Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość demimooreeee

Nie wkurzają Was własne dzieci?

Polecane posty

Gość ale numerrr
nie przesadzaj, że jedno bałagani, owszem ale nie co dwoje-troje-czworo, bo czym więcej dzieci tym bardziej bałaganią. Ja się nie dziwię, że wy macie po kilkoro dzieci jak nie umiecie zobaczyć różnicy między jednym, dwójką, trójką itp. To jest normalne, ze kobiety wielodzietne nie są do końca rozgarnięte psychicznie, bo normalny człowiek to sam sobie nie przysparza kłopotów rodząc dziecko za dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
wspolczuje autorce,ja rowniez mam 3 dzieci,ale o czyms takim nie slyszalam,a tak na marginesie,dzieci sa odbiciem nas samych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syzyfowee prace
No z tego co mi wiadomo to wielodzietność zaczyna się od 3 i w górę, wiec ja wielodzietną nie jestem. Nie udało Ci się mnie obrazić. Uwierz mi, że jedno jest w stanie narobić dokładnie takiego samego bałaganu jak 2! Niestety z powiedzeniem ze dzieci są odbiciem własnych rodziców się nie zgodzę. Moja matka jest wyjątkową pedantką i nigdy w domu rodzinnym nie było pyłku kurzu na meblach (pochodzę z rodziny wielodzietnej). Ja jestem jej przeciwieństwem. Lubie sobie posprzątać od czasu do czasu ale nie przesadzam w drugą stronę jak Ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Ludwika
Hahahaha no najlepsze wypowiedzi to byly tej mamuski mlodocianej 1988, ciekawa jestem czy tez tak bedziesz spiewala jak bedziesz miala jeszcze trzecie i dzieciaki beda starsze. Kobieta (autorka) jest najwidoczniej zestresowana, po co jej jeszcze dokopujecie??? Troche solidarnosci kobietki! :O Czy uwagi w stylu "dzieci sa odbiciem nas samych" w czyms jej pomoga? Jak sama masz 3 dzieci to postaraj sie pomoc, a nie objechac jeszcze! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mega zła
ojjj tak mnie właśnie moje kochane dziecko wkurzyło, że siedzi samo w łóżeczku w swoim pokoju- a ja próbuję się uspokoić. Spokój.........Spoooooookój ................zwariuję dziś z tym dzieckiem.................... spokój i jeszcze ten okres------ łomatko..... ZWARIUJĘ. Spokój. temat dla mej duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demimooreeee
Właśnie masz rację Pani Ludwiko - każdy ma nerwy i czasem puszczają,bo wiadomo dzieci zdenerwują, wyprowadzą z równowagi,ale czy to oznacza,że jesteśmy złymi matkami,bo krzykniemy, rozpłaczemy się z bezsilności - w ten sposób nie należy nikogo oceniać.Wdług mnie nie ma matki,której nie znenerwowałoby własne dziecko. Ja zdaję sobie sprawę,że troje dzieci to sporo obowiązków,ale jak wpadłam to co miałam usunąć - nie ja bym po takim czymś nie mogła spokojnie spać i wolę sie męczyć z trojgiem jak zabić.Zdarzyło się i nie żałuję,że synek jest,bo to moja pociech, mój przytolosio,ale napisałam wcześniej pod wpływem emocji i w życiu bym swoich dzieci nie oddała nikomu - chciałam zobaczyć czy też tak macie, a niektóre mnie obejchały,że ojejej - sama nie wiem za co?Każdy człowiek ma nerwy i wiadomo,że czasem muszą znaleźć ujście -czy to trudno zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslecccc
a jak wpadniesz czwartym, ja np. na razie mam jedno 6 letnie bo drugie zostawiłam na wpadkę, sadziłam, że te matki co rodzą tyle dzieci ile chcą nie zostawiając rezerwy na wpadkę to są bardzo mądre kobiety, umiejące się faktycznie dobrze zabezpieczać, a jednak widzę, że z tego to ja jestem mądrzejsza, bo zostawiam sobie rezerwę na wpadkę. A jak nie wpadnę, no to będę miala jedno, i też dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zyczę ci żebyś wpadła
