pytanie do osób posiadających psy?

Nie wiedział gdzie zadać to pytanie więc pisze tu... Osoby które posiadają psy? ile razy i w jakich godzinach wychodzicie ze swoimi pupilami na dwór?

puk puk?

4 razy 7, 11, 15, 19

3-4 razy

posiadam takiego psa,że śpi do bólu jak my śpimy,rano żeby łaskawie wyszedł się wysikac to musi sie rozbudzic,poprzeciagac a jak nie daj boże pada...lubi szaleć na podwórku ale jak jest wyspany,najedzony,nie pada na łeb haaa ale to jest po prostu urok posiadania buldoga francuskiego:)

chciałabym psa, ale wychodze z domu o 8,30 a wracam o 17,30

zalezy jesli maly mozesz nauczyc go do kuwety sikac.Slowo ,ja mam takiego malucha Yorka i sika do kuwety.

3-4

niestety w tym wypadku to nie przejdzie bo to bedzie dorosły pies...

ale moj mial 2,5 roku jak go zaczelam uczyc do kuwety robic.Mi chodzilo czy to duzy gabarytowo?Moj wazy 1,8kg.

jeszcze nie wiem jakiej będzie wielkości bo dopiero go wybiorę :) ale tak czy siak będzie nieduży bo mieszkam w bloku.

polecam kota. pies sie będzie męczył i tęsknił- za długo cie nie ma w domu. i z frustracji pogryzie ci wszystkie buty

moja wychodzi 4 razy - 6, 9, 15, 21:)

rano o 6 poludnie 16 wieczorem 23

3-4 razy :)

ale myślę, że ok 10 razy dziennie. Nie ma żadnych godzin konkretnych, mamy podwórko chce na dwór to idzie pod drzwi i się go wypuszcza. Gorzej, bo trzeba sprzątać podwórko z jego pozostałości, ale na szczęście to mały pies więc nie pozostawia dużo :)

moj dziubas wychodzi 4 razy dziennie i tez jak wspomniany wyzej buldozek francuski jest bardzo leniwy. nie daj Boze jak pada czy cos, czasem dobudzic sie go w ogole nie da, a tu czlowiek do pracy sie spieszy :-O ale poza tym jest kochany. rzadka rasa, bo biszon :-)

Jak jest zimno albo pada deszcz to wogóle nie wyprowadzam. Mam yorka. Rozkładam pieluchę i na nią się załatwia.

Mój pies jest na wsi, więc na dwór wychodzi kiedy chce:) No i ma kolegów, bo jest ich tam czworo:)

Fajno, ze ma kolegow. Moje biszonek ma, ale takich ze spaceru. On w ogole wskakuje na wszystkie psiaki, szczegolnie te wieksze od niego, zaraz ogonkiem merda i bawic sie chce :-) Slodziak z niego straszny. Mimo, ze to "francuski piesek" najlepiej bawi sie taplajac w błocku, albo tarzajac w g***nie :-D Ech, co poradzic tylko pranie z nim mam, bo biala ma siersc, ale za to nie gubi wloskow co jest dla mnie zbawienne bo jestem alergiczka i nie szczeka jak wiekszosc malych pieskow:-)

oferma a co niby lepsze schronisko i klatka 24h niż kochajacy wlasciciel i 9 godzin samemu w chacie? Moj wychodził 2-3 razy. Jak byl mlody to 3-4. Wychodził kolo 10-11 na parę minut wysikać się. Potem koło 17 też na chwilę. I koło 23-24 na spacer 30 minut.

to bedzie psiak ze schronisa, więc też uważam, że lepiej będzie u mnie niż w klatce, i nawet biedny nie może powiedzieć zabierz mnie stąd...

Ja mam pieska rasy Beagle ;) Jest to specyficzna rasa, ale musze powiedzieć, że jest bardzo mądry. Wychodzę z Nim rano przed pracą około 7 , wracam po 16 , no i potem wieczorem. W międzyczasie jeśli jest ładna pogoda to spacer, zimą tylko z Nim wychodzą na siusiue w międzyczasie, jak chce. Gdy nie ma mnie w domu, ma kuwetę , ale nie korzysta... nigdy nie zsiusiał mi się podczas mojej nieobecności.

Offerma masz rację, są psy, które lepiej znoszą nieobecność właściciela, niektóre wyjątkowo źle. Dla psa nieobecność właściciela jest udręką, ponieważ pies obawia się wtedy, że zostanie porzucony itd. Ale mozna nauczyć psa i przyzwyczaić go do tego, tak że zrozumie, że właściciel zawsze wróci.