Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona na przedszkole

czy to normalne żeby w jadłospisie dla przedszkolaków pojawia się

Polecane posty

Wszystkie wydziwiajace nad przedszkolem i jedzeniem zapraszam do naszego przedszkola- cztery godzziny dzienjie, 8- 12, drugie sniadanie dziecko musi przyniesc z domu ;-) I to wszystko za gruba walute :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakim*
mieszkam w stanach w szkole u mojego dziecka podawany jest co prawda nie obiad a lunch ale wyglada on nastepujaco : chicken tenders cheese pizza cheesburber chicken nuggets hot dog popcorn chicken chicken parmesan breaded chicken fillet itp. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyka intedentke zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na przedszkole
a w ogole jest jakis dietetyk w przedszkolach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojej córki w przedszkolu dietetyk rzekomo jest, ale jak patrzę na menu to przypomina mi się przedszkole za czasów mojego chodzenia. Też raczono nas szczawiową ( córka nazywa ją zupą ze szreka ;) ), ryżem z jabłkiem, dżemami, itp. Choć minęlo ponad 25 lat to niestety normy żywieniowe chyba się nie zmieniły ;) a urazy pozostają na całe życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pSZeCZkolanka
Powinna być intendentka, ona ustala jadłospis. W dobrym przedszkolu bardzo dbają o takie rzeczy, bo są na to wszystko stosowne normy (ilość nabiału, mięsa, potraw "mącznych" etc.). U mnie żadnego smalcu/kaszanki.flaczków nie uświadczysz. Zresztą gdyby nawet były, to sama powiedziałabym dzieciom, że nie muszą tego jeść - ja osobiście bym nie tknęła :P:P - i poleciała bym na skargę do dyrekcji ;) Paluszki rybne się zdarzają natomiast,jakaś pasta rybna na kanapkach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas sa czesto parowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxoxoxoxoxoxoxoxo
soczewica jest bardzo zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzieki przedszkolu mam uraz do zup mlecznych. W kazdej postaci....i do kawy zborzowej z mlekiem, pfuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja do zborza" fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja was nie rozumiem
czego wy chcecie w tych przedszkolach do ejdzenia? kazdy lubi co innego i tyle, nei da sie zrobic idealnego jadlospisu, otoz ja uwielbiam flaczki, kaszanke, czy ryz z jablkiem i mietana, a o szczawiowej nie wspomne, chleb ze smalcem raz na jakis czas rowniez :D i moje dziecko jada w domu takie rzeczy, jak tez inne ale chodzi mi o to ze niby jaki ten jadlospis wg was mialby byc?? jesli cos jest jadalne to znaczy ze mozna to dac tez dziecku, to ze wy tego nei lubicie nei znaczy ze dzieci nei lubia, a ajk nie lubia to polubia, dziecko musi jesc roznorodnie a nie tylko zupke jarzynowa i kotleta :/ w przedszkolu u syna pzrze 2mce nie powtorzyla sie potrwa, codziennie jedza cos innego, sa tygodnie roznych kuchni swiata i moim zdaniem jest ok :) za jedzenei place 10zl na dzien wiec wiem ze nie oszczedzaja na nim ze wzgl na koszty, poza tym ja bym wiele razy zjadla to co oni tam maja, wiadomo ze eni zawsze wszystkim smakuje ale to zalezy od dziecka i od wychowania w domu, jest 1 chlopczyk ktory jada w przedszkolu tylko chleb i ziemniaki, nic innego jak mowi mu nie smakuje:/ a jest moje dziecko ktore jada wszystko od flaczkow pzrez kapusniak do chinszczyzny i pizzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak wy wybieralyscie
te przedszkole, poszliscie zapisaliscie i juz... Ja pytalam znajomych, sama p-oszlam oblukalam. Widzialam jakie maja menu. A po drugie, ty sie skarzysz na soczki, a druga mama moze sie skarzyc na wode, a trzecia na kompoty. Wyslijcie dzieci do prywatnej opieki, gdzie jest raptem 5-10dzieciaczki i mozna wtedy wybrzydzac, bo wiadomo ile sie placi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przedszkolu mojej córki jest ok. Dzieci chętnie jedzą, jak idę do przedszkola w porze obiadu, to widzę tylko puste talerze wynoszone z sal:-) Menu na ten tydzień: Poniedziałek 1.03.10 I śniadanie pieczywo mieszane z masłem, szynka gotowana, pomidor, koperek, kakao, herbata II śniadanie gruszki w sosie waniliowym, biszkopt, herbata z cytryną obiad zupa cytrynowa z ryżem, śmietaną i koperkiem, pyzy drożdżowe z sosem bolońskim, napój owocowy Wtorek 2.03.10 I śniadanie pieczywo mieszane z masłem, pasztet wieprzowy, ogórek kwaszony, kawa mleczna, herbata, jabłko II śniadanie płatki Fruttina na mleku, kawiorek z żółtym serem, zielony ogórek, pomidor, herbata z cytryną obiad zupa neapolitańska na rosole ze śmietaną, gołąbki w sosie pomidorowym, ziemniaki, napój owocowy Środa 3.03.10 I śniadanie pieczywo mieszane z masłem, parówki z musztardą i ketchupem, gruszka, bawarka II