MAM MYSLI SAMOBOJCZE

czesto nachodza mi mysli samobojcze, mieszkam za granica gdzie studiuje,a jestem taka samotna...moj facet ma mnie w dupie gleboko i kazdy wolny czas spdza z kolegami,a ja sama w domu SAMA.czuje sie tak okropnie,takie mysli mi sie po glowie wija,czuje sie beznadziejna,grupa,brzydka,glupia... czesto przechodza mi mysli przez glowe o tym jak bym sobie w brzuch noz wsadzila,jak bym sobie zyly podciela...

jeśli to nie żarty to mozliwe ,ze masz depresje bo takie mysli nie sa normalne, jesli masz mozliwosc zwroc sie z prosba o pomoc do lekarza

NIE RAZ POWIEDZIALM MOJEMU FACETOWI O TYCH MYSLACH A ON MNIE TYLKO USWIADAMIA Z WARIATKA JESTEM I GLUPIA...

to nie tak,ze jestes wariatka a co moze powiedziec ci facet ktory mimo,ze lazi po kolegach uwaza ,ze wszystko jest ok a ty sobie wymyslasz? tak jak pisze te mysli nie sa normalne bo moga ci zaszkodzic jesli masz mozliwosc porozmawiaj z psychologiem

Brakuje ci nie psychologa tylko dobrego rżnięcia. Jakbyś co kilka nocy doszła na szczyt, to zaraz by ci świat wypiękniał i życie nabrało sensu.

Z TYM MAM PROBLEM .WOGOLE NIE MAM OCHOTY NA SEX..RAZ NA TYDZIEN...JAK NAWET NIE MAM KIEDY SIE Z NIM KOCHAC.. A PO DRUGIE KTO BY CHCIAL ZE MNA TAKIM PASKUDZTWEM.

WIESZ ILE TU PSZYCHOLOG KOSZTUJE.. OKOLO 200ZL ZA 45MIN..NIE STAC MNIE A PO DRUGIE PO SZWEDZKU UMIEM ROZMAIAC ALE W EMOCJACH WOLALABYM PO POLSKU ...JESTEM WKROPCE

W W-wie psycholog też bierze 100-150 pln za godzinę "konsultacji" (czyli opowiadania dyrdymałow naiwnemu pacjentowi).

JA JESTEM STUDENTKA I NIE STAC MNIE I TAK

!!!