Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Gość zabijacie niewinne
:eskimoski: i uwazacie ze to jest szczescie.,....dosc po trupach do celu???????? ja zaglosuje na kaczynskie ba nawet cala moja liczna rodzina majaca 162 osoby(wujki,ciotki,kuzynki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba ignorowac takie wstawki, bo do tych ludzi i tak nic nie dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, oj mamuski, tak,tak to są uroki ciązy :) Przypominam wszystkim przeciwnikom in vitro ze zarodków sie nie zabija!!! to jest nie prawda. Zaden z moich zarodków nie został zabity, a moje eskimoski smacznie sobie śpią i czekają na mamusie az po nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja juz zaliczylam dzis dentyste. mam nadzieje ze maluchy zatkaly uszy i przeszly to na luzie. lekarz zrobil mi dzis jeden zab. zalozyl tylko prowizoryczna plombe na ok 6-8m-cy. wiercil bez znieczulenia .powiedzial ze na normlana plombe musialby wiercic glebiej dlatego dostalam tylko zastepcze lekarstwo. pytal sie czy rbic od razu drugi zab ale ja nie chcialam tak sterowac maluchow i mam termin na przyszly czwartek . byl bardzo delikatny i nie meczyl mnie za dlugo. czasami zabolalo ale dalo sie wytrzymac bez problemu. bylo tak goraco ze o malo bym nie zjechala z fotela , tak sie kleilam. za tydz zrobie drugi zab i bedzie z glowy. teraz czekam do wtorku zeby zobaczyc moje maluchy. ciekawe czy lekarka zobaczy juz plec. lekarz w szpitalu ma przypuszczenia do tego mniejszego malucha a u wiekszego wolal nic nie mowic bo nie byl pewny. gdyby to byly na 100% jednojajowe to plec drugiego jest taka sama ale skoro on mowi ze drujajowe to moze byc tez parka.......... dam sobie zrobic kinder niespodzianke :):) ide sie troche polozyc bo dobijaja mnie te upaly pozsdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja juz zaliczylam dzis dentyste. mam nadzieje ze maluchy zatkaly uszy i przeszly to na luzie. lekarz zrobil mi dzis jeden zab. zalozyl tylko prowizoryczna plombe na ok 6-8m-cy. wiercil bez znieczulenia .powiedzial ze na normlana plombe musialby wiercic glebiej dlatego dostalam tylko zastepcze lekarstwo. pytal sie czy rbic od razu drugi zab ale ja nie chcialam tak sterowac maluchow i mam termin na przyszly czwartek . byl bardzo delikatny i nie meczyl mnie za dlugo. czasami zabolalo ale dalo sie wytrzymac bez problemu. bylo tak goraco ze o malo bym nie zjechala z fotela , tak sie kleilam. za tydz zrobie drugi zab i bedzie z glowy. teraz czekam do wtorku zeby zobaczyc moje maluchy. ciekawe czy lekarka zobaczy juz plec. lekarz w szpitalu ma przypuszczenia do tego mniejszego malucha a u wiekszego wolal nic nie mowic bo nie byl pewny. gdyby to byly na 100% jednojajowe to plec drugiego jest taka sama ale skoro on mowi ze drujajowe to moze byc tez parka.......... dam sobie zrobic kinder niespodzianke :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia 30 to co napisalas
