Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Miracle-no przesliczne oczęta! wrzucam moja kruszyne [url=http://pokazywarka.pl/eafird/]Dzisiejsza sesja z lalą ;-) nasze dzieciaczki coraz piekniejsze sie robią! ;-))) Anula- ja teraz nie daje kaszki, bo mała bolał brzuszek po niej, ale daje kleik i z butli, dzisiaj podałam pierwszy raz kurczaczka do zupki mała wchłoneła 100ml i baaardzo jej smakowało ;-) GRATULACJE ZGUBIONYCH KG ;-)) moja tez uwielbia karuzele- inaczej nie usnie! Aneczka- sliczny synus! no i najwazniejsze ze juz zdrowy dziubasek ;-) Ania WWW- sliczne oczeta -) powiem ci, że moja malutka to samo, z tymi odgłosami normalnie uśmiać się nieraz mozna! chyba tak bawi sie swoim głosem i sprawdza rozne tony -)) co do rodzajow płaczu to ja juz mniej wiecej odrozniam jak jest łeeeee to głod, a jak taki normalny płacz to jest senna albo znudzona moja smieje sie do ludzi z tv- szczegolnie jak sa wiadomosci i wiecie, zblizenia postaci- usmiech i okrzyk radosci nie z tej ziemi! Martysia uwielbia jak jej spiewam gu gu ga gu gu ga nasza zima zła - od razu spokoj ;-)) Lou-la- witaj w klubie bezmlecznych he he powodzenia! Anuszka- moja tez tak pierdzi ustami, i nawet pluje! najgorsze jak je zupke wtedy wszystko naokoło jest pomaranczowa a ona mega usmiechnięta! ja tez sie boje sczepic na te dodatkowe i chyba odpuszcze, bo wiecej z tego złego niz dobrego ;/ jakbym miała szczepic to tylko na pneumokoki, rotawirusy sa nie takie grozne, ponoc to rodzaj zatrucia pokarmowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia221 Kleik ryżowy czy kukurydziany? Rozumiem, że mogę go dać zamiast 1porcji mleka np na noc czy lepiej w dzień. Jezu to dla mnie czarna magia:-(dziś wybieram sie do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje kleik kukurydziany, 2 razy dziennie dodaje do mleka roznie zalezy jak chcesz zeby był gesty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na noc najlepiej i nad ranem wtedy kiedy chcesz zeby dłuzej dziecko pospało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jesteśmy u babci, więc troszkę zajmie się młodym do 17. Ja tylko do karmienia się przydam i jak będzie mocno płakał. Ja często obcinam paznokcie Igorkowi przy TV, wtedy tak nie wyrywa mi rączek. Mogę spokojniej i szybciej je poobcinać. Czasami też coś przy nim obejrzymy, np. wiadomości lub YCD. Mamy jeden pokój więc nie da się fizycznie tego uniknąć. Co do rozpoznawania płaczu to różnie bywa, ale raczej wiem kiedy jest zmęczony a kiedy głodny. Zdarza się, że czasem jestem bezradna i nie wiem co mu dolega. Nie cierpię tego jak nie wiem co zrobić, żeby przestał płakać bo nic mu nie może dogodzić. Ja będę chyba szczepić na pneumokoki ale jeszcze nie zdecydowałam w 100%. Choć nas nie szczepili i żyjemy i mamy się dobrze. Jupi.. jupi.. jupi.. w końcu jest ... W I O S N A ... już nawet widziałam dziś pierwsze krokusy - śliczne :) Ja dziś pierwszy raz ubrałam Igora w kurteczkę bo kombinezon zrobił się malutki, reszta tak jak zawsze Body lub koszulkę z krótkim rękawem Bluza lub kaftanik Skarpetki Spodenki od dresu Buciki takie materiałowe Czapka I smoczek obowiązkowo od momentu ubierania czapki, bo inaczej strasznie zaczyna płakać :) A jak dostanie smoczka to czasem nie zdążę go znieść po schodach a on już śpi. Czy wasze dzieci też nie mieszczą się już do gondoli, bo u nas Igor leży już na całej długości, a nawet czasami jak troszkę zjedzie to ma przykurczone nóżki :( Od kiedy można dzieci przesadzić do spacerówki? Mamy taką z opcją prawie leżącą. Co