Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tym razem to znowu ja/

Bezpłatnie udzielm porad w sprawach sercowych, związki, rozstania, powroty itp

Polecane posty

Gość to mi pomóż
Prawie rok temu rozstałam się z facetem, którego bardzo kochałam, myślałam, że zapomniałam o nim... Od kilku tygodni jestem z kimś innym ale zaczęłam myśleć o tamtym... podczas seksu myślę o byłym. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty
ty to mozesz udzielac rad w sprawie ciagniecia moderetcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot..co......
co mam zrobic zeby miec chlopaka? :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty
utop sie;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:49 [zgłoś do usunięcia] to mi pomóż Prawie rok temu rozstałam się z facetem, którego bardzo kochałam, myślałam, że zapomniałam o nim... Od kilku tygodni jestem z kimś innym ale zaczęłam myśleć o tamtym... podczas seksu myślę o byłym. Co robić?" a masz jakiś kontakt z nim? jakikolwiek? esy, gg, widujesz? wiesz co u niego? ps.pytanie typu "co mam zrobić zeby kogoś poznać" to nie ten topik. tutaj konkretne sytuacje, konkretny problem. w związkach głównie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek jest szansa
zglos sie do moderetty, pokocha cie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem Domi i potrzebuje pomocy wsparcia.... nie radzę sobie już ze swoimi uczuciami i ze strą osoby którą pokochałam. Ale zacznę od początku. Poznałam w sierpniu super faceta, zaczęliśmy sie spotykać - chociaż dzieli nas 80km praktycznie każdy weekend spedzalismy razem i było wszystko ok. Traktował mnie idealnie, był czuły kochany. Rozmawialiśmy ze soba na każdy temat, nawet na tematy związków podejscia do życia... Dogadywaliśmy sie super, mieliśmy takie same plany, podejscie do życia... Do zesząłego tygodzia było jak najbardziej ok... Przez kilka dni sie nie odzywał wiec nie naciskałam bo wiem, że pracuej i jest doś zajęty wiec sie nie odzywałam, po kilku dniach zapytalam sie co słychać i że coś mało sie odzywa... On mi odpisał że był zagoniony cały tydzień i zdał sobie sprawę że za bardzo sie zaandażowałam emocjonalnie a on chciał tego uniknąć dlatego musi sie wycofać... Niech mi któś pomoże bo nie wiem jak to odebrać, co mam zrobić, on nigdy nie dał mi odczuć ani nie dal do zrozumienia a tym bardziej nie powiedział, ża nie che sie wiązać.... Nie radze sobie z tym uczuciem, nie wiem czy zadzwonić i poprosić o wyjasnienie czy poprostu odpóścić i urwać z nim całkowicie kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×