Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

hej Kessi biedulko Moja Ty jak nie urok to...przemarsz wojska!!! Widac ze jak chłop chce to umie wszystko tylko sprytnie to przed nami ukrywaja. Jak bylam w szpitalu rodzic Zuzu to tez umiał wszystko , jak wrociłam do domu to błysk wszedzie tylko 2tony prania czytego na łozku w pokoju, i mowił ze sie nie wyrobił bo nie wiedział ze tak szybko mnie wypisza( tydzien czasu bylam) i ze nie ma nerw na ukladanie w szafkach ( nie wspomne o zelazku) tylko bral z tego łozka na bieżąco :D I miesiac pozniej tesc za namowa dzordza kupil zmywarke:) Misty, co ty wogóle kobieto piszesz!! Nikt nikomu nic nie moze zarzucić albo sie ma 8 dzieci albo jedno albo wcale i kazdy ma jakies zdanie i rozumowanie wg siebie. Napewno sie tu nikt nie obraził. Czarek to taki na 50% wpadka , Zuzu planowana:) NIc bym nie zmieniła i napewno nikt nie bedzie mi rzadził( rodzice, jaszczura) ile mam miec jeszcze dzieci. Najgorzej to patrzec na zdanie innych i zyc dla zadowolenia plecióg. Meaa no jesli znasz jakies czary mary albo masz wróżke-matke chcrzesna na przepis na chłopca no to rzeczywiscie mozesz cos chciec albo nie chciec:) :) A moze ja za murzynami i jednak sa sposoby na Julka:) Zycze Ci Synusia całym sercem:) Ja mam parke narazie tylko wojny ale masz racje, ja mam i brata i sis i teraz w sumie to mniej wiecej jednakowo jest miedzy nasza 3 ale lepiej sie dogadywałam w dzieciństwie z brataem niz z siostrą. Pia mięsożerca Pascal hie hie bedzie sie tam chłopak rozdrabniał nad serem i chlebem a jak reszta sie spóźnia to niech smakiem sie obejdzie....Oj agent!!! dzis wyniosłam na taras miske z woda, Zuzu w samych butach tylko Czrek podobnie tylko ze i w majtach i radochy i pisku co niemiara:) konewka, łopatka i reszta jakis przyrzadów chlapali sie:) Teraz Zuzu spi. Wstydze sie z nia isc do lekarza no takie siniaki ma ze czuje sie jak patologia. Gonia, no to sie chłopaki uraczyli z tym nocnikiem, tez masz weseoło:) A plastus dobra sprawa:) Meaa Nadia wysoka jest, nie wiem ile ma moja ok 86cm Baryłka, olej babke, jak ja ogladam zdjecia Twojej Natalki to wydaje mi sie drobniutka, taka mała dama delikatniutka gdzie ona tam do mojej Zuzu , chociaz sporo spadła z tych fałdek ale swoje gabaryty ma. Mamuniu no wstydz sie idziesz do swojego gin z dzieckiem i rączek Zosieńce nie umyłas:) Zanim moje pójdą na dwór to ich smaruje olejkiem a pozniej maja jeszcze wieksza frajde bo kazdemu na raczke kapne swoim olejkiem i mi plecy smaruja ale smiechu i radochy ale Zuzu nie zna umiaru i nie wie kiedy skończyc i chce wiecej i wiecej, Wczoraj sprzatnełam z dzieci pokoju wór ( dosłownie ) zabawek ktorymi sie nie bawia i wyniosłam na strych bo tylko zawalaja miejsce, odrazu luzniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć żyję:) przepraszam, że tak długo nie pisałam (ale podczytywałam)- jakos nie mam czasu na to , żeby kazdej i na kazdy temat popisać, a nie chciałam którejś pominąć. Fajnie , że o mnie pamiętacie:) Ja na szczęście od tego II trymestru czuję się o wiele lepiej- przede wszystkim te mdłości okropne przeszły. Bardzo dokucza mi kręgosłup- wystarczy, że chwilę posiedzę i mam problem z chodzeniem. generalnie jednak czuję się dobrze, nawet przy tych upałach. bo u nas od tygodnia cały czas strasznie wysokie temperatury- u nas 30,5 stopnia w cieniu, a w domu tez prawie 30. Za chwilę w jednej