Jestem w Ciąży a chłopak mnie zostawił

Witam, Mam prośbę, niech mi ktoś doradzi co mam zrobić. Zaszłam w ciąże z mężczyzną 12 lat od siebie starszym, najgorsze jest to, że to była planowana ciąża, byliśmy ze sobą od roku, zamieszkaliśmy razem chcieliśmy się zaręczyć, a on ciągle powtarzał, że ma już 34 lata i o niczego innego tak nie pragnie jak dziecka, no i stało się zaszłam w ciążę, tydzień temu to się potwierdziło. A on mnie wczoraj zostawił, powiedział, że to definitywne. A przez to, że pracowałam u niego, straciłam równocześnie prace.

dlaczego cie zostawił? jakis palant jak mozna kobite w ciazy zostawic?

nie dobrze, że tu napisałaś zaraz się tu zlecą wstrętne babaska i zaczną cię wyzywać, że czemu sie nie zabezpieczałaś itp. JA CIE WSPIERAM.!!! BĘDZIE DOBRZE

Powiedział, że t dlatego, że nie chce się męczyć całe życie z kobietą do której nic nie czuje. Tylko, że wczas mi to powiedział, dwa tygodnie temu, zanim okazało się, że jestem w ciąży mówił, że mnie kocha i, że chce być ze mną do końca życia. Jak można się odkochać w ciagu dwóch tygodni tego nierozumiem

a mnie zawsze zastanawia dlaczego ludzie zaczynaja od d... strony?nie potepiam nikogo,ale mowic mozna wiele...licza sie czyny.gdyby facet byl odpowiedzialny i by mu naprawde zalezalo na poczatku by sie zareczyl,wzial slub,a potem robil dziecko...potem sa zakladane tego typu tematy wracajac do tematu mozesz mu poiwedziec,ze dowalisz mu alimenty takie,ze sie w papcie nie zmiesci!powinno zadzialac!

jak miałas umowe o prace, to cie gnój nie moze zwolnic :) w sadzie pracy go zniszcza :D

Nic z tego, jego stać na alimenty więc się utratą tysiaka czy dwóch nie przejmie zbytnio :(

załóż sprawę w sądzie, zwolnienie kobiety w ciąży jest niezgodne z prawem. A jak mu miłostki odeszły, będzie płacił alimenty. Jest zobligowany do tego, inaczej jest obarczony sankcją. Ale z reguły jest tak, że mężczyzni przytomnieją jak widzą własne dziecko i wariują na jego punkcie. Bądź silna i nie dawaj sobą pomiatać.

Kłopot z tym, że umowa była na czas określony, skończyła się 15 lutego, miał mi przedłużyć ale ciągle mówił, że czasu nie ma i tak to odwlekał

aha, a teraz jak wie o dziecku to nie chce przedłużyć jak rozumiem?

co za kanalia z tego dziada!

to, że miał przedłużyć, a nie zrobił tego ze wzgledu na dziecko też można użyć jako argumentu. Chyba :x

No nie, powiedział tylko, że jak chce to mi ubezpieczenie zdrowotne wykupi

a nie interesuje się tym, jak się czujesz, co z maleńkim?

ja mysle ze dobrze ze tak sie stało bo nie jest Ciebie wart i nie jest to materiała na ojca skoro tak postapił. głowa do góry jakos to bedzie i wszystko sie ułozy;-) nosisz w sobie teraz dzieciatko na ktore napewno dobrze nie wpłynie jak sie bedziesz stresowac!

Ubezpieczenie zdrowotne, to sobie może zeżreć bez popijania. Każda ciężarna ma świadczenia takie, jak gdyby była ubezpieczona, obojętnie, czy jest, czy nie jest.

Ja tez bym na jego miejscu nie przedłużał umowy. Który przedsiebiorca dobrowolnie bedzie płacil wynagrodzenie komuś kto nie pracuje a i tak bedzie kogoś musiał na to miejsce zatrudnic. Wtedy płaci podwójnia pensję? Trzeba byc idiotą

no tak niech takie kobiety ida zebrac nie?

Trudno określić jak się czuje, całą noc przepłakałam, zresztą od 24 godzin nic innego nie robię, co z dzieckiem ciężko określić bo jestem dopiero w 5 tygodniu

Lepiej mu powiedz, żeby Ci kasę na dobre jedzenie dał, bo jak płód będzie zagłodzony w Twoim łonie, to mu możesz chore albo głupie dziecko urodzić. I że masz nadzieję, że dziecko będzie bardzo do niego podobne.

Nie żebrać, od tego jest państwo. W końcu po to za nią płacił zus jak ja zatrudniał. Oczywiście Ty z wielka przyjemnością i bez zmuszania bys płaciła nieobecnemu pracownikowi :)

Najgorsze jest to, że on uważa, że to ze mnie zostawił to wcale nie znaczy, że mu na dziecku nie zależy i, że ma zamiar być najlepszym ojcem na świecie, a ja sobie tak myślę, że co on sobie wyobraża, że za wpadanie do dziecka na godzinkę w weeked medal dostanie

troche to dziwne,skoro kochal i chciał dziecka i ot tak zmienil zdanie a może poznał kogoś?

No a co ma powiedzieć? Gada to co chcesz usłyszec jak z reszta większośc z nas :D Juz raz Ci naobiecywał

Jestem matka i wiem jak to jest i płaciłabym.. niestety nasze panstwo jest jakie jest i to pracodawca płaci. swoja droga nie miałabym sumienia odmowic pomocy nie juz dla dobra samej matki ale dziecka ktore w sobie nosi a ono chyba nie jest niczemu winne.

tysiaka czy dwóch??? nie wiesz co mówisz, żadne sąd nie zasądzi tak wysokich alimentów!!!!!!!!

Heh facet też nie jest winny, że naobiecywał głupoty lasce a ta mu w zamian nogi rozkładała z "WIELKIEJ MIŁOŚCI" :)

Tez nie wierze w cuda, pewnie wyjdzie na to , że sama jak palec z dzieckiem zostanę, mam tylko nadzieje, że będę miała się gdzie podziać, narazię widoków specjalnie nie mam, bez pracy, bez mieszkania... ehh

zalezy ile zarabia...np jesli 10000 to tyle dostanie.

Jeżeli to jego firma i jest mądry to przepisze na rodziców albo na brata i chuja jej zaplaci :)