Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madzik 000

czy faceci zaluja gdy zrywaja z dziewczynami?

Polecane posty

Gość ;ljmcov
a moj zaluje ze mnie zdradzil i zostawil.. ale to bylo kiedys, jak bylam gowniara, mialam 14 lat. dzis mam 18 lat i widze jak przeklina ten dzien kiedy mnie zostawil. wyroslam, wyladnialam, schudlam.. ;) trzeba pokazac facetowi co stracil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim rozstałam się 6 dni temu. To ja go rzuciłam, dał mi powody. Myślę, że nie tęskni. Nie odezwał się od tamtej pory, ja tego też nie zrobiłam. Wcześniej byłam w paru związkach i zawsze, ale to zawsze oni tęsknili. Prędzej czy później odzywali się, żałowali, chcieli wracać. Chociaż myślę, że ten jest inny, że pogodził się już z faktem i że lepiej mu beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddd
ja wam powiem, że mnie facet zostawił po dwóch latach mieszkania razem. Minęło kilka miesięcy, ja milczę, bo jestem honorowa, nie błagałam o nic. Przyjęłam do wiadomości jego decyzję. Podjąl decyzję pod koniec marca. Do dnia dzisiejszego nie zabrał swoich rzeczy z mieszkania. Pojawia się w mieszkaniu dwa razy w miesiącu, a resztę czasu spędza w swojej rodzinnej miejscowości u rodziców. Wiem od znajomych, że bardzo się zdziwił (zawiódł?) że nie płakałam, nie dzwoniłam, nie zabiegałam o niego. No cóż... mam taką naturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwq
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddd
Enna powiem Ci, że mężczyzna nie różni się zbyt wiele od kobiety,jeżeli chodzi o przeżywanie rozstania. Tylko my mamy o tyle łatwiej, że ten ciężar zrzucamy z siebie rozmawiając z przyjaciółkami, zwierzając się mamie, itp. Gwarantuję Ci, że jeżeli traktował Cię "poważnie", to tęskni nie mniej niż Ty. Decyzje o rozstaniu podejmowane są niekiedy z rozsądku, bo jakieś tam cechy partnera nas po prostu denerwują. Z czasem rozsądek zostaje zagłuszony przez tęsknotę serca, z czasem ludzi też się zmieniają i rozstanie wychodzi na dobre. Albo uda się stworzyć "od nowa" szczęście, albo uda się znaleźć nowe szczęście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
żałują, zawsze się żałuje kiedy kończy się coś poważnego. Męska duma nie pozwala im pokazać jak bardzo żałują. Dlatego oceniamy ich, tak jak chcą żebyśmy ich oceniały. Pozornie mają w dupie byłe laski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uogulniajmy bo są faceci dziwkarze i kobiety suki, które zdradzają na lewo i prawo - bez żalu zmieniając partnerów jak rękawiczki. To kwestia charakteru i wyznawanych wartości a nie płaci. A gdyby kobiety uważniej docierały sobie partnerów to i nie trafiałyby na zdradzających facetów. Poznaje taka jedna faceta i już myśli że pana boga za rękę złapała. 3 randki a na czwartej już są w związku, a na piątej w łóżku. I potem się dziwicie że nie znacie partnera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrianna_1989
Mój były ze mną zerwał. w czasie pierwszego miesiąca spaliśmy razem, dupami do siebie odwróceni. Gadaliśmy jak znajomi w ciągu dnia, itp. Drugi miesiąc - on postanowił, że sie wyprowadzi. Mieszkał z rodzicami, opłacając razem ze mną wynajem mieszkania. Jego rzeczy nadal były nieruszone. Trzeci miesiąc - wpadł na jeden czy dwa dni zobaczyć co tam słychać. Nie spałam z nim w pokoju, przeniosłam się do drugiego. Prawie wcale się nie odzywałam. Po jakimś czasie dowiedziałam się od wspólnej kumpeli, że był zdziwiony, że nie chciałam z nim rozmawiać, że się nim nie zainteresowałam. Czwarty miesiąc - Jego rzeczy nadal są w mieszkaniu. Nie pojawia się, nie precyzuje daty wyprowadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrianna_1989
dodam, że mieszkaliśmy razem dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zerwałam z narzeczonym po 5 latach zwiazku, po niecalym miesiacu juz mial na facebooku nowy zwiazek ;) krzyz mu na droge, ale to dziwne jest troche, ja przez prawie rok nie bylam w stanie spotykac sie z kims na powaznie, cieszylam sie wolnoscia, potrzebowalam oddechu i odreagowania, a on cmyk i nowa laska, w sumie to mu wsoplczuje, ze nie przeszedl okresu bycia singlem, najpierw cala mlodosc ze mna, teraz nowy zwiazek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrianna_1989
po miesiącu miał związek na FB ? byc może to taki czyn desperata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajestem222
Słuchajcie, ja mam podobny przypadek! Byłam z facetem dosyć długo. Były kłótnie i przeginanie na maksa. Dwa trudne charaktery, sto razy wracaliśmy do siebie, nasza najdłuższa rozłąka trwała około 1 rok, a on przez ten cały rok nie poddawał się i dręczył mnie aż potem się zeszliśmy. W zeszłym roku rozstaliśmy się na dobre, to ja odstawiłam paskudną akcję, oszukałam go, a on kilka dni potem znalazł sobie nową laskę. Jest z nią nadal, wyjechał za granicę bez niej i ciągle do mnie wypisuje o powrocie, daje mi znaki, że nadal mnie kocha i żałuje wszystkiego co się wydarzyło. Co o tym myślicie? Czy on naprawdę żałuje i chce się zejść mimo nowego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