śniadanie krem waniliowy z twarożku z truskawkami, herbatniki, herbata z cytryną, jabłko obiad zupa brokułowa na śmietanie z koperkiem, placki ziemniaczane, sałatka z kapusty pekińskiej, groszku, ogórka, w sosie ziołowym, napój owocowy Czwartek 4.03.10 I śniadanie bułka z masłem, pasta z ryby wędzonej i białego sera, koperek, kakao, herbata II śniadanie racuchy drożdżowe z cukrem pudrem, herbata z cytryną obiad zupa wielowarzywna na rosole ze śmietaną i koperkiem, udka z kurczaka smażone, ziemniaki, buraczki gotowane, napój owocowy Piątek 5.03.10 I śniadanie pieczywo mieszane z masłem, krem z serka topionego, rzodkiewka, koperek, kawa mleczna, herbata, marchewka w słupku II śniadanie budyń czekoladowy z bitą śmietaną, sałatka owocowa, herbata z cytryną obiad krem pieczarkowy ze śmietaną i natką pietruszki, klopsiki smażone z ryby, ziemniaki z koperkiem, surówka z kwaszonej kapusty, jabłka, marchewki i cebulki, napój owocowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja - rzerzączka
JAk tak narzekacie na przedszkola , to po co posyłacie tam dzieci??? zmieńcie przedszkole, albo zatrudnijcie nianię, która będzie przygotowywać dziecku gotowaną ekologiczna marchew.albo siedźcie w domu z dziećmi i same gotujcie. najłatwiej jest narzekać. ja posyłam synka do przedszkola i też często maja makaron czy ryż na słodko - dzieci jedzą go chętnie. przynajmniej zjedza a nie nie tkną, jak np. drobiowej wątróbki czy gotowanego mięsa bez smaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak wy wybieralyscie
na 5 dni tylko 2 razy owoc!!! Zupy na smietanie ;/ Mozna sie przyczepic, ale tej mamie pasuje dziecku tez... ile bab tyle zdan :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba jako jedyna jestem zadowolona z z jadłospisu "mojego" przedszkola. U nas manu naprawdę jest zróżnicowane......Ale jak by nie było to i tak nie dogodzisz każdemu :D Na śniadanie zawsze są 2 zestawy .Jedna potrawa to zazwyczaj płatki z mlekiem lub owsianka a druga to chleb/bułka z dżemem/serkiem homo/żółtym/wędliną/pomidorem/jajecznica... Na obiad widzę że potrawy są neutralne,takie jakie dzieci lubią bez cudaczenia :) - pomidorówka,rosół,krupnik,jarzynowa itd. a na II danie raz w tygodniu ryba w postacji filetu lub kotleta rybnego,schabowy,udko,pulpety itd. Na podwieczorek są to kolorowe kanapki z ogórkiem/pomidorem i wędliną lub coś słodkiego np kisiel,budyń,bułka z miodem,nutellą czy dżemem,czasem owoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecko powinno sprobowac
Wszystkiego w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam że pora posiłków to: śniadanie 8:30 obiad 11 podwieczorek 14 Inne mamy też chwalą jedzenie bo ich dzieci są najedzone.W każdym razie mój jak zje o 14 podwieczorek to w domu domaga się dopiero kolacji o 18 ,bo wcześniej jest pełny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzienna stawka żywieniowa w naszym przedszkolu to 5,50 PLN, dlatego naprawdę cudów się nie spodziewam:-O zupy na śmietanie mi nie przeszkadzają, bo moje dzieci wagowo wszystkie w 3 centylu;-) dwa razy w tygodniu owoc, przy sporej ilości warzyw też mi nie przeszkadza, warzywa są o wiele zdrowsze, nie zawierają takiej ilości cukru, a owoce są w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem zadowolona z menu poza tym ze moj maly je duzo a tam mu zawsze brakuje :/ ale menu ma zroznicowane itd.. jemu smakuje, mnie by sie w domu nie chcialo robic takich rzeczy jak oni tam jedza :D a do tej co twierdzio zetrzeba "oblukac" pzredszkole - skad ty jesteskobieto??? u mnie na przedszkole czeka sie kolo 10mcy w kolejce i to nie na takei jak sobie wybierzesz, na te lepsze to i po 2 lata sie czeka, a prywatne tez nei wszystkie maja miejsca :/ i prawda ze kazdemu nie dogodzisz... ja sobie nei wyobrazam zupy bez smietany :/ toz to by woda byla fuj, owoce ze 2 razy w tyg? a ty to od czego jestes? dziecko w domu to nic nei jada? przeciez skoro widzisz co je w przedszkolu to uzuplenij diete w domu, moj np w przedszkolu je bardzo duzo owocow ale malo jogurtow to w domu wcina jogurty a owocow mu nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas natomiast nigdy nie jest tak, że dziecko czegoś nie je, bo nie lubi i pozostaje głodne. Są dzieci, które nie tkną wątróbki, szczawiowej, kaszanki czy flaków i takie dzieci z reguły dostają na obiad kanapki. Moja córka nauczyła się w przedszkolu jeść rzeczy, których w domu nie jadła np. pasztet, krupnik czy właśnie makaron na słodko albo ryż zapiekany z jabłkiem. Poza tym jeżeli nie zje zupy, to z reguły zje drugie danie albo na odwrót, a zupy lubi prawie wszystkie poza owocową czy szczawiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci  nie powinny jeść
szczawiu ani grzybów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×