Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laa kobieta

** nocne marki **

Polecane posty

Gość smutna28
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie nie tylko usmiechaj, gadaj tutaj cos zaraz! :-D JPII- a od kiedy on juz swiety??? Nic sobie kanonizacji nie przypominam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
witaj la kobieta,szejku ,zupa....wlasnie odkrylam kafe....przeczytalam to pare tematow i troche wlochy mi na karczychu stanely...niezly "kibel"czasami tu sie dzieje...ale moze byc ciekawie...chyba zostane na chwilke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dopiero bedzie? nie wiem. Ale taki ze mnie swiety jak z koziej dupy traba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieje u was tez tak zajebiscie, jak u mnie??? Normalnie strach sie bac- w chile trzesienie ziemi, na Pacyfiku tsunami... ech :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna trzymaj sie nas, a nikt ci nie zasmrodzi ;-) Ja tez juz kiedys na kafe pisalam, ale zrobila sie taka chryja, ze sobie na jakis czas odpuscilam :-O Ale znowu jestem. Paru glupków faktycznie znowu spotkalam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
to jakies wichry w PL nastaja ?ja na emigracji juz dluuuuuuuuuuuugo..wiec nie w temacie ..zaraz dzwonie do rodzicielki czy przypadkiem dachu z chaty nam nie zdmuchnelo...az tak zle jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna, a gdzie na emigracji? Bo ja tez ;-) Za Odra :-D U nas akurat przeszedl, z Francji na Polske, sztorm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
la kobita..ja kiedys tez tu zakladalam tematy ale zaraz mialam tyle podszyw.ze ludzie na e maila pisali do mnie i wyklinali od niebios panskich...wiec narazie pomaranczowa bede sobie jak troche sie zadomowie to zaczernie...narazie experymentuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna- ale u rodzicielki ta sama godzina co i u mnie, czyli 3 rano- raczej bym poczekala z tym dzwonkiem ;-) Telefony w nocy to tylko jakby ktos umarl-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
tzn ..chcialam powiedziec ze to bylo jakies 3 lata temu jak zakladalam tematy..teraz odkrylam na nowo:)Ja ...niestety pospolicie Londyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna, z osobistych kafeteryjnych przezyc mam do twojego podejscia calkowite zrozumienie! Ale us...aj sie, a nie daj sie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
wiem...wiec raczej kobity nie bede budzila bo jeszcze sie przestraszy...ja czasami mam takie dziwne akcje ze jak cos zlego mi sie przysni to dzwonie do mamay w srodku nocy sprawdzic czy wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze :P Ostatecznie mozna sie ukryc pod koldre :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LONDYN.... Jezdzilam pare razy, wypady weekendowe. Pokochalam to miasto. Jest troche szalone, niezbyt czyste, ale bardzo, bardzo ciekawe! Czasami po prostu bez zadnego planu, szlam przed siebie, zagladajac ludziom w ogródki przed domem :-D Jak padalo, szlam do Harrods. Fajne czasy byly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
:)la kobitka..kafe to fajna sprawa tylko trzeba wiedziec kiedy wchodzic ...czasmi takie szczeniarstwo tu siedzi ze az krew w zylach mi sie gotuje....ale mimo to dowiedzialam sie z tad paru fajnych potrzbnych rzeczy..nie bylam aktywna ale czytalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze tak juz si ezgadalysmy o Londynie´, to czy moze wiesz, czy przed kosciolem St. Martin in the fields, stoi jeszcze ta rzezba noworodka z pepowina dookola cokolu, z napisem "a slowo stalo sie cialem i zamieszkalo miedzy nami", po angielsku oczywiscie? Ten kosciól naprzeciwko bramy admiralskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szczeniarstwa na kafe... ja rózne pierdolce u doroslych kobiet, matek dzieciom, przezylam tutaj :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
ja zakochalam sie w Londynie od pierwszego....wczesniej mieszkalam w Indiach przez rok z czystego przypadku i ogloszenia z wyborczej....ale sam Londyn ...hmmm..jest piekny..ale przedmiescia ...typowa brytyjska wiocha...to dopiero ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
kobietka a gdzie ten kosciolek?jakos nie kojaze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
doczytalam na przeciwko bramy admiralskiej....NIE MAM POJECIA!!!!!ale moge to sprawdzic:)ja mieszkam na Angel w pierwszej strefie czyli jestem N1... Islington Angel jesli cos ci to mowi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
szejku ciekawy e mail.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
zabij mnie nie widzialam tego pomnika...serio!!!!!!!!!!zaintrygowalas mnie jutro mam 3 godziny przerwy w robocie i chyba sie przejade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bardzo w Londynie oblatana nie jestem :-( Przez brame admiralska idzie sie w kierunku Buckingham Palace. Jest ona, ze tak powiem, po lewej stronie Muzeum N., a kosciól po prawej, jesli stoi sie przed muzeum. Pokrecone wytlumaczenie, co? Od muzeum idzie w dól ulica White Hall kierunek Downing Stret, i Big Bena tez fajnie z góry widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
a ty kobitko dlaczego nadal nie spisz?ja mam niedzielnego kryzysa bo jutro do pracy...popijam sobie sok zurawinowy z mala wkladka..ale taka malenka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna28
wiem o ktory region ci chodzi bo mam prace blisko ale pomnika nie kojaze:(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano, smutna, wycieczki krajoznawcze zawsze sa ok :-D ja tez czasami z klapkami na oczach sune przez przyrode :-O Potem wkleje ci to zdjecie, ja bylam ta skulptura zachwycona. Niestety jest ona wyzsza ode mnie, wiec zdjecie jest najlepsze, jakie umialam zrobic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×