do rozmiaru to zakładamy ubranka na 74cm. I często są dobre te z metek na 9-12miesięcy. Waga 17.03 to 7950g. Aneczka - jak się cieszę, że wszystko dobrze. Buziaki dla Ciebie i Kacpra :) AniaWWW - tak wiem o tym na Kabatach chyba na ul. Wilczy Dół i pewnie tam będziemy chodzić bo mamy blisko. Może kiedyś się spotkamy na zajęciach z naszymi skarbami. Ja też poczekam pewnie gdzieś do maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przesłodkie te Wasze maleństwa:) My dziś odbyliśmy najdłuższą jak dotąd podróż w życiu Natalki:), bo na drugi koniec miasta do mojej firmy. Łącznie z czatowaniem na tramwaje niskopodłogowe w jedną stronę dwie godziny. Załatwiłam wszystkie formalności i nawet dostałam dwa dni urlopu z tytułu urodzenia się dziecka. Do połowy czerwca mamy sytuację uregulowaną. Miałam wątpliwości jak to jest z tym urlopem okolicznościowym, ale na szczęście w mojej firmie nie robią problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my po usg bioderek i wszystko ok. żałuję tylko, że wcześniej nie wiedziałam o tej przychodni, mimo że płaciłam 40 zeta, no ale to nie 130 jak poprzednio u prywatnego lekarza. na dodatek dostaliśmy zdjęcie, a u tamtego nie - ciekawe dlaczego...przyszło mi na myśl to, że jakby mi je dał to mogłabym iść gdzie indziej by potwierdzić czy na pewno jest coś nie tak. Megi84 wczoraj się zarejestrowałam na gruponie i przysłali mi mailem ofertę fotoksiązki w cenie 25 zł zamiast 120 zł. fajna sprawa, a że kupon ważny jest 3 mies to może jeszcze załapię chrzciny :). a jak nie to zrobię pierwsze 6 mies :) kurcze jak te dzieciaczki rosną i się zmieniają :) dzięki za odp w sprawie karuzeli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer - niestety na gruponie są małe pułapki. Np na fotoksiążkę też miałam jakoś tak 25zł zamiast 120zł ale fotoksiążka którą wybrałam była w cenie 144zł i musiałam dopłacić różnicę 24zł + koszt transportu 19zł - Ale to nie zmienia faktu, że 95zł zostało w kieszeni ;) Ja bardzo często korzystam w każdym razie z ofert na gruponie. Raz na jakiś czas coś fajnego się trafi, a ceny mają superowe ;) Jej Igor dał mi ostry wycisk na koniec dnia :( ale na szczęście już zasnął, więc ja chyba też się skuszę już na łóżeczko. Kolorowych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A ja dziś byłam u kolejnego lekarza w sprawie zaczerwienionych paszek u mojego smyka. Na paszki nic nie pomógł ale zainteresował sie słabym przyrostem wagi. Stwierdził, ze moje mleko może być za mało kaloryczne i muszę dodawać do niego Fantolant (na zwiększenie kaloryczności). Oprócz tego przepisał mi Nutramigen, który mam podawać 2 razy dziennie i zrezygnować z nabiału. Strasznie sie upierał co do alergi na nabiał, choć mały nie ma żadnych plam na ciele czy policzkach. Jedynie zaczerwienione pachy(ale to już od urodzenia jest ten problem) i śladów w gięciach- a;le tak podobno przebiega alergia u starszych dzieci. Jak jest u Was? Nie wiem nie będę się kłócić, wkońcu On jest lekarzem, ale jeśli istnieje przeczucie matczyne to mi mówi, ze to nie skaza. Dermatolog też uważa, ze to nie wina nabiału. Narazie będziemy próbować z tym Nutramigenem. Oprócz tego raz dziennie mogę podawać Sinlaci co 10 dni ważyć a za miesiąc do kontrolo. Oczywiście do zrobeinia morfologia i mocz ale musimy poczekać aż minie katarek. Nowych pokarmów mam narazie nie wprowadzać, bo już namiezamy małemu z nowym mlekiem. Mam nadieję, że będzie chciał je pić. W ostateczności mamy spróbować Bebilon pEPTI. Myślę, że moje karmeinie piersią