Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Elo wcielo mi juz raz posta i jak tego nie wysle to dam sobie spokoj:P Weekend piekny, Erys wczoraj zaliczyl sandalki i krotki rekawek, przejrze fotki i cos wrzuce :) Mea- my stosujemy Durexa 2 rodz. oba w niebieskich opakowaniach- w zaleznosci do czego ma sluzyc :P tylko nawilzajacy- bez zpachu albo chlodzacy- mietowy zapach z mentholem. Dla nas super oba :D Kuorpilismy raz unimila czerwonego- rozgrzewajacy, ujdzie w tloku hehe :P Kessi- kurcze ja nie wiem na ktore zdjecie mamy patrzec :P czy ktoras z was stosowala dekoloryzator (do wlosow)? :D i kosmetyki do solarium firmy Exclusive Bronze? musze sie troszke opalic, bo niedlugo mnie ze sciana pomyla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kiecki nie wybrałam :( polece na nor,normalne zakupy .....pewnie w piatek przed weselem:) Meaa my tez mielismy ognich wczoraj:) nad stawikiem u na na działce, ....po powrocie od babci, Boziu az szkoda bylo ja zostawiac miala takie smutne oczy ze najchetniej bym wziela ze soba:( przytulila i nigdy nie puszczala, mowiła ze sie czuje zle cala w srodku i ze juz nas wiecej nie zobaczy , beczec mi sie chcialo bo naprawde zle wyglada...ma tam u siebie 3 braci mamy ale oni to takie dziadostwo , nie pomoga kobiecie, tylko jak cos chca to wiedza gdzie matka....babcia nie chce przyjsc do mamy, wiadomo kazdy starszy człowiek zadko kiedy chce opuszczac swoj dom:( mam jej oczy przed swoimi jak odjezdzalismy , niby nam machała rzed brama i sie usmiechala ale takie wymoszone wszystko ...nie chciala sie z nami zegnac:(............................................................................................................wrocilismy pod wieczor i zrobilismy kolacje wlasnie nad ogniskiem :) ........Posiedzielismy z godzinke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie poweewkendowo :-) Ewcia byłam ze dwa lata temu w Zielonej na żużlu i atmosfera naprawdę superowa :-) co prawda straty były ale morda mi się cieszyła przez kilka dni :-) Pia byłam oczywiście na deptaku :-) całą sobotę i niedzielę spędziłam z Andzią na dworzu bo pogoda cud, miód, malinka :-) , tak ją wymęczyłam że jak wracałam przed 20 to mi przed samym domem usnęła i ją tylko rozebrałam i do łóżeczka :-) Oczywiście to przez ( i dzięki ) mende dżordżowatą .... no patrzeć mi się na niego już nie chciało - drzewo się kłania :-) Ja też się po cichu przyznam, że nie chcę mieć więcej dzidziołka .... i przez to kosa z mendą, bo pojechał po bandzie ...... brrr bo on chce mieć kolejne dziecko i ktoś mu musi je urodzić !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu jak Zosia dzisiaj ? to nie taka wiocha jak macie TESCO i nas większa nic nie ma marketów :-( też wczoraj zaliczyłam plac zabaw, ale było wcześnie rano i dzieci nie było :-) Andzia wzięła w rękę pasek i musiałam jej czyścić - bo było coś nie teges :-) najlepszą zabawa dla niej jest taka mała bramka na kłódce, żeby auta nie wjeżdżały na chodnik:-) bardzo Wam dziękuję, za info o pampersach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... wczoraj mieslismy taka pogode, ze Pascal po ogrodzie gonil w samym body a dzisiaj juz znowu pada i zaloze mu kurtke. meaaa - juz kiedys mialam pytac o durexa ale zabraklo mi odwagi :-P Przywiozlam z Wiednia :-) . Julka nalegala, ze kazdemu musimy przywiezc prezent i nie mialam pomyslu co kupic mezowi :-P Olsnilo mnie w drogerii, postawilam ja przy szminkach a sama poszlam wybierac w zapachach i smakach ( ha ! tam mnie nikt nie zna i nikt ze znajomych nie wyrosnie spod ziemi ) Dzialannie bylo takie, ze pekalismy oboje ze smiechu bo tak sie nazelowalismy, ze jeszcze przez dwa dni moglismy sie slizgac :-) ( hahaha, ale juz spisalam co Ciepla