Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Ja brałam Fragmin (to samo co Clexane) do końca I trymestru. One mają wpływ na lepsze ukrwienie macicy i zmniejszają ryzyko zakrzepów. Co kraj to oczyczaj. Ja miałam bardzo dużo leków po punkcji i transferze, z antybiotykiem włącznie ale nie brałam np. aspiryny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej barby Czytałam ale teraz nie mogę skojarzyć... Jak możesz napisz jakie było prawdopodobieństwo u Ciebie,jaki był wynik amnio itd. Dzięki:-) Wierzę że będzie dobrze:-) Rośnij zdrowo Kruszynko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie prawdopodobieństwo po USG wyszło 1:363, a po dodaniu wyniku z testu Pappa wzrosło do 1:177. Te badania robiłam podobnie jak ty w 12tc, a po zakończeniu 14tc zrobiono mi amnio i otrzymalam wynik: prawidłowy kariotyp męski czyli ma być Synuś :). Gdybyś się jednak zdecydowała na amnio to podobno jest jakaś możliwość uzyskania pierwszego wyniku bardzo wcześnie , bo już po około 3 dniach, a po standardowych 3 tygodniach otrzymuje się wynik kariotypu .Ja o tej możliwości dowiedziałam się zbyt późno, nie jest też ono refundowana przez NFZ i chyba trochę kosztowne. Jeśli chodzi o samo amnio to nie jest bolesne, ale dosyć stresujące np. cały czas myślałam o tym, żeby się nie poruszyć. Po amnio ponoć ryzyko poronienia jest do 1 dnia więc ja 1 dobę przeleżałam, mimo że lekarz kazał tylko się nie przemęczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia30 aspirynę też brałam do 20tc. Daga widzę że jesteś bardzo dzielna i się nie poddajesz, mam nadzieję że te wyniki to tylko statyskiki i z Twoja kruszynką jest wszystko dobrze. ja sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, ale chyba bym się zdecydowała na amnio, żeby mieć jasną sytuację. będzie dobrze, poprostu musi być trzymaj się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do amnio to zgadza się że pierwsze wstępne wyniki uzyskuje się po ok 3 dniach tylko trzeba o to spytać, a pełny wynik po 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś byłam sobie kupic śliczna sukienkę na wyprzedaży, idealna na lato. No i tak sobie idę i patrze a tu idzie kobitka z wózkiem dla bliźniaków z bobasami w środku a zaraz obok idą 2 bliźniaczki w wieku ok 5 lat. Ta kobitka urodziła 2 razy bliżniaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja wam powiem ze to tylko liczby te wyniki pappa. mi dzis lekarka powiedziala zanim je odczytala ze to tylkko statystyka i nic nie mowi! u mnie ryzyka sa male, na jedna chorobe tylko byl wynik 1:500 a lekarka powiedziala ze to dobry wynik. powiedziala ze na usg prenatalnym wszytsko wyszlo super i tak tez jest. jezeli lekarz nie zobaczyl zadnych nieprawidlowosci to te statystyki nie wiele nam mowia. u ciebie daga bylo dobrze, oprocz tego ze przeziernosc byla na granicy. nie byla jednak powyzej!! kosc nosowa byla a to jest rownie wazne na choroby genetyczne. organy wszystkie pewnie tez byly ok.jestes mloda, w rodzinie nie macie chorych. twoje dziecko bedzie zdrowe na 100000% w 20tc mozesz zrobic usg organow. ja bede to robic. jak chcesz to mozesz zaciagnac opini innego lekarza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonisława77 Bardzo mi przykro, my możemy sobie tylko gdybać, dlaczego zarodek się nie zagnieździł. Mam nadzieję, że będzie z nami cały czas i będziesz informować o następnym transferze, który będzie ostatni zakończony pełnym sukcesem! Ja clexane zaczęłam brać iesiąc przed transferem i mam brać do końca 4 miesiąca, progynova 3x1, teraz od 3 tygodni zmniejszam dawkę z estronem, a luteiny biorę 12 tabletek na dobę, którą będę stopniowo zmniejszać od 4 miesiąca. Także lekarz na pewno dokładnie wszystko dokładnie zbada, aby był pełny sukces. Trzymam za ciebie kciuki, będziesz mamą, tylko dwa miesiące później. Daga251183 Nie denerwuj się, wszystko jest i będzie dobrze! Dziewczyny dobrze ci napisały, że to są tylko statystyki. Twoja Kruszynka jest zdrowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla was ja