niedługo się skończy, bo ostatnio przez miesiąc diety bezmlecznej naprawdę czułam się fatalnie. Oberwała i moja odporność i zęby. Internista aż kazał się zastanowić nad karmieniem, bo w końcu zdrowiue matki tez jest ważne. Jestem dziś okrutnie zmęczona:-( A tu jeszcze pół godziny ściągania mleka;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego nie dość że ciężki dzień to lekarz jeszcze źle wpisał datę na recepcie i musiałam zapłacić 100% za NUtramigen. Jak mi zmieni receptę do końca tyg to mi zwrócą kasę. A na drugi produkt nie wypisał recepty ale pani w aptece sie zlitowała. Miracle twój synuś jest bardzo podobny do mojego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miracle no masz pieknego brzdaca- pewnie jak CI daje popalic to dlugo nie potrafisz sie zloscic :) asia221 Martynce takie fajne loczki sie robia- jak Ilonka miala chwile po porodzie :) anula2500 ja rano daje kleik kukurydziany a wieczorem ryzowy i konsystencja taka 50/50 No lekarz to jakis bęcwał! oby udalo Ci sie dostac nowa recepte (p.s. zwykle najpier daja bebilon pepti a w ostatecznosci nutramigen...) megi to moze i ja sprobuje obcinac paznokcie przy TV :D Moja gwiazdeczka jeszcze sie miesci w gondoli- ale ledwo... sadze,ze Ty juz mozesz pwoli malutkiego wkladac do spacerowki aniawww- odwazna jestes by w tak dluga 'pozdroz' sie wybrac komunikacja miejska :D ja 2 godz w aucie z mala ledwo wtrzymujemy :D a ja mialam "czadowy' wieczor :( meza ok 20 zabrano w delegacje (mial pol godz na spakowanie) a potem mala obudzila sie z wielkim wrzaskiem, wykapalam ja, nakarmilam, ubralam a ta sie zżygala/zrzygala na nas obie i na wykladzine :( a ja bylam w trakcie smazenia nalesnikow a syn robil ciasto- normalnie wku....ic sie mozna... na szczescie juz wsio zrobione i zaraz ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nółasnie lekarz wspominał o Beniolon Pepti, że jakby mu nie smakował jednak Nutramigan to wtedy Bebilon. Bezsensu, że nie dał najpierw ani nie wypisał recepty. Będę biegać jak jakaś idiotka;/;/;/No zobaczymy, strasznie się boję że nie będzie chciał pić. Wprowadzę go na posiłki po spacerze i na noc bo wtedy jest naprawdę głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi84 w mailu miałam inf, że dotyczy określonej książki i ilości stron. przy wyborze innej albo większej ilości stron trzeba dopłacić. ale masz rację - i tak się opłaca. anula2500 ty to masz przeżycia...jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wiele dzieci ma alergię na nabiał. Eli objawiła się suchą skórką na brwiach. nadal jest na inhalacjach z powodu alergii nutramigenie. z tym, że inna pediatra powiedziała, że mleko może było ok a rumianek jest też uczulający. całkiem możliwe, że to on był głównym sprawcą, bo problemy zaczęły się jak zaczęłam podawać herbatkę z rumianku. poza tym dermatolog chyba wie co mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka> ja CI tylko poradzę, żebyś weszła na to forum: http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html z tego, co czytałam, to nie ma takiej opcji, żeby mleko matki było za mało kaloryczne! Mogę Ci ew. jeszcze polecić, żebyś brała kwasy OMEGA, bo mają wpływ na mleko... Aha, czytałam też, że można podawać saszetkę Dicoflor do mleka, wtedy ono ma większą wartość energetyczną (tak było napisane na ulotce Dicoflor30). Wydaje mi się, że mimo kampanii na rzecz karmienia piersią, lekarze zbyt lekko zalecają dokarmianie czy wręcz przejście na modyfikowane. Wczoraj pytam pediatry co ona na to, ze Ignaś przez