zerwałam z miłości, teraz tesknie

jakiś czas temu zerwałam z chłopakiem, ktorego szczerze kochałam. musielismy to zrobic, gdyż nasz zwiazek był skazany na niepowodzenie. on mieszkał w innym kraju, czesto sie widywaliśmy, ja mieszkałam u niego, tydzien przerwy, on u mnie, i tak to trwalo dopoki, moja szkola a jego uniwersytet nam w tym nie przeszkodziły. nie mieliśmy możliwości sie tak czesto widywać. postanowiłam z nim zerwać, bałam sie ze sie w sobie jeszcze bardziej zakochamy, i bedzie nam jeszcze trudniej sie rozstać. Bałam sie że zostane zraniona. Chciałam to zrobić szybko i bezboleśnie (niestety sie tak nie da), po zerwaniu nie odbierałam telefonow, nie czytałam maili, chciałam zapomnieć. było mi bardzo ciężko, z tego co wiem jemu też. nadal nie moge sie pogodzić ze nie jestesmy razem, mimo to ze minelo juz połtora roku. teraz kiedy dowiedziałam sie ze niedlugo przeprowadze sie do kraju w ktorym mieszka, postanowilam do neigo napisać. rozmawialiśmy dlugo wiekszość czasu o rozstaniu, nie wyjaśnionych sprawach. Teraz ma dziewczyne, mowi ze to nic poważnego(spotykaja sie od paru tygodni). nadal coś do neigo czuje, zaden inny chłopak dla mnie tyle nie znaczył, kazdego z nich porownuje do neigo. Bardzo go zraniłam, załuje, jednak zrobie wszystko zeby mieć go przynajmniej za przyjaciele, jednak on nadal chowa do mnie uraze. Jak pokazać mu ze nadal mi na nim zależy? jak go odzyskac?