poleca :-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia wyobraź sobie minę mojego małżona, jak zobaczył na stoliku książkę pt. "Polowanie na męża" :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, powiedzcie mi czy wy już szczepiłyście swoje Szkraby przeciwko odrze, śwince i różyczce i jak tak to jaką szczepionką to bezpłatną MMR czy PRIORIXem, a może jeszcze czymś innym i jak dzieciaki to zniosły. Bo ja nie ukrywam, że odwlekam to szczepienie jak tylko się da i nie wiem czy wogóle zaszczepię. A tak po za tym to u nas wszystko OK Młody to taki mały rozrabiaka, że aż. Ale przy tym wszystkim jest taki słodki, że wszystko można mu wybaczyć, Tośko jest zaradny bo jak jest głodny to idzie do lodówki otwiera, podstawia sobie krzesło i wyciąga jogurt albo jakąś wędlinę i zajada. Z Pampersem też już się z miesiąc temu pożegnaliśmy całkowicie bo woła i siku i kupę. w nocy nie sika , ale jak się obudzi to od razu złazi z łóżka i siada na nocnik. Więc Pampersy poszły w zapomnienie, co mnie bardzo cieszy. Pewnie wasze Maluchy też już są na etapie żegnania się z pampersem, bo nie ukrywam nie mam czasu tu zaglądać więc nie wiem co się u was dzieje. Pozdrawiam i będę wdzięczna za odp. odnośnie szczepienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wizde,ze milo Wam minął weeknd:) Babeczko smutne pożegnanie mieliscie:((tak to jest ze starszymi ludzmi... Gumiaga ,a jednak wiocha:-P Pojechałam wczoraj specjalnie do tesco,a tam ani jednej kaszki takiej:-P Pozostałe do wyboru-do koloru,ale tamtych niet:((Koleżanka mowiła,ze sa w lewiatanie,wiec dzis pójde,bo i tak musze iśc do miasta po pampersy-kuzwa paczka,ktora starcza na2 tyg.konczy sie po 4 dniach:-P Zosia niby ok,ale kupy nadal ciapowate:((brak słów,rano bylam po sloiczki z mnarchewka i sok z marchwi.Zaraz jej dam pić. Pogoda super,wczoraj testowałyśmy wozek-bardzo lekko sie prowadzi,malenka spała w nim 2h. Biorę sie za porządki,pranie juz wisi,potem obiad i spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monim ja jeszcze nie sczepiłam,bo Zosia nie ma jeszcze 1,5 roku. Wczoraj ogladałam reportaz o miescie,w ktorym szczepienia przeciw pneumokokom sa darmowe,zasponsorowal je urzad miasta chyba Sieradz i ...sa zadowleni,bo koszty leczenia dzieci i ich rodzin sa o wiele mniejsze niz koszt szczepionek.Moze reszta pójdzie za ich sladem?dobrze by bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo to nie wiem co ja taka oporna :P może spróbuje innego :P ten rozgrzewający mnie nie rusza :P albo zimna flądra jestem :D Babeczko - miałam w Złotym Stoku taką ciocię Tosię - siostra mojej prababci, co roku tam bylismy i co roku płakała, że umrze i już nas nie zobaczy :P i tak płakała przez 10 lat :P umarła grubo po 90 tce :D Monim - ja szczepiłam Priorixem w styczniu. moja pediatra prywatna mówiła, że lepsza MMR, ale w przychodni mieli Priorix... Nadii nic nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia odrą świnką i różyczką szczepi się w 13 miesiacu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni- ja szczepilam priorixem i wszystko ok, zadnych skutkow ubocznych. pia- jakiego mieliscie durexa? jest ich wiele :) a slyszalyscie o tym Durexie O? poteguje kobiecie orgazm, ktoras stosowala? :D tutaj nie ma, ale w PL widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia wypiła pół butelki soku z marchwi i...zasnęła. Mialam odkurzac,pocekam az wstanie. Chyba w takim razie wezmą się za obiad Co do wózka-dzis doatałam @ od kobiety z zapytaniem czy sprzedam jej wozek jako Kup Teraz-zapropnowałam cenę-zobaczę czy jej bedzie odpowiadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea super fotki,karmienie kota wymiata!!i makijaż!!!rewelacja:)) tralalalala cała strona mooooja!