jest nieprawda-ile trzymaja"eskimoski" zamrozone?wiesz? nie wiesz,jak tylko kobieta zaciazy to nawet nie zapyta co dzieje sie z jej eskimoskami. a pozatym jak ty sobie wyobrazasz ze te nie "zuzyte"wszystkie zostana wstrzykniete do macicy,toz to niektora matka by musiala nic tylko chodzic w ciazy do 50... zastanow sie co piszesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie było w histori przypadku zeby ktoś miał zamrożone 50 jajeczek jak uda się zamrozić 4 to jest dobrze u mnie też się nic nie zmarnuje, ja mam tylko jedno zamrożone i zamierzam wrócić po moje dziecko i to jest nie prawda że się nie interesujemy zamrożonymi zarodkami, my z mężem czesto mówimy o naszym dziecu i pamiętam że ono na nas czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 dobrze że już masz wizytę za sobą, maluszki też pewnie mają się dobrze, jeszcze tylko raz i będzie po wszystkim:) chyba nikt nie lubi wizyty u dentysty, ale byłaś dzielna:) najważniejsze że będziesz miała wyleczone ząbki teraz czekamy na wieści po wizycie, jestem ciekawa jak tam Twoje maluchy i czy faktycznie to chłopaki:) ale by było fajnie jakby była parka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 Ale byłaś dzielna:-)Ja bym bez znieczulenia nie usiadła,no ale czego się nie robi dla Dzieciaczków:-) A ja mam jutro zadzwonić do lekarza co mi wykonywał usg genetyczne(już się boję)może mój gin coś nam wczoraj źle przekazał. Jestem cała w stresie:-( Mój M mówi że wszystko będzie ok.Oby tak Boże spraw żeby Nasza Kruszynka była zdrowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia 30 to co napisalas
nie 50 ale kilka spokojnie,tak jak piszesz 4-6,a znam przypadek co babka z pierwszym jajem zaskoczyła i co? zostało jej jeszcze zamrozonych 5,myslisz ze 5 razy wroci po nie? na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosia 30 to co napisalas
dodam ze babka ma 35 lat,wiecej juz nic na ten temat nie powiem,takze roznie mozna rozpatrywac kwestie in vitro. rozumiem bol i zal kobiet ktore nie potrafią zaciazyc naturalnie,ale rozumie tez przeciwnikow in vitro.mają rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik jak pisalalam lekarz nie byl pewny ale przypuszcza ze ten mniejszy maluch to dziewczynka. moj maz pwiiedzial ze jak ten drugi tez bedzie dziwczynka to nici z mojego instynktu :) ja teraz tylko czekam na pierwsze ruchy maluchow ale chyba jesczze pare tyg musze poczekac. dzis jestem oficjalnie 14tc+4d.podobno niektre czuja juz w 16tc a ninne dopiero po 20tc. u mnie ten maluch wiekszy lezy z przodu i ma lozysko przodujace czyli to tez sprawia ze ruchy nie beda od razu wyczuwalne. ten drugi ma ine polozenie lozyska ale pisze to po lacinie lekarskiej i musze sie spytac lekarki co to znaczy ;) najwazniejsze zeby zdrowo rosly. dzis po wizycie u dentysty poszlam do sklepu z odzieza dziecieca. boze jakie te rzeczy slodkie. takie maluskie i mieciutkie, az chcialam kupic cala gore. oczywiscie wstrzymalam sie, chcemy poczekac do jesieni. powiem szczerze ze nie mam zielonego pojecia o tym jak ubierac dzieci i jak je pielegnowac ale chyba to przyjdzie samo............mam taka nadzieje:D jak twoja malutka? kopie w nocy ? czy daje ci jeszcze pospac? pozdrawiam jesli chodzi o temat ivf i zabijanie zarodkow, to powiem wam szczerze ze nie widze osobiscie tego tak drastycznie. niby od momentu zagniezdzenia to juz jest zycie ale pamietajcie ze jak zarodek jest slaby to natura go odrzuca( poronienie) i tak u mnie tez robia w klinice. mi po 1ivf odrzucili 1 zarodek bo byl slaby i powiedzieli ze jednego zarodka do tego slabego nie oplaca sie zamrazac. moze ktos sie z tym nie zgodzi i ma prawo zeby mu go zamrozili. mi p;owiedzieli ze szanse na