Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielka niewiadoma

mam problem

Polecane posty

Gość wielka niewiadoma

Słuchajcie.. Niestety dopadła mnie taka sprawa.. To jest dziwne uczucie.. Nie wiem co z tym zrobić.. Mam chłopaka. Jest starszy ode mnie 2 lata. Wyjechałam do innego miasta żeby odpocząć, jak to w ferie, nie pojechaliśmy razem. Tam poznałam faceta. Dojrzalszego, gadało nam się świetnie, wymieniliśmy się numerami.. Jest starszy ode mnie, kilka lat więcej niż mój chłopak. Niestety czas biegnie szybko i nadszedł dzień mojego wyjazdu. Wróciłam do domu i mimo, że jestem przy swoim chłopaku, nadal myśle o tamtym mężczyźnie i do szału mnie doprowadza to, że nowopoznany nie odzywa się do mnie (nie pisze smsów i nie dzwoni). Od razu mówie, że nie uprawialiśmy seksu, ani nawet nie całowaliśmy się. Problem w tym, że czułam coś do mojego chłopaka, a teraz sama już nie wiem, bo gdzieś w głowie mam tego mężczyznę. Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
DOBRZE ZE TYLKO WGLOWIE A NIE W DUPIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
może i zauroczenie.. Starsi (ode mnie.. mniej więcej przed 30) mężczyźni sprawiają wrażenie bardziej opiekuńczych, dojrzalszych.. ehh.. No to zauroczenie.. I co ja mam z tym zrobić? Nie moge sobie poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób cos fajnego ze swoim chłopakiem, spędźcie ze soba trochę czasu, pośmiejcie się. Czasem trzeba sobie po prostu przypomnieć za co sie pokochało partnera- czasami przez powszednie problemy itp gdzieś nam to ucieka i jakoś łatwiej się "zachwycić" kimś obcym z którym nie kojarzy Ci się wieczne borykanie z codziennością;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to tylko to
Zgadzam się, to tylko zauroczenie i tyle. Pomyśl ciepło o swoim chłopaku, dlaczego jest wspaniały, jak dobrze Ci przy nim i czy wyobrażasz sobie, że nie ma go przy Tobie to Ci przejdzie ;) Zafascynowania mogą się zdarzyć, wystarczy, że ktoś jest inteligentny, ma urok osobisty i już działa nam na wyobraźnię, ale to w głównej mierze idealizowanie, nie znasz tamtego tak na prawdę. Dobrze, że nie dzwoni bo nie komplikuje Ci sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
Tylko, że ja nie kocham mojego chłopaka.. Jest na to jeszcze za wcześnie, nie czuje tego. Może stąd większy dylemat..? I mój nie jest wcale taki wspaniały.. Czasami go nie rozumiem, i drażnią mnie jego słowa, zachowania.. I fakt, zgodze się, że te wszystkie cechy nowopoznanych mężczyzn zwiększają wyobraźnię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podoba Ci się, zależy Ci na nim? Nie jestem specjalistą, ale w pierwszej fazie związku to sie ma takiego świra na punkcie drugiej osoby że inni jakoś w głowie nie zawracają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
Urzekł mnie kiedy się poznaliśmy.. Jakiś czas nie decydowaliśmy się na związek, a właściwie to od niego zależało.. Zależało mi na nim zanim wyjechałam, byłam jak wariatka, jak to mówisz, jak to na początku związków. A teraz nie wiem.. Mam mieszane uczucia. Myśle o tamtym, bo zawrócił mi w głowie swoją osobowością.. A mój chłopak.. Nie wiem no..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
No i chyba tak będę musiała zrobić. Wiem, że tamtego prędko nie zobacze, nikłe szanse. Ale znów jak mam spotkać się z moim to jakoś nie bardzo mi się chce.. Boje się, że dzieje się ze mną coś dziwnego, albo taka już jestem, że chce bardzo mieć kogoś, i do tego dążę, ale jak już mam to coś się wypala, a na dodatek w głowie mam innych mężczyzn. I jeszcze do tego wolałabym być sama, swobodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