witam dziewczyny , pzrepraszam że na razie anonimowo ale mam pytanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla was ja
ile kosztuje zabieg in vitro, czy kolejna próba w razie niepowodzenia pierwszej kosztuje tyle samo czy za kolejny zabieg płaci sie mniej - która klinkia w Polsce jest godna polecenia? bardzo dziekuje za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapłaciłam ( razem z lekami ) ok . 10.000. Polecam NOVUM w Warszawie dobre wyniki maja i są znani. To, czy musisz powtarzać wszystko od początku zależy tylko od tego ile komórek wyhodujesz i ile uda się zapłodnić. Mi udało się 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Hejo Dawno mnie nie było , u mnie wszystko ok jestem w 7 t.c. dzidzia ma 14 mm rośnie jak na drożdżach :) Dziewczyny macie kolczyk w pępku? Podobno lepiej wyjąc wcześniej to tak nie rozciągnie się ta dziurka. Jak myślicie?Ja niebawem ściągam pomimo ze nic u mnie jeszcze nie widać. Z wagą zjechałam do 52 kg-170cm (nie wymiotuje) a chudnę ale niby tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Dziękuję za Wasze ciepłe słowa-dodają mi otuchy:-) A jednocześnie chce mi się ryczeć!!!Może to przez te hormony... Nigdy nie myślałam że staniemy przed takimi trudnymi decyzjami,że coś takiego wydarzy się w naszym życiu...Nie miałam pojęcia że będzie tak ciężko-mieć Dziecko.Oboje jesteśmy zdrowi,młodzi(ja mam 26 za klika miesięcy-27 mój M ma 31)w naszych rodzinach nie było żadnych chorób genetycznych... Bardzo się kochamy,wiele razem przeszliśmy,droga do spełnienia marzeń nie była prosta i kolorowa.Wiele łez w poduszkę wylałam...Ale w końcu Marzenia się spełniły:-)Jestem w upragnionej ciąży:-)Kochamy na Maxa Naszą Kruszynkę:-) i wierzymy że Bozia nad Nią czuwa:-)Nie udało się za pierwszym razem,tylko za trzecim.Więc jeżeli dostaliśmy szansę od życia-cieszymy się nią.Rozmawialiśmy o amnio i podjeliśmy decyzję że nie będziemy jej wykonywać.Gdyby nie było takiego ryzyka,poronienia-napewno byśmy ją wykonali.Nie chcę narażać Kruszynki:-)(chyba bym zwariowała jakby coś się stało).Wiem wiem wynik to nie jest wyrok(sam lekarz mi to powtarzał kilkakrotnie)ale "ziarenko" niepewności zostanie do rozwiązania.Są chwile zwątpienia,ale cóż co ma być to będzie.W ciągu dnia mam tyle zajęć,(teraz tym bardziej miesiąc przed ślubem) że nie ma czasu rozmyślać o złych rzeczach,myśli przychodzą jak idzie się spać i nie można zasnąć...Najgorzej jest również wtedy gdy patrzy się na zdrowe Dzieciaczki-marzę wtedy że Nasze również będzie zdrowe:-) Na kolejne usg genetyczne idę 31 lipca(wtedy będzie prawie 19 tydz)lekarz powiedział że mam przyjść troszkę wcześniej niż zwykle się przychodzi.Powiedział że będzie uważnie patrzył na wszystkie narządy(do tej pory było wszystko ok,i niech tak zostanie). Dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawalia No to gratulację:-) Oby tak dalej.Co do tego kolczyka ja się nie wypowiem ponieważ go tam nie mam:-) Co do kosztów in vitro to wszystko jest