieczór jeden policzek robi mu się bardzo czerwony. Dziwadło jakieś... A z innej beczki: jak sobie radzicie z plamami po jedzeniu (zwłaszcza słoiczkowym)? Cholerstwo się wżera jak nie wiem! Nawet Vanish nie pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marczela 1985
Kurcze moj maly tez ma coraz wiecej takich suchych plackow najwiecej na raczkach i na nozkach tez ma alergie ale na co jak je tylko mleko(bebilon pepti) marchewke i marchewke z ziemniakiem od 2 dni podaje miesko ale plamy mial juz przed podaniem miesa:( ciekawe czy go to swedzi niby sie nie drapie ale cholera wie... Anuszka ja na plamy uzywam odplamiacz ariel ten w "psikaczu" ale daje go odrazu na swieza plame po 10 min zapiore przeschnie i dopiero wtedy do pralki wszystkie plamy ladnie schodza nawet te z marchewki, acha wazne jest tez to zeby nie zapierac plamy we wrzacej wodzie bo sie zaparzy i wtedy juz nie zejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKapla
Hejka, czytam Was juz dlugi czas .Moj Synek ma 5 miesiecy i mam do Was pytanko, ktore go dotyczy ;).Mianowicie, jakie zabawki lub zabawy polecacie,zeby go czyms zainteresowac? Karuzela w lozeczku juz odstawiona, za nudna , byl ryk itd., to samo z hustawka ... Starmay sie z mezem go czyms zawsze zainteresowac, ale juz koncza sie nam pomysly. Kiedy trzeba go zostawic na chwile,nie ma rady, jest placz, bo nikt sie z nim nie bawi :). Z gory dziekuje za odpiski;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas chyba idą nowe ząbki. Pierwsze dwa wyszły bezboleśnie, a teraz jest podwyższona temperatura i mała jęczy i marudzi prawie cały czas. Szkoda mi jej. Kupiłam dziś Paracetamol i Dentinox na dziąsełka. Nie chce też jeść z butelki, ale z łyżeczki ładnie zjada. Asia 221 - moja Natalka i w domu i poza domem siedzi w krótkim rękawku teraz. Mała zaczyna się przemieszczać. Próbuje pełzać i zamiast przesuwać się do przodu to się cofa:). Obraca się też wokół własnej osi. Zostawiłam ją dziś na chwilę na łóżku leżącą na brzuszku, a z brzuszka na plecki raczej się nie przekręca i jak wróciłam po minucie to nogi już jej zwisały nad ziemią. Łóżko niskie, w zasadzie jak materac więc nic by sobie nie zrobiła, ale jeszcze chwila i się zacznie ganianie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też płacz ząbkowy. Są też problemy z jedzeniem. Mleko daję mu zupełnie zimne-inaczej nie zje. Najgorzej wygląda zasypianie. Gabryś szamocze się i popłakuje nawet 3 godz zanim uśnie, a budzi go byle pierdoła...Ciekawe ile to potrwa. Szkoda mi smyka-musi się strasznie męczyc tym bardziej że wychodzą mu 4 zęby na raz :-( Dziś mój syneczek zrobił mi kuku. Wydurniałam się z nim a on w przypływie radości pacnął mnie w twarz i wyrwał mi kolczyka z nosa. Bolało ;-) Najgorsze że kolczyk gdzieś zaginął a ja nie mam zapasowego :-( Może jeszcze się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaKapla co do zabawek w tym wieku to też się zastanawiam właśnie bo zbliża sie dzień dziecka i chciałabym sprawić mu własnie taki pierwszy prezent. Mój synek uwielbia zwyką książeczkę szeleszczącą z babydream w rossmanie. potrafi się ją naprawdę długo zając, oprócz tego polubił teraz leżaczek i wreszcie zainteresował się pałąkiem z zabawkami . U nas tez problemy z jedzeniem nie wiem może to tezz wreszcie ząbki. Wczoraj od 5 do 19 zjadł może ze 140ml mleka;/;/ ale lyżeczką zjadł 150ml zupki i cały słoik jabłek. na wieczór po kąpieli 3 dzień pod rząd płacze i nie chce jeść. Dopiero po 40 min przytulania odkładania głaskania zjadł i zasnął. też zaczęłam