Jak długo jesteś bezrobotny / bezrobotna?

Ja od dwóch tygodni:P

Po pierwsze, ja szukam stalej pracy, wiec odpada kwestia, ile bym chciala od sztuki, po drugie robote moge wykonywac od reki, ale w ramach 8-godzinnego dnia pracy od poniedzialku do piatku, bo 12 i 16-godzinnych mam juz dosc :) Teraz sie do mnie znowu odzywaja jacys dziwni ludzie, ktorzy nie potrafia zozumiec, ze grafik DTP nie zajmuje sie montazem filmow :o

w tym roku minie 10 lat jak moj dokonano grupowego zwolnienia w moim banku , od gory wieku wciąż szukam

Ja od początku tego roku. Nie wysyłałam w sumie wiele cv, może kilkanaście. Miałam jak na razie 2 rozmowy i 2 propozycje pracy, odmówiłam (ale to były jakieś firemki 'Uduś"), teraz jestem w trakcie kolejnej rekrutacji, przeszlam do kolejnego etapu, a w tym miesiącu mam jeszcze 2 rozmowy w innych firmach. O dziwo - firmy duże i solidne, jedne z listy tych, do których zawsze chciałam się dostać:) Powiem tak: w zeszłym roku też szukałam pracy, i wtedy to dopiero było dno - zero ofert, zero telefonów, nic. Teraz przynajmniej coś się dzieje. Widać , że jest lepiej. Pracy fizycznej nie szukałam i szukać nie będę. Nie będę się też rozdrabniać na jakichś ciułaczy, kombinatorów i podejrzane firemki. Postanowiłam sobie że jeśli do czerwca nie znajdę tutaj porządnej pracy (w porządnej firmie z porządną wypłatą), pakujemy manatki i jedziemy do Polski A szukać szczęścia.

Bezrobotna 9 miesięcy w urzędzie a tak nie pracuje 4 od 18 bo miałam technikum i niechałam zawalić. CV wysyłam codziennie i nic. Teraz znowu się zapisałam do szkoły żeby mięć status ucznia i idę na umowę zlecenie robić bo w tym praca jest ale ja chciałam na umowę o pracę!!!. Szukam jako sprzedawca może kasjer w Krakowie.

Witam! Ja już niedługo będę mamą (został mi jeszcze tydzień) I niestety los tak sprawił, że praktycznie od początku ciąży muszę leżeć Czyli co L4 mnie jedynie ratowało, a co za tym idzie o powrocie do firmy, której pracowałam dotychczas, mogę zapomnieć stanowisko jakie miałam to p.o. Z-cy Głównego Księgowego I tak zaczęłam się zastanawiać nad dodatkową możliwością zarabiania pieniędzy, właśnie nie wychodząc z domu. I szukając informacji w internecie, natknęłam się na firmę BETTERWARE - oferująca w systemie sprzedaży bezpośredniej produkty pomocne w kuchni, łazience, garderobie, domu i ogrodzie, środki czystości i produkty pielęgnacyjne. Firma działa na polskim rynku od 3 lat, dlatego łatwo jest się wybić wiem sama po sobie, bo współpracuje z nimi od 5 miesięcy i całkiem dobrze mi idzie Moje zarobki ze sprzedaży sięgają w tym momencie kwoty jaką dostawałam na etacie i to jest bardzo duży plus dla tej firmy Jeżeli ktoś z was jest chętny, żeby dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat to proszę o kontakt: mail: betterwaredom@o2.pl GG: 3393576 Pozdrawiam wszystkich szukających pracy, życzę powodzenia i głowa do góry, nie można się poddawać...