przezycie przy odmrozeniu sa znikome wiec powiedzielismy zeby nie zamrazac. to jest indywidualna decyzja tak samo jak aborcja. nie wiem czemu sie ktos sie tego czepia co robia inni. na moich zarodkach nie robia eksperymentow chyba ze sie zgodze zeby uzyli je w takich celach. druga sprawa to trzymanie zarodkow. u mnie w klinice przetrzymuja zarodki 5 lat. jezeli w ciagu tego czasu nie zdecyduje sie para na rodzenstwo przepadaja. niektore kobiety maja zamrozone po 10 i potem ich nie biora. ja nie mam mrozaczkow ale z tym tez nie mam problemow. kazdy ma swoje poglady wiec niech sie inni nie czepiaja. ja nikomu nie mowie co ma robic nawet jak widze kobiete z w zaawansowanej ciazy i z papierochem w gebie. kazdy decyduje za siebie a innym nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga pewnie ze bedzie dobrze, jestes mloda , zdrowa dupa :D ja tez nie mam mlich wynikow. moze we wtorek beda juz u mojej lekarki. pozyjemy zobaczymy. nie boj sie, twoj maz ma racje. ja juz slucham tylko meza. jak ja sie balam ze w 7tc nie bylo raczek i nozek na usg. lekarka mowila ze za 2 tyg juz beda ale ja sie balam. moj maz powiedzial tylko tak....................wszystko co ja robie ma rece i nogi :):) i mial racje. po 2 tyg byly fikajace raczki i nozki. posluchaj swojego meza i ni denerwuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory blad w tekscie do kobiety przeciwko ivf mialam napisac ze od momentu zaplodnienia to jest zycie a nie zagniezdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
uważam że do sprwy in vitro trzeba podejść w sposób szerszy a nie przez pryzmat wiary, z góry się zakłada że wszyscy ludzie są wierzący, a to nie prawda nie moża ludzi ubezwłasnowolić, każdy ma prawo do decydowania o sobie i o swoim życiu uważam że to Bóg będzie sądził ludzi za ich czyny a nie ksiąc czy polityk, kościół i politycy nie mogą się bawić w Boga. nawet gdyby ktoś nie wrócił po zamrożone zarodki to przecież jego prywatna sprawa i jego sumienie, nie nasze. każdy decyduje o własnym losie, chyba nie była byś zadowolona gdyby ktoś zabronił ci decydować o sobie i o swoim życiu tylko dlatego bo ma inne zdanie na temat twojego szczęścia. nie sądzisz że ludzie powinni mieć prawo wyboru, wkońcu nikt ludzi nie zmusza do in vitro, jest to dobrowolne. pary które decydują się na in vitro podchodzą do tego bardziej emocjonalnie niż wszystkim przeciwnikom się wydaje, dla nas jest to największe szczęście jakie może być, jest przemyślane i świadome, nie robimy dzieci z przypadku jak większość polaków, i też ich nie usuwamy bo ich nie chcemy, nie jesteśmy rodzinami patologicznymi. czekamy na te dzieci z utęsknieniem czasami nawet przez wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 u nas wszystko dobrze :) malutka fika :) w ciągu dnia to raczej woli sobie pospać ale jak ja już się kładę to ona wtedy zaczyna się przewracać. ale mi to nie przeszkadza wspaniałe uczucie kiedy mogę ją poczuć, więc niech sobie bryka :) jeśli chodzi o spanie to zaczynam mieć troszeczkę problemy z zasypianiem, ale to tylko ze względu na brzuszek :) jest już coraz większy a ja miałam zwyczaj zasypiania na brzuchu więc teraz muszę się trochę pokręcić nim zasnę. ale najważniejsze żeby malutkiej było dobrze ja się jakoś przemecze. ja już planuję pomału zakupy, wszyscy mi każą już