dlaczego tak lekko traktujecie zwiazki??

uzasadnionym dla rozstania jest zdrada, czy długotrwałe znecanie sie, uzywanie przemocy, i nic wiecej, a tu co druga z błachych powodów szuka huja do dupy

"uzasadnionym dla rozstania jest zdrada, czy długotrwałe znecanie sie, uzywanie przemocy, i nic wiecej, a tu co druga z błachych powodów szuka ch*ja do d**y" Kurcze! Ty jakiś masochista chyba jesteś. Współczuję podejścia do życia, no ale każdy ma prawo do własnych zasad.

Nikt tu nie napisał o dawaniu tyłka na lewo i prawo ja też nie, przeraza mnie raczej wizja wielu partnerów, wielu zwiazków z których kazdy moze okazac sie nie własciwym i co dale?? kolejny zwiazek?? nikt mi nie wmówi ze w stałym zwiazku chodzi sie tylko za raczkę

no dobra, a w takim razie Twoim zdaniem ile ludzie potrzebują czasu żeby wiedzieć że z tą osobą chcą być? bo przecież to nie kwestia kilku dni, ale miesięcy, lat..no i w międzyczasie może się rozpaść

A moze po postu ludzie z biegiem czasu przekonują się,że nie potrafią się ze sobą porozumiec?Może niewłaściwie się dobrali?Wiesz jest tyle możliwości zakończenia związku,że nie wynika to z checi szukania nowego chuja jak to napisałeś!

no ale każdy ma prawo do własnych zasad. to wyrzeknijcie sie wiary bo tak was nie uczą

a moze by tak dbać o związek od początku do konca?? dotyczy sie to zarówno kobiet jak i mężczyzn i wtedy po co szukac??

A le o czym Ty do mnie rozmawiasz??? Jaka wizja wielu partnerów??? Ja ze swoim jestem 9 lat, znamy się od 10, czy Ty myślisz, że jestem jakąś 18 letnią smarkulą, która każdego napotkanego gościa na swojej drodze, który na spojrzy przychylnie, uważam już za wielka MIŁOŚĆ??? Po porostu w życiu przychodzi taki moment, że dusisz sie z drugim człowiekiem, czujesz się nie spełniony i tyle. Zaczynasz wtedy zastanawiać się czy warto unieszczęśliwiać siebie i drugiego człowieka. To jest dla ciebie kurw**ien** się ????

A już całkowicie nie rozumiem dlaczego czepiłeś się akurat nas.Skoro w równym stopniu przebieracie w kobietach. Jak ci coś nie odpowiada w drugiej osobie to co?przyzwyczajasz sie i siedzisz cicho jak mysz pod miotłą? Nie zawsze da się "dotrzeć"

panno migotko ok rozstan sie i co dale?? z kolejnym facetem to i tak cudzołóstwo

ale to nie chodzi o dbanie o związek tylko o to, że nie każdy od razu trafia na właściwą osobę...to nie jest takie proste...

Ja i tak uprawiam cudzołóstwo, bo żyjemy bez ślubu, w tak zwanym wolnym związku, więc i tak dla Ciebie jestem zdzir*. Koniec tematu. Żyj w swoim świecie. ja zdecydowanie wolę swój. :D

was tzn kogo?? pisałem też o mężczyznach, jednak odróznia ich to ze po wyskoku nie odbija im i wracaja do zony z podkulonym ogonem. pomijam oczywistych kurwiarzy i chamów

ale to nie chodzi o dbanie o związek tylko o to, że nie każdy od razu trafia na właściwą osobę...to nie jest takie proste.. wiec należy sprawdzac to w łużku??

PannaMigootka ty uprawiasz rozpustę

w łóżku jak już, to raz. a dwa, to masz jakąś obsesję na tle tego seksu bo żadna z dziewczyn w temacie o nim nie pisze, a Ty ciągle.

ja sie zgadzam z autorem tego tematu. Nie rozumiecie o co mu chodzi. Ostatni jego post jest puentą

uprawiajcie seks, jak juz bedziecie pewni, ze to TO.

A nazywaj sobie to jak chcesz. Piszesz, że o związek trzeba dbać. Ok. Zgadzam się z Tobą w 100%, tylko muszą to robić OBIE strony. Jak czujesz, że tyle z siebie dajesz, a ta druga połówka ma to gdzieś, bez względu na płeć, to sorry, ja męczennikiem nie jestem. Widzę, że masz inne zdanie, takie Twoje prawo. Do porozumienia raczej nie dojdziemy.

stwierdzam fakt, to chyba oczywiste ze kobieta 20, 25 czy 30 lat nie chodzi z kikoma facetami za rączke po kolei by znależc odpowiedniego, zresztą pełno tutaj tematów typu: na której randce isc z nim do łuzka??

PannaMigootka czytaj wnikliwie a co ja napisałem wczesniej??

@Paulina21 krk Kuźwa! Naucz się czytać ze zrozumieniem....

Ale jak mam to zrobić?????? Pytam????? Jak mam zmusić swojego Faceta, żeby dbał tak samo o związek jak Ja? Czekam na receptę.

w myśl zasady: uderz w stół a norzyce sie odezwą , odezwały sie kobiety z nieczystym sumieniem, każda najlepiej wie jakie ma, stąd tak zaciekłe ataki

panno migotko -troche ogłady. Z ludźmi wulgarnymi nie wchodzę w dyskusje

No to bardzo pocieszające ,ze facet po wyskoku wraca do żony z podkulonym ogonem tyle,że ja takiemu facetowi spakowała bym manatki co jest chyba rzeczą naturalną,bo jak ktoś jest gotowy by zdradzić jest gotowy by sie rozstać i proste prawda??

Ty masz jakiś problem chyba z tym łóżkiem, co? Ani razu nie napisałam, że mam ochotę iść z tym Nowym do łózka, tylko, że "coś" tam drgnęło w sercu, że coś się dzieje. Nie powiem, że nigdy nie zdradziłabym swojego Faceta, bo z zasady nigdy nie mówię nigdy, ale moja lojalność względem Niego, na to mi nie pozwala. Taka niekościelna zasada.

Nie wszystkie kobiety traktują lekko związki. Czasem jest tak, że właśnie przez to, że zbyt poważnie do tego podchodzą partnerzy umywają ręce i nie chcą razem z nimi budować dalej związku, bo przecież ktoś to robi za nich i wszystko spada na jedną osobę - kobietę.

najpierw samemu nalzy być w porzadku by wymagąć o drugiego tego samego należy nauczć sie ze sobą rozmawiac beż złych emocji okazywać uczucia lecz nie przytłaczać kropla draży kamien wiec każda rzecz ma swój okreslony czas, kubeł zimnej wody tylko wzmaga sprzeciw

@Paulina21 krk I'm sorry. :D Obiecuję poprawę. :D