niemal 2 miesiące przybrał 750 g. A ona na to: ale on źle nie wygląda, po jedzeniu jest spokojny, najada się? A próbowała pani dać mu np. modyfikowane, tak z ciekawości czy jeszcze po piersi zjadłby? Czy bierzesz jakieś suplementy wapnia? Masz odstawiony nabiał ze względu na paszki małego? Ech, tak naprawdę jesteśmy zdani na lekarzy i często po prostu należy im zaufać, choć ta moja wczoraj walnęła, że Ignaś ma kolkę. Jasne, 24 na dobę, z nasileniem w nocy, ale nie płacze mocno, nie ma wzdętego brzuszka, jaka to kolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ u nas pogoda dzis mega dołująca ;/ naleciało mnie na pulpeciki w sosie z buraczkami juz prawie gotowe -) Anula- no a co ja mam powiedziec, jestem juz pol roku na diecie bezmlecznej, ostatnio zaczełam dopiero jest jajka bo tez nie jadłam małej nic po nich nie jest wiec tylko mleko krowie ;/ no i poł zeba tez juz straciłam przez to! mamaAnia- no takie loczki lekkie miała tuz po urodzeniu tez, lekarka mowila ze bedzie miała loczki, ale po kim? w sumie ja mam falowane lekko, moze po dziadku ma kedziorki he he o to musze spojrzec na teen groupon mam go zasuskrybowany i codziennie przychodza oferty ale szczerze nie chciało mi sie tego czytac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśie moja pediatra też była w szoku jak zobaczyła wagę, że tylko tyle przybrał bo również dobrze wygląda. Tak właśnie gadałam z teściową, że ten Nutramigen to chyba za wcześnie przepisany, moglibyśmy jeszcze spróbować tylko moje mleko z dodatkiem Fantolantu no ale tak jak mówiłaś Miracle jesteśmy zdani na lekarzy. DErmatolog mówiła że AZS i skaza białkowa to 2 ulubione diagnozy lekarzy i są one nadużywane. A paszki miał takie od urodzenia wiec chyba nie urodził sie z alergią? Mały też am nawracająco ciemieniuchę(nie mogę dobrać mu płynu do mycia główki). Lekarz powiedział, że to też jest objaw alergi(to mi mówiła też szwagierka ale jak sobie przypomne to na forum kilka z Was borykała się z tym problemem, co by znaczyo że chyba co drugie dziecka ma w takim razie alergie. Miracle dzięki za link:-) Eeeh zobaczymy za miesiąc kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula2500 do AZs i skazy białkowej dodałabym napięcie mięśniowe. siostra 6 tyg nie ćwiczyła z dzieckiem i nie chodziła na rehabilitację, a rehabilitanka była zdziwiiona jakie postępy dziecko zrobiło w ciągu tego czasu. słoneczko ładnie świeci ale i tak siedzimy w domu bo wieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokłądnie czyli moja miała by wszystkie 3 ha ha nie no co do alergii na mleko to sie zgadzam ( ale jaja moge jesc, nie sprawdzałam jak z serami ;/) co do azs raczej nie, małej wyskakuja tylko krostki na buzi jak zjem cos mlecznego, do napiecia tez nie- tylko 1 pediatra stwierdziła, 2 neurologow nie- wiec chyba raczej nie ;-) moja sie wietrzy na tarasie postawiłam jej bude zeby nie wiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn chce mnie dziś wykończyć !!!!!!! Już mam dość dzisiejszego dnia !!!!!!! Ciągle płacze, marudzi, wymiotuje serkiem, ulewa ale to akurat standard u niego. Ogólnie jest najedzony, przebrany, przewinięty nawet udało mi się żeby przysnął na godzinkę przy otwartym oknie około 11 ale po obudzeniu powtórka z rozrywki. Może odczuwa moje samopoczucie bo wszystko mi dosłownie dziś leci z rąk, frustruje, rano jak robiłam śniadanie i kroiłam pieczywo prawie ucięłam sobie 2 palce :( krew leciała jak z kranu przy niskim ciśnieniu. Teraz nic nie mogę robić tą ręką - DRAMAT !!! nie wiem jak