Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Babeczko Ty to masz speeda- w jeden dzien załatwisz tyle,co inna osoba by musia w kilka dni:))biedna jestes z tymi choróbskami:((oko przemywaj rumiankiem,pewnie Cie przewiało na rowerze...no i uważaj na siebie-Pudzianem nie jestes:-D u nas zębów sztuk 10:))i idą kolejne na bank,bo slina cieknie strumieniami i nocki średnio fajne:-O Po obiedzie poszłam z Zosią do moeje mamy na troche,potem pod domem na placu zabaw siedziałam z kolezankami,Zoska w piasku szalała,zjadła go nawet trochę-mine miała zdziwioną:))Potem bujanki itp,teraz wrociłysmy,mała zjadła podwieczorek i oglada mini mini. Wiki jeszcze na podwórku biega. Dzis dzwoniłam w sprawie pracy na fakturzystke-wymagana pełna księgowość+doświadczenie min.5 lat-nosz kurde!!to ksiegowej chyba szukają:-P Znowu doopa:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziś popijam szampana:D Przeczytałam ostatnio Chmielewską "Byczki w pomidorach" i stąd ta chęć. Niby kryminał a bohaterowie nic nie robili jak jedli i pili. A jak dokonano już mordu to ze szczęścia wódkę na szampana zmienili. I tym sposobem mi smaka zrobili:P Dodałam zdjęcia z ostatnich dni szaleństw na świeżym powietrzu:) Nadrabiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamuniu, a no Pudzianem nie jestem:P i całe szczescie bo jakbym byla całkiem zaradna chłop by miał za dobrze:) Dzwonil godzinke temu ze juz teskni i jutro juz musi przyjechac bo......skonczyly mu sie ubrania czyste i bielizna:P cały Jareczek:) Meaa Nadia dobra jest hie hie w koncu tez ma nos i czuła ze cos biebie:D :D Zuzu dzis zrobila kupke do nocnika, pol dnia chodzila w sukieneczce bez pieluchy i co raz sie jej pytam czy chce siusiu, ona mowi...yyy(tj tak) i leci do wc i siada na nocnik( Czarek sie w miedzyczasie drze''tylko nie na moj nocnik) i zaraz wstaje i patrz i wykreca tak fajnie roczki na znak ze nie ma i siada znawu i w kołko Macieju.:) Posadzilam ja w koncu i mowie do Czarka''popinuj jej sekunde zaraz wroce'' nie doszłam do pokoju a syn krzyczy''Zuzia zrobiła siku'' to lece biege do niej a Czarek dodaje ''na podłoge'' obok nocnika i wsadza Zuzu nos prawie do tronu i pokazuje ze nie ma:) A kupke zrobila bo w porę posadzialam ja jak juz czerwona sie zaczela robic :) dzis u nas majorka normalnie. Co do wstawania w nocy....przy Czarku mąz czasem wstawał przewijał go i podawał mi go do cyca przez jakis czas, przy Zuzu tylko przez pare dni poki mialam trudnosci przy wstawaniu z łozka w czasie urlopu a tak to jak juz pisałam pracuje na nocki wiec babeczka sama na placu bitwy:D Moje dzieci nie potrafia sie ze soba bawic, Zuzu jest mała małpa i sprzeciwa:) ma charakterek :) duzo sciaga od Czarka ale i sama ma swoje pomysły na urozmaicenie mamie dnia:D odpoczywam psychicznie teraz jak śpia:) Zuzu spi mi w dzien 1,5 godz srenia i calutka noc:) hip hip hura i nawet pic nie chce juz w nocy no czaem sie zdarza raz ale juz coraz rzadzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama - Dawidek wyglada jak kaskader :-) Bardzo mocno przywalil buzia, ale tym wielksza rozkocha z niego i fajny macie plac zabaw. No i jestem pod wielkim wrazeniem Twojego meza tzn. tego jak mocno zeszczuplal. Widac wyraznie patrzac na zdjecie z ub. roku i te najswiezsze. Ile jest go mniej ? Babeczko- zuch dziewczyna z Ciebie :-) Mamunia - kolezance sie dzisiaj nie oberwalo od Zosi ? I zapomnialam wczoraj, ale prooosze podziel sie przepisem na racuchy :-) Moze sa to takie jak jadlam w dziecinstwie. Ja robie bez drozdzy i choc sa bardzo smaczne to ciagle szukam tych z dziecinstwa :-) Barylkooo - ciagle jeszcze siedzisz w ogrodzie ? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ssamadama fajowe zdjecia ma Dawidek , bedzie miał pamiatke w szczególnosci gdy jako kierownik pociagu prowadził ta machine:) Bardzo przystoiny młody panicz....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samadama jak mi sieładowało zdjecie zakrwawionego dawidka jakos tak dziwnie ob od daołu ku górze to myslałam ze ogladam fotki Zuzu bo ma identyczne rajtuzki:) pewnie z 5-10-15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzu ma manie wchodzenia do garazu a ze na podjezdzie beton to dzis zdarła oba kolana.....otrzepała sie i poszła dalej cos tam mamrotała , krew sie lała z nog czarnych jak ziemia:) jak ja dzis wyjełam z wanny to woda czarna :) coraz lepiej. ja mam cóecie a sińce i strópy na nogach gorsze od starszego brata:) A w piłke jak gra:) jak jej dam piłke i mowi rób kopa to kopie piłke w kolo podwórka jak jakis zawodowy napastnik i nie to ze jej pilka gdzies leci kopie krotko i czesto hihi cala mamusia, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ a my zabiegani. trzeba bylo zrobic selekcje co do smieci a co "przyda sie" :P na razie nie wiemy kiedy dokladnie przeprowadzamy sie bo czekamy poki co na referencje zeby moc podpisasc tamta umowe. jeszzce nie wiem jak to bedzie z internetem tam na nowym, bo musza sprawdzic czy da rade ten co mamy przeniesc tam. jak tak to bede caly czas na lini:P mezowi czkawka na szczscie przeszla ale juz "po " mowil mi, ze az go boli w klatce piersiowej kto widzial zeby2 dni miec czkawke nie bylo to normalne:O Samodamo- ale zabawe mial Dawidek przednia:D az chce sie byc znow dzieckiem. ta taczka super, gdzie ja kupilas bo fajowa i widac porzadny plastiki te kolko szerokie duze:) faktycznie groznie musial wygladac ten wypadek Dawidka:( Gumiago- bedzie dobrze, tzrymam kciuki za ten zabieg i szybki powrot do domu. Pia- dobre z ta koleznka co to wysprzatala:) Babeczko- ale z Ciebie perszing ja nie moge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem cos
witajcie mamy:) kimizi-przepraszam ,ze tak sie wtrace Wam w topik ale wole napisac... przeczytalam ,ze lenka zostanie pod opieka sasiadki.wyobraz sobie co poczuje jak (odpukac )sie obudzi? obca baba!nie ma mamy! gwarantuje ,ze potem zacznie spac niespokojnie bo bardzo to przezyje. rada?niech sasiadka przyjdzie ze 2 razy .da jej lizaka lub inny drobazg.pobawi sie chwilke.....wiem ,ze to kłopotliwe ale naprawde wazne. przepraszam jezeli zmąciłam spokoj ale nie moglam sie powstrzymac...bo bedac dzieckiem spotkala mnie taka niespodzianka:Odo dzis pamietam:( zycze wspanialego slubu i udanego chrztu.:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo ale mam rannego ptaszka (talko po kim to ma?), wczoraj wstal o 6 a dzis o 5. co prawda gadal godzine w lozeczku, ale ja juz zasnac nie umialam i teraz siedze na pol przytomna. u nas dzis ma byc upal, wiec po drzemce idziemy nad jezioro. Samadama- super fotki! Amorku- jakby moj maz robil sam takie porzadki to pewnie wszystko by bylo ze sie przyda :P 2 dni czkawka? masakra... strasznie to musialo go wymeczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznę od pomarańczowej koleżanki: wiem, że masz rację i dlatego bardzo się tego boję:( Do tego Lence zęby dokuczają i akurat miniona noc nie obyła sie bez jednej pobudki i wołania "mama mama" nawet jak tatuś tulił. Problem w tym, że nie mam możliwości przywiezienia sąsiadki wcześniej, bo to sąsiadka moich rodziców, a my teraz mieszkamy 3 miejscowości dalej. Ehhhh, nie będzie to dla mnie łatwa nocka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz co u nas. Wczoraj byliśmy u księdza, innego niż do tej pory i o mały włos, a miałabym z nim kosę Na szczęście chyba zauważył, że zaczyna mnie wkurzać i sam zaczął łagodzić:p Później układałam drzewo na palety, żeby przygotować już na zimę i jak na złość słońce nic a nic mnie nie złapało. Za to tak się zmęczyłam, że usnęłam o 20:15 nad książką. Wczoraj jak kładłam Lenkę spać to maluchowi zebrało się na zabawę. Więc zaczęłam opowiadać bajeczkę, a Lenka pełna aktywnośc i wszystko co ja mówiłam ona chciała pokazywać. Zabawnie to wyglądało, bo co chwilę wstawała podniecona i pokazywała co też mama plecie. W ogóle bardzo trzeba uważać przy niej na to co się mówi, bo niesamowicie kojarzy. Wystarczy, że przy rozmowie z mamą wspomnę coś o mojej sis, a Lenka leci jak burza do drzwi i woła "Kaka brum brum" (bo ciocia Kasia zawsze przyjeżdża samochodem), i tak ze wszystkim:D Samadamo >> teraz jestem w pracy i nie mam możliwości oglądnięcia galerii, ale jak tylko wrócę do domu to zaraz oblukam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) Miałam wczoraj kose z Dżordżem i nie chciało mi się nawet komputera potem włączać :( na szczeście już jest dobrze, ale było ostro :o Mała na szczęście dzisiaj obudziła się o przyzwoitej porze czyli 7.15. w porównaniu z wczorajszą 4.20 to niebo a ziemia. Ale ja nie mogłam spać od 5 tej. Śpimy przy otwartym oknie i jak zawsze po zimie musze się przyzwyczaić bo hałasów za oknem. A to chujdog szczeka, a to smieciara się trzaska, a to co chwile ciężarówka z ziemią bo niedaleko zasypują pokopalniany teren gdzie pociągi z węglem jeździły i chcą to wyrównać i postawić tam Carrefour Express chyba. Ale zboczylam z tematu. No i mieszkam 200 m od straży pożarnej i w drugą stronę 200 m od urzędu pracy. Ulica z samego rana ruchliwa jak cholera. No i pewnie się przyzwyczaje za jakiś czas ale póki co to budzi mnie wszystko. Nadia też niespokojnie od rana śpi z powodu tych hałasów a miała tylko rozszczelnione okno. Nie wiem jak jutro będzie spała bo zostawie jej otwarte a nie tylko rozszczelnione bo dzis rano jak weszłam do niej to miała 29 stopni!!!! W pokoju!!! Masakra!! Śpi w samym body z krótkim rękawem Samadama hehehe super zdjęcia! Dawidek może zarywać koleżanki na obitą buzię :) a tak serio to wyobrażam sobie jak się przeraziłaś :( plac zabaw super, widzę, że chyba zamykane osiedle bomba!! Kimizi wyobrazam sobie co czujesz bo w styczniu jak byliśmy na zabawie karnawałowej to do Nadii przyszedł mój teść, który NIGDY nie był z małą sam na sam, nigdy w nocy, nigdy jej nie uspokajał gdy płakała, widywał ją raz w miesiącu po godzince. Jakby się obudziła to by był Armagedon normalnie. Na szczescie spała ładnie :) i wierzę że Lenka też będzie :) A od jakiegoś miesiąca Nadia uwielbia mojego teścia. Dżordż ją zabiera do niego co drugi dzień. Jak jej powiem rano, że jak tatuś przyjdzie z pracy to pojedzie z nią do Dziadzia to caaały dzień chodzi i mówi „dziadzia! Brum! Bam! Kółka! w wolnym tłumaczeniu „pojadę do dziadzia, autem, wezmę piłeczkę i rowerek :D Właśnie kolega postawił mi na biurku kawę i rogalika z czekoladą :o przypomniały mi się plany jaka to ja będę szczupła na lato :o chuj w bąbki strzelił, choinki nie będzie :o 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja dodalam fotki :) Mea- moze choinki nie bedzie w koncu czerwiec mamy :P skoro na lato mialas byc szczupla to teraz jaka jestes? oj glupoty sie Ciebie z rana trzymaja... Kimizi- dobrze ze na dworze nie usnelas z ksiazka w rekach :P a moze uda sie wpasc z Lena do sasiadki? na pewno bedziesz spokojniejsza potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia no kurcze miało być pare kg mniej :( eh Zdjecia super!!! Eryk widać, że kocha wodę :) a ciepła woda już w jeziorze? Wiesz ja z tych przewrażliwionych, przegrzewających matek. Aaa wrzuciłam też fotki z wypadu do dinolandu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U nas tez Majorka od rana(Babeczko):)) Nocka dosc spokojna-jedna pobudka na picie i wstała malenka po 7. Kimizi mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze, a Lenka zrobi Wam prezent i przespi całą noc:)) Mea ja tez nie lubie hałasu od rana za oknem-a juz najbardziej jak koszą trawę o 6:-P Amorku współczuje mężowi czkawki-kurde,tak dlugo ją miał??:(( Pia specjalnie dla Ciebie:)) -50g drożdży -1-2 łyzki cukru -0,5l mleka -2 jajka -ok.2,5 szklanki mąki -2-3 jabłka -szczypta soli Drożdże zasypac cukrem,poczekac az sie rozpuszczą(mozesz wymieszac -szbciej bedzie),podgrzac mleko,ale zeby było tylko ciepłe,zalac nim drożdze,dodac jajka,wymieszac,dodac mąkę,wymieszac.Odstawic na 30 min do wyrośniecia(ja przykryłam sciereczką-szybciej wyrosło),jablka obrac i zetrzec na grubej tarce,dodac do ciasta,smazyc na oleju,posypac cukrem pudrem:)) Jest to przepis na ok 20 racuchow sredniej wielkosci, jak dla Was musi byc wiecej ,wiec dodaj np 3 jajka,wiecej mąki,wiecej drożdży itp-smacznego:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea fajne fotki,bylismy w podobnym Dinoparku jak bylam w ciązy z Zosią:)) Samadamo oj,paskudny wypadek:((restauracja jakos mi znajoma:))moze byłam w tej samej,alebo wystroj łudząco podobny-zdjęcia super:)) Ewcia-Eryk jest bardzo fotogeniczny:))fotka w trawie w kapeluszu sliczna:))i jak patrze na jego gabaryty..Zoska ma tak gruba szyje jak Eryk.... nóżki:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea- sama tez z tych strachliwych jestem i w planie wcale nie bylo takich kapieli, mielismy pobawic sie na trawie dalej, ale jak zobaczyl wode i dzieci w niej, to nie szlo nic zrobic. W wodzie na brzegu siedzialy takie jeszcze niechodzace bobasy, wiec opor byl moj mniejszy. ale fakt, ze woda nie byla zimna. tak czy sik popluskal sie a jak wychodzil to myk w recznik, wytarlismy go, myk w suche ubranka, pobiegal i znow popluskac. Dobrze ze spory zapas koszulek mialam :) Mamuniu- nie zrozumialam o tych gabarytach. chyba mialo byc na odwrot... Eryk ma szyje jak Zosia nozki. spotkalismy ost na spacerze rownolatke i Eryk przy niej wygladal jak przedszkolak. O glowe wyzszy, ona drobniutka, jestem pewna, ze nikt by nie powiedzial ze oboje w tym samym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea- widac ze Nadia uwielbia piaskownice i jakie ma dlugie wlosy :) Eryk za piaskiem tak nie szaleje, woli wszystko na co trzeba sie