coś kupować żeby jednorazowo się nie spłukać ;) wczoraj wybrałam się na małe szaleństwo wyprzedaży i znowu coś kupiłam dla mojej córeczki:) muszę powiedzieć że takie zakupki są bardzo przyjemne, tylko trudno się zdecydować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik wiesz czemu w dzien jest spokojniesza? bo ja bujasz. dzieci to lubia jak mamusia chodzi to ich kolysze w wodach plodowych tak samo jak lubia po porodzie byc kolysane:) jak lezysz w lozku to sie nie ruszasz i nie kolyszesz malej dlatego wtedy robi sie bardzo aktywna :) tak jest w wiekszosci przypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Co do kremów p/rozstępom to faktycznie Mustela jest bardzo dobra, ale też stosunkowo droga. Nie odbiega od niej jakością, jest sporo tańszy i jest przestetowany na moich koleżankach z pracy krem Pharmaceris przeciw powstawaniu rozstępów. Sama najpierw kupiłam przez internet Mustele w dwupaku ale teraz kupuję Pahrmaceris. Ja zaczęłam smarować 2 razy dziennie brzuszek, piersi, uda i pośladki po zakończeniu I trymestru. Generalnie wcześniej nie ma sensu, bo jeszcze nie mamy brzuszka, a i tak zapewne każda z nas smarowała się jakimiś balsamami nawilżającymi (b.dobra jest Neutrogena). A sex? My zaczęliśmy ponownie współżyć gdzieś około 14 tc. po wcześniejszych konsultacjach z naszą dr :) Do tej pory jesteśmy dość delikatni :) ... i nie ukrywam, że ochota na sex w tej chwili u mnie jest dość spora ;) Mój M się śmieje, że oszalałam z tym sexem i mały jak się urodzi to nas ochrzani, że mu spać nie dawaliśmy ;) Ale to ponoć tak ma większość z nas w II trymestrze ;) Z gimnastyką jest podobnie - dobrze jest zapytać swojego lekarza czy można i kiedy, ale myślę, że bezpiecznie jest również dopiero po I trymestrze :) Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia - pozdrawiam ciebie i twoje malenstwo :) betii79- dzielna dziewczyna z ciebie:) ja zawsze biore znieczulenie, bez byloby mi trudno ale jak to juz ktos powiedzial co sie nie robi dla swoich malenstw:) Zycze zeby byla parka, bo to chyba fajny zestaw :) ja bym chciala parke:) nie martw sie na pewno bedziesz super mama, bedziesz wiedziala co robic, bo slyszlam, ze mamy cos takiego jak instynkt macierzynski, na ktory ja tez licze, bo nie mam zielonego pojecia co sie robi z dzieckiem a do tego z 2ka:) kasik08 - super, ze z twoja malutka wszystko ok, na odleglosc sie wyczuwa, ze jestes zadowolona i szczesliwa :) chyba nie warto dyskutowac z ludzmi o takich pogladach, z wypowiedzi widac, ze wiedzy 0 na ten temat a pierwsi sa do sadzenia innych, szkoda wiec szczepic jezyk. Betii ma racje co do tego bujania dzidziusia w brzuchu, ja na to nie wpadlam :) Daga 251183- nie martw sie za zapas, choc doskonale cie rozumie, tez mi trudno nie martic sie, ale sobie i tobie powtarzam, nie mart sie bedzie dobrze, toja kruszynka jest zdrowa i nie moze byc inaczej:) U mnie na razie nic nadzwyczajnego, czuje sie dobrze, wydaje mi sie, ze troche mi brzuch wywalilo, nawet mam problem sie dopiac w ciuchy, chociaz wage mam ta sama, czekam do srody na kolejna wizyte, zobaczymy co dalej:) Niestety nie wytrzymalam i chcialam tylko powiedziec, ze ja mam 38 lat i mam 2 mrozaczki, pomimo tego, ze teraz bede miala podojne szczescie, jestem pewna na 100%, ze jak najszybciej wroce po moje komorki, bo che