Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Witam! Równiez życzę Wesołych Swiąt! dziewczyny jaki krem stosujecie do buzi na lato? Niby z filtrem to od 6 miesięcy, ale kupiłam Nivea baby tylko jakaś brzydka buzia się po nim robi na wieczór. Taka chropowata;/;/a nic nie jadłam więc to chyba krem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Natalia dziś mnie pogryzła podczas karmienia. Czasem zdarzało jej się mnie podgryźć, ale dziś tak jej się podobało jak krzyczałam z bólu, że robiła to cały czas. Musiałam przerwać i karmienie się nie odbyło. Zresztą chyba będziemy kończyć z cycusiem. Obawiam się, że nabawiłam się jakiejś nerwicy, bo mam problemy z oddychaniem i chciałabym brać może coś na uspokojenie. MamaAnia - moja Natalka też ma apetyt na dorosłe jedzenie. Wczoraj wyciągała rączki do śledzia w occie. Dałam jej troszkę chlebka na którym leżał ten śledź, ale się nie przyjęło, bo zwróciła. Dziś w kościele natomiast moja córka postanowiła spróbować jak smakuje ławka i sobie ją polizała. Zaraz wyjdę na jakąś wyrodną matkę co daje 5-cio miesięcznemu dziecku śledzie i pozwala lizać ławki :), ale córci na szczęście nic nie jest. Staram się cieszyć tymi świętami, ale ile ja się musiałam nagadać żeby ktoś coś w domu zrobił. W końcu się poddałam i stwierdziłam, że nic nie będę robić. Więc zazdroszczę męża, który sam z siebie bierze się do sprzątania. Mój i owszem posprząta, ale najpierw ja muszę się nagadać. Tym razem się poddałam i ani nie gadam, ani nie sprzątam. Też życzę Wam Wesołych Świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Was tez Kochane, wszystkiego dobrego w ten swiateczny czas 🌼 ..bela_mi, moj caly czas tylko na cycusiu :) jesli chodzi o kupy, to czasem nie bylo ich przez kilka dni, nawiecej chyba 5. To chyba sie nazywa trawienie bezresztkowe i jest ok, czyli maluszek wszystko co pobiera z mleczka laduje w siebie, nic nie wydala. I przy karmieniu cyckiem jest zupelnie normalne. Od kilku dni robi kupe co drugi dzien, a wczoraj zrobil jak dawniej po kazdym karmieniu :) ...MamaAnia, Ilonka, cud-miod-malina. Cudna!!! ...anula2500, tez szukam jakiegos kremu na twarzyczke z filtrem. ...nam idzie 1 zabek na dole :D :D Mam pytanie, jakie zabawy na tym etapie rozwoju wymyslacie maluszkowi? Ja glownie klade Kamiluska na kocu i rozstawiam kilka zabawek i maluszek sobie wybiera i sie bawi. Czasem cos biore i sie z nim bawie. Rozkladam tez mate edukacyjna i siedziemy sobie tam razem, tj. moja glowa i on :)) Lub tez wlaczam karuzelke i chichra sie wtedy w nieboglosy. Oczywisscie sa rozne kolysania, przytulania, podnoszenia, ktotre uwielbia, nie wiem co jeszcze. Szukam nowych pomyslow :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo my ostatnio dwa tyg walczylismy z biegunka :/ okazalo sie, ze to przez moj sok jablkowy (pilam 2l dziennie :/) no a teraz po wyeliminowaniu go Zosiek robi 2 x dziennie jedna jajecznice -rano i po poludniu wodnista :/ a przed biegunka robila raz na 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezli chodzi o zabawy to zosiek uwielbia 'a kuku' ,mamy tez duza pilke i sie kulamy na niej tzn klade zosie na pilce na brzuchu i kulam ja w przod i tyl i na boki, lubi to strasznie a jeszcze jak rbimy to przed lustrem to dopiero jst zabawa :) no i uwielbia książeczki. poza tym weszla w etap fascynacji stopkami wiec zakupilismy skarpetki z grzechotkami, ale jeszcze nie przyszly wiec jaki bedzie efekt jeszcze nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Dziewczyny chyba zdążę. WESOŁYCH ŚWIĄT! Nie odzywałam sie, bo mały taki maruda, że tylko na rączki i na rączki, a na rączkach też marudzi. NA bank zęby idą, ale mam nadzieję, że niedługo się przebiją, bo