części Polski będa powodzie a w drugiej pożary:( Kessi- przesyłam pozytywne fluidy, żeby ten ból przeszedł jak najszybciej. Meaaa- zdjęcia Nadii cudowne- zresztą jak zawsze. A ty na tych zdjęciach z Krakowa- bardzo szczupło wyglądasz. ile płaciliście za wejście to tego parku dinozaurów? u nas też jest i kraina bajek. SZarotka miała się odezwać i jednak się nie odezwała, cały czas o niej myśle. W.Kasiu- fajnie takie wczasy w Hiszpani. Ewciu- fajna fryzura Eryczka. Mam nadzieję, że z ta nerka będzie ok. Goniu- Ty z tą ciążą jesteś niemożliwa:) te testy kup w jakiejś hurtowej ilości co odpowiedni rabat dostaniesz:) Meaa- mąż ma siostrę starszą o 2 lata- ale raczej kiepski kontakt mają. Tylko , że ona jest trochę dziwna. jak coś chiała od męża- to nigdy nie poprosiła tylko z krzykiem, że on ma jej to zrobić i to od razu najlepiej. a wogóle temat jak rzeka. Pia- niech mąz z synem porąbią duzo zdjęć, przynajmniej pooglądamy sobie egzotyczne widoki. Mnie też się taka podróż marzy:) Moja Jula ostatnio obrażona na nocnik i nie chce na niego siadać. Ostatnio biega na golasa, i sika gdzie popadnie ( w ogrodzie oczywiście). Sadzam ja na ubikację i dzisiaj zrobiła siusiu do ubikacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko- uwielbiam czytać o Twoich urwisach:) Dziewczyny nie miejcie za złe jak którąś pominę- bo to nie specjalnie tylko przez przypadek. Musze powklejać jakieś nowsze zdjęcia, mam jedno gdzie Julka bardzo mi przypomina Natalkę od Baryłki:) Kimizi- bardzo mi przykro z powodu sytuacji z siostrą, i to jeszcze w tak ważnym dla Ciebie czasie. Mam nadzieję, że mimo wszystko ten dzień będzie dla Was piękny i bedą tylko miłe wspomnienia z nim związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos cos pisał o trasie co na niego polozyc zeby dziecko mialo ciepło. My mamy taras ale nie mamy zamiaru go wykańczac tzn plytek kłasc bo jak w planach budowa to 1zl wiecej tu nie włoze, no i mam za to goły beton, wkurzam sie bo i nosi mi sie do domu i wymysliłam na czas lata sztuczna trawe taka z długim włosem, jeszcze jej nie mam ale planuje kupic :) A i te piankowe dywaniki tez super pomysł, ja kiedys jak miałam to wykoszystałam ta piaonkowa biało ''folie'' co sie daje pod panele bo nam zostało ale jak pies wpadł to nam prwała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu- to fajnie, że lekarz pochwalił Zosię- chociaż jakoś mnie to nie dziwi:) Misty- no to jesteś zapracowana. Amorku- myslę, że jak już się urządzicie na nowym miejscu, to bedziesz zadowolona. tez nie lubię przeprowadzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko to swietnie ze sie lepiej czujesz.Moja Natalka tez sie obrazila na nocnik a tak nam pieknie szlo.Wczoraj jej wcale nie sadzalam na nocnik. Babeczko a tam zaraz patologia:) niech ludzie widza jaka masz rozrabiare z siniakami hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baryłko - dzięki, tez się cieszę że się lepiej czuję:) Ślicznie Natalce w nakryciach głowy:) Julka nie chce ostatnio nic nosić, zaraz ściąga i naszej Lady zakłada:) Dodałam parę zdjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po pazurach - są cudne:D Tak mi ładnie zrobiła dziewczyna, że teraz będę sobie już takie robiła. Do tej pory nigdy nic nie robiłam z paznokciami, bo mam bardzo suchą skórę i wiecznie coś mi pęka, wysycha, a teraz mam takie ładne, że aż się chce pokazywać dłonie:D