uzależnione od kliniki. Ja razem z wizytami,lekami do stymulacji,zapłaciłam 9-10 tysięcy. Udało się za trzecim razem:-) Ja robiłam w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ... :) witam :) kochana ja na twoim miejscu zrobilabym tak samo, zadnej amino !!!!!!!! czy to cos zmienie ??? raczej nie !!! ciazy i tak nie usuniesz a dodatkowy stres jest jeszcze gorszy dla Ciebie i twojego malenstwa.ja nie wierze do konca ani usg ani zadnej maszynie. mowie czesto do mojego M, ze lepiej czasem nic nie wiedziec i zyc w nieswiadomosci.ale po takich przejsciach jakie zgotowal nam los nie da sie nie martwic cale 9 mc o malenstwo.jedynie matki wyrodne maja to w nosie. ja mialam super wyniki w ciazy ale i tak sie caly czas trzeslam i dzien na dzien myslalam czy dzidzia urodzi sie zdrowa, czy wszystko bedzie dobrze.nikt nam nie da 100% pewnosci wiec nie martw sie choc jest to bardzo ciezkie zadanie.ciesz sie ciaza i slubem.PAMIETAJ nosisz w sobie NOWE ZYCIE !!! TWOJE DZIECKO :):):):):)WASZE WYCZEKANE, UKOCHANE MALENSTWO... bede sie modlic zeby wszystko bylo dobrze i mocno trzymac kciuki :) trzeba wierzyc caluski pozdrawiam lala79 z malutka Kizia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala79 Dziękuję za ciepłe słowa:-)Dają siłę i wiarę:-) A jak Twoja Dzidzia?Jak się rozwija?Daje Wam pospać w nocy czy nie bardzo?Pewnie jest rozkoszna:-)No już mam miesiąc:-)Niech rośnie Wam zdrowo:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gewalia, ja też chudnę jakoś, jeszcze ani razu nie wymiotowałam, ale nie wiem co się ze mną dzieję, bo bardzo mało jem ( startowałam z nadwagą już i lubiłam sobie zjeść dużo ), a teraz nie jestem w stanie zjeść nawet połowy obiadu co zawsze...i dużo rzadziej jem...nic, tylko się cieszyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszych tygodniach ciąży zwykle jest tak że albo je sie bardzo mało i nie ma sie apetytu, albo na odwrót. Ja akurat miałam apetyt i ciągle byłam głodna, na szczecie nie przytyłam przez to. Teraz wszystko wraca do normy. Nie mam jednak specjalnie zachcianek, żadnych ogórków ani kapusty, za to najchetniej jem owoce i warzywa. Dziś polowałam na wiśnie bo trudno je dostać, na szczęście kupiłam i jestem happy. W czasie ciazy jemy to czego organizm najbardziej potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie przejmujcie sie waga. ja przez pierwsze 3 m-ce schudlam 4 kg a grubasem nie byalm. czasami wymiotywalam ale nie dziennie i jadlam duzo bo bez jedzienia mi niedobrze. do teraz tak mam. z 60 spadlam na 56 dopierood 14tc zaczelam przyboerac i wczoraj na wizycie mnie wazyli i mam znowu moje 60kg. wiec jestem w polowie 15tyg ciazy z dwojka w brzuchu a awze dokladnie to co przed ciaza:):) waga to indywidulana sprawa i nie patzrcie sie na statystyki, kazdy organizm jest inny. to jest tak samo jak niektore kobiety zobacza kawalek torta i juz maja 2kg wiecej a inne jedza tory tonami i zero przybieraja. kazdy jest inny. ja chyba teraz wchodze w okres przybierania i skora na brzuchu i piersiach mnie od kilku dni bardzos wedzi chyba sie brzusio roziaga. jutro mam druga wizyte u dentysty, mam nadzieje ze ostatnia. potem ide do znajomej bo obiecala mi gofry z czeresniami na goraco i bita smietana .............ale bedzie wyzerka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga :) dagus kochana moja Kizia cudne dziecko, pieknie spi, pieknie je i rosnie jak na drozdzach :) wczoraj np. spala od 22:00 do 4:10 rano wiec chyba nie ma co narzekac.possala cyca i znowu