Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podobno materialistka

Czy naprawdę jestem aż taka materialistką?

Polecane posty

Gość podobno materialistka

Usłyszałam dziś od koleżanki, ze niezła ze mnie materialistka. I sama już nie wiem czy ona ma rację czy powiedziała to z zazdrości. Mam faceta, który dość dobrze zarabia, jest wspaniałym człowiekiem i jesteśmy ze sobą już jakiś czas. W kwietniu on chce wziąć wolne na 2 tygodnie i jechać gdzieś na wakacje za granicę. Ja nie mam na to kasy, ale nie chceo tym nawet słyszec. Tak wiec dziś tej koleżance powiedziałam ze prawdopodobnie gdzieś wyjeżdżamy i ja mam wybrac miejsce i co by mi radziła. W zamian usłyszałam że jestem materialistką bo jade za jego pieniądze. Stwierdziła też o moim materializmie siwadczy biżuteria którą od niego dostałam oraz inne drobiazgi. Kurde czy to naprawdę aż tak wygląda jak ona powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyrazniej Twoja ,,kolezanka,, zazdrosci Ci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasasasa
tez uwazam ze zazdrosci... sama by tak chciala, ale nie ma wiec dogaduje tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fecettttt
Glupia, zazdrosna dziewczyna. Przeciez facet daje ci prezenty wlasnej woli, wiec nie ma tu mowy o materializmie ;/ No chyba, ze wymuszasz to na nim to co innego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnhyvb
a gdyby laska napisala, ze facet chce jej zasponsorowac wakacje i ona nie widzi nic w tym zlegom, to byscie napisali, ze matarialistka wyrachowana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
nie, nie wymuszam nic na nim, ale przyznaje, że nigdy też nie odmawiam;) Cieszą mnie pewne prezenty od niego, ale ich nie wymagam. A zazdrościć ona może. Tylko nie rozumiem dlaczego, bo naprawde jesteśmy dobrymi koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co najwyzej zerowanie
na facecie, a nie materializm... Materializm by byl, jakbys do niego nic nie czula, a bylabys z nim dla jego kasy :P No, chyba ze kolezanka tak sobie dopowiada ;) Nie przejmuj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluzzka
ciesz sie i korzystaj, ale niestety faceci sa perfidni i potrafia potem to w klotni wypomniec, mimo iz sami nalegali na placenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
nie, nie wymuszam nic na nim, ale przyznaje, że nigdy też nie odmawiam;) Cieszą mnie pewne prezenty od niego, ale ich nie wymagam. A zazdrościć ona może. Tylko nie rozumiem dlaczego, bo naprawde jesteśmy dobrymi koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ kochanato typowy
przykład z psychologii! tzw informacja niewprost ,czyli koleżanka Ci b zazdrości,ale nie chcąc sie przyznać to wyładowuje swe negatywne emocje właśnie w taki sposób-Twoja radość przygasa a jej o to chodzi! tacy umniejszacze potrafią naprawdę zepsuć humor-trzeba było jej celnie zripostować np mówiac hojnosć mojego faceta świadczy o miłosci do mnie,ale widzę że to niektórych kole!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
wypomniec to on może potem co najwyzej wlasna glupote:P Ja kasy nie mam i on doskonale o tym wiedzial i wie. I kiedy zaprasza mnie na obiad czy kolacje to nie bede przeciez zapierac sie rkami i nogami, bo mozna raz czy dwa wspomniec o tym ze sie nie ma kasy ale nie non stop. Nie ma mi on nic do wypominania bo nigdy tez o nic go nie poprosilam z rzeczy materialnych ani nie zazadalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ kochanato typowy
hojność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale może napisz jaśniej
on pracuje, a ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
on pracuje, a ja studiuje. Nie wiem co moje studia mają do jasności sytucaji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
on pracuje, a ja studiuje. Nie wiem co moje studia mają do jasności sytuacji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi też się to przytrafiło