go dziś wykąpie :( Ehhh to sobie ponarzekałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi- trzymaj sie tam! boze uwazaj na siebie! moze cos zjadłas nie boli go brzuszek??!! dalczego byłby taki marudny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zostałam z Igorem w domku. Nie mam dziś ochoty na spacerki. Teraz ubrałam go jak na spacer włożyłam w wózek i na szczęście śpi przy otwartym oknie. Mam nadzieję, że ja też nabiorę energii i humorku podczas jego drzemki. Od kiedy Igor nauczył się przewracać na brzuszek to nie chce leżeć na pleckach tylko ciągle robi jakieś akrobacje. I od 2 dni ciągle podziwia i chwyta swoje stópki, skarpetki. Tak fajnie się im przygląda, dziś prawi nóżką dosięgnął buźki :) I czasami mam wrażenie że obserwuje moje reakcje jak coś zrobi. I już będziemy musieli obniżyć poziom w łóżeczku bo młody chwyta się jak leży bokiem drabinek i chce się podciągać. Boję się że jak któregoś dnia się zamachnie to wypadnie. asia221 - chyba idą ząbki, ale nie jestem pewna. Staram się ale dziś nie bardzo mi to wychodzi. Miałam się o coś Was zapytać, ale zapomniałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula> a jaki miał Twój synek przyrost wagi? Megi> no niestety, czasem są takie gorsze dni :-o Mój maluszek był wczoraj na szczepieniu no i dzisiaj stan podgorączkowy, mały bladziutki, tak mi go szkoda. Nie cierpię tych szczepień!!!!!!!! Mimo wiatru byliśmy na dworze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój palec nie wygląda najlepiej, właśnie zmieniałam przed chwilka opatrunek. Igor ponad godzinę zasypiał na noc. Ojj dawno tak ciężkiego dnia nie miałam, ale na szczęście już się kończy !!!!!! Jupi Jupi !!!!! Uciekam sie położyć buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mojego smyka znów męczą zaparcia.Chyba po marchewce :-( Wczoraj odwiedził nas teśc. Przywiózł Gabrielowi pluszaka i matę edukacyjną.Ale się mały cieszył! Swoją drogą muszę przyznac że mój synek ma świetnego dziadka.Ma fantastyczne podejście do dzieci i anielską cierpliwośc. Zazdroszczę mu tego.Za kilka tygodni zamierzamy z moim M podrzucic mu malucha na noc a sami wyskoczymy na jakąś imprezkę.Mam do tego człowieka pełne zaufanie (zresztą praktycznie wychował swojego pierwszego wnuka-dziś już czterolatka). Szkoda że mój ojciec taki nie jest.Choc z nami mieszka to miał małego na rękach tylko raz.Wcale się nim nie interesuje.Pierwszy raz zobaczył go gdy był już w domu jakieś dwa tygodnie.Kiedy wróciłam z dzieckiem po porodzie ze szpitala to nawet nie wyszedł ze swojego pokoju.Nie rozumiem takiego postępowania, tym bardziej że zanim zaszłam w ciążę to ciągle mówił o tym jak mu się marzy wnuk.Dziwne. Mam do was dośc intymne pytanie.Czy wy też macie taki spadek libido jak ja? Od dłuższego czasu seks mógłby wogóle nie istniec.Najgorsze jest to, że gdy już do czegoś dojdzie to nie czuję kompletnie nic :-( Wszelkie zabiegi mojego M żeby mnie podkręcic są dla mnie równie podniecające jak klepanie po plecach.Porażka. Ogólnie od porodu kochaliśmy się może ze cztery razy.Szkoda mi mojego mężczyzny.Na nic nie nalega, nie zmusza mnie ale widzę że jest mu trochę ciężko.Najgorsze jest to że nie mam ochoty nawet na zwykłe przytulanki.Momentami wręcz drażni mnie jego dotyk.Stałam się okropnie oziębła.Zastanawiam się co jest tego przyczyną.Na pewno nie lęk przed kolejną ciążą.Nie mam też traumy po porodzie bo miałam cesarkę.Myślałam że chodzi o zmęczenie ale to chyba też nie to... Macie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×