Czy dziewczyna jest mnie wartosciowa

ze mną. literke zgubilem. ;)

wartosciowa, wartosciowe itd. nowe modne slowo na kafe. prognozuje wysyp tematow w stylu - czy jestem wartosciowa osoba.. bo.. chlopak.. itd. ad. tematu - idąc po pierwszej, drugiej randce do lozka raczej nie kochasz swojego partnera czy partnerki. pozadanie, zauroczenia, ochota itd. seks jest mechaniczny, rzniecie, bzykanko.. im dluzej zwlekasz tym lepiej to smakuje, ale nie przesadzaj z terminem waznosci. ;)

slodko gorzki temat nie tyczy sie mnie aktualnie Zakladajac topic kierowala mna czysta ciekawosc:P

pisalem ogolnie - kobieto im dluzej zwlekasz..... ;)

Slodko gorzki dlaczego uzywasz dwoch nickow ?

uzywam jednego. po prostu zmienilem.

Jak dla mnie to właśnie "bycie ze sobą" zaczyna się w chwili, kiedy pójdzie się do łóżka. To po prostu naturalna kolej rzeczy, nie widzę innej opcji. Poznajecie się, jest zauroczenie, odkrywacie że nadajecie na tych samych falach, zaczynacie rozumieć się bez słów, jest uczucie jakby porozumienia dusz i bliskość fizyczna jest czymś zupełnie naturalnym. Problem leży gdzie indziej i jest dość trudny do uchwycenia.. Chodzi o to, że jak kobieta pójdzie "za szybko" z facetem do łóżka, to temu może się zapalić lampka w głowie - "skoro poszła ze mną do łóżka po tak krótkiej znajomości, to czy to znaczy, że ona ma łatwość na tym polu? a co za tym idzie, czy przyjdzie jej łatwo zdradzić mnie? no bo załóżmy, że spotka jakiegoś innego fajnego faceta, który jej wpadnie w oko i co wtedy? hmmmm...... " jak się do tego ustosunkujecie dziewczyny?

To by znaczyło, że faceci strasznie boją się zdrad. Śmieszne to jest, bo w końcu większość facetów i tak z biegiem czasu zdradza - wystarczy, że mu coś nie odpowiada w łóżku. Tylko tu jest pewna różnica - facet raczej zawsze ma z seksu i związku jakąś korzyść. To raczej kobieta ma bardziej przekichane, bo albo jej facet nie zadowala w łóżku, albo nie czuje się przy nim dobrze traktowana i wtedy zdradza. Mężczyzno, jak ktoś cię zdradza to znaczy, że gdzieś popełniłeś błąd. Jak ty zdradzasz to po prostu taką masz zachciankę, bo ładna dupa, fajne cycki i ci staje na widok tej Innej. Taki mały detal. To już nie ten wiek, gdzie kobiety dzielą się na łatwe i trudne do zdobycia. W tym wieku kobiety otwarcie przyznają się, że chcą seksu, często bez żadnych perspektyw na związek. Jak ktoś je ucenia w tej dualistycznej kategorii to dla mnie jest po prostu dziwny. Mi się też nie uśmiecha, jak myślę, że facet zaliczył przede mną 20 lasek. A nuż któraś jakiego grzyba miała, a to że skoro lubi zmieniać kwiatki, to czy mnie nie zmieni? Wy mówicie o łatwych kobietach, tymczasem wasza pozycja w tej branży wygląda tak, że można was nawet zgwałcić i się będziecie z tego cieszyć! :-P

A i ja zabiorę glosik w dyskusji;) Nie bardzo kumam te lęki i obawy. Za dużo się myśli w wielu kwestiach na ten temat. Dla mnie jest proste. Nie ulegam uprzedzeniom. Czas pójścia do łóżka jest dla mnie nieistotny. Zależy od obydwu stron. Oczywiście nie ma co przeciągać struny,bo lepiej przed ślubem się dotrzeć niż potem schizy ćwiczyć, ale co kto woli. Znam przykłady szybkiego i wolnego. Były ok,ale reguł nie ma. Najgorsze,jak dziewczyna idzie do łóżka i potem zaczyna jazdę,że za szybko,co on sobie pomyśli,to nie ma sensu itp bzdury oczywiście gdy chłopak jest ok) a kolesie pt chce mieć dziewice,ale musze sie wybzykać i lubie szybkie - są daremni a akcje pt ile facet miał lasek przede mną,to już jakaś abstrakcja.Nie mówię o playboyach,bo to inna bajka,ale nawet taki czy taka mogą sie zmienić

a kto pyta?