wspinac- drabinki, gorki, zjezdzalnie- zawsze robi to w asyscie traktora, korparki czy innego pojazdu. a na wczorajszym spacerze rysowalismy kreda po chodniku- spodobalo mu sie- zostaly po nas kolorowe esy floresa- prawie jak Picasso :P aaa no i najnowsze slowko "tabaj" znaczy tramwaj i "molot" ew. "flu" zanczy samolot. zawsze jak leci samolot ew. jedzie tramwaj to staje, mowi slowo i wskazuje palcami o co chodzi i robi dumna mine. wyglada smiesznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.... meaaa - co zrobilas z rogalikiem ? :-P Mowi Nadia juz " ...uja " ? :-) :-) :-) Nadia na zdjeciach wyglada jak turystka i zazdroszcze Ci bardzo, ze nosi czapeczke, bo u mnie ten numer nie chce przejsc :-( Moze mu bede wiazala chustke na glowe.... Kimizi - a wiesz, ze wszystkie dzieci na poczatku wolaly mnie "kaka", ciekawe czy u Kessi tez :-P Myslalam, ze sasiadka ktora przyjdzie do Lenki to pani z za plotu ktora Lenka czesto widzi i jest z nia oswojona, wiec bedzie sie czula przy niej w miare bezpiecznie. Jesli jest to ktos prawie obcy dla Lenki i sprobuj je na szybko zapoznac. Mamuniu - super, dzieki za przepis. Zostane przy 20 szt., wyprobuje i zrobie jak meza z synem nie bedzie :-) Kessi - spisz, czy ugrzezlas na "lutowkach " ? Myszko - mam nadzieje, ze jest Ci juz coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewciu:))najgrubsza częśc ciala Zosi to jej szyjka:))jej nozki i rączki to patyki doslownie-zero tłuszczu:-O Więc jak widze takie pulchne ciałka to porównuję do Zoski,ale cos mi kiepsko wychodzi:))Zosia wazy 10kg. Pia Wiki na swoją chrzestną wołała"Kakusia":))Kasia do dzis to wspomina ze wzruszeniem jak przyszla do nas,a Wiki taka mała wyciagała rączki i wołała do niej"O!Kakusia":)) Ale były tez weselsze słówka:hulajnoga-hujnanoga:-D hurtownia-kurwona:-O woda-boda:)) jelonek-lejonek:)) krolewna śnieżka-kurewna ścieżka:)) kopciuszek-kapciuszek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ostatnio brak mi mocy na kafe:) Wlasnie zjadlam dwa kawalki ciasta urodzinowego mojego taty i zaraz sie zabieram za czekoladki:) Zapomnialam co ja mialam:) Gumiago wlasnie mialam pisac o tych wiaderkach z biedronki.Ty dzis pewnie na zabiegu.Oby wszystko poszlo dobrze. Holly a jak u Was z komarami? Bo u nas masakra jakas i tak sobie mysle ze Wam dopiero musza dawac w tylek:) Mamusiu kuchareczka pierwsza klasa z Ciebie.A moze powinnas jakis bar otworzyc albo mala restauracje? Meaa wspolczuje tych halasow z okna.Ja tez mam pokuj do ktorego dochodza halasy z ulicy.Moze nie az takie az wnerwiaja mnie na maxa.I chyba sie przeniose do innego.A najbardziej dziala mi na nerwy pies u sasiadow. Bebeczko Ty umiesz sobie ze wszystkim poradzic.Jestes kobitka do rany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kubus zasypia. wszamal a drugie sniadanie 2 kanapki z powidlami sliwkowymi. :) Mea- super fotki, ale u Was upaly w koncu:D niech jzu zostanie te prawdziwe lato. my w sypialni tez mamy taki skwar i mamy 27 stopni i Kubus spi w pizamce z krotkim i krotkich spodenkach. Ewciu- Eryczek widac kocha wode w swoim zywiole:D Mamuniu- dokladnie 2 dni, nawet jak zasypial i slyszalam, ze jzu zasnal a jeszcze przez sen ta czkawka meczyla. :O masakra jakas to byla. Pia- kiedy dokladnie maz z synem wylatuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi jak sie dzis czujesz? Wklej nam zdjecia Anetki w nowych