i urodziła zdrowe śliczne sześcioraczki. Boś cholernie pewna siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslecccc
życzyć to ty możesz, sobie ja jesteś tępo myśląca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslecccc
jakie debilizmy, co też już narodziłaś i teraz drżysz aby nie wpaść,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
niestety ,ale z tym odbiciem lustrzanym to prawda,nawet autorka daje temu przyklad,potrafi sie nie zle zdenerwowac,co swiadczy o jej stanie ducha,ze tak sie wyraze,nie radzi sobie ze swoja sytuacja na tyle dobrze,by nie wpadac w zlosc,skoro jej dzieci wrecz fruwaja po domu,to tylko inny sposob na rozladowanie takich samych emocji,proste jak drut....ja rowniez odczuwam zmeczenie,staje sie niespokojna,ale nie z powodu ilosci dzieci,czy ich zachowania,czy tez ,ze w ogole sa,przewaznie ma to inne podloze,dzieci mnie nie denerwuja,musze przyznac,ze posiadam poklady cierpliwosci,a to sie przydaje....a propos postu na temat wpadek,zadne z moich dzieci nie jest wpadka,kazde z nich jest chciane i wyczekane,moze dlatego inaczej podchodze do sprawy,ale to juz temat dla troli,zaraz sie pewnie pojawia i beda gledzic o tym samym; autorko nie jestes odmiencem,kazdy ma prawo do zlosci,ale zastanow sie czy oby powod tych uczuc to na pewno dzieci;powodzenia w trudnej roli mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zyczę ci żebyś wpadła
mamusia jedynaka a taka nerwowa :P Nieźle Ci musi w kość dawać. Nie dziwie się ze sobie "rezerwy" robisz :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
do trzeba mysleccc- przykro sie czyta kobiet ,ktore zostawiaja rezerwe na wpadke,co za kretynskie podejscie do sprawy,ja tez zycze wpadki z ciaza wielo...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam czwórkę. Mam męża i tworzymy udaną rodzinę. Nie muszę tworzyć żadnych rezerw. Jakbym się nie zabezpieczała miała bym teraz ok 15 ;P Ale jak Ty jesteś w życiu taka jak na forum, to masz rację nie rozmnażaj się, bo takie cholerstwo gorsze niż szarańcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
kolejna super wypoczeta i zadowolona mama jedynaka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
zzera ja bo nie ma odwagi na kolejne dziecko,a tu sobie kobiety swietnie radza,a ona z1 nie moze,tez bym sie zloscila:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslecccc
nie nerwowa, tylko nie rozumiem matek, które narzekają, że im ciężko, że są zmęczone, ęe nie mają pieniędzy, że nie mają już siły..... Ja uważam, że jak mi coś nie odpowiada to sama sobie nie stwarzam powodów do narzekań. I nie mam zamiaru później na forum płakać jak mi żel albo po znajomych, jaka to ja zmęczona itp. Każdy jest kowalem swego życia.Trzeba umieć sobie swoim życiem pokierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co za bzdury
wiesz co ,zazdrościć bałaganu i pracy 24 godzin na dobę, nie bądź śmieszna, napstrykać dzieci to można, gorzej je wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zyczę ci żebyś wpadła
Po to jest forum żeby sobie czasem ponarzekać. Ja nie rozumiem ludzi którzy są jak roboty, nigdy się nie męczą, wiecznie uśmiech od ucha do ucha. Sami siebie oszukują bo KAŻDY ma czasem zły dzień i lubi sobie ponarzekać na męża, dzieci, szefa, psa, sąsiada czy pogodę. Strasznie mnie wkurzają zapatrzone w siebie puste lale które wchodzą i czytając takie zwyczajne narzekania piszą swoje złote rady pt "trzeba było sobie". Ona doskonale wie co trzeba było sobie :P Empatia, wyczucie, takt sprawdź w Wikipedii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllllla
