Karmienia rocznego dzieckaaa !!

Dobrze karmię swojego roczniaka? 6 - mleko 220 9 - śniadanie (chleb z szynką,twarożkiem,pasztetem,serem,pomidorem(czymkolwiek)jajecznica) 13 - obiad,je to co my przeważnie (tylko ryba ze słoika no i jak czasu nie mam) 16 - podwieczorek (owoc,petitek lubisie,kisiel,budyń) 19 kolacja - (jajecznica albo chleb z czymś) 20-21 mleko 220

Dobrze :)

5.00-6.00- mleko ok. 240ml 9.00 - kaszka mleczna + owoce 13.00 - obiadek - warzywa poduszone widelcem + mięsko, albo jajko ugotowane, albo ryba + masełko 15.00 - deserek - chrupki, biszkopty, owoc, albo tarta marchwka 17.30 - podwieczorko-kolacja - chleb z czymś np. gotowanym mięsem, rybą albo jogurt i do tego chleb z masłem, albo jajecznica i chleb - ale ostatnio nie lubi jajek :( 19.30 - mleko 240ml.

a kisiel i budyń sama robisz? Petitki juz dajesz?

Moja jeszcze wnocy dostawała mleko.

kisiel sama z soczku,daje te petitki lubisie mają niby dobrą opinie i polecane są przez instytut matki i dziecka,a serki też je taki dla dzieci,herbatke oczywiście pije,je biszkopty i flipsy

rzeczy? Od kiedy wszytko inne wprowadzac?

mój je praktycznie wszystko oprócz grzybów i innych ciężkostrawnych rzeczy,a ile Twoje dziecko ma miesięcy?

to się chyba nie daje rocznemu dziecku? powiedzcie od kiedy... i w ogóle od kiedy dawać zupy domowe typu pomidorowa,ogórkowa itd? bo jak na razie daję słoiczki

Corcia ma 11, 5 miesiaca. 8-9 240 ml mleka 11- 2 sniadanie- kaszka lub np. kanapeczka z wedlinka lub serkiem 14-15 obiad- zupka lub ziemniaczki i miesko+ warzywa( gotowana marchewka) 17 deserek- jakis owoc lub serek ( bakus lub jogurt owowcowy) 19-19.30- kolacja 270ml mleka W miedzy czasie je biszkopciki, herbatniki lub vhrupki kukurydziane. Dzienie wypija ok.300-400ml soku lub herbatki. W nocy juz nic nie jada.Przesypia mi od 20- 8-9 rano.

ja zupy dawałam nasze gdzieś od 10 miesiąca,chodzi mi o takie,które jemy też my,nie osobno gotowane,ale używam tylko soli jodowanej,myślałam,że ogórkowej nie będzie chciał a wcina jak głupi,z tego co mi wiadomo roczniak powinien jeść wszystko prócz grzybów

nawet smażone?

Moja corka konczy rok za 3 dni i je tylko 4 posilki dziennie :-) : ok 8h00 - sniedanie : 180 ml mleka ze zbozami ok 12h00 obiad : jarzynki + mieso/ryba/jajko + 2 deserki po 60ml ok 15h30 podwieczorek : owoce + jogurt 100ml ok 19h00 kolacja : sloiczek "na noc" : jarzynki z makaronem/ryzem/kaszka i mlekiem :-)

no dolicz jeszcze te dwa deserki, to troszkę więcej będzie posiłków:D

a jakie to smażone zupy? No właśnie rebeka to jakby osobno te dania(jogurty)

A po co ma byc wiecej ? Mnie i malej taka opcja pasuje, mojemu pediatrze tez :-)

rebeka od 19 do 8 wytrzyma bez niczego??

moj maluch je domowe zupy,ale sa bez soli, doprawione ziolami. My sobie solimy na talerzu. Je wlasciwie wszystko poza smazonymi potrawami (duszone i gotowane, czasami pieczona rybe lub mieso) 7.00 - sniadanie -owsianka lub kaszka bez cukru 10.30 - II sniadanie - domowy razowy chleb z maslem, do popicia ziolowa herbatka lub mleko 14.00-obiad - zupa+II danie 17.00- podwieczorek - owoce, do przekaszenia chrupki kukurydziane bez soli lub chrupki chleb ryzowy 19.30 - mleko z kaszka W ciagu dnia wypija tez rozcienczony sok owocowy, czasami chrupie kromke ryzowego chleba jak jest glodny,ale rzadko

Wytrzyma bez problemu... nawet rano nie ma za duzego apetytu i czasami tych 180ml nie wypije... Pytalam pediatry czy to normalne ale stwierdzila ze nie ma reguly, ze mam po prostu ekonomiczne dziecko :-D Taki jej urok :-)

moj by nie wytrzymal,musi miec kolacje+mleko a i tak max. o 6 wstanie na mleko..

mala po prosu je rzadziej ale wiecej... na obiad ma w sumie ok 320g , na podwieczorek ok 230g, a na kolacje 230g. I pije tylko wode, i dostaje od czasu do czasu do pochrupania ciasteczko :-)

czasami chleb na II sniadanie jest z domowym miesiwem, serem mascarpone lub ricotta,ale woli z samym maslem. Chleb sam w sobie jest sycacy bo zrobiony z maki pelnego przemialu, ciezki, czarny z wszystkimi ziarnami jakie udalo mi sie znalezc :)

chodzi mi o smażone dania, a nie zupy:) o zupach już wiem, że podajecie, ale co do smażonego to czy nie za wcześnie? wydaje mi się, że tak i nie tylko grzybów nie powinno się podawać, ale nie obciążać też wątroby i żołądeczka smażonym mięchem

ja podaje smażone na oliwie ;)

ok:) z reszta kazdy robi to co uwaza prawda?:)