Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pyzata jola

Czy realne jest nauczenie się angielskiego w 3 miesiące?

Polecane posty

Gość pyzata jola
tak mi mówicie, jakby angielski był niewiadomo jak trudnym językiem przecież to PROSTY język!! jeśli ja bez uczenia się go rozumiem co ktoś mówi! rozumiem tekst pisany, umiem powiedzieć proste zdania, matko! rozumiem gdybym się chińskiego chciala uczyc, juz nie przesadzajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno jesteś jakaś
to siadaj i się ucz a nie marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno jesteś jakaś
You will see the creation of rational thought. Dr. Daniel N. Robinson addresses in one lecture why such a rich tapestry of thought would begin in ancient Greece and why, weaved together during the lives of three specific men, it would never be equaled. rozumiesz ten tekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhgda
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba dla mnie
czy kazda pyzata jolka musi byc tak tepa? ogarnij sie dziewczyno,nie da sie nauczyc angielskiego w mowie tylko z ksiazki,ales durna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgrtfdgdfgfd
nie rozumiem tego tekstu, mogę jedynie wywnioskować, że jest to fragment opisu jakiejś książki , gdybym zajrzała do słownika to bym przetłumaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hder
Angielski prosty jezyk?? Wiesz co to znajomosc jezyka?? To umiejetnosc bieglego wyslawiania sie z uzyciem bogatego slownictwa i w taki sposob, w jaki zrobilby to native, a nie uzywajac kalek z polskiego. Znajomosc jezyka to nie wykucie na blache paru tysiecy slow i nauczenie sie wszystkich czasow. Nie znam NIKOGO kto potrafilby biegle i poprawnie mowic bez mieszkania za granica i uzywania jezyka 24h na dobe, nie wspminajac juz o znajomych z CAE ktorzy byly przekonani jak biegle wladaja jezykiem, a po wyjezdzie do anglojezycznego kraju i staniecia oko w oko z nativem mozna bylo uslyszec jedynie "yyyyyy":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzata jola
co znaczy ten tekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mithrill
tu nawet nie chodzi o to czy ona rozumie ten tekst, niech sobie wyobrazi że ktoś zaczyna szybko do niej mówić, zrozumie chociaż sens?? wątpię, uczę sie angelskiego już 8 lat i jeśli chodzi o mówienie to cały czas mam problemy, czasem nie zrozumiem słówka, a czasem sam nie znam jakiegoś potrzebnego słówka, zwrotu, nie zawsze uda sie ominąc tą nieznajomość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno jesteś jakaś
przetłumacz ze słownikiem będzie widać, czy masz wyjątkowe zdolności językowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzata jolka
hdr a kto tu mówi o nauczeniu się języka na poziomie naturalnym? nie chcę się przeobrazić w Angielkę, już nie przesadzaj miliony ludzi nie mówi, jak rodowici Anglicy, gadasz głupoty po prostu i tak, potwierdzam , ANGIELSKI JEST BANALNYM JĘZYKIEM, gdyby nie mus, w ogóle bym się go nie uczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja musze w 3 miesiace
a co sadzicie o tym fce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzata jolka
czuję, że zaraz mnie ktoś zlinczuje za to, że śmiem marzyć o nauczeniu się podstaw tak wyrafinowanego języka w 3 miesiące , jakim jest angielski :D jaka to ja bezczelna jestem, no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno jesteś jakaś
no dobrze, ale już nie czepiejmy się tego mówienia mówienie to rzecz bardzo indywidualna ja nawet po polsku wysławiam się niebyt dobrze, sczególnie w stresie, a jet to spowodowane tym, że jestem bardzo małomówna i niesmiała a nie ubogą znajomoscią ojczystego języka a autorka niech choć gramatyki się nauczy, rozumienia tekstu pisanego, słowa mówionego itd. mówienie zawsze przychodzi na końcu, jesli się nie jest zmuszonym do porozumiewania się w danym języku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mithrill
fce w 3 miesiace??? szczerze wątpię ale próbuj, cuda sie zdarzaja, wiem coś o tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzata jolka
a teraz zajmę się tłumaczeniem tego tekstu, napiszę co mi wyszło i będziecie się mogli śmiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno jesteś jakaś
Jolka, po prostu zacznij się uczyć cudów nie ma, ale może rzeczywiście jesteś jakimś "cudownym dzieckiem" (kobietą ;)) Jeśli się nie uda - będziesz przynajmniej wiedziała, jaki to jest zakres wiedzy do zdobycia i czy chcesz dalej w to brnąć powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hder
