Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak jej pomóc??????

Moja dziewczyna nie radzi sobie w pracy...jest kiepska

Polecane posty

Gość jak jej pomóc??????

Została zwolniona ze stanowiska sekretarki. Pracowała u mojego kumpla. Powiedział mi, że jest cholernie rozkojarzona, nie może się skupić, jest chaotyczna, ciężko kojarzy fakty, zaje...ście niepewna siebie...nieśmiała...To była jej 3 praca w ciągu 4 miesięcy. Na co dzień nie jest głupia, nie wiem jak jej pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam uj a łoj a łoj a juści
to dobra dziewczyna! widać chciała być prawą ręką a nie chciała być lewą dupą dyrektora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jej pomóc??????
Ona z tych prac odchodziła, bo sobie nie radziła, tak sądziła. Uważa, że i tak ją zwolnią, więc woli szukać czegoś innego. Ma dobry wpis do CV, bo kiedyś jej ojciec miał firmę i pracowała u niego, ale to była praca jak pod kloszem, jednak to sprawia, że jest zapraszana na rozmowy i prace dostaje, robi chyba dobre wrażenie...potem okazuje sie coś innego, nie wiem? Nei mierzy wysoko, pracowała jako recepcjonistka w hotelu, wyszukiwała klientów i umawiała spotkania, jakieś call center...generalnie nic odpowiedzialnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrMengele
Zostaw ja, po co ci taka frajerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jej pomóc??????
Bezrobocie...my mieszkamy w jednym z większych miejsc w Polsce...poza tym, ma dobre CV. Czy na stanowisko recepcjonistki za 1500 zł jest 2000 zgłoszeń? RAczej nie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrMengele
Zostaw ja, po ci ci taka frajerzyna co 1500zl zarabia Chyba ze to zamiennik dmuchanej lalki, to jeszcze ujdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jej pomóc??????
Nie Warszawa...nie żalę się. To kobiece forum, miałem nadzieję, że znajdzie się ktoś kto pomoże, może ktos z Was miał podobne problemy, widać nie. Najlepiej zwyzywać kogoś od nieudaczników, bo zarabiał 1500 zł. Od czegoś trzeba zacząć. Moja panna może jest rozkojarzona, ale do wszystkich odnosi się z szacunkiem i nie ocenia ludzi po zawartości ich portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie studia konczyla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może niech spróbuje czegoś innego. Może znajdzie taką pracę, która jej będzie odpowiadać. Myślę, że nie jest pewna, czy robi coś dobrze i potrzebuje potwierdzenia przez przełożonego. Czasami tak ludzie mają. Tym bardziej, że gdyby popracowała trochę dłużej wprawiłaby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie studia konczyla?
moze nudzi sie jak mops w takiej pracy... moze niech poszuka czegos ci bedzie wyzwaniem ale z drugiej strony nie bedzie musiala pamietac o roznych duperelach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jej pomóc??????
Tak właśnie jej mówię. Nie rezygnuj, na pewno się wprawisz...ale ona twierdzi, że nie potrafi, że to za trudne, że nie może czegoś zapamiętać, że się myli, nie ogarnia czegoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie studia konczyla?
z nudow, nie daletego, ze sobie nie radzi. Mi tez nie wychodzi praca, ktora mnie nudzi. Im wieksze wyzwanie tym bardziej sie czlowiek stara, skupia... A czego mozna oczekiwac od sekretarki, odbierania telefonow, faksowania, kserowania, pamietania o pierdolach, pisania glupawych pism... Kazdego to nudzi. Co ona konczyla? Moze by poszla do pracy blizszej jej zainteresowaniom, a nie gdziekolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież początki zawsze są takie.Też na początku nie mogłam wszystkiego ogarnąć. W domu na spokojnie wszystko analizowałam, ale też nie bałam się pytać.Po miesiącu trudno stwierdzić, czy się do pracy nadajemy czy też nie. Ja przez dwa lata uważałam, że się do tego zawodu nie nadaję, a potem stwierdziłam, że nie wyobrażam, bym robiła coś innego.Twoja dziewczyna na pewno sobie poradzi, ale musi popracować dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdskafhkasdhkfhaf
to niech sie przekwalifikuje i zmieni zawd,ciekawy zawod to fryzjer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się jest nieopwnym
siebie to nic nie wyjdzie, wiem co mówię ja tez się styresowałam teraz jestem alkoholiczką i za to mnie wypierdolą no i jak jest nudna praca to nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapstelek
niech prowadzi ci dom , jak ją bardzo kochasz to ożeń się z nią może w roli żony i później matki waszych dzieci sprawdzi się rewelacyjnie:) no cóż teraz w pracy każdy na każdego patrzy wilkiem , trzeba mieć mocne nerwy żeby się utrzymać , słabsze jednostki (twoja dziewczyna) odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwaaaaaa
Jak wy mnie wkurwiacie!!!!! Wszyscy jesteście zajebiście wykształceni, macie super prace, zarabiacie kokosy, jesteście piękni i wspaniali... a teraz kurwa - budzić się!!!!!wracamy do rzeczywistości czyli do grubaśnych ciał i pracy za 1000 zł!!! Innych z gównem mieszają a sami nie sa lepsi!!! A dziewczynie brak poczucia własnej wartości więc trza ja do jakiegoś psychologa posłać..na jakąś terapie niech jej pomoże!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wiesz - ksztalt taki malo
Moze bedzie przykre to, co powiem, ale z tego, co piszesz, ona faktycznie jest kiepska i sobie nie poradzi. Prace znajduje chyba tak jak mowisz po znajomosci albo dlatego ze ma dobre referencje ktore zdobyla rowniez tylko po znajomosci. Normalnie by jej nie dostala. Ale tak naprawde niczego nie umie. W pracach po znajmosci miala tak malo obowiazkow albo ktos ja wyreczal i przymykal oko na jej bledy, ale w normalnej pracy rady nie daje, bo przez to zycie pod kloszem umie o wiele mniej niz jej kolezanki z podobnym doswiadczeniem ktorych nikt nie wyreczal. Do tego dochodzi stres - bo ona jest swiadoma tego, ze nie jest dobrym pracownikiem. Przeczytaj, co sam napisales: " ona twierdzi, że nie potrafi, że to za trudne, że nie może czegoś zapamiętać, że się myli, nie ogarnia czegoś...." " Tak właśnie jej mówię. Nie rezygnuj, na pewno się wprawisz...ale ona twierdzi, że nie potrafi, że to za trudne, że nie może czegoś zapamiętać, że się myli, nie ogarnia czegoś...." Ja radzilabym Twojej dziewczynie wywalic z CV wszystkie prace u pociotkow, kolegow faceta i przez znajomosci, schowac do szuflady nieprawdziwe rewelacyjne referencje i poszukac... stazu albo jakiejs pracy gdzie od poczatku beda ja traktowac jako zwykla osobe bez doswiadczenia, a nie jak rewelacyjna sekretarke ktora nie jest. W tej pracy sie troche "oswoi", douczy - a referencje przydadza sie przy szukaniu kolejnej, jak juz bedzie cos potrafila i nie bedzie sie denerw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapstelek
"Wszyscy jesteście zaj**iście wykształceni, macie super prace, zarabiacie kokosy, jesteście piękni i wspaniali... a teraz k**wa - budzić się!!!!!wracamy do rzeczywistości czyli do grubaśnych ciał i pracy za 1000 zł!!! Innych z gównem mieszają a sami nie sa lepsi!!!" - no właśnie Malwaaaaaa tak własnie zachowują sie "koleżanki i koledzy" z pracy dlatego niektórzy niewyrabiają, mają problemy z dostosowaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wiesz - ksztalt taki malo
Malwaaaaaa - ale zauwaz, ze tu nikt nie byl szczegolnie zlosliwi. A wielu ludzi w Polsce ma uraz w stosunku do wspolpracy z taka osoba, jak dziewczyna Autora, ktora bez umiejetnosci i doswiadczenia laduje od razu na lukratywnym stanowisku, na ktorym nie radzi sobie z obowiazkami. To niesprawiedliwe. I co tu mozna doradzic, poza tym, zeby podszkolila swoje umiejetnosci, asertywnosc, zaczela swoja droge od poczatku zdobywajac prawdziwe doswiadczenie i stajac sie ekspertem w swoim fachu? Tak naprawde nikt z nas nie chce wspolpracowac z kims, kto nie daje sobie rady ze swoja praca, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggdddd
to może niech idzie do marketu wykładać, nie jest to zbyt ambitna praca, ale też mało stresująca, więc może w niej odzyska wiarę w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwaaaaaa
Nikt nie był złośliwy...a hasła o pracy za 1500 zł? Niektórzy nawet tego nie mają...bo Ci którzy są obecnie w sytuacji poszukiwania pracy w średniej wielkości mieście wiedzą, że żeby dostać 2000 zł. to trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu!!!! Moim zdaniem powinna iść do psychologa...bo taki brak poczucia własnej wartości trzeba leczyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ostrej siostry
w naszym chorym kraju niestety trzeba sie rozpychac łokciami i być bezczelnym, bo niestety inaczej z człowieka zrobią popychadło i frajera, zap... jącego za innych. Co z tego że ktos jest grzeczny, ma wiedze i wykształcenie, skoro chamy go zakrzykuja ? Moż ei ta dziewczyna jest własnie taka ? W takim razie powinna rzeczywiscie isc na jakąś psychoterapię, która jej nauczy asertywności i radzenia sobie z brutalnoscią życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×