Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasieńńńka123

"Gdy chłopak nie umie rozmawiać ze mną"

Polecane posty

"NIerozwiazywalne są tylko te problemy, które sami sobie stwarzamy..." Moze dla wyjasnienia podam przyklad ze swojego zycia (sprzed paru miesiecy) Ja tez przez dlugi czas bylem zakochany nie w dziewczynie, tylko w marzeniach z nia zwiazanych:( NIe wyobrazalem sobie bez niej zycia, mimo ze ona trzmala mnie na dystans i od samego poczatku nie byla ze mna szczera... Wpadlem w spirale wlasnych uczuc... im bardziej mnie ranila, tym wiecej bylem w stanie jej wybaczac... Az w koncu dalem sobie spokoj...bylo ciezko przez kilka miesiecy... ale udalo sie;) Teraz, kiedy patrze na nia obojetnym wzrokiem, dopiero zauwazam, ze ona jest zwykla suka, ktora tylko chce sie pobawic cudzymi uczuciami. Ale wtedy tego nie zauwazalem..a raczej nie chcialem zauwazac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Wierze w to że mnie kocha ale czuję że oje sprawy są mu obojętne. Mam nie zaliczony semestr z historii ale gdy mnie prosi żebym przyjechała rzucam wszystko i jadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
sleeping together mam tak po prostu go zostawić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wierze w to że mnie kocha..." ... prosze bardzo...wierz dalej... tylko zebys pozniej nie zalowala... Generalnie to jest twoje zycie i twoje wybory... nikt z kafeterii ci nie pomoze... mozemy co najwyzej doradzic... ale po co cokolwiek pisac, skoro i tak ty upierasz sie przy tym , ze on cie kocha... Skoro jestes tego pewna... to po co zaczynasz taki temat... W ogole nie wiem po co robisz z siebie sluzebnice na posylki... i na kazde skinienie... !!!NIe wiem czy wiesz, ze nie na tym polega milosc... Milosc to nie wolontariat...!!!! Za kilka lat zrozumiesz ze niepotrzebnie sie tak staralas... No coz... przez takie cos kazdy musi przejsc, bo ja osobiscie tez nie slucham rad... tylko robie swoje. I zapewniam, ze czasami zaluje ze nie posluchalem rady, tylko upieralem sie przy swoim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemNaPewnoZe
nawet jesli ci napiszemy zebys z nim zerwala to wiem ze tego nie zrobisz. najpierw musisz sama sobie to w glowie poukladac. czy jestes z nim na 100% szczesliwa. czy jak pomyslisz o was za klika lat to mozesz sobie to wyobrazic? no chyba ze chcesz sie tak meczyc i co jakis czas zakladac takie tematy na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Andrew1987- masz rację i tak już dużo straciłam na tym związku a on ciągle jest taki sam . :( idę z nim pogadać ale nie wiem czy wypada zerwać przez tel. Miłych snów będę jutro i napisze jak poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping together
Oczywiście, że tak. Niezaliczony semestr z historii uważaj od tej pory za najważniejszą swoją sprawę, bo to jest najważniejsza Twoja sprawa. Nie zawalaj nauki dla nikogo, a zwłaszcza dla kogoś, kto Cię NIE KOCHA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
A były szczęśliwe chwile które już nie wrócą :( ja mam z nim problem już od grudnia ale prosił żebym wróciła i robiłam to...nawet mu powiedziałam że nie jestem z nim szczęśliwa a on nic....... z tym nie zrobił. Czasami nawet zmyślał żeby się ze mną pokółócić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping together
Przyjdą następne, nie ma obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Witam po rozmowie czuję się lepiej on powiedział że nie potrafi być taki jak ja chce. Będzie ciężko ;( ;( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping together
Jestem z Ciebie dumna :) Zrobiłaś dla siebie bardzo dobrą rzecz! Na pewno nie będzie łatwo na początku, ale dasz radę, zobaczysz! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Chyba oszaleje napisał mi chyba specjalnie że idzie jutro do kolegi na imprezę ma być jego daaaaaaaaaaaaaaleka kuzynka Z KOLEŻANKĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT R
Dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping together