Co do mojej siostry, dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe słowa. Na moją siostrę w sumie zawsze mogłam liczyć, zawsze za mną stała, zawsze pomogła, ale od jakiegoś czasu robi się coraz bardziej zgorzkniała. W pracy ze wszystkimi się kłóci, wszystko krytykuje, a najgorsze, że widzę, że ona sama sobie ze sobą już nie radzi - strach coś powiedzieć bo zaraz odbiera to jak atak. Dzwonię do niej, rozmowa się nie klei, a jak pytam, co się dzieje, to słyszę "mam zły dzień". I zachowuje się tak, jakby to było normalne, że jak ona ma zły dzień to wszyscy mają wokół chodzić na palcach. Teraz przed ślubem krytykowała i ciasto (że teść ma robić), i lokal (bo podobno ktoś krytykował), i jeszcze jak tylko mówiłam, że sie pobawimy to zaraz słyszałam coś na mojego męża, no ileż można tego słuchać, zwłaszcza jak człowiek sam zestresowany, żeby wszystko było dobrze:o Barylkooo >> kochana bardzo Ci dziękuję za linka, jak tylko Lenka wstanie to zawieziemy ją do babci i polatam po sklepach, żeby to kupić. Myszko >> cieszę się, że lepiej się czujesz i oby już tak zostało do rozwiązania. Wklej zdjęcia brzuszka bo w ciąży z Julką tak ładnie wyglądałaś. Mamunia >> Tobie z całego serca życzę, żebyś znalazła pracę! Sama wiem jak to jest jak z kasą krucho. Babeczko >> faktycznie szkoda inwestować w lokum u Jaszczury, jak Wam sie już chałupka szykuje. Nasi znajomi mają na tarasie taką specjalną wykładzinę, która nie gnije od mokrego, no ale po deszczu jest ten mankament, że jest mokro. A z ta trawą to wydaje mi się dobry pomysł. Amorku >> zobaczysz jak odsapniesz jak już się przeniesiecie. A to nowe miejsce to nawet lepiej, bo i dla Kubusia będzie cos nowego na spacerkach i dla Ciebie jakaś odmiana:D Misty >> ja to podobnie uważam jak Ty, jak ktoś chce mieć jedno dziecko to ma jedno, jak inny chce więcej to niech mają więcej. Ja bym chciała mieć już drugie dziecko, ale mama mi podgaduje, że nie ma siły na dwójkę do opieki (co rozumiem), a teściowa odpada. Ojciec znów przy każdej okazji życzy nam aby Lenka miała już rodzeństwo. No ale zobaczymy, co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka palma ze musialam wejsc do domu.Natalka sie obsrakala i oblepila piaskiem:) musialam jej dupsko pod kranem myc ale tak sie rozpedzilam ze ja na jednej rece w umywalce wykapalam hehe Co do tej trawy to chyba jest fajne latem bo potem wchodzi w to snieg,zanieczyszczenia itp. Najtanszy gres techniczny szary to koszt 15zl na metr2 a w Castoramie po 10zl widzialam kiedys.Jesli by sie samemu polzylo to do tego ze dwa worki kleju elastycznego i taki tarasik okolo 10m2 wyniesie 200zl:) nie wiem ile taka trawa.Ale w najtanszych nawet plytkach to wyjdzie praktyczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi to dzis podstawiaj mężowi rączki do całowania:))jak takie ładne:))paznokcie to dopiero poczatek udanego slubu:))zobaczysz:)) Babeczko,na drugi raz umyje dziecku rączki-hehe U nas przeszła taka burza,ze az nie mogłam uwierzyc!!!normalnie armagedon!!drzewa wyginało do ziemi,wiatr straszny i deszcz-jakby ktos wiadrami lał:-O Po kilku minutach rynny juz nie wyrabiały z odprowadzaniem wody:-O Zosia pospała dość długo,zjadła obiadek i bawi sie ksiązkami:))Zawsze po drzemce wstaje taka radosna:))wyciąga rączki do mnie i jak ją wezmę to tuli sie z pół godziny:))mała pieszczocha moja:)) Zmykam dac Wiki obiad,bo ma dwie lewe