Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Truskawa500

4.03.2010- odchudzanie czas zacząć!

Polecane posty

Hey Dziewczynki :) Ja mam właśnie taki problem, że nie potrafię zmusić się do picia wody :/ Dzisiaj wypiłam 2 zielone herbaty. Mam zamiar jeszcze nadrobić, bo chcę dojść do 5 kubków. Dla mnie to i tak dużo. Wiecie co? dzisiaj widziałam się z moją koleżanką. Wcześniej postanowiłyśmy, że będziemy razem się odchudzać. Ja stwierdziłam, że będę jadła 5 małych posiłków a ona przeszła na Kopenhaską (strasznie drastyczna dieta :/ ). Jak ją zobaczyłam to szczena mi opadła..jest 7 dni na diecie i normalnie jej nie poznałam...5 kg jej zleciało! Kurcze, tak jakoś smutno mi się zrobiło. Zrzuciła już 5 kilo a jeszcze tydzień został jej do końca diety. A u mnie co? Nic. Żadnego grama w dół :/ No podłamałam się strasznie :/ Smaruję się różnymi preparatami, masuję się, robię 30 minut ćwiczeń rozciągających, dietuję...nawet w brzuszku mi burczy...no i kompletne zero :/ Nie wiem co jest...może woda się zatrzymała? Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We wtorek stanę na wagę. Zobaczymy czy są jakieś efekty odchudzania. Jeżeli nic się nie zmieniło to nie wiem co zrobię :/ Chyba przestanę jeść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TuliPanna22
Witam! Z mila checia sie przylacze. Mialam zaczac odchudzanie od srody popielcowej no ale jak zwykle nic nie wyszlo :/ wiec zaczelam od 1.03 i jak narazie sie trzymam.Nie jem pieczywa,miesa,slodyczy i fast foodow. Alkohol pije rzadko wiec z ograniczeniem tego nie mam problemu :) chcialabym do wielkanocy zrzucic chociaz 4 kg,ale jak narazie to moja waga za bardzo sie nie rusza. Staram sie chodzic jak najwiecej a jak sie zrobi cieplej zaczne biegac. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci(tym razem) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
nie lubie siedziec w domu, bo ciagle cos jem i musze sie opanowywac... a jak jestem w szkole to nie mam czasu prawie no i lodowki przy sobie.. heh ja tez bede biegac, w tamtym roku jak biegalam to schydly mi nogi, tylko czekam az snieag stopnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, a ja mogę do Was dołączyć? Też planuję zrzucić kilka kilogramów, a dokładnie ponad 10. Pomożecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
no pewnie :) napisz swoja wage i wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo, ale jakoś się uzbierało. Zamierzam zejść z 90 do 80 przy wzroście 170cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosowałam kapuścianą, kopenhaską, a przez ostatnie dni Dukana, ale mi niezbyt służyła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
no to sporo, ale troche silnej woli i cwiczen a mysle, ze dasz rade. wystarczy chciec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhhh, już się złamałam i zjadłam wielką michę kangusa i dwa kawałki ciasta. :| jestem okropna. obiecałam sobie, ze w zamian nie zjem kolacji. ale jak już dzis nie zjem nic to i tak bedzie postep w porownaniu do tego jak wyglada moje odzywianie na codzien. coraz wiecej nas tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od Wielkanocy kolejny problem, bo trzeba jeszcze utrzymać dobrą wagę do wakacji ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję, żeby lepiej się poznać :) Niech każda z nas odpowie na pytanie: 1. wiek 2.obecna waga 3.waga jaką chcemy osiągnąć 4.stan cywilny :P 5.kierunek studiów lub/i praca jaką wykonujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje dziewczyny,najtrudniej jest pozniej utrzymac wage(przynajmniej w moim wypadku) Kilka słow o sobie: WIEK-22(prawie :P) WAGA-cos ok 58 kg(wage mi