Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama zamotana

wielojezyczne dzieciaki

Polecane posty

Gość karguliczka123
jak dzieciak skończy 5 moze 6 lat porozdziela sobie te języki:) nie martw się:)moje powory mieszały do szóstych urodzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Ja na stale mieszkam w Turcji ( rodze za 12 dni) i tez czeka mnie wychowywanie corki w 2 jezykach. Choc na codzien uzywam tureckiego to planuje rozmawiac z corka tylko po polsku. Znam bardzo duzo mieszanych par i ich dzieciaki na prawde fantastycznie sobie radza:-) Najciekawszy przypadek to malzenstwo portugalsko-polskie. Dzieci rozmawiaja z mama po polsku, z tata poportugalsku, w szkole po turecku. Rodzice rozmawiaja ze soba tylko po angielsku, wiec sila rzeczy dzieciaki nauczyly sie czwartego jezyka. Jesli chodzi o perski to jest dop przeskoczenia:-) Uczylam sie go na studiach, gdy juz przyzwyczaisz sie do alfabetu, to sama gramatyka jest calkiem latwa:-) Za to arabski byl moja zmora....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
wikiniki postanowilismy wychowywac go pokazujac i to i to a zdecyduje sam, ja nie jestem mega religijna, maz nie jest mega religijny i jakos sie godzimy, zauwazylam nawet ze przy okazji namow tesciowej do modlenia maz zaprotestowal, ze ma malego zostawic w spokoju bo nasze postanowienie jest inne wiec chyba sie dogadalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
karguliczka 123 a twoje maluchy jakie jezyki mieszaja ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
malina trzymamy kciuki za porod :) a rozumiem ze w turcji bedziesz rodzila ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jak mozna byc w mojej rodzinie na poczatku tez bylo gadanie,ze wywiezie do Iranu, ze nalozy czador , ze to i tamto, ze bede muzulmanka i poki co nic sie nie sprawdzilo. Wiekszos imigrantow nie po to ucieka ze swoich krajow aby zyc tak samo w nowym kraju. Poza tym kazdy facet jest inny. Ja znam dobrych Iranczykow jak i tych ktorych sama bym do kopalni i zatopila. A religia zawsze lepiej wszystko obgadac przed ewentualnym slubem (ale to juz na pozniej propozycja). Zobacz co on wie o Islamie, czy sam sie modli, jak sam mowi o innych kobietach, o swojej mamie. I jesli zdecydujesz sie to musisz byc silna mimo wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama zamotana: bardzo dobrze ,ze stoicie przy swoim i nie poddajecie sie presji otoczenia.Wasze rozwiazanie tej kwestii wydaje sie najbardziej racjonalne,gratuluje zdrowego podejscia do sprawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
dziewczyny ja na dzisiaj uciekam, poniewaz w nocy jade po moich rodzicow na lotnisko, musze sie uszykowac i odpoczac chwile bo do pokonania 550 km, zajrze do was w jutro po powrocie, fajnie sie gada moze tu zostaniemy na dluzej ??? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina mowisz perski latwy ;) zapewne jak sie ma dobrego nauczyciela to tak. Ja niestety mam leniwego meza :( ale juz za miesiac Iran wiec stawiam, ze bede musiala tam mowic po persku. A porodu szybkiego i w miare bezbolesnego zycze :) imie tureckie czy polskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna byc - odpowiem na Twoje pytanie. My poznalismy sie w Turcji, podczas mojego stypendium naukowego. Na poczatku rodzice podchodzili do tego zwiazku z rezerwa ( wiem, ze w Niemczech prawdopodobnie podejscie do takich zwiazkow jest znacznie