miec wiecej dzieci. Nikt nie zrozumie mojego wielkiego pragnienia posiadania dzieci, po latach walki, teraz chce nadrobic ten czas i nie zamierzam zabijac zadnych z moich komorek. Przeciwnicy musza zrozumiec, ze swiadomosc osob, ktore nie moga miec dzieci jest duzo wyzsza niz tych, ktorym wszytko przychodzi bez trudu, nawet wtedy kiedy nie chca. Trzeba miec wiele milosci do drugiego czlowieka zeby zrozumiec jego sytuacje i postepowanie, ktos kto bawi sie w sedziego na pewno tej milosci nie ma, chyba nauczyciel z Nazaretu uczyl, ze kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem, nie zabieral sie za sadzenie choc pewnie mial do tego prawo. Jak widac zwykli ludzie z bagarzem wielu grzeszkow stawiaja sie ponad i uwazaja ze sa godni rangi sedziow. Oby was tez ktos nie osodzil, ktos duzo wazniejszy od ludzi, mnie interesuje tylko to, ze wiem ze nic nie robie niezgodnego z Boza nauka, nie ludzka bo ta mnie nie interesuje, za duzo ma krwi na rekach, kiedy byly inkwizycje na porzadku dziennym wtedy nikt nie pomyslal, ze zabija ludzkie istnienia, na pewno z chrzescijanskiej milosci :( jakos dzis nikt o tym nie wspomina, ale historii nie da sie wymazac. I to tyle i az tyle na ten temat, wiecej nie zamierzam sie dac sprowokowac i dac wciagnac sie w dyzkusje nie majace sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia72 bardzo ładnie napisane popieram nie nam jest sądzić innych bo i my też będziemy sądzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zamrożone 3 zarodki, ale niestety bardzo słabe. kiedy po nie wrócę to pewnie podadzą mi wszystkie 3 , ale nawet nie wiadomo czy choc jeden sie przyjmie. mam nadzieje ze tak. Jest jeszcze jedna opcja te kobiety które nie chcą wykorzystywac mrożaczków, z różnych powodów ale jednoczesnie nie chcą niszczyć swoich zarodków, moga oddać je do adopcji prenatalnej. Oczywiście jest to dość kontrowersyjna sprawa wymagająca zastanowienia, ale może dla niektórych bedzie lepsze niz niszczenie. Mnie tez sie nie podoba jesli ktoś decyduje sie na zniszczenie zarodków, ja w każdym razie nie mam zamiaru niczego takiego dokonać. Wypowiem sie za samą siebie, nie zabiłam ani nie zabije nigdy moich zarodków. Jeszcze wypowiem sie na temat dyskryminacji. Moje dziecko w brzuszku jest takie samo jak każde inne poczete w sposób naturalny. Od was "kochani " przeciwnicy zależy czy dzieci zrodzone z in vitro będa dyskryminowane czy nie. Szanuje każdą decyzje, szanuje tez tych co ze względów religijnych nie chca tego robić lub mają inne poglądy. Szanujcie więc tez nas, nie kłóćmy sie więcej, nie obrażajmy nawzajem. Niech każdy żyje w zgodzie ze swoim sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie :) u mnie i mojej coreczki jak narazie superowo :):):) moja niunia wczoraj skonczyla miesiac :):):) byl torcik i swieczuszka i sesja zdjeciowa :):):) jest taka cudna i kochana :):):) pieknie rosnie i przybiera na wadze, wazy juz 4,5 kg.pieknie cyca ssie i nie chce juz tak butelki jak na poczatku, tak sie cieszy jak wyciagam cycusia, ze nie moge uwierzyc, ze tak male dziecko moze tesknic za piersia :):):) to takie cudowne uczucie:):):) co do kremu Mustela to polecam, jest swietny.ja nie mam ani jednego rozstepu chcociaz przed ciaza bylam szczupla osoba a do porodu przytylam 20 kg.smaruje sie jeszcze nim teraz bo