ręce:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest gorac ale rownoczesnie spory wiatr, wiec jest dzisiaj przyjemnie. Wieszalam pranie i nim zawiesilam do konca to juz to z poczatku zdarzylo prawie wyschnac :-) Babeczko - przed nastu laty mialamm taka trawe na balkonie. Mozliwe, ze od tego czasu sie wiele zmienilo i jakosc jest lepsza ale ta nasza wywalilam po pierwszym sezonie. Z nia sie nic nie stalo ale zalatwilismy sobie na niej wszyscy stopy, doslownie jak pumeks :-( Jak jest mozliwosc to wybieraj jak najmniej ostra. Mamuniu - wpadlas na fajny pomysl, zarobisz a przy okazji Zosia skorzysta i jestem przekonana, ze dasz sobie rade. Bez zastanowienia potrafilabym oddac swoje dziecko w Twoje rece. Kimizi - jak zrobilas te pazurki ? Mowilas cosik o francuskim a dla mnie to jak lacina...:-) meaaa - gratuluje brata ! Barylkooo - Wy jestescie w ogole fajna rodzina, widac, ze macie wszyscy mocne wiezi. Respekt dla brata, ze jeszcz bez zony a juz stawia dom ! Bedzie go sam urzadzal, czy ma partnerke ? Myszko - ale Julka wyrosla ! Zawsze ja poznam po oczach :-) Ciesze sie, ze juz Ci lepiej! Masz termin na dzien w ktorym urodzil sie moj sredniak, najweselszy z calej czworki :-) Kessi - kurde jak sie nie odzywasz, to pewnie nadal lezysz w lozku a kolega nie przyszedl z Leptopem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej baryłko oj tak tak niech ludzie widza, heheh i tak widza z kilometra :) takie wielkie. Pia ojciec kiedys robił przy takich trawach i miał kiedys na samochodzie skrawki no taka mieciutka i łagodna podobno ta własnie trawa boisko szkolne wyscielali. mi potrzeba 4na 4 moze mniej i z mysla ze zwine na zime. a tak sie zobaczy jeszcze:) Zuzu spi, Czarek nie:) Nadziejo no to fajnie ze II trymest łagodniejszy....powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie wkurzyłam i sama sobie wgralam program do pomniejszania zdjęc:-P No i zapraszam do galerii:)) Zoska najedzona,zaraz Wiki daje kolacje i sama tez cos zjem,a potem kapeil i lulu Dzordz pojechał na ryby z moim szwagierkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:) Pije wapno bo mnie wszystko swedzi.Dobija mnie te cholerne komary!!! dzis z 10 ukaszen.W dzien w taka palme gryza dziady! Mamusiu jaka Zosia juz pannica.No wyglada na bardzo wysoka laske.I ma piekny ten kapelusz.Ja bym sama taki chciala miec:) zreszta Zosia zawsze jest tak pieknie ubrana. Myszko no tez mi sie wydaje czasami ze nasze gwiazdy sa do siebie podobne:) Julcia tez sie szybko zmienia.Coraz bardziej podobna jest to taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIa tez mamy czasami w domu jakies scinki jak to w rodzinie.Ale tak to jest fajnie..A jak sa jakies ostatnio sprzeczki to glownie z mojej winy bo ja jakas ostatnio nerwowa.No a brat to tak przy mnie pociagnol ta swoja budowe.Tam w UK nam wpadl ten pomysl a tata zaproponowal blizniaka bo latwiej bylo to ogarnac w kupie.On w tym roku skonczy te wieksze prace a samo juz wykanczanie zostawi na czas kiedy bedzie sie wprowadzac.Narazie jest mlody kawaler wiec niech sobie jeszcze podryguje.Ma dziewczyne tu w Polsce ale chyba jeszcze sie nie bedzie zenil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia, Baryłko, Babeczko, Mamuniu , Kimizi dizęki za miłe słowa o Julce:) Baryłko- te włoski mają trochę podobne, choć Natalka ma chyba gęściejsze - tak wiecej ich ma niz Jula. Tak Jula do