Kochani, jestem rekruterem z kulkuletnim doświadczeniem i rozumiem wasze rozgoryczenie. Pamiętajcie, że na początku, aby w ogóle zostać zaproszonym na rozmowę musicie pracodawcę czymś zainteresować, np. swoim Cv. Rekruter codziennie otrzymuje tysiące zgłoszeń - wierzcie mi prawie identycznych i z tymi samymi błędami - podstawa to profesjonalnie i ciekawie przygotowane CV i list motywacyjny. Jeśli nie wiecie jak je napisać zadzwońcie 516 823 331 lub złóżcie zamówienie na info@corson.pl a przygotuję dla Was oryginalne dokumenty aplikacyjne, pozdrawiam

Witam! Jestem tu nowy. Mam 26 i straciłem pracę. Jestem bezrobotny. W związku z tym wystartowałem z akcją PREKARIAT - to jest nowa klasa społeczna ludzi bezrobotnych bez szans na stałą pracę lub tych co pracują na kiepskich warunkach za kiepską kasę bez szans na awans. Jeśli chcesz wiedzieć więcej poczytaj i poprzyj tę akcję na facebooku poprzez "lubię to". Oto link: https://www.facebook.com/pages/PREKARIAT/271549516211232?sk=info Proszę się nie obawiać to nie żaden wirus czy spam. Można samemu wpisać w wyszukiwarce na facebook'u : "prekariat" i sprawdzić. Pozdrawiam!

Witam! Jestem tu nowy. Mam 26 i straciłem pracę. Jestem bezrobotny. W związku z tym wystartowałem z akcją PREKARIAT - to jest nowa klasa społeczna ludzi bezrobotnych bez szans na stałą pracę lub tych co pracują na kiepskich warunkach za kiepską kasę bez szans na awans. Jeśli chcesz wiedzieć więcej poczytaj i poprzyj tę akcję na facebooku poprzez "lubię to". Oto link: https://www.facebook.com/pages/PREKARIAT/271549516211232?sk=info Proszę się nie obawiać to nie żaden wirus czy spam. Można samemu wpisać w wyszukiwarce na facebook'u : "prekariat" i sprawdzić. Pozdrawiam wszystkich!

ja nie rozumiem!!!!!!!!!!rok dwa bezroboty???? kto wam zrec daje i ubiera???? bo w pl socjalu nie ma raczej..

albo mezow albo pracuja na czarno :-) a jak ktos pracuje na czarno to wiadomo ze jest zarejestrowany w pup jako bezrobotny

simaz tym bezrobociem jest na maksa...polowa na czarnoche dyma apolowa na allegr handluje..bo jak tu zyc 2lata bez roboty, ja bym sie wobec rodziny i meza wstydziła bardzo

Zaproszę do współpracy fajna koleżankę. Jeżeli masz ukończone 18 lat jesteś sympatyczna, komunikatywna, masz miłą aparycję, jesteś otwarta na nowe znajomości, lubisz męskie towarzystwo i portfel pełen gotówki, to jest praca dla Ciebie. Zapewniam Ci miłą i ciepłą atmosferę, bezpieczeństwo, reklamę, pomoc na starcie, pokrycie kosztów podróży, możliwość bezpłatnego zakwaterowania. Żadnych ukrytych kosztów. Przyjdź i sama się przekonaj, że u nas jest lepiej niż w innych miejscach. Zapraszam serdecznie zadzwoń lub napisz, a chętnie odpowiem na wszystkie pytania. tel: 696-861-663 email: madzinka007@wp.pl

