Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelka1707

Nie wyrabiam :(

Polecane posty

Gość Amelka1707

Kacperek ma 2 latka, 2mce temu urodziły się nam bliźniaki Krzysiu i Piotruś... Jestem młodą matką mam dopiero 22 lata, mąż ma 31 i jest policjantem. Ostatnie 2 mce to tragedia, meza ciagle nie ma a jak jest to śpi...mnie łapie jakaś depresja nie mam ochoty na nic, ciągle tylko pieluchy, kąpiele, karmienie, chce się cieszyć macierzyństwem ale nie potrafie... myślicie że powinnam się zwrocic do psychologa czy samo przejdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Dziewczyno, wez sie w garsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyzyzelos
Meza zmobilzuj hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcętylkopomóc
rozmowa z kimś Ci na pewno pomoże! Może warto poprosić mamę o pomoc? Masz 3 cudownych dzieci, powinny być dla Ciebie szczęściem, a nie męczarnią! dużo kobiiet ma takie momenty załamania, ale wierzę zę Ci szybko przejdzie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Yhy.. dzieki super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Moja mama zachorowała na raka, nie moge jej poproscic o pomoc.. siostry sa za granica akualnie, a tesciowa jak dotyka moje dzieci to mnie strach oblatuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21letnia mamuska//..
musisz sie zwrócic do specjalisty! bo jak Cie konkretnie depresja dopadnie to będzie dopiero dramat:( wiem że to głupio zabrzmi ale współczuję- 22 lata i troje dzieci. nie chodzi że to straszne że masz troje wspaniałych serduszek, ale o to że jesteś z tym sama, masz podwójne obowiązki które ja znam dokładnie ale pojedynczo... mam półroczną córeczkę. na szczęście kochaną, nie płaczliwą, ale i tak czasem dawało się macierzyństwo w kość. a ty masz bliźniaki, 2 letniego chłopca i męża weekendwoego... oszalejesz sama. daj sobie luz- jak macie kase to jakoś orgaznizuj wolny czas (wiem wiem 10 minut w tygodniu) ale dobre i to- SPA w łazience, drogi ciuch, zostaw męża w niedzielę, a Ty jedź chociaż na godzinkę do parku, do sklepu SAMA trzymaj sie mocno, za pare lat będziesz szczęśliwą mamą wspaniałych dzieci a nie znerwicowaną mamą trójki bobasów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Jak wyjde z domu to sie denerwuje, ze mali placza ze maz sobie nie radzi, bo wiem ze sobie nie radzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to bardzo dobrze
chociaz jestem mama 8 miesiecznego chlopca. Jestem w podobnej sytuacji, bo sama tez nie wyrabiam. Jestem samotnamatka, do tego pracujaca. Od 4.30 jestem na nogach, po pracy musze zajac sie bardzo absorbujacym synkiem. Jest mi ciezko.... tym bardziej, ze dochodzi ta pogoda :/ ale dziewczyny (wierzyc sie nie chce) z tego forum mnie podtrzymaly na duchu, kilkoma prostymi slowami :) Teraz juz inaczej na to wszystko patrze i probuje sie jakos ustawic na nowe zycie :) Moze masz jakas kolezanke, ktora moglaby zostac z Twoimi Maluchami na godzine czy dwie, a Ty w tym czasie bys poszla sobie na spacerek, czy na herbatke do baru albo do fryzjera? Chetnie bym Ci pomogla, ale nie wiem jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Jakoś mało która się garnie, do pomocy ;) heh ciekawe czemu?! ;) Staram się raz po raz wychodzic .. ale co z tego jak zaraz trzeba BIEGEIM wracac do domu ... i na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bershkaa
hmm rozumiem cie dobrze masz 2 m-czne maluchy wiec cizko ci wyjsc tak obojetnie i sie zrlaksowac gdzies moze zostaw meza z tesciowa niech sie zajma malymi? albo pozostaje ci czekac az zaczna same chodzic i w tedy sobie odbijesz... nie wiem co ci radzic 22 lata i taki ciezar tylko na twoich barkach wstawac do 3 dzieci w nocy, pewnie padasz z sil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Zdarzał się nawet tak że nie słyszałam w nocy płaczu maluszków oczywiście jak męża nie było wtedy mnie budził starszy synek swoim bardziej donośnym płaczem i tak w czwórke płakaliśmy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osamotnionaaa
Mąż naprawde nie może sobie zrobić wolnego , czy nie chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
