Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dr Marko

zejscie po rozstaniu

Polecane posty

Gość Dr Marko

Jesli 2 osoby zejdąsię po rozstaniu i znowu są razem, czy powinni rozmawiac o tym dlaczego sie rozstali i wracac do tego. Po tym jak sobie wszystko wyjasnili czy powinni i tym rozmawiac czy to nie jest rozdrapywanie tego co bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takich związkach jest to nieuniknione .I jesli wiążesz sie na nowo z była partnerka to wiedz ze juz na zawsze bedziesz miał tzw trucie dupy o to co kiedyś było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i nie powinno się o tym rozmawiać ale i tak będzie:P dlatego nie jestem za "odgrzewanymi" relacjami:classic_cool: drugi raz tym samym papierem tyłka nie wytrzesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a moim zdaniem...
powinno się wyjaśnić raz a dobrze, wszystko od początku do końca. Obie strony powinny powiedzieć wszystko co ta druga strona chce wiedzieć, i widzieć wszystko co same chcą. A później nie wracać do tego. Zamknąć tamten rozdział i zacząć na nowo. Znam pary którym się udało, i mówienie że "odgrzewane kotlety", "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" itp. jest bez sensu. Szczerze współczuję osobami, które w życiu kierują się jakimiś powiedzeniami lub cytatami (często błędnie interpretowanymi - na własne potrzeby). Nie ma gwarancji, ze się uda. Ale każdy człowiek jest inny, każda para jest inna, więc zakładanie że się nie uda bo nie jest moim zdaniem bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a moim zdaniem...
*współczuję osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale każdy człowiek jest inny, każda para jest inna, więc zakładanie że się nie uda bo nie jest moim zdaniem bez sensu." ale myślenie kobiet jest jednakowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dr Marko Jesli 2 osoby zejdąsię po rozstaniu i znowu są razem, czy powinni rozmawiac o tym dlaczego sie rozstali i wracac do tego. Po tym jak sobie wszystko wyjasnili czy powinni i tym rozmawiac czy to nie jest rozdrapywanie tego co bylo? no to co chca omawiac, skoro juz sobie cos tam wyjasnili... maslo maslane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Predatorka widocznie tak to sobie wyjaśnili że nic sobie nie wyjaśnili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres czyli klasyczny bak komunikacji:) plus niedojrzałość? ;):) taka mieszanka może byc fatalna w skutkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres Ale każdy człowiek jest inny, każda para jest inna, więc zakładanie że się nie uda bo nie jest moim zdaniem bez sensu." ale myślenie kobiet jest jednakowe Dobrze, że nie każdy facet myśli tak jak Ty :O myślisz,że jak coś powiesz to wszyscy mają takie samo zdanie? Nie sądzę.. Więc nie uogólniaj,bo to brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że nie każdy facet myśli tak jak Ty" i bardzo dobrze :) Trudno żeby było tak że wszyscy jednakowo myślimy to bez sensu ... Ja przynajmniej oszczędził bym sobie trudnych chwil w przyszłości ( dotyczy tematu bazowego ) zachowania kobiet ( jaki mezczyzn) w pewnych zyciowych sytuacjach często gęsto sa stereotypowe , i o tym własnie pisałem :D myślisz,że jak coś powiesz to wszyscy mają takie samo zdanie? Nie sądzę.. " dobrze sądzisz bo tak nie jest . na marginesie ja wcale tego nie powiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "a moim zdaniem"... dziękujemy za szczere współczucie:) nikt tu się nie kieruje cytatami tylko rozsądkiem ciesze się bardzo ,że znasz takie pary ale pewnie znasz też i te ,którym nie wyszło każdy pisze tu o doświadczeniach własnych i WŁASNYCH odczuciach więc Twoje wspólczucie nie robi na mnie wrażenia:) było minęło-rozdział zamknięty:classic_cool: z jakiegoś powodu się rozstaliśmy w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie obrażając pytam: jaka ilość kobiet potrafi zapomnieć o przeszłości i żyć nawet o niej nie wspominając?? zapewne mała ilość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jakiegoś powodu się rozstaliśmy w końcu" dokładnie , trzeba byc konsekwentnym w tym co sie mówi i w tym co sie robi ... Zabawy w rozstania i ponowne schodzenia zostawmy młodzieży rodem z Bravo i Popcornu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jednym słowem nie rozumiem,dlaczego ludzie do siebie wracaja z lenistwa?nie możności znalezienia kogoś innego?przyzwyczajenia? niestety nie wierze w taką zdolność zapominania przeszłości więc jestem na nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z lenistwa?nie możności znalezienia kogoś innego?przyzwyczajenia?" dodam jeszcze jeden istotny czynnik a mianowicie tzw presja społeczeństwa ... bo co powiedzą rodzice ,kumple i koleżanki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyskacz jadowity nikogo nie obrażając pytam: jaka ilość kobiet potrafi zapomnieć o przeszłości i żyć nawet o niej nie wspominając?? a to z takim zapytaniem musisz udać sie do firmy wykonującej badania ankietowe.. .e- ankieta.pl czy cos;) a swoja drogą zapomnienie o przesłszości byłoby dość niepokojącym zjawiskiem. Mogłoby np. wskazywać na zaburzenia pamięi cyz tez inną chorobe.. brrr.. Przeszłość zawsze pozostanie w pamieci gapo.. Jedynie to od nas zależy czy nauczymy się nie oglądac za siebie czy też z uporem maniaka będzimey wracać do tego co już za nami:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dodam jeszcze jeden istotny czynnik a mianowicie tzw presja społeczeństwa ..." ...i wygoda. Po co szukać ,po co się wysilać,po co walczyć o akceptacje:O Ludzie aż tak się nie zmieniają.Skoro raz się nie dopasowali ,czemu drugim razem ma być inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyskaczu jadowity , masz wiele racji , bardzo , ale zauważ , ze po zejciu sie mozna duzo zmienic , jak dwoje ludzi chce ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze po zejciu sie mozna duzo zmienic , jak dwoje ludzi chce ,." o ile pozbędą sie przeszłości tak jak pisała Predatorka a to ( uwierz mi ) nie lada sztuka ... mówić że sie zapomniało nie jest trudno , pozniej często gęsto zycie weryfikuje te słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
predatorka Chodzi mi raczej o to,że nie da się popatrzeć na kogoś drugi raz. Skoro potrafie pogodzić sie z przeszłościa,potrafie pogodzić się z rozstaniem i znaleźć innego partneram,a nie wracać do byłego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pyskaczu jadowity , masz wiele racji , bardzo , ale zauważ , ze po zejciu sie mozna duzo zmienic , jak dwoje ludzi chce ,." nie wykluczam ,że można:)jak ktoś ma takie zdolności to winszuje:) jednak wiem,że sama bym nie była do tego zdolna skoro raz się z kimś rozstałam,to znaczy,że w jakiś sposób nie spełniliśmy swoich oczekiwań;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyskacz jadowity ale nie zafundujesz sobie resetu umysłu( no chyba żeby jakaś amnezja czy cos) przeszłośc trzeba zostawic za sobą i tyle. Nie rozpamiętywac jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachorowal i nie chcial zebys cierpiala przez jego kalectwo czy cos.. to nie wrocilabys gdyby juz byl zdrowy i prosil o powrot.." a ty jak o ta kochająca po takiej prośbie bys sie odsunęła na boczne tory i zaczekała aż wyzdrowieje ;) ? miłośc pełną gębą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl troche co
A myslisz ze on by ci powiedzial ze choruje i dlatego nie chce z toba byc? :O wtedy jasne ze nie zostawilby nikt osoby ktora kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×