Taty podobna, wszyscy to widzą, nawet zupełnie obce osoby, tylko rodzina męża uparcie twierdzi, że ona do A. wcale nie jest podobna tylko do mnie. Pia- francuski manicur to białe lub mleczne końcówki, a płytki pomalowane, na beżowo, jasny róż, itp. http://www.google.pl/images?hl=pl&q=francuski+manicure+zdj%C4%99cie&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=EZUSTPiBBs75OdWn5O0H&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CDUQsAQwAw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia- no to jak Maluch urodzi się w terminie, to w tym samym dniu będziemy wyprawiać dzieciom urodziny:) Mamuniu- ja tez myślę, że opieka nad dzieckiem to dobry pomysł. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się coś znaleźć. A ja sie dzisiaj załatwiłam- wczoraj wieczorem pieklismy kiełbaski nad ogniskiem, i została taka większa gałąź. Ja dzisiaj przechodziłam tam i chciałam ją przekroczyć, i gdzieś wplątałam nogę i się wywróciłam. Na całe szczęście na bok, a nie na brzuch. Myślałam, że mam ręke złamaną, ale na szczęście nic nie jest. Natomiast lewa stopa zdarta (krew była) cała kostka spuchnięta, stopa tez trochę, i nie potrafię na niej stanąć. Mam nadzieję , że to tylko stłuczenie ( bo jakby było coś innego to chyba by bardziej bolało podczas leżenia?) i szybko przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na dworze dalej prawie 27 stopni, a w pokoju przeszło 30:( dobrze, że u Julki trochę chłodniej. przydało by sie teraz otworzyć okna i troche wywietrzyć, ale boję się , że się obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuni- Zosia w tym kapeluszu bombowa:) fajnie, że tak Ci chce w tym chodzić, bo kurcze Jula ściąga i nie ma szans , żeby chodziła w czymś na główce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Myszko ja mam termin 4 dni przed Tobą.... ale znając zamiłowanie dzieci do pozostawania w moim brzuch to się jeszcze na grudzień załapiemy z dziecinką... Kimizi - ja miałam taką samą sytuację z siostrą na dzień przed slubem, a w zasadzie wieczorem się pogodziłyśmy..... ale rozumiem przez co przechodzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - tak czy siak, życzę Ci naprawdę udanej imprezy jutro, żeby Lenka się nie budziła, żebyś była już pogodzona z siostrą, żeby sukienka się nie elektryzowała (zobaczysz jak ją założysz taka odpicowana znów zacznie Ci się podobać)... no i żebyś się nie spociła za bardzo hahha w trakcie tych przygotowań przed.... ale myślę, że w taki upał to im później makijaż to tym lepiej - więc uszy do góry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas juz gorąco znowu.Zosia spała dosc dobrze,teraz zjadła sniadanko i szaleje w samej tuniczce i pampersie:)) Barylko,Myszko dziekuję:)) Zosia tez sciaga kapelusze:))ale ja konsekwntnie jej zakładam,po kilku próbach juz nie ściąga-ja wygrywam:)) Barylko,a Natalka to jest ładnie ubrana??sliczne ma ciuszki:)) Zaraz ogarne dom i smigamy po zakupy.Mąz wraca o 12,pisal rano,ze połów słaby-kilka płotek i leszczyków.Sandacza niet:((a myslałam,ze zrobie dzis Zosi na obiad:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ amy pobudka o 4.40i Kubus szalenstwo. w ogole ani mu snilo sie spac dalej. a maz do pracy dzis szedl i niewypany. ale tylko na szczescie na 4 godziny. dzis siostra wyjezdza smutno mi:( wiadomo nieraz sie poklocimy ale klotnie tez potrzebne zeby oczyscic amosfere ale bedzie mi jej tu brakowalo.ehhhh w ogole przekichany mam humor, plakac mi sie chce i do tego jeszcze okres dostalam. po poludniu z mezem jedziemy sprzatac na nowym. wvczoraj czesc rzeczy maz przewozil z siostra i G. takze juz czesc mamy tam. dziekuje Wam dziewczyny za dobre slowa, kochane jestescie. Barylko- no lwasnie jak mnie lapie taki dolek tak mi maz mowi jak Ty mi napisalas. zeby byle wykonczyc i wrocic a na miejsc juz jakas prace zalapac albo cos swojego otworzyc. tylko kieeeedy?