Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Truskawa500

4.03.2010- odchudzanie czas zacząć!

Polecane posty

Witam serdecznie! Wiosna zbliża się małymi kroczkami a fałdki coraz większe. Postanowiłam, że od dzisiaj będę się odchudzać. Próbowałam wielokrotnie, ale tym razem muszę dać radę :) Startuję z wagi 58 kg a mój cel to 53 kg. Mam zamiar odchudzać się do Wielkanocy. Nie wiem czy przez miesiąc dam radę zrzucić 5 kilosów...ale mam nadzieję, że jest to możliwe :)Póki nie zejdę do 55 kg będę jadła 5 małych posiłków w ciągu dnia. Postanowiłam, że zacznę pić więcej płynów (ok.2 l/dz). No zobaczymy co z tego wyjdzie. Na święta przyjeżdża do mnie cała rodzinka i chciałabym pokazać się w nowym wcieleniu :P Jeżeli jest jakaś chętna to zapraszam :P Jeżeli nie ma nikogo to trudno...będę pisała pamiętnik z odchudzania. Moje wzloty i upadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
a ja tam chetnie sie przylacze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
jaki plan? jesli mozna oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 małych posiłków :) Jadłospis na dzisiejszy dzień: 09:00- kubek kawy bez cukru, mały jogurt naturalny 11:00- jabłko plus zielona herbata 13:00- pół gotowanej piersi z kurczaka z sosem czosnkowo-jogurtowym 15:00-2 kiwi 17:00- serek wiejski light :) No i duuużo wody :) Dodatkowo masaże szczotką z drewnianymi głowicami :) Krem antycellulitowy rano i wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
ja waze troche mniej,2 kilo udalo mi sie zrzucic,jeszcze 3 chce do wielkanocy,teraz waze 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
a ty serio myślisz ze nie bedziesz glodna ? ten jadlospis mnie przeraza!ja bym tak nie dała rady.ja łykam te bio cla,codzinnie godzine ide pieszo do pracy,no i brzuszki,no i nie jjem po 19 nic,a na kolacje tak jak najmniej sie da,ale sniadanie i obiad zjadam normalnie,ograniczyłam tylko tłuszcze i ciezkie potrawy,no i jakos takos idzie,ale opornie powiem ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
ja niska jestem 157,wiec nie moge wazyc wiecej bo to zaraz widac,a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam 161 cm, więc też do wysokich nie należę :P Na tym jadłospisie mam zamiar zejść do 55 kg a później zastosuję dietę białkową Dukana. Ostatnimi czasy stała się niesamowicie modna i jest naprawdę skuteczna. Z tego co słyszę wszyscy się na niej odchudzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mojego jadłospisu to nie jest on strasznie rygorystyczny :) Na chwilę obecna nie czuje głodu a wręcz przeciwnie :) Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
ja absolutnie nie pisze zlosliwie co do tego jadlospisu, z podziwem raczej,bo ja bym glodna jak wilk była,ale wazne zeby tobie pasowalo i zeby do celu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
musze poczytac o tej diecie,ale ja to raczej wole pobiegac,na rowerku pojezdzic,a z dietami to u mnie gorzej,raczej nie umiem przestrzegac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
powodzenia! zajrze jak wróce z pracy tj.koło pierwszej w nocy.hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
ja trwam w postanowieniu! pisz jak ty.dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie przyłanczam ;) Waga startowa bliska 80 kilo pewnie ;) Ale postanowilam w marcu się nie ważyć :P Cel to do połowy czerwca 65 kilo ;) A w wakacje jeszcze 5 i bedzie super ;) Staram się teraz codzinnie ruszać, ograniczyłam słodycze, fast-foody i alkohol. No i tłuste i ciężkostrawne rzeczy. Popijam zieloną i czerwoną herbatę i mam nadziej, że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dalej dietuję :) Dzisiaj jestem juz po jajku i zupie jarzynowej bez ziemniaków i smietany :) Eh...ciężko będzie z tym odchudzankiem do Wielkanocy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