mi troszke zostalo wiec go wykorzystam a czytalam, ze jeszcze trzeba smarowac sie po porodzie bo wtedy moga pojawic sie rozstepy.moze nie jest taki tani ale jest bardzo wydajny i bezpieczny !!! warto zainwestowac, zeby pozniej nie bylo zgrzytania zebami :) bev gdzie jestes ???????????????????????????? pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 Misia72 Dzięki Dziewczyny :-) mój M cały czas powtarza że napewno jest dobrze i już. Jutro zadzwonię rano i się dowiem.Napewno napiszę. Co do mrożaczków. Za pierwszym jak i za drugim razem niestety ich nie mieliśmy.Były za słabe i nie rozwijały się. Za trzecim podejściem do in-vitro udało się:-) Jest z nami Nasza Kruszynka :-)Mamy też mrożaczki i napewno wrócimy po rodzeństwo dla Naszej Kruszynki. Można również pomóc innym parą które potrzebują pomocy-ale to jest każdego indywidualna sprawa.Jeżeli będzie taka możliwość napewno pomożemy:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam weekendowo jak sie czujecie? lato sie wam podoba czy doskwiera? ja sie czuje okropnie. od wczoraj mam okropne bole gardla. dzwonilam do lekarki i powiedziala ze nie moge brac tabl tylko robic plukanki z wody z sola albo z jednej herbatki ziolowej. wczoraj przed spaniem zrobilam sobie wode z sola i zaczelam plukac gardlo, to byl zly pomysl................................. zaczelam tak rzygac ze zwrocilam chyba wszystko co zjadlam przez caly tydz a na zakonczenie musialm umyc cala lazienke po tym :( dzis cala noc nie spalam z bolu, co godz wstawialam bo nie umialam wytrzymac w lozku. o 4ej zrobilam sobie mleko z miodem ale tez nie pomoglo. do tego dzis mi nos zatkalo i nic nie czuje jak cos jem. nie wiem co zrobie jak to nie przejdzie, jeszcze dwie takie nocki i chyba zwarjuje. do tego sa takie upaly ze nie potrafie pic goracych napoi. wczoraj pilam caly dzien herbate mozona bo przynajmniej na chwile znieczulila mi gardlo................. zobacze co przyniesie mi dzisiejszy dzien pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 na ból gardła możesz brać strepsils tabl do ssania, ja je brałam na samym poczatku i są bezpieczne, te tabl. polecił mi lekarz bo też byłam przyziębiona pij mleko z miodem i czosnkiem pomaga, njlepiej na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti79 Strasznie ci współczuję z tym przeziębieniem. Nie pamiętam, ale któraś z dziewczyn pisała, że lekarz jej zalecił Bioparox, działa on miejscowo na gardło i nie szkodzi maluchom. Płukać gardło można też azulanem. Dobrze, że przed tym przeziębieniem udało ci się z dentystą. Daga251183 Kochana, dzięki za twoje słowa. Muszę przyznać, że wszystkie osoby z rodziny, nasi przyjaciele, znajomi i wszystkie osoby z pracy bardzo nam gratulowali i wszyscy cieszą się razem z nami. Nikt nie mówił mi o wieku, że może jestem za stara. Koleżanka z pracy powiedziała mi o swojej przyjaciółce, która w wieku 38 lat urodziła pierwsze dziecko, a w wieku 46 trzecie. Masz rację nieważna metryka, a to na ile się czujemy. Ja czuję się cały czas jak bym miała 25 lat (no może 26). Dziewczyny chciałam się pochwalić, wczoraj byliśmy u lekarza i widzieliśmy nasze maluchy. Jeden misiaczek ma 12 mm, drugi 13 mm i widzieliśmy pulsujące serduszka. To niesamowite przeżycie, oboje z mężem mieliśmy łzy w oczach! Słuchajcie mąż mi kupił specjalną poduszkę