Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tyrolina

Kumulacja w totka 12 mln- co byście zrobili z takimi pieniędzmi?

Polecane posty

Gość tyrolina

Pięknie jest marzyć, więc ja się zanurzę w takim zapomnieniu na kafeterii ;p Kupiłabym: -super telefon komórkowy na kartę bez żadnych umów -lustrzankę cyfrową za 3 tys albo i więcej -plazmę -wyremontowała dom -kupiła dom w USA i może jeszcze gdzieś jakiś apartament w Hiszpanii -pojechała na zajebiście drogie wakacje -ciuchy,ciuchy, najlepiej zakupy gdzieś w Paryżu ;) -założyła firmę, gdzie bym zatrudniła całą swoją rodzinę -sprowadziła tatę z Niemiec, który zapierdziela za grosze -dałabym, nie oczekując zwrotu po milionie dla każdej rodziny mojej -wspomogłabym różne akcje charytatywne -resztę bym odłożyła do banku żeby rosło w nieskończoność i nikt więcej nie musiał by się od nas martwić za co płacić rachunki i za co żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
nareszcie bym sie rozwiódł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przelal kase do jakiegos banku w Szwajcarii lub Lichtenstein i wypieprzal na podroz dookola swiata na kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juunka
przelałabym na konto...i nie robilabym nic:) leżalabym na plazy w miami i miałabym totalnie wszystko w d..pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duża kasa ma to do siebie że lubi szybko znikać dlatego trzeba ja z głową wydawać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrolina
z tą podróżą to niezłe :) oczywiście mogłabym kupić sobie jacht, w Polsce niezliczone ilości działek i domków na Mazurach, w górach, nad morzem. OOojjjeej człowiek by zwariował Tyle kasy to chyba aż za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfd
tez w koncu bym sie rozwiodla!!! kurwa z ta kasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wbrew pozorom 12 mln to nie aż tak dużo ... ja bym się wyprowadziła wreszcie z domu, - kupiła dużą willę , wzięła kilka piesków ze schroniska + inne zwierzaki , - zbudowałabym se jakiś tor do nauki jazdy samochodem + mustang i corvette , - założyłabym jakąś firmę , a za pozostałą kasę operacja plastyczna ;) rodzicom bym jeszcze kupiła jakieś duże mieszkanie, fajne wakacje... + nowe lepsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfd
ale czekajcie!wygralam i co?musialabym sie z nim podzielic bo wspolnota????w sumie 6 mln za cene nie ogladania jego mordy?WCHODZE W TO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość high low
pyatnie do ladaco a dfdfd - po co wam kasa do rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to widać niezaradne utrzymanki są :o ma żone lub męża bo sam nie ruszy dupy i nie zarobi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrolina
no i stałabym się popularna bo dzisiaj w show biznesie liczą się tylko ci, którzy mają kasę nawet beztalencia, które śpią na pieniądzach stają się aktorami i piosenkarzami życie nabrałoby nowych barw bo na razie jest szare jak papier toaletowy No i studiowałabym sobie co tylko bym chciała, na jakiejś prywatnej drogie uczelni i miała własne mieszkanie w końcu. Z jacuzzi i innymi bajerami. A w USA potem bym znalazła pracę, potem męża i żyć nie umierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
po co ? zeby w końcu odedchnąć pełną piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyrolina > "oczywiście mogłabym kupić sobie jacht, w Polsce niezliczone ilości działek i domków na Mazurach, w górach, nad morzem" za 12 milionów??? masz wyobraźnię :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
a jak bym wygrał to wcale bym sie nie musiał dzielić ze tam wspólnota czy cóś..po pierwsze kto by wiedział o mojej wygranej? tylko ja i mój brat:D jak by co to był posag Lusi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynająłbym jakiegoś kozaka, który podłożyłby bombę na Wiejskiej i wysadził w pizdu tych wszystkich kretynów, szczególnie z PO kupiłbym sobie drugiego kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja część pieniążków bym podzieliła po rodzinie, powiększyłabym biust bo mały, kupiłabym wypasione subaru lub evo x, i dom mi się marzy większy, oczywiście mega zakupy i spa przez miesiąc- więcej mi nie brak do szczęścia haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixxxxxxxxxx
myślę, co z tą kasą zrobić i nic mi do głowy nie przychodzi. W sumie nic bym nie zrobiła. Mam wszystko, czego potrzebuję. Chcemy wyremontować kuchnię, mogłaby to zrobić za nas firma, ale przyjemniej jest samemu projektować i robić np. szafki. Mam meble, mam się w co ubrać, mam samochód, który jeździ i się nie psuje.... Chcę pracować, bo on próżnowania człowiek obumiera, dosłownie. jakieś wille w Hiszpanii, tylko kłopot. I co ja bym tam robiła, nawet nie gadam po hiszpańsku. Kurde, chyba coś ze mną nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
kota? Kamecha:D konia sobie kup:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
to kucyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
koty, koty z centralnej Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, z pięć minut już siedzę i nic nie mogę wymyślić :-) Może bym działkę kupiła, w jakimś ładnym miejscu z ładnym domem, gdzieś na wsi... Ale po co mi? Rodzice mają, jak mam ochotę się wybyczyć to jadę do nich ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłabym sobie domek w dzikiej głuszy, las, woda, cisza, żeby móc się zaszyć tam od czasu do czasu. Jakiś duży samochód, żebym tam mogla dojechać i pojechałabym w te miejsca, które zawsze chciałam zobaczyć. fajnie pomarzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrolina
ja napisałam że bym pracowała w firmie rodzinnej ;) a co z tym jachtem nie tak? jachty nie są takie drogie, a działki jak działki, nie musiałby być wypas nie jestem przyzwyczajona do luksusu, więc wolałabym swojskie, nieco spartańskie warunki xD a z tym samochodem to dobre, też bym kupiła i to niejeden poza tym skoro kasa by rosła na koncie, to zawsze by mnie było stać na co tylko chcę i w końcu bym poznała jak smakuje życie za granicą, bo nigdy nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrolina
KONIE tak! uwielbiam je! miałabym stadninę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS: autorka obezwładniła mnie tym domem w USA... kto przy zdrowych zmysłach z kasą na koncie chciałby tam mieszkać? BUAHAHAHAH :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×