mnie coś trafi. Odebraliśmy wynik testów alergicznych-wszystkie negatywne, ale jak powiedziałam to pediatrze, to stwierdziła, że u tak małych dzieci są niewiarygodne. U nas żadnej poprawy nie ma, ani w nocy ani ta skaza na skórze nie schodzi. Pediatra kazała dietę trzymać, bo 2.5 tyg. to za krótko, żeby były efekty. Zauważyłam, że Ignaś robi inną kupę, gęstszą, inaczej "pachnie"" i nie taka "nagazowana", bo zawsze, jak robił to aż strzelało. To chyba dobrze, ale ja czekam na to, żebym mogła przesypiać noce. Dziś już od 2, pobudki non stop. Zwykle około 4 pobudka na dłużej. Przyrzekam Wam, że już nie mam sił :-( W dodatku od tego cyckowania w nocy bolą mnie plecy, żebra i biodra. Czasem aż nie mogę złapać oddechu. Najgorsze, że nie wiem co mam robić. Cierpieć dalej, spróbować modyfikowanego (a strasznie nie chcę)? W dodatku w maju mojego męża dużo nie będzie, więc będę sama. A żeby było śmieszniej, mały kiepsko w wózeczku śpi na spacerze. Tylko się przestanie bujać już ryk i niestety nie da się go ululać z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Ignaś robi jedną-dwie kupy dziennie, za zwyczaj po przebudzeniu. Anula> ja też mam Nivea Baby faktor 30 i tam napisane jest, że od pierwszych dni życia. Ale też mam wrażenie, że wysusza skórę ten krem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane mamuski i kochansze dzieciaczki Ja nadal kremu dla malej nie kupilam za to szczoteczke juz mam :D powoli, powoli i kupie Slyszalyscie, ze niby latem nie podaje sie witaminy D?????? bo ja to 2 razy slyszalam i nie wiem co robic... Ilonka uwielbia sama bujac sie w bujaku, uwielbia rozmowy z "kolezanka" z lustra a najcudowniejsze to sa wszystkie szeleszczace zabawki: ksiazeczka, pielucha, opakowanie chrupek czy chusteczek :D grzechotki juz dawno sie jej znudzily A! i coraz bardziej tez podoba sie jej wydzieranie mojej piersi z buzi gdy ma zamkniete usta wiec struki juz mam na otoczkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane,spóźniłam się z życzeniami ale i tak Wesołego wszystkiego ;-) Lou_La-Szymuś uwielbia rzeczy szeleszczące,o innej fakturze i zdecydowanie nie przeznaczone do zabawy:plastikowego baranka z koszyczka,którego dosłownie sprasował dziąsełkami,butelkę po wodzie mineralnej,opakowania po kaszce,chusteczkach itp.Lubi uderzać w plastikowe pudełka kiedy trzymam go na kolanach przy stole,uwielbia łaskotki,szeptanie do uszka-zaśmiewa się wtedy na głos.Uwielbia książeczki i odkrył że ma stopy ;-).Teraz obczaja ,jak by tu je włożyć do buźki :-) Ostatnio okrooooopnie marudzi.Już zastanawiałam się,czy coś się nie dzieje ale przeczytałam,że nadeszła pora na kolejny skok rozwojowy-tzn skok jest w 26 tygodniu ale marudzenie zaczyna się 3 lub 4 tyg wcześniej.Zgadzają się wszystkie symptomy,strach przed obcymi-dziś ryczał na widok teściowej,obawa przed rozstaniem z rodzicami-ostatnio nawet na chwilę nie pozwoli się położyć,nie ma apetytu itp.Do tego pewnie idą ząbki choć jeszcze żadnego nie widać no i zanosi się na ciekawy maj :-( Miracle 10-kochana,wiem że masz już dość,że padasz ze zmęczenia.I skąd tu czerpać siły i radość każdego dnia-ale musisz uwierzyć,że to minie.Mój starszy Bartek jak był niemowlakiem miał okropne problemy z zasypianiem.Za każdym razem trzeba go było nosić,huśtać,śpiewać a najgorzej w nocy-usypianie trwało niekiedy nawet 2 godz po karmieniu.Myśleliśmy,że już nie wyrobimy nerwowo i fizycznie.Jeszcze ja wtedy wróciłam do pracy a m prosto z pracy jeździł na budowę domu i wracał padnięty po 22!A co noc ta sama zabawa!No i przeżyliśmy,Bartek wyrósł z tego.Bądź dzielna -zresztą już jesteś ;-) Ja zaczęłam dokarmiać małego modyfikowanym,je chętnie,poprawił się na buźce,jak z wagą to