wiecie co niektóre wypowiedzi są puste- już bo wszyscy mają ład i porządek, a dzieci to aniołki;) daj wam Boże ale życie jest inne:) sama mam synka 2-tek wszędzie go pełno, też rozrabia, brudzi i chowa jedzenie albo daje psu, obecnie jestem w ciąży z drugim dzieckiem i czasem mam chęć starszaka zanieść do okna życia ;) trzeba miec stalowe nerwy - więc autorko nie jesteś sama ;) a mama 1988 zobaczy co będzie u niej za rok, albo 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslecccc
co, prawda w oczy kole, to trzeba było zostać cnotliwą panną jak nie umiesz pokierować swoim życiem, a nie zachciało ci się chłopa a teraz narzekasz. Teraz to możesz, sama sobie życzyć obyś nie wpadła, bo widać, że tobie nie dość, że empatii brak to i rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zyczę ci żebyś wpadła
Trzeba myśleć idź planować rezerwy na 2012 :P Jak się Ci kiedyś wpadnie i się młode urodzi to mu powiesz ze jest "rezerwowe"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale idiotkiii
ale jaja, kuźwa rodzą i mają dosyć, to po chuj rodzicie, zaszyjcie sobie te cipy, jak żeście puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana przepisow was nauczy
moze zmiana przepisów was nauczy, bo takie rodziny co nie będą dawać sobie rady z wychowywaniem dzieci, będą miały zabierane dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zyczę ci żebyś wpadła
Tak jest zabiorą dzieci 99% matek (bo każda ma czasem zły dzień) i oddadzą tym które mają jeszcze wolne "rezerwy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty5346
co za wariatka założyła ten temat! mamusiu nie obraź się ale jak wkurzają Cię WŁASNE dzieci to masz problem nie z nimi ALE ZE SOBĄ! PRZEPRASZAM ALE TWÓJ MĄŻ TO JAKIŚ SKRAJNY PASOŻYT!! co to za ojciec, który nawet palcem nie kiwnie i nie ruszy szarymi komórkami żeby chociaż złapać kontakt z dzieciakami i pogadać??? DUPA NIE OJCIEC!! Ktoś tu ma racje, nie wychowujesz swoich dzieci ale je chowiesz:O wiem ze odrabiasz z nimi lekcje, czytasz bajki ale ich ojciec też powinien to zrobić! Mam wrażenie, że Ty i Twój mąż zapomnieliście kim jesteście dla siebie:O Powinniście zadbać o swój związek żebyście złapali nić porozumienia w sprawie wychowania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany niektore
z was to naprawde cnotliwe i zadufane w sobie idiotki. Zawsze zastanawiam sie na czym jada te anielskie mamuski, ktore to nigdy nie krzykana na dziecko, zawsze maja wszystko poukladane i zapiete na ostatni guzik. Oczywicie w swojej wyobrazni, bo przewaznie sa to matki najbardziej rozbestwionych bachorow jakie mozna spotkac - egositycznych, wrzaskliwych, zlosliwych dzieciakow, ktore skacza im po glowie i probuja terroryzowac wszyskich dookola, a one udaja, ze tego nie widza i dalej "wychowuja" w ten swoj opanowany niby spokojny sposob sprowadzajacy sie do tego, ze dzieciak sieje postrach wszedzie gdzie sie pojawi. Bije wszystkich i wszytko a one stercza jak te kolki godzinami powtarzaja Alez Jasiu kochanie juz czas wracac na obiadek. Mamusi jest juz zimno no chodzmy prosze i tak w kolko. A bachor robi swoje. Wtedy panie Dulskie aby dalej sobie mydlic oczy opowiadaja jaki to maly indywidualista, inteligentne i wrazliwe dziecko i jeszcze innych pouczaja. Autorka ma racje dzieci czasem wkurzaja! I nie znaczy to, zeby ich nie miec lub po co tak wiele - fajnie jest miec dzieci, fajnie jak jest ich wiecej ale tez nie ma co sie oszukiwac - sielanka to to nie jest. PRECZ Z CYBORGAMI jadacymi na jakis zamulach - jak sie jest rodzicem to czasem tez sie jest wkurzonym rodzicem (a pozatym podejrzewam, ze autorka aby bylo dramatyczniej troche ubarwila swoja wypowiedz, ale jestescie za tepe aby to pojac!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×