do spania dla kobiet w ciąży. Jest w kształcie litery L, podgłówek jest bardzo wygodny, jest miejsce na przyszły brzuszek, można sobie nogę założyć. Dla mnie jest ona super. Przesyłam linka http://www.senmata.pl/. Zaprojektowała tę poduszkę Polka, która miała problemy ze spaniem w czasie ciąży. Potem będzie można wykorzystać poduszkę na mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, własnie wróciłam z usg genetycznego. No i wszystko w najlepszym porządku :) Maleństwo ma 5,3 cmm przezierność 1,7mm, kośc nosowa widoczna, serduszko, przepływy, zastawki w normie. Dostałam nawet nagranie na dvd. Badanie trwało ponad pół godziny, było bardzo dokładne. Myśle ze nie ma sensu robic testu Pappa, co myślicie. Ryzyko w moim przypadku jest niewielkie. Jakie to wspaniałe uczucie oglądac swoje własne dziecko na monitorku, a jakie ruchliwe było. :) Jestem bardzo szczęśliwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonislawa77
Witajcie, jestem dziś 14dpt, we wtorek powtarzam bete, bo w 12 dniu wyszla tylko 19. Dostalam wczoraj plamien, takich delikatnych, bązowo-bezowych, a dziś doszly lekkie plamienia z czerwonej krwi. Czytałam, że tak się może zdarzyć w dniu spodziewanej miesiaczki. Czy ktoraś z Was również tak miala? Przyznam, że na poczatku się zdenerwowalam, ale później doczytalam, że moze się tak zdarzyc. Co do bety...Myslicie, ze jeszcze nadgoni? Bardzo chcę wierzyć, że bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAcha, Dosia Cieszę się razem z Wami, że maleństwa rosną zdrowo :) Super! beti79 Biedna jesteś z tym przeziębieniem, latem to jest masakra. Ja przechodziałam chorobę kiedyś ma wakacjach w Chorwacji i nie byłam w stanie wyjść z łóżka w te upały, a do tego zatkany nos i ból głowy... Jeśli domowe sposoby nie będą dawały jakiejś poprawy to idź do lekarza, bo im dłużej nie leczona choroba, tym gorzej - szczególnie w ciąży. Mnie moja dr polecała do ssania Propolki, a przy temp Paracetamol i kontakt z lekarzem :) Mój M jest lekarzem internistą i zawsze mi w domu mówi, że nie cierpi kiedy pacjenci leczą się na własną rękę, wykupując pół apteki bez recepty, a później przychodzą do lekarza kiedy choroba jest już w bardzo zaawansowanym stadium, a organizm mocno osłabiony chorobą i różnymi lekami... nie daj Bóg antybiotykami zażywanymi na własną rękę... lonisława77 Ja plamiłam w 10 dpt. Brałam sporo Luteiny (2 razy 4 tabl) i miałam leżeć. Jeśli robiłaś betę w piątek w 12 dpt, to myślę, że spokojnie możesz zrobić nawet jutro - to 3 dni róznicy będzie więc widać przyrost :) Ja przez to plamienie robiłam betę w 11, 13, 18 i 20 dpt. Ten ostatni wynik powtórzyłam sobie sama, bez zalecenia mojej dr bo chciałam spr jak rośnie :) Bądź dobrej myśli :) Trzymam kciuki! Ja jutro zaczynam 22 dtc, czyli praktycznie 6 miesiąc :) Nawet nie wiem kiedy to zleciało :) Jeszcze tylko 4 miesiące i nasz maluszek będzie z nami :) To będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu :) Byliśmy wczoraj na weselu i poszłam spaćo 3 nad ranem, a obudziłam się o 7. Czułam się dobrze, nie chciało mi się spać, nawet trochę potańczyliśmy ale nasz mały chyba już miał dość tej głośnej muzyki i ostro się ruszał od północy :) Idę się zaraz położyć bo muszę odespać zarwaną nockę bo nie śpię juz od 7 :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×