kosmici z domu uprowadzili i nie mam pojecia gdzie jest i :P) CEL-53 kg STAN CYWILNY-panna studiuje i szukam pracy. Przygode z odchudzaniem (taka powazna) rozpoczelam przed studniowka,udalo mi sie wtedy zrzucic ok.7 kg ale przyznam ze ledwo zylam po tym rygorze no i mialo to oplakane skutki. Mam straszne sklonnosci do tycia,uwierzcie ze 2 dni obfitego zarelka i juz mi sie wylewa tu i tam.Dlatego teraz postanowilam zmienic swoj tryb odzywiania,bo nie ma sensu odchudzac sie przez miesiac a pozniej jesc to co wczesniej. Do Wielkanocy mam zamiar stosowac ostra diete a pozniej jesc tak zeby nie przytyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TuliPANNA--> ja też ważę 58 kg a mój cel to 53 kg :P No i tak jak Ty mam skłonności do tycia(niestety). Wszystkie diety kończą się w moim przypadku powrotem do starej wagi + plus prezent w postaci np.2-3 dodatkowych kilosów. Do Wielkanocy mam zamiar zejść do 53 a później będę jadła białko, wyrzucę węglowodany. Mam 5 kg do stracenia i miesiąc czasu. Biorąc pod uwagę fakt, że nic mi na wadze nie leci nie wiem czy przez miesiąc zrzucę chociaż 2 kilogramy. Strasznie jestem przybita. No, ale trzeba wytrwać w postanowieniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
hej .jak juz pisalam moja waga 50 wzrost 157,wiek 34,pracuje fizycznie w fabryce,baaaaaaardzo chce wazyc 45,ale z 47 tez bede sie cieszyc jak dziecko,udalo mi sie pozbyc 2 kilo,alo troche to trwalo ze 3 tygodnie, co tam jeszce hmmm mam meza i dwójke dzieci. to chyba tyle o mnie,jestem z wami :) razem łatwiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam lat 17. no i się uczę :) ważę 56.5, do maja chcę ważyć 52... jako dziecko zawsze byłam chuda, dlatego wiem jak to dobrze ważyć niewiele... teraz chcę wrócić do takiego stanu. :) jest! udało mi się nie podjadać od jakiejś 18. każdy mały sukces cieszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doceeelu
czesc:) no to u mnie dieta nawet dobrze;)fajnie ze tak duzo nas sie zrobilo;) 1. 17lat;) 2.50.5kg 3.48, a potem powoliiiiiii 46;) 4.panna:D 5. 157 ..;) poza tym moja waga początkowa byla 62, wiec i tak spory postep ;), wiec wam tez sie uda dziewczynyyy (;.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyga23
Kurczę, to ja też się chętnie dołącze - razem tak jakos raźniej :) no i mam motywację większą :) Wiek - 24 Waga - 62kg przy wzroście 170cm Cel - 55kg Zajecie - weekendowo studentka, na codzień recepcjonistka Moim problemem jest to ż enie potrafię zmusić się do jedzenia o stałych porach :( Myslę że wynika to z mojego trybu pracy, życia. Pracuję po 12 godzin wiec o ciepłym posiłku moge zapomnieć, zapycham się bułkami itp. Ale postanowiłam pić wiecej płynów ( z dodatkiem aqua slim), zrezygnowac ze słodyczy i nie jeśc po 18 - to tak na poczatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuturututujapier.dole
serduszkoxD.mondozoo.com stosuje wlasnie ta diete.. schudlam juz 10 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie własnie tez efektow zbytnio nie widac, chyba moj organizm juz sie przyzwyczail do takich ekstremalnych wyrzeczen i nie chce nic oddac :P mam nadzieje ze jak zaczne biegac to cos sie poprawi.... najgorsze jest to ze gora chudnie mi nawet szybko a dol jaki byl taki jest,a najbardziej chcialabym zrzucic wlasnie te dodatkowe kg z tylka. cyga23-tez kiedys pilam aqua slim przez tydzien i wtedy schudlam ale nie wiem czy bylo to efektem tego ze dotatkowo stosowalam diete i codziennie wypijalam ok.2,5 l plynow czy ten specyfik cos zadzialal :P jednak zauwazylam ze mialam znacznie mniejsza ochote na slodycze. Fajnie ze jest nas az tyle,razem razniej :) Ja mam problem z obiadami,bo nie mam pojecia co przygotowywac zeby byly smaczne,malo kaloryczne i szybkie w realizacji-jak macie jakies ciekawe pomysly to z checia je zastosuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TuliPanna22 --> a przy piciu tych 2.5l płynów stosowałaś jakąś konkretną dietę, czy też po prostu ograniczałaś jedzenie? dużo wtedy schudłaś? :) pytam, bo do picia jeszcze mogłabym się zmusić, gdyby to przynosiło jakieś efekty... do biegania nie ma mowy, nienawidze tego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni1982