gorsze i rozumiem powod). W naszym zwiazku nie ma roznic kulturowych i religijnych - rodzina meza nie praktykuje Islamu. Bralismy slub koscielny w Polsce. Jestemy razem juz 8 lat, wiec nie mam zadnych watpliwosci co do naszego zwiazku. Znam jednak dziewczyny, ktore po wakacyjnych milosciach dawaly sie zbajerowac tutejszym podrywaczom, niektore znajomosci konczyly sie slubem...i zaraz potem szybkim rozwodem. p latach spedzonych w Turcji wiem, ze nie zdecydowalabym sie na zycie w tradycyjnej i REIGIJNEJ rodzinie muzulmanskiej. Jestem pelna tolerancji, ale sama nie ptrafilabym zyc w taki sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna byc
Dzeiekuje za wytlumaczenie i naprawde bardzo podziwiam Was. Tak macie racje trzeba byc silnym. No to chyba dam mu szanse:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karguliczka123
ja urodiłam się w Moskwie ale jak skończyłam lat 5 przeprowadziliśmy się do Polski:)mąż Anglik.Od 10 lat mieszkamy w Norwegii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imie miedzynarodowe:-) Melisa:-) Porod raczej bedzie troche bolezny, bo to CC, ale jestem dobrej mysli:-) Wracajac do perskiego - faktycznie mialam swietna nauczycielke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna byc
Malina, jak myslisz dlaczego w Niemczech tak ludzie reaguja i tu mowie o Niemcach nie o Polakach.Nie rozumiem tego!Idziesz z mezczyzna ulica to omalo Cie nie wyzwa od najgorszych:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karguliczka to wspaniale, nie przeczytalam wczesniej,a czy mowisz do dziei po rosyjsku? Malina widze ze studiowalas jakas orientalistyke? zazdroszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
jak mozna byc bo w europie niestety duza czesc arabow to faktycznie ten najgorszy sort, niestety musze to powiedziec wczesniej mieszkalismy kilka lat w hiszpanii tez sie tam napatrzylam na arabow z bajki oczywiscie podkreslam duza czesc nie wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karguliczka123
nasze dzieciaki były początkowo ogłupiałe,ja zresztą podobnie:)tak naprawdę to ja nawet nie potrafię powiedzieć jaki to mój rodzinny jezyk:(mój siedmioletni synek mowi,że jego ojczyzna i ojczysty jezyk to angielski i Anglia,piętnastoletnia córka,że Polska i polski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazilla - mieszkamy w stanach i w sumie to z hiszpanskim moj maly ma najmnijejsza stycznosc bo tylko tesciowa i pare osob z meza strony mowi do niego po hiszpansku. bardzo budujace to co pisala osoba wyzej ta co ma duze dzieci mojej kuzynki dzieciaki przyjechaly tutaj jak mialy 1,5 i 6 lat i po jakims czasie nie chcialy w ogole mowic po polsku pomimo ze wysylala ich do polskiej szkoly i w domu tylko polski mieli. teraz mowia po polsku chociaz brakuje im slow czasami i czasami odmieniaja smiesznie, no i akcent. dzieciaki innego kuzyna urodzily sie tutaj. rodzice polacy a dzieciaki nie mowia po polsku. rozumieja ale nie mowia. moze teraz zaczely ale pol roku temu mowily gorzej od mojego malego np. powtarzaly wyrazy cio -cia daj cia-sto. maja prawie 6 lat.ale oni zaczeli mowic jak mieli 4 lata (blizniaki). w ich przypadku to chyba wina ich mamy bo ona polka a im sama miesza i mowi niektore wyrazy po polsku inne po angielsku :O a co do pisowni to bede chciala go wyslac do polskiej szkoly (w weekendy maja klasy) mam nadzieje ze chociaz w podstawowym stopniu nauczy sie pisac i czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze maja dosc wszechobecnych Turkow. Turcy sa narodem kochajacym swoja kulture i nie poddajacym reformie w tym wzgledzie. Mysle, ze to bardzo dziala ludziom na nerwy. Dziewczyny z zakrytymi wlosami itp. Ja nawet w Turcji widze niechec jaka palaja "nowoczesni" Turcy w stosunku do tych z tradycyjnych rodzin. Sama czasem zloszcze sie na meza, ze komentuje w negatywny sposob zakryte kobiety, lub facetow wychodzacych z meczetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karguliczka123
ja do swoich dzieci to mowię różnie.jak jesteśmy w domu to w większości po polsku,po rosyjsku dla przypomnienia:)z mężem to też raczej po angielsku.Ja to nawet juz myślę w kilku językach:(a zawsze chciałam być sklepową w supermarkecie:)Mowiłabym jednym językiem i miałabym spokój:)a tu życie jakoś tak się poukładało wielojęzycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisze sie tez pod stwierdzeniem, ze niestety wielu Turkow przebywajacych na emigracji w Europie to ludzie, ktorym udalo sie wyrwac z wiosek na wschodzie kraju, ludzie niewyksztalceni itp. Oczywiscie nie wszyscy, ale chyba wiekszosc. Moim zdaniem w Turcji osoba ze znajomoscia jezykow i wyksztalceniem ma znacznie wieksze szanse na zrobienie kariery zawodowej niz w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
wciagnela mnie ta pogawedka ale juz na serio zmykam :) napiszcie mi jeszcze dziewczyny jak z uroda waszych dzieci ?? jakie geny silniejsze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina moj maz podobnie jak Twoj traktuje kobiety zakryte, rowniez nie toleruje mezczyzn z brodami i bez wasow latajacych po ulicy w pijamach. Jak byl mlodszy to razem z kolega podbiegali i podnosili hijab ;) Co do urody, to synek blondyn i niebieskie oczy. W sierpniu bedzie koljene wiec zobaczymy czy teraz wygral tata czy tez znowu ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Jestem mama 8,5 miesiecznej Marianne ktora bedzie 3 jezyczna. Ja jestem Polka, jej tata jest z poludnia Indii i mowi po tamilsku, mala urodzila sie w Anglii gdzie studiowalam i poznalam mojego meza. A teraz mieszkamy w Texasie przez najblizsze kilka lat to napewno za kilka lat zacznie sie uczyc Hiszpanskiego. Z wiadomych wzgledow w domu rozmawiamy po angielsku gdy jestesmyw 3 . Ja mowie do malej po polsku, jej tata w jego jezyku. Co do urody mala wyglada jak nasza mieszanka. Jej ojciec ma bardzo ciemna skore , prawie az tak ciemna jak afroamerykanie.Ma ciemnobrazowe oczy, krecone wlosy Ja z kolei jestem bardzo blada,mam oczy piwne, ciemny braz-kolor wlosow . Mala ma cere lekko opalona:-D oczy robia jej sie coraz ciemniejsze z kazdym dniem, wlosy z kolei maja moj kolor ale z wygladu zaczynaja przypominac wlosy jej ojca. Ot taki mix Mam nadzieje ze ten topic nie upadnie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Kasza, jak sie mieszka w Texasie? my mieszkamy w ny. jak pogoda u Was? co do wygladu to moj maly jasny blondyn z niebieskimi oczami ale powoli wlosy ciemnieja i pewnie bedzie mial po mnie ciemny blond. moj maz ma brazowe oczy i bardzo ciemno brazowe wlosy (dopatrzylam sie w zeszle lato w sloncu bo wczesniej myslalam ze ma czarne wlosy) a ja ciemne blond i niebieskie oczy ale nie wiem czy maly taki jasny po mnie bo u meza w rodzinie tez sa i blondy i niebieskie oczy (jego mama i jego brat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!! witam porannie :) wpadlam i sprawdzam jak nasz miedzynarodowy topik sie rozwija. Kluska_serowa ja kiedys uczylam sie hiszpanskiego i teraz jedynie pamietam quita los pantalones vamos hacer la amor (nie pamietam juz jak pisac, ale zapewne domyslasz sie co to znaczy :D ) ja dzis wieczorem wracam do anglii. dwa tygdonie w Polsce byly super, przytylam :) ale bycie w ciazy na to zezwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