ja też sie przyłączam. waże 48kg i mam 160cm, jem mniej juz od tygodnia, tzn. nie opycham sie jak wczesniej. Jem tylko obiad no i czasem kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
siemka.ja wlasnie wcinam zupke ogórkowa na obiadek,i do pracy,potem juz zjem tylko kanapeczke z pomidorkiem,a jeszcze godziny marsz mnie czeka,a i mysle,ze warto by bylo na basen tak raz w tygodniu chociaz. jak myslicie da to cos? no i powodzenia laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
mysle, ze da, bo jesli po basenie chce sie jesc to na pewno spala sie przy tym kalorie i to nie malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basen to rewelacyjny pomysł i daje rewelacyjne efekty :) Kiedyś chodziłam przez miesiąc dwa razy w tygodniu i zrzuciłam bez dietowania 5 kilo :) Moje ciało stało się bardziej jędrne :) Teraz niestety nie mam czasu na basen :( Jedyne co mogę zrobić dla swojego ciała to pół godziny ćwiczeń przed snem i rano pół godziny gimnastyki. 48 kg przy 160 cm? Przecież to bardzo mało? nadal chcesz się odchudzać? Moim zdaniem masz idealną wagę do swojego wzrostu...marzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się też przyłączam ;) mam 168 wzrostu i ważę 56.5 kg. Do maja chcę zejsc do 52 kg. setki razy już próbowalam schudnąć, ale zawsze mi brakowało silnej woli. Moze to forum mi pomoze. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
wiem ze nie jest duzo, ale tez nie jest maol, niestety nie mam ciezkich kosci zeby one same tyle wazyly. Chce tylko zeby zeszlo mi z ud i pupy. A jak poradzilyscie sobie z pokusami przez caly dzien?? bo ja slabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszamy :) im nas więcej tym lepiej :) Z pokusami radzę sobie całkiem ok...przynajmniej na tą chwilę :P Dzisiaj zjadłam dość mało, ale to z racji tego, że byłam bardzo zapracowana. Biegałam to tu, to tam. Może troszkę kcal straciłam dzięki temu :P Dzisiaj weszłam na wagę i chyba niepotrzebnie, bo nadal jest 58 kg :( Eh...może spadnie niebawem :) Swoja drogą to muszę powiedzieć, że straszne z was chudzinki czego niesamowicie zazdroszczę :) Czuję się przy Was jak jakiś wielorybek :P Jestem naaaajgrubsza z tego grona :P buuuu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z pokusami dziś nie walczyłam... oprócz normalnych posiłków zjadłam dziś dwie wielkie drożdżówki z jabłkami i mnóstwo cukierków. siedziałam i wciągałam jednego cukierka po drugim, aż nagle uświadomiłam sobie, że tak dalej być nie może. no i weszłam na forum i napisałam. Teraz mam jakąś mobilizacje ;) jutro to dopiero się zacznie walka z pokusami... ;P ja jestem po prostu uzależniona od slodyczy. chce je w ogole wyeliminowac, ale wiem, ze bedzie ciezko. mysle, ze jakbym je odstawila nie potrzebowalabym zadnej diety, zeby stracic te pare kilo. normalnie jem raczej mało - uzupelniam słodyczami. ja też mam najwiekszy problem z udami. Są zbyt masywne. jestem ciekawa czy akurat stamtąd mi zejdzie jak troche schudne... oby nie z biustu, bo już teraz prawie w ogole go nie mam. ;p wielorybek ;P no coś Ty! jak Ty wielorybek to ja foka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doceeelu
mozna sie przylaczyc:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam nic przeciwko ;) jak wam idzie? ja jak na razie zjadłam tylko śniadanie - dwie kromki chleba razowego z białym serkiem i kiełkami. czyli na razie jest dobrze, ale jeszcze cały dzień przede mną... mam zamiar zjeść jakiś mały obiad, na kolacje znów 2 kromki chleba, albo jogurt z musli. i po 19 nie jesc nic. moja strategia to nie podjadać... bedzie ciezko ;P Muszę wiecej pić wody, ale jakoś ciężko mi się zmusić. No własnie, pijecie dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×