jeszcze nie wiem .Wiem,że chcesz karmić piersią ale i tak długo to robisz i to co najwartościowsze Ignaś już od Ciebie dostał ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzisiaj odebrałam wynik posiewu moczu Ignasia i wyszedł Enterococcus spp 10 do 3 czegostam/ml nie ma antybiogramu, babka powiedziała, że to niby jest normalne. No nie wiem... w necie nie ma za wielu informacji na ten temat, tyle, ze to bakterie kałowe (być może nie za dobrze obmyłam siusiaka). Będę musiała jeszcze oddać kał na posiew, ale muszę kupić pojemniczek. Najważniejsze, że klebsiella i citrobacter wytrzebione :-) Mały dziś o 22 dawał mi czadu, ryczał okropnie, nie wiem dlaczego. Nastawiałam się, że noc będzie przerąbana ale było nadspodziewanie dobrze. To już druga względnie dobra noc w przeciągu tygodnia. Może idzie ku lepszemu? Nadia> na ja się kurczowo trzymam myśli, że z małymi dziećmi zazwyczaj są jakieś jazdy, ale przechodzą :D Wczoraj czytałam o rozszerzaniu diety niemowlaka, ale to jakieś zagmatwane jest. No i nie wiem co z tym glutenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie poświątecznie! Miracle przed pobraniem moczy przemyj małego w tych miejscach rivanolem, to bardzo pomaga(oczywiście przed tym przemyj woda z mydełkiem). Co do glutenu to też nie wiem co robić, alergolog zakazała wprowadzać, bo u dzieci z alergiami wprowadza się po 10 miesiącu. Koleżanka ma alergika i wprowadzała normalnie między 5-6. Asia 221 również. Pogadam na szczepieniu z pediatrą. Właśnie dziewczyny, czy katar to bezwzględnie przeciwskazanie do szczepienia? mój ma 3 dzień katar(dziś juz lepiej) w niedziele miał 37,8 cały dzień, a od wczoraj ma normalną temp. Jutro mam iść na szczepienie. Wiem, że zawsze dziecko sie bada, ale nie chcę żeby mnie pielęgniarka zrąbała, że przychodzę z chorym dzieckiem. Co do kremu Nivea to ewidetnie wysusza, przestałam smarować i buzia wygląda ok. Może jest dobry do ciała, ale na buzię muszę poszukać czegoś innego. Dziewczyny ile dajecie zupki maluchom, czy zastepują one już posiłek mleczny? Co jeszcze podajecie? Ja ok. 14 podaję zupkę, zazwyczaj pół słoika i później dojada jeszcze z 40-60ml mleka a na podwieczorek pół słoika jabłka albo jabłka z bananem i już nie je mleka, dopiero po kąpieli. przez 3 dni jadł dynię z ziemnakiem ze słoika(matko jak to śmierdzi i jest okropne)a synuś sie zajadał i piszczał z radości. Następnym razem ugotuję mu bo tesciowa zamroziłą mi troszkę na pierwsze zupki. Dziś drugie podejście z zupką mojej roboty, zobaczymy czy tym razem zje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieczyny czy przy zamiawianiu w Doz.pl wysyłają jakiegoś maila, ze można już odebrać czy samemu gtrzeba sie zgosić(bo niby po 2 dniach powinny byc do odebrania.) ja zamówiłam przed świętami i cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula z doz przesylaja meila, zwykle na 2 dzien jest juz paczka ale zawsze mozesz zadzwonic do apteki i sie upewnic. Ilonka je juz zupki ponad miesiac i w tej chwili zjada 120 -150 wiec zastepuje to mleczny posilek. owockow je mniej bo chyba jej nie smakuja (jedynie jablka z morela i bananem). kleiku na mleku + odrobina kaszki (dla smaku) 120-150 i to tez zastepuje posilek. a co slychac u innych mamusiek po swietach? pewnie kg na spacerach zrzucacie poswiateczne? ;) miracle- strasznie duzo tych badan... dobrze, ze wiekszosc oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Ależ się dziś opaliłam na spacerku:). Dziś 4,5 godziny a wczoraj ponad 6 godzin byliśmy na spacerze połączonym z piknikiem. Pogoda jest taka piękna:). Wyjeżdżamy też na weekend majowy i mam nadzieję, że jeszcze będzie tak ciepło. Moja dziś zjadła jabłuszko parzone, bo surowe jej