Witaj, kilka lat temu poznałam chłopaka, po ok roku zaproponował mi wyjazd za granicę. Wtedy jeszcze nigdy nie byłam za granicą. Nie chciałam jechać, bo też nie miałam pieniędzy, nigdy też nie leciałam samolotem. Rodzice się o mnie martwili. Ale polecieliśmy, chłopak mnie poprosił, bym wybrała jakiś zakątek świata. Wybrałam Majorkę. Na mnie też gadali, a zwłaszcza jego rodzina, ale za rok znowu mnie zabrał do Grecji. I tak co roku gdzieś. Nadal jesteśmy razem, bo się kochamy. to, że gdzieś wyjeżdżamy to tylko miły dodatek do życia, razem idziemy przez życie i to się liczy. Razem pokonujemy trudy i radosći codziennego życia. To, że twoja koleżanka zazdrosci to porażka. Ty masz takie życie, ona inne i niech to uszanuje. Dla mnie wyjazdy to normalka, a inni mają problem w zaakceptowaniu tego. Do materializmu mi daleko. Byłabym z moim ukochanym, nawet gdybyśmy cały czas siedzieli w naszym mieście. Po prostu zwiedzaj świat dziewczyno, a to że ten chłopak ci proponuje taki drogi wyjazd, to oznacza że poważnie cię traktuje. Mi jedna koleżanka też powiedziała, że jestem materialistką, z każdym dniem było coraz gorzej. Jak będzie ci psuła nerwy zerwij kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locochodzi
mi tez, a co ty oferujesz swojemu facetowi w zamian?? Nigdy sie nie dowiesz jakie to cudowne uczucie kiedy jest sie w 100% niezalezna i kiedy mozna zafundowac cos dla odmiany swojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojoj joj
a mnie niedawno kolega dobry (nic miedzy nami nie ma bo mam rodzine ) zaprosił na wakacje Odmowiłam bo niby jak ? powiedzialam ze nie mam kasy na takie wakacje i zeby trzymał kase dla zony albo dziewczyny A on mi na to ze to jego kasa i ze on mnie zaprasza i ze mam odpoczac wreszcie i nie myslec o tym ile on wyda bo go stac i przyjemnosc mu to sprawi jak mnie gdzies zabierze Powiedzialam zeby mi kawe postawił albo obiad a wakacje zostawi dla swojej kobiety jak ja juz bedzie miał :D swoja droga szkoda ale wakacje z rodzina tez sa ok nawet jak dzieciaki ciagle narzekaj ze im sie nudzi a facet przez cały tydzien smierdzi piwskiem i nie gada o niczym wiecej jak o seksie 3 razy dziennie :D chyba nie okazałam sie ani materialistka ani frajerka , co ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy jesteś
materialistką , ale wychodzi na to, że wykorzystujesz sytuację i pozwalasz mu na to żeby tobie stawiał bo ma lepszą sytuację materialna czyli jesteś jego utrzymanką delikatnie mowiąc Koleżanka wg mnie nie zazdrości tobie tylko delikatnie daje do zrozumienia, że zachowujesz się tak jakbys była jego utrzymanką Dla mnie jest to sytuacja nie do przyjęcia, ale ja nie jestem toba dzięki Bogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra ale
jesteś dorosła i chyba wiesz co robisz Jak chcesz żeby on był twoim sponsorem to twoja broszka, nie musisz z tego powodu zakładać topiki Ty studentka i nie wiesz co to znaczy materialistka ? Nie wiem czy jesteś taka glupia, czy robisz z siebie głupsza jak jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojoj joj
do autorki (bo o sobie napisałam zamiast odpowiedziec ) nie jestes materialistka Pan Bóg kazał sie dzielic nie ? Skoro on ma to dlaczego nie miałby sprawic ci przyjemnosci Przeciez nie płaci za twoje mieszkanie nauke ksiazki kosmetyki i jedzenie To co doastajesz od niego to prezenty Ja nie potrafie brac bez dawania ale nie widze w tym nic złego i skoro on sam chce to badz mu wdzieczna i losowi ze masz kogos takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