spanko, wiec sie super wysypiamy z M.czasem ma jeden albo dwa dni, ze daje czadu ale przez dzien, nie wiem czy to nie przez kolki a moze ja cos zjem co jej nie pasuje, sama nie wiem ale noc to tylko spanko i za to dziekuje Bogu :):):)ogolnie jest super.wczoraj skonczyla 5 tydzien :):):):) i bylismy do kontroli na bioderka.wszystko dobrze :):):) taka ta moja coreczka.milosc mojego zycia !!! ja juz na pelnych obrotach wiec tez jest OK, jeszcze 4 kg i jestem jak przed ciaza.to przez karmienie piersia :) wiec waga nie ma co sie martwic w ciazy niech idzie do gory to znaczy, ze dzidzia rosnie zdrowo i tak musi byc :) wazne zeby zdrowa byla a reszta nie ma znaczenia :) trzymaj sie mocno kochana, bede sledzic twoje losy w ciazy i wierze, ze wszystko bedzie dobrze i bedziesz miala zdrowe cudne dziecko !!! twoje kochane malenstwo :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga :) dagus kochana moja Kizia cudne dziecko, pieknie spi, pieknie je i rosnie jak na drozdzach :) wczoraj np. spala od 22:00 do 4:10 rano wiec chyba nie ma co narzekac.possala cyca i znowu spanko, wiec sie super wysypiamy z M.czasem ma jeden albo dwa dni, ze daje czadu ale przez dzien, nie wiem czy to nie przez kolki a moze ja cos zjem co jej nie pasuje, sama nie wiem ale noc to tylko spanko i za to dziekuje Bogu :):):)ogolnie jest super.wczoraj skonczyla 5 tydzien :):):):) i bylismy do kontroli na bioderka.wszystko dobrze :):):) taka ta moja coreczka.milosc mojego zycia !!! ja juz na pelnych obrotach wiec tez jest OK, jeszcze 4 kg i jestem jak przed ciaza.to przez karmienie piersia :) wiec waga nie ma co sie martwic w ciazy niech idzie do gory to znaczy, ze dzidzia rosnie zdrowo i tak musi byc :) wazne zeby zdrowa byla a reszta nie ma znaczenia :) trzymaj sie mocno kochana, bede sledzic twoje losy w ciazy i wierze, ze wszystko bedzie dobrze i bedziesz miala zdrowe cudne dziecko !!! twoje kochane malenstwo :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Dzis mialam kolejne USG - strasznie sie wzruszylismy, bo slyszelismy i widzelismy po raz pierwszy bicie serduszek naszych kruszynek:):) Niesamowite uczucie malo sie nie rozplakalam :) ale bylam strasznie przejeta czy wszystko w porzadku, tak ze sie nie rozkleilam, moj maz chyba poscil lezki :) nasza druga kruszynka jest duzo mniejsza i lekarz powiedzial, ze za tydzien zobaczy czy ona nagoni czy nie, jesli nie to mozliwe, ze organizm wchlonie to malenstwo :( ale ja nie chce, bede sie modlila, zeby oba byly silne i rosly zdrowo, bardzo chce miec te 2 kruuszynki przy sobie, szczegolnie, ze slyszalam serduszka jak teraz mialo by zostac jedno, nie mam mowy ! musza byc dwa :) Nie dziwie sie tym z was, ktore przezywaja wszystkie badania i martwia sie o malenstwa, kazda z nas tak samo to przezywa. Gewalia - kiedy malas transfer? jestes chyba w tym samym tc co ja, ja wlasnie skonczylam 7tc. Ciesze, sie ze twoje malenstwo rosnie i wszystko jest ok, powodzenia :) aby bylo zdrowe i dzielnie roslo przez cale 9-mcy! Daga - strasznie mi przykro, ze narazaja cie na takie stresy i nerwy, tylko probuje sobie wyobrazic co przezywac i sama bym chyba osiwiala ze strachu, ale najwazniejsze nie dac sie zwariowac, tak jak dziewczyny pisza statystyki czesto podaja niezle glupoty a czlowiek moze zglupiec od tego wszystkiego. Wierze, ze wszystko skoro USG pokazuje wszystko prawidlowo, to nie moze byc inaczej tylko wszystko jest ok z twoim malenstwem !!! Ja tez balabym sie amino, jesli jest jakiekolwiek zagrozenie a nie ma