Skoro to taki BANALNY jezyk to dlaczego go nie znasz?:D Dlaczego sie pytasz czy mozna sie go nauczyc w 3 miesiace??:D Mam prospozycje zacznij dzisiaj nauke, a za 3 miesiace dorwij jakiegos nativa i utnij sobie z nim pogawedke, zobaczymy jakiego wyrafinowanego jezyka bedziesz uzywac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzata jolka
nie jestem aż tak bezczelna, żeby twierdzić, że po 3 miesiącach dogadam się z nativem ale widocznie lepiej mnie znasz :) a nie nauczyłam się angielskiego, bo mi nie był do niczego potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hder
a nie nauczyłam się angielskiego, bo mi nie był do niczego potrzebny Tym zdaniem pokazalas wlasnie swoj poziom. W dzisiejszych czasach powiedziec, ze angielski do niczego nie byl komus potrzebny?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno jesteś jakaś
"Tym zdaniem pokazalas wlasnie swoj poziom. W dzisiejszych czasach powiedziec, ze angielski do niczego nie byl komus potrzebny?" wiesz co? teraz to się już czepiasz :O a Jolka --> szoruj do nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapomnij.
Kilkanaście lat cieżkiej pracy i znam go na poziomie zaawansowanym, moze nawet b.zaawansowanym, mimo że mam talent do ucznia sie języków i łatwość zapamiętywania. Ale napewno ci pomoze jesli się wezmiesz do pracy przez te 3 miesiace, jestem pewna ze bedą duże postępy! Żeby umieć SUPER angielski trzeba sie uczyc wiele wiele lat, a teoretyczna wiedza a wymowa i rozumienie czyjejs mowy to nastepne lata praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapomnij.
Jolka, uwierz mi, ten jezyk naprawdę nie jest banalny... Wydaje ci sie ze jak bedziesz umiała poprosic po bułki czy mleko w sklepie to już mozna powiedziec ze znasz angielski? No proszę cię. W angielskim są słowa o ktorych ci sie nawet nie sniło. Wiem co mowie, bo sama studiuje ten jezyk. No wlasnie... a czy wiesz chociaż jak są po angielsku "bułki"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle255
Kilkanaście lat cieżkiej pracy To tylko dowod na to, ze nauka sztucznego jezyka z ksiazek jest nieskuteczna. Do tego po tych kilkunastu latach i tak mowisz gorzej od osoby, ktora uczyla sie jezyka na miejscu. Jak chcecie nauczyc sie super jezyka, to tak pokierujcie zyciem, aby moc wyjechac za granice i tam uzywac/uczyc sie jezyka. Ja rowniez uczylam sie wiele lat angielskiego, gramatyke znam swietnie, czytam ksiazki z pelnym zrozumieniem, a plynnie wyslawiac sie nie potrafie, bo cale zycie uczylam sie jezyka biernie, czyli w kraju. 2 lata temu wyjechalam do Francji z podstawowa znajomoscia gramatyki, w ogole nie rozumialam Francuzow, mowilam bardzo malo i po 2 latach moge powiedziec, ze mowie plynnie, naturalnie i moja znajomosc francuskiego po 2 latach jest o niebo lepsza niz angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapomnij.
Wielkie rzeczy, elle. Ja też byłam za granicą! To co mowisz jest oczywiście prawdą, ale trzeba miec jakieś poszanowanie dla ludzkiej pracy i nauki. To ze np. ktos nie moze sobie pozwolic na wyjazd na jakis czas za granice to znaczy ze ma w ogole zbijać bąki i nic nie robić bo I TAK się nie nauczy? No proszę cie. Tym sposobem mielibysmy samych nieuków ktorzy słowa nie potrafią wymowic w innym jezyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapomnij.
co jest Jolka? Nadal szukasz w słowniku jak są "bułki"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja musze w 3 miesiace
ale ja nie mowie o fce w 3 miesiace od podstaw. znam jezyk troche wiecej niz intermediate moze juz upper-intermediate. ciezko mi okreslic bo tez rozne aspekty jezyka na pewno nie sa na tym samym poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy do czego kto
potrzebuje języka jako samouk po roku nauki w domu zdobyłam podstawy potem przez kilka lat nic z tym nie robiłam i dużo zapomniałam zachciało mi się studiować wyciągnęłam stare książki, powtórzyłam gramę, słówka jakim cudem zdałam egzamin wstępny - nie wiem, bo mimo, że studia prywatne wiele osób odpadło skończyłam licencjat z oceną dobrą, obroniłam się na 5 dwie rzeczy szły mi jak po grudzie - mówienie i rozumienie ze słuchu konwersacje jakoś ostatecznie zaliczyłam na 4 rozumienie ze słuchu na 3, ale raczej strzelałam :D teraz rozumiem świetnie jakim cudem? wykłady amerykańskich profesorów do kupienia w necie tematyka różna historia, filozofia, biologia, fizyka można się nauczyć wszystkiego wspaniała rzecz nie tylko szlifuję język zdobywam również wiedzę w sposób łatwy, lekki, przyjemny i BARDZO interesujący :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja musze w 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×