To mi nie ułatwia.. Ale wiem.. Życie nie jest łatwe.. Nikt tego nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumie was kobiety. Wpierw każda gdzies poznaje jakiegoś faceta a potem nagle zastanawia sie nad związkiem swoim. To po co dopuszczacie do takich znajomości ktore mogą zachwiać równowagę? Faceci czują podswiadomie takie rzeczy. Zaczynaćie sie nudzić i szukają innych sobie a wtedy wy płaczecie.. Wtedy źli jesteśmy. Dziwne to wszystko. Po co dopuszczać do takich znajomości skoro latwo przewidzieć co mogą spowodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok,poweim na moim przykladzie. Tez mialam kiedys taka sytuacje... myslalam o innym i wogole,moj chloapk mnie denerwowal. Ale zostala mprzy nim iniczego nie zaluje:) z tamtym jestesmy dobrymi kumplami:) i chyba tak powinno byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
spicy, a ile czasu wtedy byłaś ze swoim chłopakiem? Było to na początku związku czy może później..? Myśle sobie, że to może jest przez to, że tak krótko ze sobą jesteśmy.. Nie wiem. Ale ja w związku potrzebuje czegoś więcej niż całowanie, dotykanie. Nie mówie o seksie. Chodzi mi o czułość, umiejętność rozmawiania o wszystkim i o niczym, opiekuńczość, a od mojego póki co tego nie mam. Albo może tak mi się wydaje, bo myśle o tym, którego poznałam. Chociaż prawdę mówiąc jak tak myśle to nigdy nie było z jego strony opiekuńczości, czasami jest nawet olewający, ma jakieś różne dziwne teksty, jakieś tajemnice pewno. On sam mówi, że będzie korzystał z życia, bo jak ja wyjeżdżam gdzieś to on w domu nie będzie siedział i wpatrywał się w zdjęcie i myślał tylko o mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka niewiadoma
krab, wy nie rozumiecie nas kobiet, a my was mężczyzn.. To normalne. Uważam, że niejeden facet miał, ma i bedzie miał taki dylemat jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokaZagubionaa
gdy byłam w takiej sytuacji jak Ty, wziełam kartkę i wypisalam po jednej stronie plusy i minusy całej tej sytuacji. No i wyszło że powinnam zostać przy swoim chłopaku. Ci którzy mówią, że trzeba korzystać ze życia oczywiście mają rację. Ale trzeba korzystać z tego życia biorąc pod uwagę konsekwencje. Może ta przelotna znajomość uświadamia Ci właśnie że nie warto być w związku z kimś w stosunku do kogo jesteś obojetna. Bo tylko się męczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ludzie nie uogólniajcie
kobiet. Autorka topiku to chyba jeszcze bardzo młoda dziewczyna, pewnie jeszcze chodzi do szkoły i dopiero uczy się własnych uczuć a że jeszcze ich nie rozumie to szuka, błądzi i pyta. Nie sądzę abyś kochała któregoś z nich, ale skoro już jesteś ze swoim chłopakiem miesiąc to bądźcie razem nadal i obserwujcie jak to się dalej będzie rozwijało i czy w ogóle będzie się rozwijało, bo z tego co piszesz to nie zaspokaja on w pełni twoich oczekiwań co do tego jak między wami powinien wyglądać związek, a twoja początkowa euforia wynikała raczej z tego że po prostu cieszyłaś się z tego że wreszcie jesteś z kimś w związku i że nie jesteś już osobą poszukującą, a tymczasem twój chłopak okazuje się być może inny pod względem osobowości niż ty skoro nie czujesz abyście mogli ze sobą rozmawiać o wszystkim i o niczym. Cóż to nie wróży zbyt dobrze na przyszłość, szczególnie jeśli jesteście ze sobą ledwie miesiąc. To strasznie króciutko jak na takie wątpliwości. Może rzeczywiście powinnaś sobie odpuścić ten związek, ale nie tak od razu. Poobserwuj jeszcze przez jakiś czas, taki czas który będzie ci potrzebny by się rozeznać czego właściwie chcesz. A co do tamtego faceta którego poznałaś na wyjeździe to nie zawracaj sobie nim głowy ponieważ jak sama napisałaś nie próbuje z tobą nawiązać ponownego kontaktu, a to świadczy o tym że nie było to dla niego takie strasznie ważne że poznał Cię. Nic o nim nie wiesz. Może ma on kogoś albo potraktował cię jako chwilowy umilacz czasu ale nie na tyle ciekawy aby dzwonić. Jak facet zbyt długo zwleka z dzwonieniem to znaczy że mu nie zależy po prostu. Ale może to i lepiej bo problem masz z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×