witaj takajestem! Uważam, że każdy zasługuje na drugą szansę. Ludzie po rozstaniach zauważają swoje błędy i winy. Postanawiają się zmienić, by spróbować jeszcze raz. I tylko w przypadku kiedy oboje chcą się zmienić, wtedy warto jest dawać drugą szansę. U was tych szans było kilka. Myślę, że limit się wyczerpał, bo chcieliście zbyt słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgdfg
Ci którzy są atrakcyjni dla kobiet wiedzą, że zaraz następna sama im wejdzie do łóżka to czemu mają żałować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
kiedyś każda z nas się dowie, czy żałował. Ja się dowiedziałam że były za mną tęskni dopiero jak zaczęlam go traktować po przyjacielsku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajestem222
Jeśli chodzi o mnie to ja już po prostu się poddałam, że bedziemy mieli kiedyś jakąkolwiek przyszłość... Zrobiłam co w mojej mocy, żeby ułożyć sobie życie. Znalazłam faceta, jest kochający, czuły, dobry, ale nie wiem co do niego czuję, bo tamtego wciąż noszę pod sercem... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
takajestem, powiedz mi... Ty chciałabyś jeszcze próbować coś z nim stworzyć ? Jeżeli wiedziałabyś, że dacie radę, to chciałabyś ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajestem222
Jeżeli wiedziałabym na bank, że to wypali i po raz kolejny nie bede cierpiała i próbowała szczęki pozbierać z chodnika to tak, chyba tak... Nie wiem, nie umiem wybić go sobie z głowy do końca. Pomaga mi to, że go nie widziałam kilka miesięcy, ale pewnie gdybym zobaczyła to pękłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAsiaAsiaAsia
kurcze... a ja myślałam, że czas leczy rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajestem222
Wydaje mi się, że je tylko zalecza, ale gdy przeszłość wraca to je rozdrapuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygy
ja cały czas czekam. Jestem głupia, bo nie odzywam się do niego, nie proszę o rozmowę, nie błagam o nic tylko czekam w milczeniu. Nie wiem ile jeszcze i jak dużo czasu potrzeba żeby do mojego łba dotarło, ze on nie tęskni za mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhjkhjkhjkhjkhjkhjkhjk
Jestem po tej 'drugiej stronie ' . Chlopak po dlugim zwiazku zostawil swoja dziewczyne . Nie miala do niego pretensji , ale gdy dowiedziala sie ze zostawil ja dla mnie , zaczelo sie wielkie hallo . Chciala do niego wrocic i caly czas pisala do Niego . Nie uwazam ze bylam ta gorsza . Mowil ze trudno mu bylo zapomniec o niej , ale chce byc ze mna . Trudne byly poczatki naszego zwiazku . Nic nie mialam do jego bylej , ale jej trudno bylo zrozumiec ze pokochal mnie . Jestesmy ze soba trzy lata . Teraz juz wiem ze warto bylo czekac na te chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary temat ale lata minely i powiem wam ze moi byli zawsze zaluja. pierwszy pozalowal juz po 2 tygodniach ale ja juz go nie chcialam. drugi pozalowal po 5 latach po tym jak przekonal sie jakie sa inne dziewczyny uznal ze w sumie ja bylam najlepsza a mnie w miedzy czasie nie wyszlo z kolejnym (zdradzil mnie po 2 latach i odszedl do innej). Nie chcialam juz szukac kolejnego i znowu lizac rany kolejne lata...a czas leci a tu ani dzieci ani malzenstwa brak stabilizacji dobija mnie powoli. Wiec dalam szanse temu drugiemu i jestesmy znowu razem no i jest ok. chociaz nadal wystepuja zgrzyty bo on sie nie zmienil, nadal uwaza sie za najmadrzejszego, no ale idealow niema;) Natomiast ten trzeci po 1,5 roku zaczal sie do mnie odzywac ciekawy jak sobie radze...wiecie dziewczyny juz to przechodzilam, bedzie chcial wrócic. Ale pewnie na jego warunkach, bo mysli ze ja go tak strasznie kocham ze z radoscia do niego przybiegne. NIe ma mowy. Po byciu 3 razy zdradzona i porzucona powiem wam ze ja juz stracilam radosc i beztroske wmilosci. Milosc jest piekna i my kobiety kochamy szczerze ale faceci potrzebuja ciagle sobie udowadniac ze sa ogierami i kolejne laski na nich leca...i to w kazdym wieku. Trzeba znalezc sobie takiego religijnego chlopaka ktory ma niskie poczucie wlasnej wartosci i bedzie po rekach calowal dziewczyne ze jest z takim pasztetem jak on....nigdy nie zdradzi. ALe jak sie wybiera mezczyzne z milosci to on zdradzi...do tego facet na stanowisku z kasa, przystojny....niestety dziewczyny dlugo wierny nie bedzie. kolo takiego dziewczyny same specjalnie kraza by odbic faceta. trzeba brac spokojnego domatora i nie przystojnego co srednio zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie to chyba na każdym przystanku można w*****ać nie? Spoko jeszcze spotkasz swojego bogacza hahaha biedaczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×