do burdelu naoisz oprostu

Opiszę Wam moja sytuacje. Cóż jestem absolwentem jednego z popularnych humanistycznych kierunków studiów :) Jestem bez pracy prawie 2 lata. Nie mam żadnego doświadczenia prócz krótkiego epizodu za granica. Nikt nie chce mnie przyjąć. Zdaje sobie sprawę ,że nie jestem super inteligentny itd (zwykły przeciętniak ) ale bez przesady. Z jednej strony studia mi przeszkadzają bo prace fizyczne odpadają z takiej racji ,że pracodawca mnie wyśmiewa tekstami tego typu : pan jest po studiach a pan chce taka prace?????? Próbowałem dostać się do różnych sklepów większych mniejszych bo to jednak praca jeszcze w miarę normalna ale zero odzewu. Pewnie chodzi o to ,że brak doświadczenia. Chodziłem ze skierowaniem z urzędu pracy aby dostać się na staż do rożnego typu jednostek administracji. Wszędzie ten sam tekst : wie pan ile ja już tu ludzi mam na stażu , absolutnie nie ma miejsca...... Moi rodzice myślą ,że jestem leniem i nie chce mi się pracować :( Jedyną szansą jest przekwalifikować się zawodowo na coś konkretnego ale tutaj pojawia się poważny problem. Urząd pracy nie chce pomóc. Kiedy pytam o jakiś konkretny kurs zawodowy słyszę tekst : niestety nie ma pieniędzy na żadne kursy. Można jedynie robić te które są na liście (niestety nie są zbyt ciekawe). Nie interesuje mnie kursy ,które są tylko po to by pracę miał ten które je przeprowadza. Proszę piszcie. Czy ktoś jest może w podobnej sytuacji co ja ? Albo jak sobie z nią poradził ?

bardzo dobrze cię kolego wyżej rozumiem, bo mam identyczną sytuacje jak Ty, też skończyłam humanistyczny kierunek i niestety tam gdzie mogłabym po tym pracowac pracy nie ma, a gdzie indziej słysze, że mam za wysokie wykształcenie, a przecież nie cofnę się w rozwoju

czytam ktos bezrobotyny rok dwa trzy. ok ale kto wam zrec daje i ubiera?

Ludzie, jeśli chcecie pracę fizyczną to przestańcie wpisywać w CV że jesteście po studiach i problem z głowy

Kasiorek pracy jest full? to dlaczego na innym topiku napisałeś: " Od wielu miesięcy twierdzę, że pracy niema i NIGDY JUŻ NIE BĘDZIE. Dalej będziecie szukać to czego niema? " sam sobie przeczysz kretynie

:D :D smutny debilu to zdanie " Od wielu miesięcy twierdzę, że pracy niema i NIGDY JUŻ NIE BĘDZIE. " nie mówi nic o ciepłych posadkach tylko ogólnie o pracy ... więc nie pierdziel mi tutaj o kontekscie bo nikt nie siedzi w twoimk durnym łbie - wyrażaj się precyzyjnie to nie będzie nieporozumień to raz a dwa: tamci ludzie nie szukają pracy gdzie się nic nie bedzie robiło - podaj przykłady ich wypowiedzi które by tego dowodziły ... oszołomie

"banda leni szuka pracy " dlatego są leniami bo nie chcą skorzystac z twojej oferty akwizycji ? :D :D aż takim jesteś śmierdzielem by ty ludzi obrażac tylko z tego powodu ?

"jacy wstrętni są HR-owcy, pracodawce i cała reszta świata, że nie chcą dać im kilka tysięcy zet miesięcznie za siedzenie w biurze, chlanie kawy przez cały dzień i pieprzenie przez telefon z koleżankami. " podaj przykłady ich wypowiedzi które by uzasadniały taką opinie nikt z piszących tam nie powiedział że szuka pracy polegającej na parzeniu kawy...manipulujesz i jest to krótko mówiąc ochydne "I dla nich bez znaczenia jest czy to byłaby moja oferta czy kogokolwiek innego. " Nie..dla nich własnie znaczenie ma to że jest to twoja oferta " Jeśli tam trzeba wykorzystać mózg lub mięśnie (poza pośladkowymi oczywiście!), to im taka oferta nie pasuje i wolą pozostać bezrobotnymi i obwiniać bliskich, że jak żeż niesprawiedliwie mają ich za leni, niedorajd i nierobów! " Podaj przykłady ich wypowiedzi które by pokazały że oni szukają pracy w której nie trzeba myślec . To są twoje projekcje , projekcje twojego umysłu bo tak ci łatwiej zniesc że oni cię olewają . Tłumaczysz to sobie ich głupotą a tymczasem oni zachowują się tak jak każdy normalny i trzeźwo myślący człowiek: olewają demagoga i manipulanta który wstydzi się podac na forum szczegóły swojego biznesu :-O