Witam :) Ale tu u Was fajnie :) Mogę się przyłączyć ? Coś o mnie: 27 lat, 160 cm wzrostu, 53,5 kg wagi ma być 50, a najlepiej 49 :) Panna. Jeszcze niedawno ważyłam 50 kg, ale zdarzyło się kilka imprez, tu pizza, tam ciacho i tak się nazbierało. Stosuję się do założeń diety Diamondów, czyli owoce do 12.00, potem niełączenie białek i węgli. Dietka jest super, a przede wszystkim nie jest rygorystyczna. Próbowałam już mnóstwa diet i wiem już żeby nie łaszczyć się na niby szybkie efekty kopenhaskiej czy innych diet cud, bo wszystko wraca z nawiązką. Dieta Dukana, o której wspominałyście, jest skuteczna, ale wymaga wyrzeczeń. Poperam pomysł Truskawki czyli małe posiłki co 2 h, robię to samo. Już kilka razy w ten sposób chudłam, to chyba najleszy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej ograniczałam jedzenie.Rano :zielona herbata i płatki owsiane z otrebami,pozniej jakis owoc,na obiad zupa warzywna,ryba z surówka lub makaron+sos z warzywami,wieczorami ew.jakis jogurt dodatkowo piłam codziennie kefir naturalny. Poza tym jeszcze cwiczylam ok pol godz dziennie. Nie wiem ile schudlam w kg ale ubylo mi ok 4-5 cm w pasie i udach. Niestety pozniej zaczelam jesc ponad norme i caly wysilek szlag trafil :/ Jedynym minusem picia takich ilosci plynow jest ciagle bieganie do kibelka,bo nerki pracuja intensywnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doceeelu
hej dziewczyny :) jak tam niedziela płynie? u mnie dobrze, wlasnie jestem po obiadku:) mialam spagetti i makaron orkiszowy sobie kupiłam mowie wam pycha ;) i 250 kcal w takiej porcji, jak dla mnie mozna sie najesc;) ja mam diete 1000kcal jest dla mnie najlepsze, poza tym tabele kaloryczne znam chyba juz na pamiec wiec liczenie nie sprawia mi klopotu;) co do biegania ja tez biegam 2-3 razy w tygodniu:) i codziennie 100kcal palę na rowerku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Wam! Cieszę się, że mój topic nie umarł śmiercią naturalną. Coś o mnie: Wzrost: 161 cm Waga: 58kg Ma być: 53 kg. Stan cywilny: Panna Zawód: Fizjoterapeutka, Kosmetolog, Masażystka Dzisiaj tak strasznie chciało mi się jeść. Myślałam, że nie wytrzymam. Zjadłam trochę kurczaka, surówkę no i kinder Bueno :P Ciągnie mnie do czegoś słodkiego. 3 tygodnie bez cukru to stanowczo za długo, dlatego skusiłam się dzisiaj na batonika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njebjesko
siemka prawie po weekendzie:) i najgorsze minęło bynajmniej dla mnie,bo w tygodniu to jakos łatwiej dietetycznie sie odzywiac !ale nie jest zle,przyzwyczaiłam sie juz ze nie jem po 19,wiec nie ciagnie mnie do obzarstwa! jakas mandarynka ,sucharek na film i jest ok.damy rade! do wielkanocy jeszcze kawal czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis sobie troche odpuscilam. Zjadlam ptasie mleczko(4 kostki) i ciasteczka zbozowe a na obiad 3 nalesniki z serem-ale w koncu dzis Dzien Kobiet,wiec jestem usprawiedliwiona :P poza tym do wieczora jeszcze troche pozostalo wiec mam nadzieje ze jakos to spale :) Wszystkiego najlepszego dziewczynki z okazji naszego swieta! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×