dlaczego tak lekko traktujecie zwiazki??

nikt nie mówi ez zdrade nalezy wybaczać, ale facet w odróznieniu od kobiety nie zachowuje sie jak slepa spłoszona kobyła pędząca w przepaść, mowa o tym ze kobiety mało mysla a wiecej oddaja sie emocją

Wiesz, nawet nie wiem czemu się Tobie tłumaczę. Rozmawiać? Nawet nie wiesz ile nocy i dni przegadałam, ile się naprosiłam, napłakałam, naopowiadałam, jak mi źle, że tyle daję, tyle robię, staram się, a z drugiej strony słyszałam, tak ja wiem, ale taki jestem. Więc skoro nie możemy się dotrzeć, to co? Mam się męczyć dla idei?

to w takim przypadku Migotko oczywiscie, ze sie odchodzi od takiego dziecka. Ale autor ma chyba na mysli nie takie powazne rzeczy dziejace sie w zwiazku. Czasem i faceci i kobiety z byle jakiego, blahego wrecz powodu odchodzą

separacja nie znaczy koniec a czssem to jedyne wyjscie, lecz szukanie w niedługim czasie kolejnego byc moze też nieodpowiedniego to najgorszy scenariusz

PannaMigootka nie mnie osądzać dlaczego sie tłumaczysz

Oczywiście potrzebna jest rozmowa, wspieranie mężczyzny w trudnych chwilach, lojalność, zaufanie, wierność. Gorzej gdy dużo się rozmawia, okazuje ciepło, czułość, a partner jest zimny, nielojalny i trudno mu zaufać. Po paru latach odechciewa się, dochodzi stres i trudno nie odejść od takiego partnera, choć i tak nie jest to prosta decyzja.

Może i nieodpowiedni, ale bierzesz pod uwagę fakt, że czasem człowiek żyje sobie w takim marazmie, tkwi jak drzewo w sadzie, i dopiero jakiś bodziec zewnętrzny, otwiera mu oczy szeroko? I wcale to nie musi być pierwsza myśl o łóżku, bzykaniu i takich tam. Po prostu zaczynasz sobie zdawać sprawę, że tkwisz w martwym pkt, a tu jeszcze kawałek życia przed Tobą...

@jedna mała m Chyba wreszcie Ktoś mnie zrozumiał :D

założę coś hipotetycznie.. która z was jest w stanie mi zagwarantować że będzie wierna i kochającą oczywiście bedę sie zawsze starał , dbał, będę szczery, zawsze prawdomówny, nigdy nie zdradzę, postwaie partnerke wyżej niz kogokolwiek która da mi gwarancję ze sie nie zauroczy niukim innym, ze nikt inny nie zawróci jej w głowie, ze jej nie odwali?? obawaiam sie ze zadna

obawiam się, że ja :)

Ja jestem w stanie podjąć wyzwanie, bo żyję w trudnym związku i takie właśnie mężczyznę chciałabym mieć, a życie dało mi zupełnie Kogoś innego..

kobiety?chyba chciales napisac siksy lub malolaty,ja jestem kobieta i traktuje swoj zwiazek powaznie,w niczym sie nie zgadzam co napisales

jeśli bym się zakochała, ale póki co jest to niemożliwe :)

Oczywiście dopiero wtedy, gdybym się rozstała z Obecnym :D

Oczywiście potrzebna jest rozmowa, wspieranie mężczyzny w trudnych chwilach, lojalność, zaufanie, wierność sedno sprawy, a co do faceta szukajcie od poczatku takiego który odwzajemni sie tym samym lpowazne traktowanie związku oznacza ze wiażac sie z kims wsiadacie jakoby do samolotu, a z tego nie wysiada sie w dowolnej chwili, nawet w momentach zwątpienia czy zmeczenia

a życie dało mi zupełnie Kogoś innego.. jak to mówia , widziały gały co brały, a kto jest bez winy niech 1 rzuci kamień

wszystkie jestescie takie same..

Rozwalasz mnie na łopatki tym co piszesz. Skąd od początku wiedzieć, że ktoś jest kochany, czuły, dobry? Na czole ma zapisane? Mój przez pierwsze 5 lat był cudowny, a teraz jest jak jest. Mój pech.

I zapewne moja wina, bo ja złą kobietą jestem. :P

nie twierdze ze facici sa swieci, lepsi, ale dlkaczego tak wiele kobiet omija tych włąsciwych?? ja dla odmiany omijam nie własciwe kobiety , wole być sam niż z kioms nieodpowiednim kto nie szanuje zasad moralnych

zagwarantować? to zależy od tego jakim jesteś człowiekiem kota w worku nikt nie bierze a ja po paroletnim związku powiem ci ,że nawet po latach można się przekonać ,że ktoś jest zwykłym chujem a my stworzyliśmy sobie piękną wizualizacje

PannaMigootka zapewne masz w tym swój spory udział, wiec jesli ty sie zmienisz moze i zmieni sie on zasada akcji i reakcji

a my stworzyliśmy sobie piękną wizualizacje to po co tworzyc wizualizacje?? należy kogoś poznac, poznac jego rodzinę, jego przeszłosc, przychodza też chwile próby w których widac jakim jes sie człoweikiem a jelsi kobieta jest nie odpowiednia to ile facet wytrzyma?? 5 lat??

no właśnie.I po takim "poznawaniu sie" z czasem dochodzimy do wniosku,że znamy sie już na tyle dobrze żeby sie rozstac,bo zadne z nas nie wyobraza sobie wspolnego zycia. tak było w moim przypadku i nie zaluje!!

pyskaczko i tego sie trzymaj

ojej to ja podziwiam swoich rodziców ;)

no ale niestety sypialas z nim:/

lpowazne traktowanie związku oznacza ze wiażac sie z kims wsiadacie jakoby do samolotu, a z tego nie wysiada sie w dowolnej chwili, nawet w momentach zwątpienia czy zmeczenia Zgadzam się z tym i wszyscy mi się dziwili jak ja długo wytrzymałam, a wytrzymałam, bo właśnie mam taką wizję związku.

jedna mała m gratulacje:D

@kobiety!! dlaczego?? Nie wszystko jest czarne i białe, bo życie ma wiele odcieni szarości. Twój męski pkt widzenia i mój damski. Cóż więcej...