On tez jest ta sytuacja poddenerwowany, stara się jak może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Niech mąż zmobilizuje brygade antyterrorystyczna i tak na caly dzien do domu ich posprzataja zajma sie dziecmi a ty na caly dzien na miasto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się MOŻE udać
"Jak wyjde z domu to sie denerwuje, ze mali placza ze maz sobie nie radzi, bo wiem ze sobie nie radzi ..." Jak mu nie dasz szansy, to się nie nauczy. Ty też nie od razu wszystko potrafiłaś. Jeśli jest dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem, to przecież ich nie pozabija, jak trochę z nimi zostanie. Zagłodzić ich nie zdąży, a od upapranych śpioch jeszcze nikt nie umarł. Kobiety same sobie wychowują mężów-niezdary ("zostaw ten odkurzacz, bo nie mogę patrzeć na Twoje sprzątanie!"), a potem narzekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Zartowałam, poprostu pomysl o tym co bedzie wprzyszlosci o tym ze idzie wiosna wezniesz malych na spacer do parku na swiezym powitrzu im tez bedzie przeciez lepiej, starszy pobawi sie w piaskownicy a ty usiadiesz na lawe i odpoczniesz cieszac sie zyciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce tylko pomóc
Amelka ale nie możesz tak podchodzić do sprawy! Twój mąż to ojciec Twoich dzieci i na pewno da sobie z nimi radę 2 godziny w tygodniu! Jeżeli tak bardzo sie martwisz to nakarm bliźniaki i połóż spać, a 3 letnia córeczka czy tam synek już sporo rozumie, i zajmie tatę zabawą ty w tym czasie idz tak jak wyżej dziewczyny pisały do fryzjera czy na zakupy, lub poprostu weź książkę usiądz w parku teraz to chyba tylko w jakiejś kawiarni i poczytaj. Oderwij się od tego wszystkiego.! Jest Ci to bardzo potrzebnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
No koleżanka ma racje wiecej wairy kobieto ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Ja wiem, ze im nie zrobi krzywdy ale i tak nie potrafie sie zrelaksowac, poprostu w glowie takie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Faceci tez podobno moaja swoje ,,depresje" ? no i strach przed takimi mlauszkami ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychologa bo to mogą
być początki depresji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się MOŻE udać
To ze dwa razy pokaż mu, co jak robić, to przecież się nauczy. To nie jest chyba jakaś wiedza tajemna, zmienić pieluchę i przeciętnego intelektu mężczyzna jest w stanie ją pojąć. Poza tym, jak wspomniałam, wiele rzeczy jest nieistotnych i nie ma sensu się nimi przejmować. Ważne, żeby dzieci były bezpieczne, a jak się ubrudzą albo raz na jakiś czas dostaną jeść o innej porze niż zwykle, to nic się nie stanie. Jesteś jednym z DWOJGA rodziców, tak samo kochających dzieci i tak samo za nie odpowiedzialnych. Mąż ma takie same prawa, obowiązki i tak samo chce dla maluchów jak najlepiej. Czemu sądzisz, że tylko Ty potrafisz o nie zadbać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Gdy ja urodziłam mąz z poczatku unikal brania na race coreczki bal sie ze przyadkowo ja upusci itd. ale jakos z czasem mu przeszlo teraz jest wspaniolym ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się MOŻE udać
Szczęśliwa - no ja też bym miała pietra, jakby cały świat wciskał mi, że tylko matki potrafią obsługiwać dzieci... Czas to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Piersia ich raczej nie nakarmi , no ale zyjemy w XXI wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczarka sromotnikowa
"Mąż naprawde nie może sobie zrobić wolnego , czy nie chce ?" I co z tego, ze weźmie sobie wolne? Tydzień czy dwa jej nic nie da, bo potem znowu sytuacja się może powtórzyć. Grunt to dzielić WSPÓLNIE obowiązki domowe i opiekę nad dziećmi . Daj się facetowi wykazać przy dziciach, bo jak nie dasz mu spróbować to możesz narzekać jeszcze przez średnio 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaMamusia
Amelko moze to w twoim mezu jet problem, powiedz cos wiecej o was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka1707
Miedzy nami jak to bywa, nie mamy czasu dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesiwaMamusia
Przy taki tempie zycia to chyba normalne. nie martw sie i głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×