smarować mu dziąsła. Bardzo mi go żal bo widać że się męczy. Do tego od przedwczoraj zaczął mówić mamama i bababa. Bababa mówi żaląc sie, robi wtedy taką słodką podkówkę że aż za serce łapie. Do tego od kilku dni upodobał sobie spanie na prawym boku i koniec nie da rady go przeżucić na plecy. Efek tego taki że z pampersy mu wycieka i nad ranem cały mokry;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie zabki daja sie we znaki0 idzie druga dolna jedynka taka kreseczka jest i jakby przeswituje zabek ale nie jest jeszcze wyczuwalny pod palcem... mała obudziła sie dzis o 5 zjadła mleczko i tak marudziła do 8 musiałam wstac! były momenty sie ze darła ;/ dobrze ze kupiłam wczoraj ten dentinox chyba polecę dzis i kupie tez tez syropek który mamaAnia polecała co do zabawek dla maluszka- u nas sprawdził sie paląk to wozka, mała była nim zachwycona! z takimi pluszowymi misiami, które mozna odczepic ;-) bardzo długo sie nim bawiła, teraz jeszcze sie bawi, ale widzę że juz jej sie nudzi- zamowilam juz jej telefon sluchawke Vtech i nową pozytywkę na łożeczko taka edukacyjna tez Vtech w niej jest tez pozytywka, bo ta karuzela FP jest do 5 miesiecy i czas juz ja bedzie sprzedac- bo jak mała zacznie sie podnosic i ja pociagnie- nawet nie chce sobie wyobrazac Antena- o matko! wspołczuję ;/ musiało bolec ;/moja tak mnie ciagnie za kolczyki w uchu i za włosy non stop! AniaWWW- o kurcze na dworze juz? ;-) ja sie troche boje bo niedawno była chora, ale w domu to chyba moze, teraz zakładałam jej tylko body z długim i na to rajstopki i spodniczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Natalka dostała dziś strasznej wysypki. Całe plecki, ramionka, szyjka, a teraz przechodzi jeszcze na brzuszek. Myślę, że to może być od jabłek lub wiśni, bo piła sok jabłko z wiśnią i wczoraj też zjadła sporo jabłka, a wcześniej jakoś jej nie smakowało. Niezbyt ciekawie to wygląda :(. Wykąpałam ją w krochmalu i mam nadzieję, że do jutra jej troszkę minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wyczytałam teraz, że to może była jakaś łagodniejsza wersja trzydniowej gorączki, bo faktycznie mała wczoraj i przedwczoraj miała podwyższoną temperaturę - tak 37,2,(może miała i wcześniej) dziś jej spadło, ale za to strasznie ją wysypało. Gorączkę skojarzyłam z ząbkami, ale może to nie od tego było jednak. No nic, będę obserwować do jutra i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia25 - Igor od dawna w domku pomyka w koszulce z krótkim rękawem, a dziś pierwszy raz na spacerze miał body z krótkim i spało mu się tak wyśmienicie :) Gratuluję postępów Waszych maluszków :) Igor dziś przepełzał po tacie na jego drugą stronę (byłam w szoku, wspina się z wyskoku). Spędziłam dziś calutki dzień na spacerach, sklepach, urzędach. Zlitowałam się dziś nad śpiącym mężem i wyszłam z Igorem o 7.30 na spacer, wróciliśmy około 11 na jedzonko i przewijanko. O 12.30 znowu wyszliśmy i tak do 15, na koniec wpadliśmy do babci na obiadek i przed 18 ściągnęliśmy do domu :) Padliśmy oboje ze zmęczenia. Złożyliśmy dziś wniosek o wyrobienie dowodu Igorowi, więc na 90% polecimy jednak do Grecji na 3 rocznicę ślubu. Jak byliśmy w podróży poślubnej to postanowiliśmy, że zawsze 14 czerwca w rocznicę będziemy odpoczywać razem na urlopie w jakimś magicznym miejscu jak na razie się udaje :) Mam nadzieje, że uda nam się ciągnąć latami tą tradycję... Wczoraj byłam na pierwszych zakupach ciuchowych bez synka. Łaziłam 4h i wyszperałam troszkę rzeczy dla siebie, w których czuję się super. Brakuje mi jeszcze