nie smakuje. Najbardziej chyba jednak lubi ziemniaczki, ale zupka jarzynowa też jej smakuje. Dziś kupiłam też kaszkę z glutenem. Zresztą gdyby nie to co piszecie tutaj na forum, to wcale bym nie wpadła na to, że trzeba już zacząć podawać gluten. Mała ostatnio coraz częściej głośno się śmieje jak ją łaskoczemy, ale największego ataku śmiechu dostała jak jej pokazywałam grzechotkę z uśmiechniętą buźką i ta buźka się przed nią zatrzymywała. Boskie to było. Podpatrzyłam zresztą tą grzechotkę u mojej koleżanki i była to jedna z ulubionych zabawek jej synka. Takie niepozorne, a tyle radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, kupiłam też krem z filtrem dla niemowląt w Rossmanie za jakieś 10 zł. Filtr 50. Pytałam wcześniej w aptece to farmaceutka poleciła Mustele za 50 zł, ale to troszkę za drogo jednak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas niestety pogoda się zepsuła, ale w ostatnich dniach byliśmy non stop na dworze. Wojtus niestety ma katar ale myślę, ze to niestety podłapał od córki szwagierki. No chyba, ze jednak za bardzo poczułam wiosnę i za słabo ubrałam;/;/Nie chcę go przegrzewać, już dawno ubieram go tak jak siebie, najwyżej dokłądam kocyk. Kurczę Wojtek zaczął strasznie ulewać, od wczoraj to już chyba nawet wymioty(jak odbija to zwraca mleko)Staram się troszkę odczekać nim wezmę go do odbicia, ale od wczoraj to nie skutkuje. jak nie wezmę do odbicia to nie zwraca, więc nie wiem czy sobie darować, a beknie przy okazji(|w nocy nie odbijam). Kupiłam dziś pampersy 4 bo 3 są już tak bardzo na styk pomimo, ze mały waży troszkę ponad 6 kg(założyć go dobrze przy jego wierceniu było już wyczynem) A tu 4 do 18 kg no i okazały się za duże, nie chcę ryzykować nocnego przebierania. A kupiłąm je tylko dlatego, ze właśnei na noc wolałam zakłądać pampersa a na dzień DADA. Tak się zastanawiam czy nie przebieranie go w nocy może mu zaszkodzic, np jakieś bakterie w moczu czy coś takiego. Rano pampers jest przepełniony na maksa, bo Wojtuś zczyna gdzieś tak od 5 siusiać ostatnie badanie moczu było ok ale właśnie nie pamiętam czy to już wtedy przestałam go przewijać. dziś po południu strzelił sobie tylko 0,5godz drzemki i deserku na podwieczorek nie chciał, tylko marudził juz do kąpieli. Teraz już chrapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula2500 można odebrać osobiście jeżeli wartość wynosi ponad 20 zł, przy zamówieniu wybierasz aptekę w której chcesz odebrać - jest zamieszczona lista. u mnie odbiór jest w ciągu 24 godz. nie powiadamiają, zadzwoń, albo idź i spytaj. zostałam bez pracy. ciężko było się utrzymać za 1400, a teraz...wolę nie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA dziś dogłębniej zapoznałam sie z tematem rozszerzania diety. Gdzieś za 2 tyg. zabieram się do tego. Mam pomrożnoą marchew z gospodarstwa i dynię, więc zaczniemy od tego. Ostatnio zauważyłam w Tesco, że są produkty ekologiczne m.in ziemniaki, więc zakupię (choć to cholernie drogie). Gluten będę podawać z tymi papkami, no chyba, że jest jakaś kaszka bezmleczna z glutenem, bo ja niestety nie odciągnę pokarmu więcej niż 10 ml z obu piersi! Troche się boję tego rozszerzania, a szczególnie marchewki, bo podobno powoduje zaparacia, a mój mały o ile zaparć nie miał nigdy, to kłopoty z brzuszkiem (gazy) są nadal, więc nie wiem czego mogę się spodziewać. Pewnie wszystko powinnam skonsultować z pediatrą i pewnie tak zrobię o ile jakiegoś spotkam. Powinniśmy mieć szczepienie 4 maja, ale odkładamy, bo nie będzie nas w domu, poza tym mały ma nadal powiększone te węzły chłonne, no i ta wysypka :( Nie wiem czym o smarować. Widzę, że malego swędzi (ale chyba nie tak strasznie). Niestety ta wysypka się