ciekawska

Zmień pomarańczę na maila to pogadamy. Nie jestem nastkiem:))

up

zdrada jest koncem zwiazku i nie ma sensu ciagnac zwiazku, w ktorym zdradza sie pojawila. wartosciowa kobieta nie zdradzi

Wlasnie moze wartosciowa kobieta to taka, ktora nie zdradzi nawet, jesli pojdzie z facetem do lozka po 2 tyg znajomosci. Bo co z tego, ze druga pojdzie po roku jak po nastepnych dwoch zdradzi!

dla mnie nie była by mniej wartościowa. Po 3ch tygodniach wiem mniej więcej jaka to dziewczyna i jeżeli widzę ogień w oczach to na co czekać ?

To nie tak, ze dziewczyna jest mniej wartosciowa, jak pojdzie za szybko do lozka, problem jest gdzie indziej i wynika z roznic miedzy kobieta a mezczyzna. Wiadomo, jak ludzie sie poznaja, zaczyna dzialac chemia i jest parcie na seks. Z tym, ze jak juz dojdzie do tego seksu, mezczyzna zwykle traci troche zainteresowanie kobieta, osiagnal juz cel i moze sie spokojnie zastanowic, czy warto kontynuowac znajomosc. Kobieta odwrotnie, po seksie bardziej przywiazuje sie do mezczyzny. Mowiac prosciej - mezczyzna po seksie zaczyna myslec, a kobieta przestaje myslec. Cala sztuka w tym, zeby byc z facetem na tyle dlugo, zeby oczarowac go nie tylko swoim cialem ale takze dusza, wtedy on po tym pierwszym razie nawet jak troche wyhamuje, nie bedzie juz w stanie tak latwo z niej zrezygnowac. mam nadzieje ze nic nie namieszalam, chcialam sie wypowiedziec a nie bardzo mam czas, bo musze zmykac do pracy:)

w sumie trochę masz racji z tym teraz wiem czemu czasem dostawałem "kosza" bo chyba było po mnie zbyt widać że interesowało mnie tylko ciało ,a czasem to była nieprawda tylko nie potrafiłem okazać zainteresowania duszą kobiety :(

jakas to trzeba pytac czy rucha sie od razu czy trzeba z nia chodzic no bo jak do ryja nie bierze od razu i nie daje cipy to po co komu taka a one do niczego innego nie sa potrzebne wiec po co czekac dluzej

Mam 22 lata i jestem dziewicą z wyboru. Ja nie mogłabym z kimś się przespać tak szybko za miesiąc dwa... Chciałabym aby mój związek opierał się na miłości. Nauczyć się szanować drugą osobę, umieć rozmawiać o problemach, iść na kompromis gdy jest potrzeba. Nauczyć się wspólnie żyć we dwoje. Na początku zawsze jest zauroczenie które z czasem mija i wtedy są dwie drogi albo to ta osobą i idę z nią dalej przez życie albo to całkowita pomyłka nie pasujemy do siebie nic nas nie łączy... Gdybym się przespała z kimś szybko a po zauroczeniu były by coraz to nowe zgrzyty... a seks byłby wspaniały to nie ukrywajcie, że większość by się oszukiwała i żyła w tym związku bo seks jest super i nas łączy a reszta życia to totalne dno... nie którzy by się oszukiwali całe życie inni połowę jeszcze inni tylko chwilę... Możecie mi wmawiać, że ja się nie znam bo nigdy nie doświadczyłam tej bliskości dwóch ciał. Ale takie mam zdanie, moim największym marzeniem jest mieć tylko jednego partnera w łóżku. Dla mnie to cennym skarb który oddam komuś kto mnie pokocha i zaakceptuje mnie taką jaką jestem, ktoś kto cierpliwie poczeka aż mu się oddam. Co za przyjemność jest mieć coś od razu ? To tak na chwilkę jest fajne.. ale na długi dystans rzadko wypala... Heh.. i z góry uprzedzam że nie jestem jakaś fanatyczką religijną ;)

she a nie boisz sie, ze bedziecie niedopasowani seksulanie ? Po slubie juz nie bedzie odwrotu

