Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Cześć Dziewczyny Kessi- dobrze , że juz chociaż troszkę Ci lepiej. Mamuniu- pysznie brzmi przepis na te naleśniki po szwajcarsku. Ja tez ostatnio robiłam na obiad naleśniki - dla mnie i Julki z musem jabłkowym, a dla męża z mięsem mielonym, cebulką, pomidorami i sosem smietanowo-serowym. Przez weekend było tu tak smutno, jak nic nie pisałyście. Ciekawe jak GumiAga po zabiegu? Mam nadzieję, że ok i szybko do Nas wróci. Meaaa- nieciekawie z wakacjami Twoich rodziców, ale widzę, że juz wpadliście na jakiś pomysł. Myślę, ze pomysł Kessi tez fajny- zeby rodzice jechali w tym samym czasie co Wy- tylko nie wiem czy twoi Rodzice nie mają już zaplanowanego wszystkiego. Bo wypadało by, żeby Nadia się do nowej niani przyzwyczaiła. I strasznie tez jestem ciekawa jak tam Kimizi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W.Kasiu- wy chyba w Polsce? czy mi się pomyliło? bo 21 do tej Hiszpani lecicie. Amorku- nie dziwię się, że masz taki humor, który pewnie jest spotęgowany przeprowadzką. I jezeli masz taką ochotę to smęć tu nam Wczoraj poczułam i zobaczyłam pierwsze ruchy Maleństwa:):) juz od paru dni wydawało mi się , że coś czuję, wczoraj czuję i patrzę , że brzuszek delikatnie podskakuje:) wczoraj był 17 tc. Mąz tez widział ruchy Dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko :) nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze tych ruchów dzidziusia :) a z tymi wakacjami moich rodziców to jest tak, że jak my jedziemy w sierpniu to oni też jada na mazury... nie moge ich winić, jak nie było Nadii to spędzali na mazurach 4 całe miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa-no wiadomo, że nie możesz ich winić. Juz nie długo powinnismy poznać płeć (może w najbliższy poniedziałek) - to jak będzie chłopak, to Ci powiem jak zrobic braciszka dla Nadii i możecie sie starac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe to czekam na przepis na chłopczyka ;) może za rok zaczniemy mysleć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko 🖐️ ale fajnie masz juz ruchy i dzidzie na usg widzieliscie ja jestem cale 10 tyg za toba :D no i poki co bez mdlosci i innych takich sie obchodzi ale przy Marcie zaczelo mi sie w 10 tyg dopiero :( wszystko przed nami hehe u nas 50 na 50% bo wg kalkulatorow w dzien kiedy majstrowalismy dzidzie byl ostatni dzien z szansami na dziewczynke a ktorys z kolei z szansami na chlopca heeheeh zobaczymy za 8 m-cy kto wygral:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - co tak milczysz?? mam nadzieje impreza sie udala i nic nie zaklocilo ceremonii no chyba ze macie miesiac miodowy tto jestes usprawiedliwiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - co tak milczysz?? mam nadzieje impreza sie udala i nic nie zaklocilo ceremonii no chyba ze macie miesiac miodowy tto jestes usprawiedliwiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... meaaa- powiadaja, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :-) Przypuszczam, ze inaczej bys nie wpadla na pomysl poszukac opiekunki a tak b. mozliwe, ze znajdziecie wspaniala kobiete i bedziecie mieli wiecej czasu wa wyskoki we dwoje. Szkoda, ze nasza mamunia na drugim koncu PL, bo byscie sie dogadaly :-) Mamuniu - odezwal sie ktos na ogloszenie ? A