Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ziółko..

Rozstanie , co o tym wszystkim myślicie?? -błagam o pomoc

Polecane posty

Dwa razy ,krótko po rozstaniu doszło do takiej sytuacji ..byłam wtedy bardzo zdesperowana ,chciałam go w ten sposób zatrzymać przy sobie liczyłam ,ze może On COŚ zrozumie ,ale niestety bez echa :(..Wiem ,że wtedy mój tok myślenia był błędny , bo nawet droga przez łóżko nie pomogła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz ,ze mógł takie zachowanie odebrać negatywnie? ..sam mnie zaprosił do siebie i zainicjował taką akcję a później mówił ,że było fajnie ..Już nie wiem kto gorzej postąpił ja czy on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może doszło do tego bo się najzwyczajniej w świecie pogubiłam w tym wszystkim ,ale po co on wybrał seks ze mną skoro mógł sobie zarwać każdą inną panienkę? ..nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wszelkie rady ,jakbyście chciały coś jeszcze dopisać to będzie mi miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci ze wbrew
pozorm moze i to szczescie ze to sie tak skonczylo jezeli na niego rodzice maja taki wplyw to po poprostu bylo by co raz gorzej w sumie nawet jestem tego pewna, jezeli by chlopak byl za toba w 100% to by sie niczyje zdanie nie liczylo, masz szanse sobie wszystko to poukladac przemyslec, bedzie ci smutno, zle, bedziesz chciala to ratowac ale uwazam ze to nie ma sensu ii sama to dostrzezesz, chlopak nie ma swojego zdania to co od niego oczekiwac ?? widocznie jest malo dojrzaly i zdominowany prosze cie nie trac czasu na puzle w ktorych brakuje czesci ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To istna paranoja ,gdybym wiedziała że on rzeczywiście taki jest dawno kopłabym mu do d...Finalnie ten związek przyniósł mi tylko same rozczarowania ,cierpienie i łzy!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalial natalia
mialam identyczna sytuacje...mam 23 lata on ma 25...4 lata zwiazku nagle zaczelismy planowac slub on zajarany wybral date i wogole..a nastepnego dnia dzowoni do mnie ze jego mam powiedzila ze upadl na glowe ze jest za mlody ze ma sie ozenic okolo 30 a dziecko 32 bo inteligentnijsze..jego matka powiedzila ze ejstem suka bo wymuszam taka rzecz na nim...to byl mamisynek..bzykal sie ze mna w skarpetach zeby sie nie przyziebic..stara dzwonila jakie ma gacie na dupie bo robi mu pranie i nie mzoe znalesc tych w kaczuszki..on powiedzil albo czekasz na mnie 8 lat albo nara...zrezeygnowalam ...bo jaka mialam pewnosc ze po 8 latach stara czegos znowu ne wymsli..dzis minal juz rok...co z tego mam boje sie ludzi boje sie zaufac 5 miesieczna depresja zranienie, bawie sie facetami..a najgorsze jest to ze czasami chce wrocic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia ,doskonale Cie rozumiem ,najgorsze jest to że to my Kobiety cierpimy a te dranie nic sobie z tego nie robią ..Nie dziwie Ci się ,że bawisz się facetami .. A macie jeszcze w ogóle jakiś kontakt ze sobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalial natalia
hmm w sumie mamy....pisze mi ciagle jakis zyczenia albo w stylu co slychac..ale mam zamiar zmienic telefon i zaczac nowe zycie rok...to juz chyba duzo czasu by go olac..ale czasami mysle ze on byl dobry i taki idealny,,,a teraz faceci to byle co i tak se wkrecam ze moze wrocic..jednak szybko mi te mysli przechodza po zrwoym rozsadku...bo gnojowi sie nudzi siedz mz mamusia i lepia pierogi i razem se gotuja a tak mial zajebista laske...i wiem ze my brakuje bo jest dziany ma wszytko..ale nie mnie i niech spierdlaa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka mojego eks tez byłą taką żmiją ,która tylko podjudzała ..Ona jak ognia piekielnego bała się naszego małżeństwa..To tak boli ,że facet który obiecywał gwiazdkę z nieba jednak potrafił olać i jak CIOTA podporządkować się rodzince! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalial natalia
lece spac pogadamy jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalial natalia
mam te same mysli ....duzo mnie to kosztowalo..ale teraz ma za swoje siedzi sam...i pewni tak bedzie..ja sarym tez nie pasowalam chcieli dla niego corke lekarzy prawnikow a ja co..z biedy pochodze...ale mialam dobre ciezkie studia nawigacje..a oni pwoidzili ze bede go zdradzac w kazym porcie debile//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego Twój eks jest nadal sam? jest ciotowaty czy może mało atrakcyjny? ..Jego mamuśka pewnie zadowolona ,że ma syna tylko dla siebie. Rodzina mojego eks też na pewno się cieszy ,że rozkurzyli ten nasz związek...o to tylko im chodziło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia natalia
bo jest mami synkiem i jest ciotowaty na makksa....jego stara byla straszna ciagle sie pytala czy juz mnie ruchal bo nie mozna kupowac konta w worku;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia a z jakiego rejony Polski pochodzisz ,jeśli można wiedzieć? ..Ta mama Twojego eks to na maksa jakąś prostą kobietą była skoro się tak zachowywała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asystentka pana
normalne, normalne, tym bardziej że go kochałaś i nadal kochasz. Wiem, to boli jak cholera, ale minie, tylko czasu na to potrzeba. Nic innego nie możesz zrobić jak tylko czekać aż ten ból minie, bo na pewno minie, a wtedy poczujesz, że żyjesz tak jak powinnaś. Myśl pozytywnie, a żeby złagodzić ten ból rozstania myśl o nim źle, przypominaj sobie same złe sytuacje i przykre słowa z jego strony i jego rodziny, to Ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asystentka pana
miałam kiedyś to samo, przeżywałam rozstanie, ale teraz wiem , że warto btło. Smutek minął i dzisiaj jestem szczęśliwą kobietą. Mam narzeczonego, który bardzo mnie kocha, ZAWSZE stoi za mną murem i nie pozwala aby jego rodzina się wtrącała w nasze życie. Relacje mam bardzo dobre z przyszłymi teściami. Ale mieszkać będziemy osobno, tzn. nie u nich w domu (mają piętrowy domek). Stwierdziliśmy, że jednak nam będzie najlepiej u siebie. Teraz przeżywasz okropny smutek, ale jak to już tak daleko zaszło i poznałaś się na nim jaki to jest mamisynek, to przynajmniej reszty życia nie będziesz miała zmarnowanego. Trzymaj się i głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz ale to minie daj czas sobie po pierwszym rozstaniu moja żałoba trwała 1,5 miesiąca i co odezwał się i wrócił na 5 miesięcy a byliśmy ze sobą 2 lata a wpier zerwał bo się prze lizał z taka panną a teraz bo pracy nie mogę znaleźć co prawda szukam długo bo 9 miesięcy ale to był powód do zerwania a tak kochał plany na przyszłość dom rodzina na coś miód i orzeszki i co od 19 dni niema nas i co podniosłam sie po 3 dniach nie płaczę itp szukam pracy zapisałam się po raz 2 do technikum i szukam odpowiedniego chłopaka ale na to jest czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ,jak ten czas po rozstaniu wyglądał u Was ,ale ja jestem w totalnej rozsypce..ciągle płacze ,nie śpie po nocach..Życie już mnie nie cieszy ..straciło sens a z każdym dniem jest coraz gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×