Olej to. Głupi szczeniak, powinnaś tym bardziej utwierdzić się w tym, że dobrze zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też na wszystko odpowiadał nie wiem.. 3 miesiące później już nie byliśmy razem. Daruj sobie taki związek.. Chyba,że całe życie zamierzasz mówić do ściany albo w najlepszym przypadku do psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I prawidłowo,że napisałaś do niego. Jakbym słyszała mojego byłego.. Nie wiem , nie , tak .. I to ze nie umie być taki jak ja bym chciała.. Tylko,że ja nie chciałam żadnych cudów.. tyle tylko aby ze mną porozmawiał czasami, posłuchał z czym mi źle, co mnie dręczy.. Ale on się nie zmienił.. Byliśmy 3 msc.. to były dopiero początki,a on tak mówił.. więc po co pakowac się w coś takiego. Miał mnie w dupie to i ja go..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Weridiana1986_ dzięki za wsparcie dobrze że nie jestem sama.Jeszcze powiedział że będzie walczył żebym z nim była.Zobaczymy nie chce go ranić sam powiedział że nigdy nie będę z nim szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
AUTORKO! Przeczytaj książkę "Mężczyźni są z Marsa a Kobiety z Wenus". Zachowanie twojego chłopaka jest NORMALNE! Możesz dostać od niego wsparcie jakiego potrzebujesz ale musisz zaopatrzeć się w wiedzę z tej książki. Jest wiele innych książek na tematy damsko-męskie. Wejdź sobie na kafeterii na formu o książkach i tam na temat związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
My kobiety jesteśmy ROZMÓWNICZKAMI, faceci są CZYNOWCAMI. Jakby facet rządał tak jak ty teraz, żebyś kochała go na jego sposób - umiałabyś? Naprawić mu kran, zabrać go gdzieś, relaxować się z nim w CISZY I SPOKOJU BEZ SŁÓW... Czy umiałabyś go kochać na jego sposób = bez słów? Kobiecy świat to słowa, męski świat to czyny. bądź wyrozumiała i przeczytaj książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Ale o problemach trzeba rozmawiać mam to dusić w sobie?? Niestety nie umiem tego ..... chciałabym na nim polegać ale nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko może i niektórzy faceci nie umieją okazywać uczuć tak jak niektóre kobiety.. trochę się wstydzą powiedzieć kocham.. Ale nie daj sobie wmówić,że to zupełnie normalne,że on nie potrafi Cię wesprzeć w trudnych chwilach i wykręca się stym,że nie chce się mieszać. To nie jest normalne uwierz! Gdyby jemu coś się stało to też byś starała się go pocieszyć.. może i by Ci to nie wychodziło.. ale na pewno nie zostawiłabyś go samego z problemami. Może rzeczywiście da takich facetów.. ale czy Ty chcesz byc właśnie z takim? Ja bym nie chciała. Ty będziesz chora, a on powie, że nie chce się w to wtrącać i masz sobie radzić sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są przecież jakieś granice ich małomówności prawda.. ? Ty w swoim związku jednak zauważasz jakieś nieprawidłowości. Uwierz,że nie każdy facet jest taki. Nie każdy odpowie Ci "nie wiem" gdy będzie Ci smutno i poprosisz o jakąś radę.. Nie każdy człowiek jest taki sam. Da setki różnych charakterów.. jeśli takie zachowanie nie odpowiada Ci, nie męcz się.. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńńńka123
Weridiana1986 no właśnie są granice małomówności, ja nie umiem sobie sama radzić. Mężczyzna powinien dawać wsparcie "mężczyzna=drzewno"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiała
Hej dziewczyny ja też mam taki problem moj chłopak żadko ze mna rozmawia mieszkamy razem i za pól roku mamy wziaśc slub a on tak jakby nic jestesmy ze soba 4 lata on ma 31 lat ja 27 nie wiem czy ten zwiazek ma sens czasem zastanawiam się czy ten slub coś zmieni... pomózcie bo nie wiem co robic ... cały czas mysle o tym wszystkim jego brak czasu dla mnie też mnie denerwuje nie wiem czy to dlatego ze jestesmy ze soba juz tak długo ... czy to już przyzwyczajenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marionetka90
Hej dziewczyny.Też przechodzę ten sam problem co Wy. Mój chłopak mało ze mną rozmawia najważniejsze dla niego są tylko gry komputerowe. Zawsze ma odmienne zdanie niż ja, nie staje nigdy w mojej obronie, a jednak brakuje mi takiego wsparcia gdzie mężczyzna walecznie będzie mnie bronił, rozmawiał ze mną, wspierał(a ona zawsze uważa, że nie mam racji).Robię wszystko aby w przyszłości było nam łatwiej.Wiele rzeczy sobie odmawiam, ciężko pracuje zawodowo i dodatkowo prowadzę sprzedaż internetową i wiadomo wykonuję obowiązki domowe jak większość z kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×