nalesniki a jakze robie, ale dzisiaj :-) Gumi_Aga - nie pisalas kiedy wrocisz do pracy ale moze juz jestes w domu. Mam nadzieje, ze wszystko dobrze przeszlas. Myszko - jak pozniej meaaa trafi z chlopczykiem wg. Twojego przepisu, to zrob patent ! U nas 3 synow, dwoch mialo byc dziewczynka :-) Kessi - widac , ze juz Ci ciut lepiej :-) Holly - pomachaj troszke .... Samadama - siedzisz w ogrodzie z dzieciakami ? Kimizi - przeciez nie ucieklas sprzed oltarza ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia moze i jest ktos chętny,ale skąd mam wiedziec??elefonu nie znalazłam😭 Myszko zdrówka dla Ciebie ,żebys juz sie czuła super do rozwiązania:)) Zosia pospała do 14:30,teraz zjadła miche zupy z zółtkiem ,siedzi obok i pije herbatkę.Przestało padac,wiec idziemy na spacerek. Ja tez sie zdrzemnęłam,ale mi mało-marzę o takim dniu,w którym leżałabym w łózku,spała i czytała książki:))mmmmm...pomarzyc mozna:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Macham:) Macham:) Jak juz Was doczytam to nie mam siły na pisanie ,albo jest juz zza pózno:) No i ostatnio jak tak do Was machałam i żaliłam sie na swojego Dzordza to nie zamknełąm strony i on sobie poczytał :(:( ale bły dym,bo tam na niego było wtegy nie mało:PAle to i dobrze,moze jak czarno na białm przeczyta to pomysli o inaczej a nie tylko,pierdol,pierdol,a walizka na drugim peronie...... No i mój zdechlak miał isc jutro juz do szpitala na zabieg i nie idzie dopiero na 27 ma przełozone zgłoszenie sie do szpitala,bo jest chory,jest na antybiotyku od dentysty i jest chory,no masakra z nim.... W moim rezonansie nic nowego...to samo co wczesniej...Ale wydaje mi sie,ze chyba te psychotropy zaczynaja działac tez i na moje zszargane nerwy,bo mam wrazenie,ze ciut mniej mnie boli... Przemko,juz lepiej,smarki przechodza.... A mówiłam Wam,ze strasznie go kocham:P Jejuś jaki on jest cudny...własnie łózeczko rozwala:P,powtarza duzo,pokazuje jak zapytam gdzieskarb mamy to mówi TIU i paluszkiem na siebie i mówi,ze jest MAMY,MAMY Dzordz zły :P i wiele innych ostatnio z niego pekałam,bo kukuryku nauczył sie mówic:KIKIRIKI:) i konik tak robi I CHA CHA :P Siku sie robi w toalecie,a jakze,ale nie on:( Kupe sie robi na kucaka ,ale nie on:( Wszedzie lata biegiem...a ja albo babcia za nim,az obce baby mnie zaczepiaja i mówia jak to babcia za nim sie nalata:P:P a on taki dziki po Dzordzu i własnie po babci :P to niech lata:P Pomarańczko dzieki za rady,zrobie sobie ten wynik na borelioze,co prawda,zaden kleszcz mnie juz wieki nie ugryzł,ale kiedys pare razy tak. Kessi:) bidulo:) mnie tez z Bartkiem w ciazy tak z niczego pizneło i pokreciło i lezałam jak długa,moze to dzidzius ogonkiem Cie smyra:)Buzka... Smigam do mojego Jeczyka,bo juz ma dosc łózeczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly hehe wyobrazam sobie złość męża:-P I dobrze,niech ma nad czym myslec:)) A my pojechałysmy do mojej babci kochanej-same dziewczyny-sztuk 5:))ja,sis,mama,Wiki i Zoska.Babcia ucieszona-wrzuce fotki:)) Posiedziałysmy troszkę,narwałam sobie kwiatów do wazonu,Zosia za kotem chodziła po podwórku,babc co chwilę buziaki słała-babcia dumna:)) Ide gotowac kaszę i szykowac małą do snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - no nie ! Shit , z komorka :-( Moj maz dzisi zablokowal swoja stara