butów. A od poniedziałku jeśli utrzyma się pogodna zabieram małego i jedziemy na działkę na kilka dni. Buziaki i pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za propozycje ubranek do chrztu. Ja tez jestem za tym, zeby ubierac dziecko, a nie przebierac. Raz widzialam w kosciele taka mala dziewczynke ubrana w sukienke z jakies dziwnej sztucznej tkaniny. Bidulka, widzialam jak sie gotowała w tym, bo buzke miala strasznie czerwona :( Moze i ładnie wygladala, ale biedne dziecko nie czulo sie chyba zbyt komfortowo. Ostatecznie maly "pojdzie" w białych sztruksowych spodniach i bialej koszuli (tylko musze ja kupic). Moj synus juz od ok. 20 stopni chodzi w krotkim rekawku w domku i na zewnatrz. Na zewnatrz ubieram mu lekka czapke z daszkiem, body i leciutkie spodenki + skarpetki, ktore i i tak zdejmuje :) My rowniez non stop na zewnatrz - dzis przyjdzie nosidlo, wiec juz totalnie bedziemy niedostepn w domu! Dobrze, ze kupilam ten krem p/opalaniu Biodermy - drogi, ale maluch w 100% nieopalony wrocil ze spaceru, co innego mama hehe. Dziewczyny, jakie macie nozyczki do obcinania pazurkow. Ja mam Nuk, ale po 6 m-cach totalnie mi sie stępiły! Wczoraj kupiłam takie cązki BabyOno i nie jestem zbyt zadowolona. Co do zabawek to moje jest na etapie fascynacji mata edukacyjna Fisher P. kiedy go poloze - lezy, patrzy, smieje sie, przewraca, dotyka zabaweczek - ogolnie lubi to. Pozniej z racji wychodzacych 2 zebow uwielbia zyrafke Vulli, wszedzie z nia chodzimy! Koło lozeczka ma projektorek na sufit z bajeczka oraz karuzelke i tez lubi, ale to glownie wieczorami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marczela - moja zosia tez miala takie "placki" lekarka przepisala mi recepte na masc z witamina a, robia to w aptece koszt 5 zł - pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja zoska po domu "lata" w samym body czasem spodenki jej zaloze jak jest wyjatkowo chlodno. okna pootwierane, byle nie bylo przeciagu. :) i wiekszosc czasu spedza na podlodze tzn na macie z puzzli piankowych (rewelacyjna sprawa) pelza juz w okol wlasnej osi i tak jak u aniwww do tylu, hehe chyba ze wzgledu na ciezką pupe latwiej jej sie odepchnac niz podciagnac :P poza tym przekreca sie juz z brzucha na plecy ale to juz opanowala w 4 mcu za to nie garnie sie do siadania tzn siedzi ladnie w lezaczku, i na kolanach w pozycji pollezacej ale posadzona "normalnie" leci do przodu albo na boki, lekark powiedziala ze ja mam stymulowac do siadania, ale ze nie ciagnac za rece. to ja juz nie wiem w jaki inny sposob. jak na moj gust to jak bedzie gotowa to sama siadzie poza tym wyczytalam ze dzieci najpierw powinny raczkowac a poem siadac. na razie pełzamy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanie. czy mge kaszke mleczno ryzowa rozrobic w swoim mleku zamiast w wodzie?? i jak to jest z przygrzaniem tego mleka do 50 st?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
hej dziewczyny mam do was pytanie bo już nie daje rady mój synek oszalał już nie chce leżeć w wózku tylko stara się podciągać na łokciach a raczej odpycha sie i chce siedzieć jak mu nie wychodzi to płacze mi przez całą drogę wręcz wrzeszczy a na mnie ludzie sie patrzą jak na wredną matkę :( do tego za uwarzyłam ze mały nie cierpi słońca wtedy rzuca się w wózku i dostaje plamy małe pełno na twarzy rączkach :( czy to potówki ? nasze spacery stały się horrorem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie odnośnie manny... powinno się podawać na początku ok pół łyżeczki...już przygotowanej??? ile i