Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Louren23

Pomóżcie, doradźcie, zerknijcie mądre oczy, bo zwariuję!!

Polecane posty

Gość Louren23

Cześć wszystkim! Mam problem, czuję się jak w ślepej uliczce. Rozstałam się ze swoim facetem, już nie pierwszy raz, ale teraz mija drugi miesiąć od rozstania. Powodem był jego chłód wobec mnie, a ja jestem taka przytulanka i miałam dośc rozmów i próśb o przytulenie czy pocałunek, po prstu czulam się odrzucona i w ogóle przestał mnie jakby zauważac, więc powiedziałam, ze mam dośc życia z boku i odeszłam. Twardo trwałam w tym postanowieniu, do momentu gdy zaczął się odzywać i rozpamiętywać nas. Po drodze zdążyłam rozkochać w sobie pewnego człowieka, mimo, iż wiedzial, ze nie szykuję sie do związku. Czuję się fatalnie z tym wszystkim. Były chce sie ze mną spotkać, porozmawiać na spokojnie, a ja już zdurniałamw tym wszystkim i nie wiem czy warto w ogóle podjmowac jakieś rozmowy po raz setny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Louren23
Obawiam się, że jak go zobaczę to wymięknę... A taka twarda byłam i silna babka!! już teraz najchętniej bym doc niego pofrunęła, ale mój honor mi na to nie pozwala, miał tyle czasu na poprawę... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangelin Ewellin
najpierw siebie zapytaj, który jest tobie bliższy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Louren23
Oczywiście, że ex jest dlamnie najważniejszy, to tyle wspólnych lat, ale z drugiej strony nie można kierować się latami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×