karte i dostal nowa a jutro kupuje nowa komorke. Powiedzialam, ze jak mi nie pokaze nowego telefonu to nie dostanie paszportu ( schowalam :-P ) Sliczne spotkanie babinca na szczycie :-) A nalesniki po szwedzku po prostu rewelacja ! Holly - alez rozkocha z Przemusia ! Tak slicznie o nim piszesz, ze az szkoda, ze nie da rady przeczytac :-). A moze zostaw strone otwarta i niech Dzordz sobie doczyta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) totalnie weny brak, zwlaszcza ze tak wakacyjnie juz na forum sie zrobilo ehh.... mnie jeszcze zostal wstep i zakonczenie do napisania ale taaaak mi sie nie chce.... ciekawe jak Izu, wczoraj chyba miala obronę? a Kimizi?? hop hop ?? albo nie trzeźwieje...;) Mamuniu super taki babski wypad do babci :) kurde pozyczylam babci wlasnie dwie części sagi Zmierzch i chce wiecej ale ze i kuzynka czytala wiec książki noszą ślady... kurde a to prezent od Dżordża i w ogole mam fioła by książek nie zginać itp. :P Babeczko co Ty gadasz!! cale zycie przed Tobą , dzieci podrosną, domek sie zbuduje jeszcze szkole jaką mozesz skonczyc spoko pracę dostac i sie realizowac :D ja bym jeszcze poszla na jedna filologie... tyle ze szwedzki wszedzie a norweskiego ni ma w okolicy:( poza tym Mysia moja nie do poznania:) przestawila sie na drzemki i wczoraj po 20 a dzis przed 20 już nyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie pisalam Wam... ale w lipcu ide na wesele kolezanki ze studiów i znalazlam kieckę ale prosze o szczere i krytyczne opinie i komentarze (Barylko i nie tylko ;)) http://moda.allegro.pl/item1071529068_2328_czarna_sukienka_koronka_mini_japan_style_2010.html lub taka http://moda.allegro.pl/item1071529068_2328_czarna_sukienka_koronka_mini_japan_style_2010.html albo taka http://moda.allegro.pl/item1071529068_2328_czarna_sukienka_koronka_mini_japan_style_2010.html i do tego takie buty, jak uważacie ze obiach to pisac od razu!! http://moda.allegro.pl/item1066035183_calzado_cwieki_nity_balmain_szpilki_sexy_37_38_39.html a dla Dżordża marzy mi się garnitur Armani z połyskiem ehh jak para victoria i David Beckham lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pewnie poczekam sobie do rana lub dłużej bo was i tak tu nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo Barylko a wiesz ze nad tą trzecią z dwoma warstwami to tez sie zastanawialam :D podobny gust mamy, dzieki !!! no i odzywac sie śpiochy !!! Ewcia, mamaolka, Samadama, Kimizi halooooo Kessi, Myszko jak samopoczucie ?? trzymajcie kciuki to moze tez zostane ciocią :) moja psiapsióła w ciąży, termin na luty......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Holly hiiii chyba każdemu z naszych panów przydałoby się od czasu do czasu poczytać te forum:P Ale tak serio to współczuje bo to bardzo niezręczna sytuacja. I dobrze że plecki już mniej bolą Pia jak kupicie nowa komórkę pewno wtedy szybko znajdzie się stara. Albo Pascal znalazł super skrytkę do której po magnesie do płyty zaniósł kolejna rzecz:P Mamuniu fajne są takie babskie spotkania. A jak już spotyka się tyle pokoleń to robi się bardzo sentymentalnie Amorku mam nadzieję że już lepiej u Ciebie. Trzymam kciuki Myszko ja od momentu gdy poczułam ruchy dzidzi w brzuszku zaczęłam się lepiej czuć, więc może i u Ciebie jest taka zasada. ps jak większość