do jakiej ilości mleka wsypać żeby podać tyle ile należy? he he...wy tu w krótkich rękawkach, a mi teściowa kazała założyć sweterek na dwór, jak zauważyła, że ma tylko body na długi rękaw i cienkie półśpiochy.ale się nie dałam. okazało się, że mamy czerwone gardło...stąd ten kaszel od dwóch dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bela mi jasne ze mozesz w swoim mleku ale czemu 50 stopni? trzeba chyba 37. agus a sadzasz malucha w wozku? moja tez nie chce lezec wiec ja czasami na połlezaco sadzam/klade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze to i ja moją muszę lżej ubierac... moja caly czas juz siedzi w pozycji siedzacej czy to w krzesełku do karmienia czy w wozku, lezy tylko jak juz jest zmeczona to opuszczam oparcie w wozku tak to byłby krzyk co niemiara! dzis pogada była beznadziejna i mała była z 15 minut na dworze zaczeła płakać i spowrotem do domu Bela mi- niektore dzieci pomijają niektore etapy czyli na przyklad wogole nie raczkują a zaczynaja chodzic, cos mi sie zdaje ze u nas tak bedzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) Bela na pewno ryżową można na własnym mleku, ja tak robię ale małemu i tak nie pasuję;/;/;/mleka gtez od kilku dni prawie nie chcę, tylko zupki i owoce. Nie wiem ile moge tych zupek w sumie podawaćdziś przez cały dzień zjadł 180ml mleka 150 zupki i słoik owoców i teraz na dobranoc 100ml mleka. W nocy pewnie z 3 pobudki, w sumie wyjdzie z 350ml mleka(mam taką nadzieję) to na dobę wyjdzie630 ml, nie wiem zawsze jadł min 800ml. Mam nadzieje, ze nie straci na wadzę. Co do ubierania to w domu jest na krótkim rękawku, a na dworze body na długim plus lekkie spodenki. Nareszcie mój synus zaczął pięknie się podciągać trzymany za rączki, teraz tylko złapię rączke a on już fika do góry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś byłyśmy u lekarza z wysypką małej i pani doktor potwierdziła, że to była łagodna trzydniówka. Pierwszą chorobę mamy więc za sobą i całe szczęście, że mała tak lekko ją przeszła. Przed chwilą byliśmy w kościele na spotkaniu przed chrzcinami i ksiądz nam tłumaczył co kto i kiedy ma robić. Niestety będzie chrzczona aż dziesiątka dzieci. Nie podoba mi się to. Najbardziej bym chciała sam chrzest bez mszy, ewentualnie żeby tylko jedno dziecko było chrzczone na mszy, ale teraz to trochę za późno. Ubranko udało mi się kupić okazyjnie na allegro. Mamy też opaskę, którą uszyłam sama. Sukienkę w sumie też przerabiałam, bo troszkę zwęziłam i wszyłam do środka body, żeby jej się nie przesuwała pod paszki. Przymierzałam kilka razy sukienkę małej i ona jest zachwycona. Ogląda się w lustrze i łapie materiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nam lekarka kazala dac ryzowa bo dziala na biegunke (Zosia dostała po wapnie). no a co do temp. to na opakowaniu jest napisane, ze trzeba wode przegotowac i do 50st. schlodzic i wsypac kaszke. i nie ma zadnej informacji ze mozna z mlekiem matki mieszac bo tam mam napisane ze jest z mlekiem mod. :/ ale zosiek sie zajadal oczywiscie na poczatek kilka lyzeczek dostala i dzis wcale kupy nie zrobiła i do tego dostala wysypki na udzie i za uszami grr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bela ja podgrzewam w kąpieli wodnej mleko do 40st i mieszam z kaszką i fajna konsystencja. Niestety mały jest wybredny i kaszka mu nie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała też nie chciała kaszki na początku, ale dziś np musiałam jej dorabiać, bo tak jej smakowało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×