itam Was Panie. Ja ,rowniez mam oreczke juz 8 letnia.poczatki byly trudne ,ale dla mnie.Dziecko mieszalo 3 jezyki razem ,plakalam ,ze nie moge zrozumiec wlasnego dziecka.Obecnie corcia wlada znakomicie trzema jezykami(japonski,polski i angielski)Jak widze z doswiadczenia dzieci sobie poradza ,tylko trzeba dac im czas.Pozdrawiam serdecznie z kraju kwitnacej wisni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... fajny temat ! I nawet nikt sie nie czepia, ze macie za mezow obcokrajowcow innych wyznan, wiec macie szanse przetrwac :-P Zamotana - mieszkam w niemczech i corka mojej sasiadki wyjechala przed laty wlasnie do Maroko. Maja 3 dzieci, wszystkie w wieku szkolnym i dla mnie jest to po prostu rewelacja. Dunia przyjazni sie z moja corka, wiec slysze jak swietnie mowi po niemiecku. Z ojcem po arabsku. Dziadek szlifuje przy okazji ich odwiedzin swoj francuski, wiec z dziadkiem opowiada po francusku, a ksiazki czyta w czasie wakacji po angielsku :-) . Ma 10 lat. Cala trojka ma ogromny potencjal intelektualny i jestem przekonana, ze ma to scisle powiazanie. Moja przyjaciolka , wyszla w niemczech za amerykanina i ich syn mowi z mama po polsku, z ojcem po angielsku a na ulicy po niemiecku. Zaczal stosunkowo pozno mowic bo mial juz ca. 3,5 roku ale tych trzech jezykow juz mu nikt nie odbierze ! Jakie to ma znaczenie w pozniejszym zyciu czy mowilo sie juz jako 2 latek czy 4 latek ? Wydaje mi sie, ze waznym jest by nie mieszac w glowie by kazde zwracalo sie tylko jednym jezykiem do dziecka. Nawet jesli znasz francuski to mow z malym tylko po polsku czy angielsku. Dla meza zostaw francuski....:-) Moje dzieciaki mowily niewyraznie, ale do dzisiaj nie wiem czy to dwa jezyki czy wina smoczka, ale chodzilam z nimi do Logopedy i teraz nie maja problemu. Ja bym nie dala zaprzepascic takiej szansy , bo to ogromny kapital umiec sie porozumiec w tylu jezykach. Badz cierpliwa i wierz w swojego syna, da rade !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zamotana
Czesc kobietki ja juz przywiozlam rodzicow z lotniska i patrze jak moj maly szlifuje polski haha Bardzo sie ciesze ze pojawiaja sie nowe babeczki i ze nie nawiedzaja nas wlasnie dziwne rasistowskei osobniki hahah moze uda nam sie pociagnac ten temat i wymieniac sie czesciej doswiadczeniami. Powiem wam ze moj maly zaskoczyl mnie strasznie na lotnisku jak czekalismy na dziadkow, wypatrzyl ich pierwszy z tlumu i zaczal biec i krzyczec ; dziadzia moj babcia dieli (po arabsku moja) i rzucil sie dziadkom na szyje jak wariat hahah bede w kontakcie wieczorem babeczki bo wlasnie wrocilismy dopiero z plazy, jutro planuje zabrac rodzicow na objazd maroka :) A nawiazujac do wygladu dzieciaczkow moj syn jest tez wymieszany smiesznie, oczy ciemne, wlosy ciemne ale nie czarniachce jak u mojego meza, i skora sniadawa ale tez nie tak ciemna jak mojego meza, ze mnie nie ma nic i zawsze na lotniskach pytaja mnie czy to moje dziecko hahahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×