tutaj zazdroszczę tego uczucia że w tobie rozwija się życie, to przepiękne wrażenia. Meaaa zdjęcia super, Nadia przesłodka:) A co do wakacji to fajnie że znalazłaś rozwiązanie z sytuacji i po trochu podpowiedziałaś mi co ja mam zrobić. Fajne jest to że nie zmuszasz rodziców do opieki nad Nadią i dajesz mi pożyć własnym życiem. Powinnaś być przykładem dla mojego brata i bratowej, którzy zrobili z moich rodziców bezpłatne 24 h nianie. A u mnie źle więc nic nie będę pisała. A raczej nie u mnie tylko w rodzinie:( najgorsze jest to że nie mogę w żaden sposób pomóc. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... zawsze wylowicie takie fajne ciuchy, ze az sie chce poprzymierzac. Samadama - mam nadzieje, ze i Oskar i Wiktor maja sie dobrze a wszystkie inne niepowodzenie rodzinne tez uda sie pokonac. Pascal ma nowe przyzwyczajenie. Podgladnal i teraz kazdego rana siada na nocnik, nastepnie rozbiera sie do naga i...staje na wage :-P. Brakuje, zeby jeszcze tylko na koniec powiedzial "...wamac" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U nas lato !!!nareszcie!!piekna pogoda,az chce się życ:)) Nocka super,Zoska wsunęła miche kaszy manny bez oporów,rano to samo.Chyba jest bardziej najedzona i dlatego tak spokojnie śpi. Rano poszłam zlozyc wniosek o kolejny zasiłek-tym razem orzeczenie mamy na 2 lata. Telefonu nadal nie ma:((fuck Nie przeglądałam linków ,bo jest ich za duzo:((,ja zreszta nie jestem specem od mody:-O Misty babcia czyta takie książki??ja tez nie lubię pozyczać,a szlag mnie trafia jak ktos odkłada książkę rozłożoną stronami do dołu:-P Jakby nie bylo zakładek:-O Moja babunia niestety nie umie czytac...dziadek jak zył nauczył ja jak ma sie podpisywac i to tyle,no i na pieniadzach się zna:))A tak to trzeba jej wszystko czytac:od ulotek w lekach po pisma urzędowe. Jak ma sama kupic lek to idzie z opakowaniem do apteki,albo wzrokowo pamieta jakie pudełko czy butelka. U moich dziadkow róznica własnie w tym byla ogromna:dziadek oczytany,z ogromna wiedza historyczną,geograficzna,polityka go fascynowała,znał obce języki,a babcia...nie miała wykształcenia,strasza od dziadka o kilka lat,wychowana w czasie wojny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100% procentowa mężatka wita:D Wszystkiego nie nadrobiłam jeszcze, ale zdążyłam pooglądać nowe zdjęcia: Meaaa >> pokazałam mamie Nadię, nie chciała uwierzyć, że jest tylko 2 dni starsza od Lenki:) Ma śliczne włoski i faktycznie wygląda na przedszkolaka:) Zdjęcia w wodzie super, zwłaszcza to gdzie Nadia siedzi:D Mamunia >> Zosia w kapeluszu rewelacja. Dla mnie Zosieńka to taki elfik - drobniutka i delikatna:D Misty >> śliczne jesteście obie! Tobie zazdroszczę figury, rewelacyjnie wyglądasz w tej białej sukience;) A Wiki ma Twoje oczęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jak zacznę nadrabiać to się okaże, że są jeszcze nowe fotki, ale póki co tylko te oglądałam. Za to przyrzekam nadrobić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadamo- bo Tobie jeszcze zapomniałam pogratulować zostania podwójna ciocią:) byłam dzisiaj na badaniach krwi, jutro odbiorę wyniki. Schiza- pomachała i nic nie napisała:( Miska- a jak u Ciebie humor? maż się jakoś zrehabilitował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas już po ślubie, ale