dlaczego tak lekko traktujecie zwiazki??

dostrzegacie u faceta jakaś wade i zaraz szukacie ksiecia z bajki, kiedy wam nadskakuje nudzicie sie bo chcecie twardziela, nie szanujęcie miłosci, najpierw szalejecie jak czujecie motylki, a jak miną to lecicie dalej by znów je poczuc gdzie u waz poczucie odpowiedzialnosci przed Bogiem?? odpowiedzialnosci za drugiego człowieka? ciagle szukacie albo łatki albo huja do dupy kobiety co z wami!!

Symptom prawiczka ? :D

i to samo sie tyczy drugiej strony- facetow. Po prostu niedojrzali ludzie nie powinni sie z nikim wiazac. czesto dojrzaly trafia na niedojrzalego i to mnie najbardziej wkurwia

już dawno nie próbuje was zrozumiec, wasze postepowanie jest nie logiczne i pozbawione czesto sensu wydaje sie ze działacie wyłacxznie instynktownie choć pojedyncze osobniki zdają sie postepowac zupełnie inaczej, nadal są to tylko jednostkowe sprawy

co siedzi w waszych głowach?? czy jest jakis dobry, skuteczny sposób zeby wszystko odwrócic??

matko kochana:O rzuciła?? nie chciała?? puściła się?? co jest powodem tych mądrości?? człowiek rozumny wie,że skoro jest mu z kimś źle nie musi tkwić w tym na siłe i szuka nadal

A dlaczego znudzeni mężowie i partnerzy, kiedy żona, kobieta mu się nudzi, nie czuję już "tego", nie podnieca go, zrzuca babę w cholerę i leci do innej, albo co lepsze robi "skok w bok", a potem jak gdyby nigdy nic wraca do domu, a babina w przedpokoju z kapciami? Ja myślę, że takie historie to idą w dwie strony...

Po pierwsze - to jest bez sensu bo wrzucacie wszystkich do jednego wora! a tak przeciez nie jest,, jednak z tematem sie zgodze! temat tyczy sie i facetow i kobiet.. niestety obserwuje siebie, wiem jak postepuje.. wszystko do czasu, gdy tlyko robi sie powazniej -uciekam a dlaczego? nie wiem.. chyba boje sie zwiakzu, stabilnosci.. przykre ale prawdziwie, to samo tycyz sie facetow tez tak robia ale wracaja po czasie.. i tez sie niestety o tym przekonalam. Doceniaja to co dobre i piekne po czasie.. fuck;/

a gdzie wasze wychowanie, gdzie szacunek dla waszej wiary?? dla samego Boga?? czy to nie wystarczajace powody zeby dbac o zwiazek miast go niszczyć??

a co chcesz odwracać?? kobiecie potrzeba szczerości,czułośći,zainteresowania,odrobiny rozrywki i dobrego seksu!!nie wspominając o innych rzeczach jak tego nie ma to idzie dalej

I vice versa Panowie! :D

cos za czesto temat Boga nasz autor porusza ;/ Moze z seminarium? jakies nauki czy hę? :D

kobiecie potrzeba szczerości,czułośći,zainteresowania,odrobiny rozrywki i dobrego seksu!!nie wspominając o innych rzeczach jak tego nie ma to idzie dalej i dalej, i dalej i dalej to chyba jakas moda na szmacenie sie

jak mój facet by tak stękał i nawijał o Bogu jak ty co post,to kopnęła bym w zadek i patrzyła gdzie spadnie

To ja już wolę się zeszmacić myślami raz na kilka lat, niż latać na boki, bzykać się z babami, a żonę trzymać w domu... :P

2 razy temat Boga został poruszony, a czy Cie to razi?? daze Boga ogromnym szacunkiem i nie jestem człosnkiem zadnej organizacji religijnej, ani tym bardziej w seminarium

jakie szmacenie się?? wg ciebie lepiej tkwić w czymś co cie nie spełnia niż szukać dalej?? fajnie masz

jak mój facet by tak stękał i nawijał o Bogu jak ty co post,to kopnęła bym w zadek i patrzyła gdzie spadnie to świadczy tylko o Tobie a ja nigdy nie związał bym sie z kobieta bez zasad moralnych wiec zamachnij sie w powietrze

ilu facetów można zmienic?? 5?? 10?? wiecej?? przecież z kazdym jest cos nie tak a gdzie szcunek, miłość czy zawsze chodzi tylko o dupczenie??

Nie, ale strasznie sie czepiles Boga. Mysle ze ma on male znaczenie w tym wszystkim. To jest wszystko kwestia naszego zycia, potrzeb itd itp dlugo by wymieniac.. ale Bóg? ech.. ale nie chce obrazic zawzietych katolikow wiec mieszajce sobie w to Boga ;/

a jak dla mnie to ty możesz być nawet samym księdzem ale nie opowiadaj mi tu,że mamy siedzieć z kimś z kim nam źle ,bo to okazanie szacunku do Boga

Ale kto tu mówi od razu o dupczeniu? Ty umiesz czytać ze zrozumieniem??? Żadna z nas nie napisała, że leciała się bzyknąć z gościem z pracy, tylko że mamy WĄTPLIWOŚCI czy TEN to na pewno TEN, bo domyślam się po których przeczytanych tematach, przyszedł Ci ten topic do głowy...

A po czym poznajesz,że nie mam zasad moralnych ? Po tym,że nie jestem w złym związku od urodzenia?? Kto i gdzie tu napisał,że szuka sie tyłkiem??

to szukajcie odpowiedniego i z nim siedżcie, bez obrazy dla katolików nie mam szacunku za to ze nawet zasad własnej wiary sie nie trzymają, a dlaczego czepiłem sie Boga?? bo kto sie go boi nie zachowuje sie jak ladacznica czy kurwiarz

A to czy ktoś ma 5,10 czy 50 partnerów to nie mi oceniać To indywidualna sprawa.Ale lepiej szukać i znaleźć odpowiedniego niż męczyć siebie i kogoś za razem do końca życia

wystarczy to co sie tu czyta, to pełny obraz rzeczywistości, i nie ważne jak sie usprawiedliwiacie, zreszta prawy nie potrzebuje sie usprawiedliwiac, poniewaz jego zachowanie go usprawiedliwia

przecież to normalne że związki się rozpadają, nie rozumiem w czym problem autorze? :) w imię czego mam tkwić w czyms na siłę...

"bo kto sie go boi nie zachowuje sie jak ladacznica czy k**wiarz" Hmmm, nie wiedziałam, że życiowe rozterki, typu "czy dobrze wybrałam" to kurw*** się, chyba pójdę, cóż całe życie człowiek się uczy...

"jak mój facet by tak stękał i nawijał o Bogu jak ty co post,to kopnęła bym w zadek i patrzyła gdzie spadnie to świadczy tylko o Tobie a ja nigdy nie związał bym sie z kobieta bez zasad moralnych wiec zamachnij sie w powietrze" piękna riposta :D pozdrawiam autora;)

Ty chyba mylisz pojęcia!Nikt tu nie napisał o dawaniu tyłka na lewo i prawo i szukaniu kogoś by się zadowolić! Ale nie będe polemizować na temat umiejętności czytania ze zrozumieniem