rozprzestrzenia, wolno, bo wolno, ale jednak. Jak gorąco to jest b. widoczna. Nie wiem co mam robić ze swoją dietą, chyba odstawię też jajka. JA też mam dylemat co do ubierania małego w taką pogodę. Pomykamy jeszcze gondolą, a w budzie gorąco, że szok. Dziś mały miał body na długi rękaw i śpiochy, do tego siatkowana czapeczka i to wszystko. Wydawało mi się, że mu gorąco. Też zastanawiałam się nad wyborem pomiędzy Nivea a tym kremem z Rossmana i niestety wybrałam Nivea :O no, śmigam do łóżeczka, poczytam jeszcze trochę. Ciekawa jestem, jaką noc zafunduje mi mój maluszek ;) JA nigdy nie należałam do osób, które boją się np. przeciągów i takich tam, ale teraz wszyscy mi zwracają uwagę (zwł. teściowa), że małemu zimno, że wiatr, ze przeciąg i trochę fiksuję na tym punkcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer jak mogli Cię zwolnić po macierzyńskim? Nie poszłąś na skrócony wymiar czasu? Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że szybko znajdzie się inna praca. Miracle koniecznie wyrzuć z diety też jajka. Z tego co słyszałam można jeść tylko przepiórcze, ale najlepiej na początek nie jeść żadnych. A stosowałaś może Plantex? Jest to podobno bardzo dobry lek na kolki i wzdęcia. Spróbuj może to małemu pomoże. Co do leku w Doz.pl to juz odebrałam. Wcześniej zadzwoniłam a maila nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer jak to zostalas bez pracy? bo nie kojarze czy cosCi grozilo? ja wlasnie dlatego wracam na 7/8 etatu zeby przez 12 m-cy nie mogli mnie zwolnic. bardzo mi przykro, pisz co sie stalo, moze cos pomozemy Ci wywalczyc (ja to akurat zaparlabym sie nogami i rekami by mnie przez 3 lata nie zwolnili, a jak zwolnia to sad murowany!, nie dam sie szfom-gnojkom!) miracle ponoc jest tez kaszka nestle z glutenem ale bez mleka, poza tym kaszki pszenne tez zawieraja gluten. Odnosnie jaj- to kurde niemal od porodu zdazalo sie wlasnie, ze po jajkach moja mala najwiecej plakala (pewnie brzuszek bolal) i chyba wiem skad dzis luzne kleksy.... no ale zoltko trzeba juz wprowadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, u nas swieta bardzo udane do wczoraj, wrocilismy od rodzicow, mała miała katarek od piatku, wpuszczałam jej sol fizjologiczna plus smarowałam mascia majerankowa, myslalam ze przechodzi a tu ups...o polnocy wielki krzyk, i szczekajacy kaszel, od razu pojechalismy do szpitala, okazało sie zapalenie krtani z lekkim zapaleniem oskrzeli! dostała domiesniowo zastrzyk i inchalacje, oraz antybiotyk, od razu jej sie polepszyło no i widze ze dzis jakby juz troche lepiej nie kaszle....no zobaczymy, przegladam neta bo chce kupic neblizator- inhalator zeby ja inhalowac solą fizjologiczną...nastepny wydatek rzedu 120 zł no ale coz zrobic, chyba za długo na dworze przesiedziałysmy bo praktycznie od rana do wieczora no i wyszło! uwazajcie bo podobno to jakis wirus, doktor na izbie przyjec mowil ze od nas juz 3 dziecko w ciagu 2 h z zapaleniem krtani! mykam narazie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinear ale jak to cie zwolnili na wychowawczym chyba nie moga? kurcze teraz mnie wystraszyłas, bo ja nie wysłałam wniosku o skrocenie etatu (bo szef ma mi na dniach dac znac co dalej, bo firma w słabej kondycji a ja nie za bardzo chce tam wracac, wole poszukac czegos na dniach) takze u nas jest tak ugadane na " gębę," ze tak powiem... wysłałam wniosek o wychowawczy do konca roku potem sie zobaczy...czy to znaczy ze teraz moga mnie zwolnic tez? czy jestem chroniona i moge wysłac na wychowaczym w kazdej chwili tez wniosek o skrocenie etatu? orientuje sie ktoras z Was? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Adaś ma małe problemy z brzuszkiem, zaczęły go budzić w nocy gazy troszkę postęka i zaśnie, trwa to zazwyczaj z jakąś godzinkę. Mamy już tak od miesiąca. Do tego mały bardzo często robi zielone kupki, byłam już u lekarza bo troszkę mnie to zaniepokoiło, ale lekarka powiedziała że to tylko reakcja na nowe pokarmy. Mimo wszystko ja mam dalej wątpliwości. ewelinaer - przykro mi, ale czy na pewno mieli do tego prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umowa kończy mi się z końcem maja i mi nie dadzą kolejnej - musiałaby być już na czas nieokreślony. teraz jestem na zaległym wypoczynkowym. rozmawiałam z szefem i zaproponował żebym już nie wracała tylko wzięła do końca zaległy urlop ze wzgl na "niezdrową atmosferę". zostało mi 3 dni za 2009, 26/ 2010 i aktualny. powiedziałam mu, że 1 - niezdrowa atmosfera 2 - ekwiwalent za zaległy urlop 3 - jakbym pracowała, to wiedziałabym co się dzieje w firmie usłyszałam "sama sobie Pani odpowiedziała" złożyłam podanie o urlop tylko 2-05 i powiedziałam, że się przemęczę przez ten miesiąc, bo dla mnie ważny jest każdy grosz. niech się głowi i mi zapewni stanowisko pracy i płaci za urlop - nie będę na siłę wykorzystywać. padło na mnie, bo akurat mi się kończy umowa - co za zbieg okoliczności. stwierdził, że i tak jest wobec mnie w porządku, bo mógł mi powiedzieć ostatniego dnia maja. już się wyryczałam i mam za sobą nie przespaną noc. nie żal mi pracy, bo chętnie bym została z małą..gdyby tylko m zarabiał za nas dwoje.... poradźcie..mogę zrobić w ten sposób? wrócić na miesiąc, czy muszę wykorzystać ten urlop? byłam w pip, ale ta pip-a za biurkiem nie potrafiła jednoznacznie powiedzieć. powiedziała tylko, że "powinnam", bo zaległy urlop należy wykorzystać do marca. ale nawet jak go wezmę to mi zostanie 7 dni. to co? przepadną? właśnie wertuję ogłoszenia. a może macie pomysł na działalność gosp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja teraz na chwile asia - ani na wychowawczym ani na obnizonym etacie nie mzona zwolnic pracownicy chyba, ze firma ulegnie likwidacji/upadlosci... jesli jestes na wychow do konca roku i chcesz pozostac to wniosek o obnizony etat piszesz na 2 tyg przed powrotem do pracy i na obnizonym etacie jestes chroniona do 12 m-cy. ewelinaer z reguly wykorzystuje sie urlop a za te 7 dni szef bedzie musial Ci zaplacic. p.s. jesli nie ma dla Ciebie miejsca w pracy to szef moze Cie zwolnic z obowiazku swiadczenia pracy ale i tak musialby Ci zaplacic. generalnie i Tobie i jemu najkorzystiej bedzie jak pojdziesz na urlop (chyba, ze za urlop dostajesz podstawowa wyplate a jak pracujesz to masz np prowizje dodatkowo) do wieczora mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia wypłata dzieli się na podstawę (najniższa krajowa) i premię. tyle, że w tej sytuacji z premią diabli wiedzą jak będzie, mogą nie przyznać, bo i tak jestem na wylocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia-dzieki! moja Ty wybawicielko!!!! ;-))))) dziewczyny, Wy wszystkie mieszkacie na swoim- tzn, albo same albo z rodzicami>? my wynajmujemy pietro w domku jednorodzinnym placimy 1200 zł mc plus opłaty licznikowe...gdybysmy mieszkali u rodzicow, nie musiałabym pracowac, bo spokojnie wystarczyłoby nam z pensji m, no ale niestety, myslimy o kredycie w przyszłym roku, ale jak juz na stałe wroce do pracy na pełen etat, najlepiej do jakiejs nowej, bo w tej co teraz pracuje kasa dobra, ale firma niestabilna i się boję pakować w kredyty, dlatego tak się waham czy tam wracac czy juz sobie odpuscic i szukac czegos innego, choc wiem ze nie bedzie łatwo, najlepiej chciałabym cos na poł etatu, no ale w Polsce jeszcze jestemsy troche do tyłu i mało takich ofert się pojawia póki co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×