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu :-) my też mamy graco ale nie taki wypasiony :-) podnóżek jest regulowany ??? Meaaa superaśne zdjęcia widzę, że Nadia żadnego potwora się nie boi :-) makijaż pierwsza klasa !! no i Tadzik nakarmiony :-) Mamatomka fajny ten plac zabaw i faktycznie fryzurka Tomcia fajna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaa nasza bacia tez tak mowi: ze zegna sie i juz nie doczeka nastepnej wizyty....i to ja jej powiedzialam, ze zawsze tak mowi i ze zawsze dozywa i tym razem tez tak bedzie:)......bo niewyobrazam sobie ze mogloby jej zabraknac pamietam jaka tragedie przezywałam jak dziadek umarł , Boze kochany!!! Naukochansi dzadkowi tam byli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej babci nic nie pobije:))Najpierw pyta:kiedy mi lalkę przywieziesz?(lalka=Zosia),a jak juz jedziemy do niej to tekst taki:po co ją wiezliście??zeby na starą,pomarszczona babke patrzyła!!!! niezle,co???:-D Zosia wstała,walneła kupe,zjadła sloiczek marchewki gerbera,Wiki z koleżanka jedza obiad,ida do miasta po prezent dla kolezanki na urodziny.Nie lubie,gdy sama sie wypuszcza w miasto. Gumiaga nasz byl wozkiem 4 funkcyjnym-mial fotelik z bazą i inne gadzety,ale kolezanka sprzedala i została sama spacerówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusiu cieszę się, że z zosią lepiej :) kto cierpi na brak obowizków zapraszam,,podzielę się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kessi jak znaje chwilkę do podrzuce jakiś fryz. gumi-aga- pozazdrościć tego morza :) babeczko- kiedyś wklejałam dla ciebie linki kiecek ale może żadna ci nie przyadła do gustu albo nie zauważyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wczoraj nam tez fajnie minal dzionek. pogoda taka zmienna byla ale spacerek na placu zabaw zaliczony. Kubus poznal taka dziewczynke na placu zabaw i dorwal jej wozek dla lalek no i zabawa na calego:) ucieral nim i w nosie mial zjezdzalnie i hustawki;) wczoraj jak wychodzilismy z domu, Kubus wychodzil na nozkach i po wyjsciu z windy jest przy wyjsciowych drzwiach taki pstryczek jak gasi sie swiatlo. trzeba najpierw zawsze pstryknac ten pstryczek i potem doperio drzwi sie pcha i otwiera . no i zawsze Kubus ze mna wyjezdzal w wozku a wczoraj na nozkach i wylecial z tej windy i od razu do tego pstryczka leci i dalej napierac na dzrwi pchac je i je otwiera:Dmoje madralinskie. nie moge jak dzieci obserwuja co my robimy, i potem to wsyztsko powtarzaja:D dziewczyny chyba jakies wyposzczone tak o tych durexach z samego ranca:P Mamuniu- ciesze sie, ze Zosi juz lepiej, dobrze, ze te kupy juz ciapowate a nie takie lejace. a tych misiowych ogrodkow nie probowalam jeszcze. Kessi- ciasto wyszlo pycha:D zaraz sobie jeszcze do kawki ukroje:D i co najbardziej mi sie w nim podoba to to, ze szybko sie robi i latwo:P slicznie dziewczynki sie bawia razem. tak sobie nieraz mysle, jak fajnie jest jak jest ta dwojeczka dzieci bo jedno drugim sie zajmie, wciagnie do jakies zabawy. a w domu jak jestesmy to Kubus prawie zawsze mnie za reke zeby sie bawic z nim chocby robotem kuchennym ( Mamuniu az zazdroszcze:D )i kolejny rajdowiec nam rosnie:) a za te rogaliki to bym Cie....;) mniam Mea- fotki super, hehehe najlepsze jak Nadia sypie to karme, to sobie Tadzik pojadl;) a makijaz full wypas:D odwazna Nadia nie boi sie psow nie to co ciotka forumowa:O Kubus na spacerach tez tak ciagnie do wszytskich psow nie wazne czy maly czy duzy, a ja to bym zwlaszcza te duze szerokim lukiem omijala:P ale Kubus mi na to nie pozwala, ja to jestem ciekawa jak polecimy na lato do Pl jak Finka bedzie wymaltrotowana przez Kubusia;) Babeczko- przykra jest starosc:( ja pamietam jak moja babci kiedys dawno temu wrozka powidziala, ze