"A propos akwizycji. Czy jesteś w stanie zauważyć, że nie proponuję nawet żądnej sprzedaży, o namawianiu do czegokolwiek nie wspominając?" To jest to samo tylko że ładniej nazwane i troszkę bardziej subtelne od łażenia z nożami po mieszkaniach ale zasada jest podobna : znaleźc jak najwięcej frajerów na swój "bajeczny" produkt :-O "a organizacją pracy zespołowej specjalistów od promocji towarów i zarządzania różnej wielkości organizacjami ludzkimi." to jest bezsensowna paplanina jaką karmisz ludzi :D takie pieprzenie na okrągło by twój biznes robił wrażenie czegoś "ekstra" mnie na to nie nabierzesz

Ja mam 25 lat, w 2009 roku zrobiłam licencjat, i od tego czasu pracowałam trochę, ale wszystko na umowach "śmieciowych", średnio szukam pracy 3 miesiące i biorę jakąkolwiek, bo przecież z czegoś trzeba żyć. I tak pierwsza praca to była właśnie akwizycja- sprzedaż usług telekomunikacyjnych firmy Ne..ia. Oczywiście menadżer strasznie się wpieniał, gdy ktoś nazwał tę robotę akwizycją. Byliśmy "handlowcami":P Praca od 8 rano do 20 lub nawet 21-22 czasami. W terenie. Chodziliśmy po prostu po blokach, wciskając ludziom kit. Wytrzymałam 2 miesiące tylko dlatego, że zespół był super, fajnie się bawiliśmy przy okazji tej "pracy". Zarobiłam ok. 2000 zł przez 2 m-ce, wynagrodzenie prowizyjne od ilości podpisanych umów z klientami, umowa z pracodawcą- fikcyjne zlecenie, nawet nigdzie nie zgłaszana. Później druga praca- staż z PUP, biurowa, nawet miło było, zarabiałam 1200 netto, do stażowego z PUP(ok. 800zł) szefowa mi dokładała 400 zł od siebie. Tylko inni współpracownicy mnie ostrzegali, że tam po stażu zatrudniają połowę, bodajże na 4-mce, czy pół roku, taki wymóg PUP, a następnie wszyscy odpadają. Ja odpadłam zaraz po stażu, niemniej źle nie wspominam tej pracy, zawsze jakieś doświadczenie w cv. Później znów ok. 3 m-cy przerwy, teraz od 8 m-cy pracuję, ale również na umowę-zlecenie. Tragedia.

A jak u Was z językami? Ja powiem szczerze, że znam trochę angielski, ale niestety nie posługuję się biegle i to głównie jest mój problem, ponieważ duże, często zagraniczne firmy na poważne stanowiska wymagają biegłego angielskiego. Byłam raz na rozmowie w sprawie pracy w dużej firmie budowlanej, aplikowałam na stanowisko asystentki prezesa i niestety na tym angielskim padłam. I znajduję rzeczywiście ciekawe ogłoszenia, ale wszędzie wymagany biegły angielki, ewentualnie niemiecki...Muszę się podciągnąć w tym zakresie, wówczas myślę, że będzie łatwiej znaleźć lepszą pracę.

Kasiorek2012 więcej z tobą nie dyskutuję bo za każdym razem jak to robię to muszę się zniżac do twojego poziomku :-) miłego wieczoru

czy toi dobry pomysl zeby wziasc CV i poprostu chodzic po roznych firmach, sklepach zakladach i pytac sie czy kogos nie potrzebuja i czy jest szef mimo ze sie nie wie czy kogos potrzebuja np. zajsc do biedronki albo tesco i zapytac sie pierwszego pracownika gdzie biuro potem pojsc i zapytac sie czy kogos szukaja i zostawic cv ???