wloskach. Kimizi nie przejmuj sie tak ta nocka.Wszystko bedzie dobrze.Nie powinnas sobie fundowac kolejnego stresu w takim dniu.A sukienka Ci sie odwidziala bo powisiala troche w szafie.Ja tez tak mam:) Moja slubna mi sie tez odwidziala az sie opolakalam nawet hehe.Ale zobaczysz ze jak w niej juz wystapisz taka wyszykowana to bedziesz pieknie wygladac.Nie opalaj sie teraz za bardzo bo juz jest za krotki czas i moze Cie gdzies spiec:) lepiej jakis balasam lekko nadajacy ciemniejszy odcien skory mozesz sobie zafundowac.I czekamy z niecierpliwoscia na zdjecia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi- udanego slubu i calej przespanej nocki Lenki. a moze Ty wybralabys sie z Lenka do tej sasiadki zeby ja mogla poznac? Barylko- a co jest w zestawie tym z biedronki? wiaderko i co? Mamuniu- to pradwa co pisza dziewczyny bo tak jak Ty pichcisz to nieraz ochlapalam klawiature:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIa troche odpoczniesz od meza i jednoczescie sie stesknicie za soba.Ale potem beda powitania hehe Bylam w albumie: Meaa jaka Nadia juz duza na tych fotkach.SLicznie wyglada w tej czapeczce z daszkiem.I te jej piekne wloski miodzio. Ewcia no widze ze Eryczek ma nowa fryzurke:) Ale mial frajde w tej wodzie.Moja gwiazda nadal boi sie wody. Samadama fajne macie miejsce na zabawy dla dzieci.A maly jest przesliczny i te jego oczka.Ale bedzie wyrywal laseczki w przyszlosci.Super to zdjecie u konduktora ale bedzie pamiatka na lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea- na starym mieszkaniu 2 razy w tygodniu przjezdzala smieciara pod nasze okna, taki rumor jak zsypwali te smieci:O nie znosze tez halasu. i w ogole blisko pubu i nocami ludzie dolsownie darli sie pod oknami. tez lubie miec spokoj. tu mamy wlasnie fajnie bo niby w centrum ale okno otwarte i z daleko tylko deliktany szum dochodzi aut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku wiaderko i jakies grabki,lopatki itp. to jest w takiej siatce.Ja nie przygladalam sie dokladnie bo Natalka juz ma.Ale tak z daleka widzialam ze fajny ten zestaw i akurat wystarczajacy do piaskownicy. Ja moze wyskocze potem zeby kupic Natalce piaskownice bo narazie grzebie gdzies w piasku przypadkowym kolo domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka tez duzo rozumie i wylapuje z naszej mowy.Wchodze do lazienki a tam mokro bo mama zachlapala i mowie ze slisko a Natalka mowi WODA.Rozmawiam o czyms a ona wylapuje slowa w locie.Mama wiesza pranie ona biegnie za nia i wola PLANIE.WCzoraj sowe slyszalam i mowie ptaszek a Natalka mowi SOWA bo jej kiedys powiedzialam ze sowa a ona skubana zapamietala:) i pytam jej sie jak sowa robi a ona HU_HU. Dzis i wczoraj 7-30 ona juz biega kolo domu.Pierwsze krokikieruje do przybudowki bo wie ze tak sa jej zabawki.Wynosi zara wszystko:wozek,zestaw do piasku,pilke,lalke itp. Najlepiej lubi wozek dla lalek.WCzoraj ciagle sie nim bawila.Wozi w nim wszystko.Ona doslownie z nim biega:) Ale mam problem z komarami.Jestem juz strasznie pogryziona.Siedze na krzeselku i tylko odganiam te cholerne komary.A nie lubie tych smarowidel na komary na skorze.Ciekawe kiedy przejdzie ta plaga? Moze jak bardziej wyschnie ziemia i bedzie mniejsza wilgotnosc.A na budowe to juz masakra totalna bo tam jest las a na dzialce mamy oczko wodne i tak to juz przegiecie z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×