"Z tym, ze jak juz dojdzie do tego seksu, mezczyzna zwykle traci troche zainteresowanie kobieta" Dziwne. W moim przypadku to działa odwrotnie - ten, co zaznał seksu ze mną, chcę jeszcze, i więcej, i na lata... :) Chyba zalezy, jakiej jakości był ów pierwszy seks. ;)

jak pisałam nie jestem fanatyczką religijną i popieram w 100% seks przed ślubem. Jak wspominałam bardzo bym chciała mieć tylko jednego partnera seksualnego w życiu. Ale życie jest życiem sami wiecie przecież :) Jednak uważam że rozmowa na temat preferencji seksualnych też może otworzyć oczy czy z tą osobą będzie mi dobrze choć mam nikłe doświadczenie wiele poświęciłam literaturze na ten temat jakiś zarys tego co bym oczekiwała już mam także tego co było by nie zgodę z moją osobą. Ale ludzie którzy mają już doświadczenia po takiej rozmowie na prawdę mogli by się wiele od siebie nauczyć i zobaczyć czy to ta osoba. W końcu jeśli np. mężczyzna kocha seks analny a jego przyszła partnera nigdy się na to nie zgodzi prędzej czy później on ją zdradzi albo zostawi bo będzie szukał tego czego mu brak. Albo ona przez jego namowy się zgodzi i dostanie ogólnego wstrętu do dalszych zabawy w łóżku, albo co życzę wszystkim cholernie jej się to spodoba. Jednak i tak jestem za rozmową... rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa bez tego związek nie ma szans...

Ja jednak wolę praktycznie wypróbować. W gębie to wszyscy faceci są mocni ;)

Zgdze sie z kobieta idelana Faceci w tym przypadku lubia duzo mowic z praktyka juz jest gorzej :D Dopasowanie to nie tylko Ja lubie to a nie lubie tego To jest cos wiecej :)

BedEducation => Jeśli baba nie jest dziewicą to im dłużej czeka nim da tym gorzej dla niej. Facet pomyśli, że bawi się w jakieś durne gierki i pójdzie w pizdu (jakiejś innej).

ja poszlam 2 czy 4 dnia, juz nie pamietam....wazne ze nie na pierwszej randce, choć znam szcześliwe małżenstwa które tak postąpiły :-) Wszystko zalezy od tego w jakiej rodzinie, jak bardzo konserwatywnej jest sie wychowanym, co dla jednego naturalne, dla innych wzbudzi wstręt.

Lilianna 33 To nie tak, ze dziewczyna jest mniej wartosciowa, jak pojdzie za szybko do lozka, problem jest gdzie indziej i wynika z roznic miedzy kobieta a mezczyzna. Wiadomo, jak ludzie sie poznaja, zaczyna dzialac chemia i jest parcie na seks. Z tym, ze jak juz dojdzie do tego seksu, mezczyzna zwykle traci troche zainteresowanie kobieta, osiagnal juz cel i moze sie spokojnie zastanowic, czy warto kontynuowac znajomosc. Kobieta odwrotnie, po seksie bardziej przywiazuje sie do mezczyzny. Mowiac prosciej - mezczyzna po seksie zaczyna myslec, a kobieta przestaje myslec. Cala sztuka w tym, zeby byc z facetem na tyle dlugo, zeby oczarowac go nie tylko swoim cialem ale takze dusza, wtedy on po tym pierwszym razie nawet jak troche wyhamuje, nie bedzie juz w stanie tak latwo z niej zrezygnowac. mam nadzieje ze nic nie namieszalam, chcialam sie wypowiedziec a nie bardzo mam czas, bo musze zmykac do pracy. jeden z niewielu mądrych postów na kafe. Jeśli seks był średni lub gorszy, to rzeczywiście może facet stracić zainteresowanie. jesli seks był naprawdę dobry, temperamenty i oczekiwania w łóżku dopasowane. to można przymknąć oko na niektóre wady kobiety. ;)