stres mnie trzymał w sumie prawie całą imprezę i najbardziej żałuję, że sobie nie pojadłam, bo mimo moich obaw jedzenie było pyszne i było go pod dostatkiem, teraz. A że wszystko nam zapakowano to teraz mamy jedzenia pomrożonego chyba na m-ąc. Ale zacznę od tego, że w piatek wieczorem przypomniałam sobie o muzyce. I tak na szybkiego mąż w sobotę rano zgrywał płytki, żeby było pry czym potańczyć. No i w efekcie z muzyką mogło być lepiej, ale nie było źle, bo goście bawili się i przy tym:) Jak to w moim stylu, to też przywożąc mamę do nas w sobotę rano przypomniałam sobie, że ... nie pomyślałam wcześniej o bukiecie. Kwiaciarka zmroziła mnie wzrokiem, jak wpadłam do kwiaciarni z tekstem "proszę o bukiecik na ślub, taki na szybko". Fryzjerka się nie popisała i mogłam sama sobie włosy ułożyć. Makijaż też był wg mnie zbyt ostry, ale męzowi sę podobało:D Barylkooo uściski dla Ciebie za ten link do tego płynu elektrostatycznego. Kupiłam taki sam i miałam spokój z sukienką:D Siostra nie odezwała się do mnie przez cały ślub (mimo, że jako moja świadkowa siedziała obok mnie), za to na drugi dzień zadzwoniła jak gdyby nigdy nic. Nie chciałam rozgrzebywac tego na nowo, więc też przeszłam nad tą kłótnią do porządku dziennego, ale nie ukrywam, że mam w głębi duszy żal, bo skoro mogła w niedzielę to dlaczego mi popsuła ślub. A mąz dodatkowo przez tą sytuację zniechęcił się do niej:o Lenka w kościele spisała się na medal. Nie płakała, była bardzo poważna, a księdza mierzyła takim wzrokiem, że myślałam, że parsknę śmiechem:D W kościele było mnóstwo komarów, które chyba sobie mnie upodobały, i potem wszyscy goście mieli ubaw bo podczas mszy co chwilę się drapałam, albo odganiałam komary, co zabawnie wyglądało z tyłu:) Podsumowując, jestem szczęśliwa, że goście dobrze się bawili, bo ja sama trzeźwa jakświnia (bo robiłam za kierowcę na włąsnym ślubie) i do tego skłócona z siostrą bawiłam sie średnio. Stres odebrał mi apetyt, więc nawet smacznie pojeść nie mogłąm, a podobno tort był przepyszny. No to chyba na tyle z wspomnień:) Jak tylko 9odbiorę zdjęcia od teścia to zaraz wstawię kilka do galerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i Lenka od razu zaprzyjkaźniła się z panią Krysią - sąsiadką:D Jak tylko przywiozłam ją do nas to od razu Lenka zaprowadziłą ją do swojego pokoju i chwaliła się swoimi zabawkami. Wieczorem przyjechałyśmy Lenkę nakarmić, wykąpać i położyć spać. Obudziła sie ok. 22, ale pani Krysia pogłaskała ją i Lenka dalej spała jak zabita:D Dziekuję Wam dziewczyny za kciuki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w trakcie nadrabiania: Amorku >> jak mi Ciebie bardzo szkoda, bo Ty jestes taką wrażliwą osóbką. Ja tez się nie nadaję na emigrację. Mieszkałam w LO 4 lata poza domem, potem na studiach też kolejne 4 lata i mimo, że często przyjeżdżałam do domu to na ostatnim roku już tak mnie ciągnęło do domu. Ale kochana tłumacz sobie tą sytuacja właśnie tym, że spełniacie własne marzenia i że to nie będzie trwało wiecznie, a uwierz mi, jesteście już bliżej niż dalej;) Mamunia >> Lenka też mierzy 83 cm. Pamiętam jak szybko rosła jako niemowlę, a teraz już od dłuższego czasu rośnie sobie krasnoludek powolutku:) śWIETNE OKAZJE W LUMPKU WYHACZYŁAŚ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×