Ja 2x byłam bezrobotna. Raz przez miesiąc, 2gi raz-około półtora. W obu przypadkach znalazłam pracę sama i przez 3mies dostawałam ok 300zł dodatku z UP jako bonus za aktywne poszukiwanie pracy. A wzięłam to, co było, tyle że za nieco większe pieniądze z UP plus ten dodatek z UP to się opłacało. I tyle!

Nie masz pracy? Nie masz pieniędzy? Odwiedź stronę Cyberżebracy.pl Strona Cyberżebracy.pl to portal umożliwiający ludziom potrzebującym zamieszczanie anonimowych próśb o pomoc finansową. Jeżeli nie masz pracy, nie stać Cię na spłacanie rat kredytu. potrzebujesz wsparcia finansowego, chciałbyś spełnić swoje marzenia, pojechać w podróż, sfinansować leczenie, lub Twoje potrzeby są bardziej przyziemne i niewiarygodne, ta strona jest dla Ciebie. Opisz dokładnie Swoje potrzeby i przekonaj chętne osoby, aby zechciały Ci pomóc. Bez rejestracji, bez opłat, bez formalności. Po prostu dodaj ogłoszenie. Dziękujemy wszystkim darczyńcom w imieniu wszystkich obdarowanych. Zachęcamy wszystkie potrzebujące osoby do aktywności na naszym portalu.

Prekariat - nowa klasa społeczna Trudna sytuacja na rynku pracy, brak szans na stałe zatrudnienie i awans, spowodowały, że w Polsce jak i w innych krajach powstaje nowa klasa społeczna - PREKARIAT. Oznacza młodych, wykształconych i ambitnych ludzi, którzy są bezrobotni lub nie mogą zdobyć stałej pracy. Skąd wziął się prekariat? Słowo prekariat jest nawiązaniem do pojęcia proletariatu oznaczającego w starożytnym Rzymie najniższą warstwę społeczną, a w marksizmie warstwę robotniczą wyzyskiwaną przez kapitalistów. Współcześni młodzi ludzie borykający się ze wzrostem bezrobocia, mający kłopot z podjęciem pierwszej pracy i zdobyciem doświadczenia czują się bezsilni, opuszczeni przez państwo, zdani na nieubłaganą rękę mechanizmów rynkowych. To oni są ofiarami wyzysku na wzór dawnych proletariuszy, bo jak nie nazwać wyzyskiem przyjmowanie rzeszy młodych wykształconych oferując im umowy tymczasowe, które są przedłużane bez końca nie dając nadziei na stałą pracę i awans. Czego oczekuje prekariat? Nie chce powrotu do komunizmu, ale też nie chce takiego kapitalizmu. Żąda uczciwej, godnej pracy, adekwatnie wynagradzanej do posiadanego wykształcenia i włożonego trudu. Nie pretenduje do grabarza kapitalizmu lecz jego reformatora. Z uwagi na to pragnie uświadomić społeczne masy nie zdające sobie sprawy z rozmiaru sytuacji. Im będzie nas więcej tym będziemy silniejsi i bardziej zauważalni. Dzięki tej inicjatywie pragniemy wyeksponować narastający problem POLITYKOM by zawczasu mogli podjąć niezbędne kroki do zmiany sytuacji na ryku zatrudnienia. Pragniemy reform w duchu pokoju, bo pogłębiające się nierówności społeczne są niczym tykająca bomba. Pamiętamy o tym co wydarzyło się w Madrycie, Londynie, Rzymie i wielu innych miastach. Chcielibyśmy uniknąć podobnych scenariuszy. Jeśli nikt nie będzie reagował kiedyś znajdziemy się w środku buntu młodych, rewolucji prekariatu. Chcesz to poprzeć! Jeśli popierasz ten ruch kliknij "lubię to" i wklej link z profilem https://www.facebook.com/pages/PREKARIAT/271549516211232?sk=info