tak naprawde solidnych podstaw by podejrzewac, ze cos jest nie tak. Zycze abys miala wiare i nadzieje, ze twoje malenswo jest zupelnie zdrowe, przeciez nie moze byc inaczej :):):) Trzymam kciuki :) Patiniaa - ja zaczelam 8 tc, ty chyba jestes troche dalej ode mnie, ale ja tez jak na razie, dzieki Bogu nie mam wymiotow i licze, ze tak pozostanie :) czuje sie bardzo glodna, ssie mnie ale kiedy zaczynam jesc zjadam troszke i trace apetyt, tak wiec chyba mamy podobnie:) najwazniejsze aby z ciaza bylo wszystko ok, czego Tobie i sobie zycze :) Dosia, Betii79, Lala79, kacha, kasik, barby, bettykor i wszystkie pozostale przyszle i obecne mamusie pozdrawiam Was i zycze zdrowia dla waszych malenstw i pomyslengo rozwiazania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia72 u mnie była podobna sytuacja, ja też zaczynałam z dwoma maleństwami jednak w 8tc jedno maleństwo odeszło i jak byłam na usg w 10tc to już nie było serduszka. lekarz mnie o tym uprzedził że tak może być i że to bardzo często się zdarza jednak nie szkodzi to drugiemu dzidziusiowi. strasznie było mi przykro, przepłakałam kilka dni, a potem powiedziałam do Boga że jeśli to dziecko ma być chore i cierpieć po urodzeniu to niech je zabierze do siebie, że zaakceptuję Jego decyzję. mam nadzieję, że u Ciebie historia skończy się inaczej i to mniejsze jednak nadrobi. bedę trzymać kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala79 Bardzo się cieszę że Wasza Kizia jest grzeczna,dobrze je i daje Wam pospać:-)To bardzo ważne-nie każde małe dziecko jest tak grzeczne:-) Super że z bioderkami ok(pieluszkowałaś Małą od urodzenia czy w szpitalu nie mówili o tym?a może położna mówiła jak przyjeżdżała?pytam bo wiem że kiedyś tak się robiło a nie wiem jak jest teraz :-))Co do wagi to nie istotne:-) Szybko zgubisz jak będziesz karmić piersią:-) Misia72 Fajnie że z Twoimi Dzieciaczkami jest ok.Nie martw się na zapas,może drugie Dzieciątko szybko nadgoni i będzie dobrze.Trzeba wierzyć:-) Będę trzymać kciuki:-) Co do mojego samopoczucia to wczoraj i dziś pobolewa mnie podbrzusze(po lewej stronie-tak kłuje).Wczoraj nawet wzięłam Apap najpierw pół tab.a potem drugie pół.(oczywiście po konsultacji z moim ginem) Nie bardzo pomogło... Zastanawiam się czy nie pójść gdzieś na usg-bo się troszkę denerwuję. Nie wiem może przesadzam???Co do wagi to jest 2 kg.na + :-) A i mój Miś ma dzisiaj urodzinki,będzie torcik czekoladowy-bo taki zamówiłam dla Niego :-) Wpadnie siostra i bratówka na kawkę... Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Misia72 Transfer miałam 3 czerwca , wiec leci nam juz 7 t.c. Ty miałaś chyba jeszcze w maju prawda? Gratuluję Wam bliźniaków będzie dobrze zobaczysz! U mnie jest jeden maluszek i rośnie jak szalony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorinka
Witam wszystkie przyszłe mamy po in vitro :) Termin mam na 6 sierpnia 2010, a może synek wcześniej się pospieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorinka
Witam wszystkie przyszłe mamy po in vitro :) Termin mam na 6 sierpnia 2010, a może synek wcześniej się pospieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorinka
Witam wszystkie przyszłe mamy po in vitro :) Termin porodu mam już nie długo, bo 6 sierpnia 2010, ale synek może się pospieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorinka
Witam wszystkie przyszłe mamy po in vitro :) Termin porodu mam już nie długo, bo 6 sierpnia 2010, ale synek może się pospieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×