Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cascsadek

mam depresje

Polecane posty

dzień dobry wszystkim!!! mamy piekny słoneczny dzień za oknem, to tak dużo by na chwile zapomniec o szarości, która nas otaczała przez ostatnie 3 miesiące... zyczę wszystkim, którzy stracili chęć do wszystkiego i wszystkich uśmiechu, ale tego wewnetrznego "uśmiechaj się bo nigdy nie wiesz kto może się zakochać w twoim uśmiechu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Znam ten cytat podoba mi się:) "Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć", "Bierz życie całym sercem i wierz w to kim i jak wielkim jesteś".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Tak u mnie też słoneczko. Błękit nieba... a depresja? a cóż to takiego!? Myślę, że to taki pasożyt, który mówi, że nie warto gdy serce pragnie czegoś innego. Tak więc iść za głosem serca, pasożyty i insekty eliminować. Życie jest piękne. Będę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsada
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
no nie ma co narzekać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Co powiesz ciekawego Maciek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
przez chwilkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie się zdziwiłaś tym tekstem. Otóż z uczuciami trzeba być na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Także liczę na Twoją szczerość. Co o tym myślisz. Napisz to. Przyjmę wszystko na klatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Nie mam wpływu na to co piszesz i myślisz - twój wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań pisać o tym czy masz wpływ na coś czy nie. Nie o to chodzi. Nie bój się konfrontacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie szanowni rodziciele chcieli wyslac do takiej poradni,ale wole poplakac sama sobie wieczorem niz zwierzxac sie pbcym ludziom;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Nie zaskoczyło mnie to co napisałeś ale zastanawia mnie do czego zmierzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Zmierzam do tego, ażebyś wykrzyczała pewne rzeczy z siebie, ja wysłucham (przeczytam). Chcę byś żyła pełnią życia. Tu się jawi pełnia szczęścia. Hmmm. Ja zacząłem najpiękniejszy rozdział w moim życiu. Potrzeba było walki, błędów. Dzisiaj czuję smak, życia. Wcześniej tylko mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Cześć, a jak udało Ci się to osiągnąć? Czemu wcześniej wydawało Ci się że żyjesz a teraz już wiesz że na pewno żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm. Najpierw muszę usłyszeć od Ciebie słowa oburzenia nt mojego wczorajszego postu. Później będziemy pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Ok, byłam oburzona;) trochę późno odpisuję ;) dzisiaj sobota, robię porządki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już ciut lepiej. ale tyle nie wystarczy. Nie musisz chować swego oburzenia za miną: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
opowiedz jak zaczął się najpiękniejszy rozdział Twojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że opowiem. Jednak nie dam CI tego dopóki nie przeczytam o Twoim oburzeniu. To nazywa się stanowczością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
Przestań analizować to czy jestem oburzona czy nie, jak chcesz mi naprawdę pomóc, to napisz coś bardziej konkretnego, jeśli nie chcesz gadać, to mimo wszystko dzięki za poświęcony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu przeczytałem prawdziwą cascsadek. A nie jakieś tam mierne: co mi ciekawego powiesz.... O to chodzi. Postawiłaś teraz na swoim. Stoję pod ścianą. Wychodzimy poza siebie. Dochodzisz do konfrontacji ze mną. Nie napiszę, albo się zastanowię. Jak coś to dzisiaj wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascsadek
sam uprzedzałeś że "... momentami będzie twardo...",

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konkret. Depresja zaczyna i kończy się na człowieku. Myślenie o sobie, że jest mi źle, smutno stanowi karmę dla tego "stwora" trawiącego twoje wnętrze. Mogę Ci napisać, że udało mi się ją pokonać. Udało mi się we wnętrzu mojego ciała rozpalić ogień, który zgasł ot tak. Czuję, że płonę, czuję że żyję. Co najważniejsze czułem jak przychodziły momenty, po których zwykle stawałem się obojętny, że odpuszczałem sobie, byłem niewrażliwy na otoczenie i najpiękniejsze w tym wszystkim było to, że mnie nie złamały, że nie weszły do mojego serca, bo tam jest zbyt potężny ogień. Komu zawdzięczam ten ogień? Bogu, ludziom. Najważniejsze, że nie JA jestem ważny, że świat nie kręci się wokół mnie. I to jest piękne. Odzyskałem spokój ducha. Odzyskałem siłę, której zostałem pozbawiony. Odzyskałem wiarę, że życie to także porażki dzięki, którym stawałem się odporniejszy. O co dokładnie chciałabyś spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×