jaką utrzymanką? a co on mi na życie daje? Ubiera mnie? Płaci za mieszkanie? Nie bądźcie smieszni:) Po prostu zrobiło mi się głupio jak ona to powiedziała i zapytałam czy rzeczywiscie tak to wyglada z boku. Wiem jak to jest byc niezalezna bo sama siebie utrzymuje i to, że nie stac mnie na zagraniczne wyjazdy, jedzenie w drogich restauracjach nie oznacza ze nie mam ani grosza swojego. Nie wykorzystuje tez sytuacji bo niby jak? Powiedzialam ze mnie na ten urlop nie stac podkreslilam to dobitnie ale on nic na ten temat nie chce slyszec. Chce jechac ze mna i co? mam mu powiedziec wez urlop i spedz go w moim w pokoju bo mnie na nic wiecej nie stac? No bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
odnośnie jeszcze dawania od siebie to bez oba, on nie narzeka:P i rozumiem pojęcie materializmu, bardziej chodziło mi o to czy faktycznie tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedddd
odnośnie jeszcze dawania od siebie to bez oba, on nie narzeka to sie nazywa ukladzik sponsorowany, ale jak ci z tym dobrze, to twoja sprawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mała ja
a nie czujesz się najzwyczajniej głupio, gdy on za wszystko płaci? Oki, kino, kolacja w restauracji, prezenty. Jednak taki wyjazd to już dużo większy wydatek. Potrafiłabyś się cieszyć z niego, nie mając wyrzutów sumienia? A może spróbuj odłożyć trochę pieniędzy, by nie musiało być tak, że on wszystko sponsoruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
widać co dla prostaka po łbie chodzi:P Miałam na myśli kolacje przyrządzane prze ze mnie które uwielbia, pomysły na fajnie spędzony wieczór (bez kasy) i wiele innych rzeczy a nie seks:P Tak, głupio mi trochę- nie przeczę, ale nie ma możliwości bym dołożyła chociaż 1/4 tej sumy:O On się uparł na ten wyjazd i raczej z głowy mu tego nie wybije bo ma prawo spędzić gdzieś urlop. Jeśli nie byłby to wyjazd za granicę to pewnie gdzieś w Polsce, a dla mnie to bez różnicy bo i tak ceny są ogromne jak na osobę studiującą i pracującą dorywczo. A przecież nie mogę wymagać by z mojego powodu urlop spędzał w mieście:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko święta
za niedługo facte nie będzie mógł zaprosić dziewczyny do kina czy kolajce i zapłacić bo będzie jej sponsorem. Dajcie ludzie spokój! Skoro są parą od dawna to jaki problem, że pojedzie za granicę z nim na 2 tyg? Autorko, nie przejmuj się tym co piszą, że układ sponsorowany, że materializm, itp itd. Jedź!! mam nadzieję, że będzie fajnie :) Ja uważam, że skoro facet zaprasza na randkę to ma zapłacić. Jeśli nie pracuje lub mało zarabia niech tak zaplanuje randkę żeby stać go było zapłacić za 2 osoby. Jeśli chłopak proponuje wspólny wyjazd wiedząc, że dziewczyna nie ma kasy i proponuje, że zapłaci to nie widzę przeszkód. Pracuję od niedawna, wcześniej raczej chłopak płacił, ja conajwyżej się dokładałam jakieś kilkanaście zł jesli wychodziliśmy do kina czy obiad. Teraz kiedy mam swoje własne pieniądze i stać mnie żeby zapłacić za obiad za nas dwoje to i tak nie mogę tego zrobić. Bo Misiek mówi, że obiad stanąłby mu w gardle gdybym ja zapłaciła. I co mam zrobic? pochlastać się?? czy zmienić faceta? bo on jest tak wychowany i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno materialistka
matko swieta- mamy bardzo podobnie wychowanych facetów:P ja raz mojego zaprosiłam do knajpki na kolację by uczcić moją większą wypłatę, chciałam zapłacić za nas to się święcie oburzył, bo stwierdził że prawdziwy facet w życiu by nie pozwolił by kobieta za niego płaciła bo to upokarzające. No, ale wiem, ze faceci mają na ten temat podzielone zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko!!!! przez ludzi zazdrosc przemawia i tyle.....jedz z facetem na urlop,bawcie sie dobrze,w wszystkie te obludne opinie miej w nosie facet z klasa ,ktory naprawde kocha i czuje ,ze kobieta jest warta zachodu,da z siebie wszystko!!! ciesz sie ,ze taki ci sie trafil!!!! teraz jest era wyrachowania i zerowania na innych....co niektorzy nie umieja odroznic prawdziwej milosci od sponsoringu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×