😭 jeszcze troche nam zostalo bo gladzie, sufity i ocieplenie na poddaszu no i wykonczeniowka: podlogi, drzwi, kaloryfery , no cala reszta. ja wiem, ze dzieki temu, ze tu jestesmy mozemy budowac sie i miec swoj domek, w Polsce z pensji ciezko byloby nam zdecydowac sie na budowe a tak marzenie nam sie spelnia... ale ja tak nie chce tej emigracji, ze jak zalapie ten dolek to.... nie moge o tym pisac bo az mi lzy znow stanely i nie widze co pisze.... ale za 2 tyg my leciemy do Polski Myszko- strasznie sie ciesze, ze juz lepiej z Towim samopoczuciem. zycze Ci zebyc juz do konca ciazy czula sie tak dobrze:) a Julka sliczna dziewczynka i mechanik pierwsza klasa, rosnie Wam zlota raczka:) Mea- slodko sobie spiocha Nadia, heheheh dla babci miejsca zabraklo;) nie wiem czy ktos jeszcze dodal jakies nowe fotki? Kimizi- wszytskiego naj...w tym Wielkim Waszym Dniu, szczescia co niemiara, radosci na codzien, i aby wszytsko udalo sie jak sobie zaplanowalas i zebys niczym nie musiala sie stresowac. 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu- zjadlabym sobie takiej swiezo zlowionej rybki. i przepraszam znow za moje smety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Amorku trzymaj sie kobieto nasza, jestes dzielna i przetrzymaj jeszcze troszke, mysl o tym jak fajnie juz bedzie w swoim domku, na swojej działeczce i z przeprowadzkami koniec i co ważniejsze bez mysli o spłatach rat. ja tak sobie mysle i tylko mysl o własnym domku trzyma mnie psychicznie. Mimo ze jestem wsrod swoich bo niedaleko rodzina wiec wyobrazam sobie jak Tobie/wam cieżko w obcym kraju. KImizi szalej kochana, gartuluje podwójnie, i oby na naelektryzowana kiecke zaden inny sie nie przyczepił tylko Twoj dzordz:) No i Lenka niech z powodzeniem diabela wygania:) Mamuniu fajnie ze dałas te ogłoszenie, juz zadroszcze temu maluszkowi co go bedziesz pilnowała....te Twoje obiadki mniam mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do czapek i kapeluszy, ja musiała od samego poczatku pilnowac i synka i córke z nakryciem głowy....bo u nas zero chłodu na podwórku cały dzien słonce i sytuacja mnie zmuszała zeby nie popuszczac. I od samego poczatku czapka na glowe i koniec.....jak nie usłucha sie to nie idzie na dwór, a Zuzu w czególnosci dała by sie poćwiartkowac za hasanie po podwórku wiec ....wygrałam, sama teraz jak chce isc na dwór to mi pokazuje na kapelusik i klepie sie po głowie, moze isc nago ale z kapeluszem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzu spi, a propo mojej córy, od paru dni lata z gołym tyłkiem bo trwa nauka nocnikowania, poszła na taras i sie drze...lece do niej a ona kucneła sobie i pokazuje paluchem na klocka ktorego sobie na legalu postawiła i sie smieje:) Czarek mało sie nie złał z niej, stał krzyzykiem obok i rechotał jak zaba, a Zuzu i pokazuje ze na nocnik chce..tak tak po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×