umrze jak bedzie miala 70 lat. babcia w dniu swoich urodzin nie umiala spac i czekala do polnocy aby minela. a babcia dozyla 78 lat, smutno mi strasznie, ze jej juz nie ma wsrod nas. zawsze tak sie cieszyla jak do niej przychodzilam ehhh:( a co do znakow to: Kubus przez caly dzien ma w zasiegu reki swoj kubek z piciem i jak chce to bierze sobie sam, na jedzonko wola AM AM, jak widzi, ze cos jemy nie przepusci. wczoraj w parku takich dwoch no dla mnie to bylo pedzie, siedzialo na lawce i rozpakowywalo torebki z jedzeniem a Kubus do nich i juz obczajka co tez oni beda jesc:P a jak ma pelna pieluszke tez wlasnie tak w kroku sie lapie a jak kupe zrobi to leci do dzrwi i mi je klepie ze musimy isc i ja juz wiem, ze cos ma w portkach;) Cari- po tamtym szczepieniu w sumie na drugi dzien do poludnia byl jakis Kubus niemrawy a po spanku juz w fajnym humorku byl i tfu tfu .... nic nie wiecej nie bylo i nic sie nie dzialo:) i uffff ....nast szczepienie jak bedzie mial 4-5 lat:) Moni- my szczepilismy Priorixem. tez balam sie tego szczepienia tyle sie naczytalam ale wiekszego stresa mialabym nie szczepiac. aco do nocnika.....Kubusia parzy i daleko nam do pozeganania sie z pieluchami:O fala za nocnikowanie u Was:D Izu- tez mnie wkurza ten wulkan bo w czerwcu mamy leciec i mam stracha jak nie samym lotem, co by wulkan nie wybuchl i jak bedziemy w powietrzu zeby mi ta chmura pylu nie przywedrowala. no stracha mam ale mam nadzieje,ze wulkna sobie poczeka:) Pia- tu tez mamy taka pogode. jednego dnia Kubus lata w krotkich spodenkach drugiego w kurtce a rano mamy przymrozki. nie idzie nadazyc z ta pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj mój T masjstrowała przy laptopie, i słusze "fak" a za moment olek chodzi i"fa,fa,fa" ...........o zgrozo, czas się kontrolować. nie bardzo bym chciała by olek powtrzała po mnie to co czasem mówię gdy jedziemy autem ( jak jedziesz głupku)....wstyd się przyznać ale tak czasem reaguje :) wczoraja ta pogoda nam wyszystkim się przysłużyła. cały dzień u rodziców spędziliśmy, olek dażał się w trawie, piaskownicy, żyć nie umierać...z szarlotki przywiozłam tylko blache, nadrobiłam czytanie, a mój t machanie łopatą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze może i mnie mało jest ale ostano się czuję jak powiew wiatru albo orła cień.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i mnie mało ostatnio jest ale się czuje jak powiew wiatru albo orła cień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mogę się przyłaczyć? kiedys tu pisałam zanim urodziłam Dawidka potem już tylko was podczytywałam, bo na pisanie nie bardzo miałam czas. Dawid urodził sie 12.12.2008. mam jeszcze jednego synka Kubusia, który ma teraz 3,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie to nadrabiam najpierw zaległości, dopiero potem piszę, ale cholernie mnie gryzie jutrzejsze szczepienie Leny, więc teraz pytam, a potem wracam do nadrabiania: zadzwoniłam do przychodni zapytać, na którą mamy przyjechać jutro i przy okazji (mimo, że byłam pewna, iż mam przygotować 180zł) zapytałam o cenę - usłyszałam 480zł. Lekko zdziwiona nic nie powiedziałam bo do tej pory chodziłam jak święta krowa na szczepienia, wiedząc tylko, że poza obowiązkowymi szczepię jeszcze na pneumokoki i rotawirusy. Wracam do domu, spr. dotychczasowe szczepienia i jakoś mi sie to średnio zgadza z tym co zalecają w internecie. Pomóżcie i mnie oświećcie, bo z nerwów zjadłam pół paczki wafelków:o Na co teraz szczepione są nasze dzieci i czy może mnie to kosztować 480zł??? Nie chodzi mi o te pieniądze (chociaż kwoty są zabójcze), ale zaczynam wariować czy nie pomylili czegoś ze szczepieniami u Leny:( Pomóżcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×