Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Kevina

Mój 5 letni syn mnie terroryzuje help, nie wiem co robić

Polecane posty

Gość franka ty czubie
przeciez to był tylko pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
"a pseudo mamuski niech ida sie leczyc lub zaprzestana rozmnazania sie, bo wystarczajaco debilow jest w kraju" to do mnie był ten wątp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jazda hahaha na pewno nie wychowam książkowo :) jestem tylko omylnym człowiekiem ale na łeb nie da sobie wejść, taki terroryzm działa na mnie jak płachta na byka, mój syn ma 8 miesięcy i próbuje przejąć władzę, na ojca to działa ale na mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
idioci sa na tym forum:D:D:D co z tego, ze pies?? czujaca istota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka ty czubie
no to co że czuł,ale to tylko pies , a dziecko uderzyc , do kamieniołomów z taką pojebaną ladacznicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
MAMO KEVINA proponuje kupic jakis poradnic super Niani - zawadzkiej. ona opisuje jak sobie radzic z takimi dziecmi. To ze Twoje dziecko chce Cie zdominowac nie swiadczy o zaradnosci a raczej braku szacunku do Ciebie i Twoich decyzji. Jezeli nie zmienisz tego pozniej bedzie gorzej. jego potrzeby rosna. Nie bedzie Cie słuchał. a jak dojdzie do tego bunt młodzienczy to ja Ci juz teraz wspołczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
mam 4 letnia corke i probowala wymuszenia w sklepie:) niestety dla niej - nie udalo sie:P Frank oby wiecej takich MAM, a nie pindz ktore z 5 latkiem rady sobie dac nie moga:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam psa i kota i są to stworzenia traktowane jak członek rodziny. każdy kto na moich oczach krzywdzi zwierzaka jest w sposób słowny lub cielesny tępiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
ja popieram franke, ale na chwilke was przeprosze poniewaz pusciłam bąka z wydrukiem i musze iść majtki zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee.........
pooglądaj NIANIE w tv a tam zobaczysz swoje kochane dzieciątko o niewinnych oczkach ni siebie w roli bezradnej mamusi......... Tylko tak dalej........ a za chwilę to on cie zleje i będziesz siedziała cicho...... no bo przecież on ma słodkie oczka........ że się takie rodzą i rodzą jeszecze innych .......... widzisz i nie grzmisz........ tyle osób Ci uświadamia, że żle postępujesz.....ale Ty swoje dalej. TO PO CO TAKIEJ TŁUMACZYĆ......... po co zadajesz pytanie......... przecież Ty i tak lepiej wiesz!!! Za parę lat bedziesz biegać na policję i do więzienia- to wtedy zrozumiesz. No i nie jestem zwolennikiem bicia, ale mądrego, zdrowego podejścia do dziecka!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
a przecież to było tylko dziecko. Jak ja bym zobaczyła coś takiego, to dziecko by nie dość że po dupie dostało, to jeszcze rodzice zebraliby straszny opieprz. Na szczęście mi dzieci nie podskakują, wystarczy, że spojrzę. A o dziwo jakoś strasznie do mnie garną. Franka, mądrze gadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
a ja jak widzę jakiegoś pierdzielonego dachowca to czuje się jakbym była na meczu piłkarskim hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuksalala
no nie wiesz dlaczego sie garna bo jak żeś nie chłopak to żeś ciota hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneladgam
Autorko, albo kiepskie prowo, albo głupia jak but jesteś. Jestem mamą Ośmiolatki, przed sklepem z zabawkami położyła się tylko raz, na chodniku. Kiedy to zobaczyłam, poszłam dalej, wolnym krokiem. Kiedy moja Córka zobaczyła, że sobie idę, a wokół niej gromadzą się stare baby użalające się nad nią, momentalnie się podniosła i już nigdy nie było "następnego razu". Kary stosuję, na pewno nie cielesne, nigdy Małej nie uderzyłam. Natomiast, jeśli coś zmaluje jest zakaz słodyczy, telewizji, komputera itd. Piszesz, że wszyscy mówią jakie masz mądre i piękne dziecko, a co mają Ci powiedzieć? A propos, sprawdza się moja teoria, że im bardziej zmyślne imiona dla dzieci, tym większe pustaki z rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niechlopka
a jakby mój mąż zobaczył ze ktoś dotyka nasze dziecko no to szybciutko by sie na chirurgii znalazł a uwierz mi ze ma do tego predyspozycje, już się raz przekonałam jak moja córka kopała piłkę i piłka uderzyła w piwo takich jak sie nazywaja blokersami i zwrócili jej uwage no to fruwali w powietrzu we ttrzech hihihihi ale smieszny widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
ja mam kotke w domu, mala nigdy krzywdy jej nie zrobila.. a dlaczego? bo gdy tylko probowala maz lub ja ostro zareagowalismy autorko - po co ci 2 dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kuzyna wychowywanego jak Twoj syn. mamuska, tatus i dziadkowie skacza i spuszczaja sie nad malcem zeby mial wszystko. W zamian słysza same obelgi, Jego matka non stop dostaje po gębie. Uwazam ze za złe zachowanie taki gówniarz powinien dostac lanie. Do mnie raz wyskoczyl z epitetem "Ty pizdo". Dostal po pysku az sie oblizał. Do matki na skarge nie poszedł bo wiedział że źle zrobił. Chociaz przypuszczam, że zwróciłaby uwage mi a nie dziecku. Teraz ma 11 lat i nie ma osoby która by nad nim zapanowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamo Kevina chcesz życiowych
rad? mam jedną - zrób najpierw porządek ze sobą i nie piszę tego żeby Ci dopiec, nic z tych rzeczy staram się nie oceniać, aczkolwiek trudno tego nie robic po tym co piszesz masz problem z dzieckiem, owszem, ale może powinnaś spojrzeć na to obiektywnie, żeby zauważyć, że sama ten problem generujesz chcąc dla dziecka jak najlepiej robisz mu krzywdę, bo utwierdzasz go w przekonaniu, że jest najważniejszy, że stanowi centrum wszechświata a mama jest po to żeby spełniać jego zachcianki, na razie patrzy w ten sposób na Ciebie, jak dorośnie będzie uważać że wszyscy ludzie powinni być na jego zawołanie ja wiem, że ciężko się zdystansować do swojego najśliczniejszego przecież dziecka, ale czasami trzeba niestety spojrzeć na nie oczami obcej osoby - co myślisz o obcych dzieciach zachowujących się w taki sposób?uważam że najpierw swoje podejście do wychowania dziecka powinnaś zmienić, choćby korzystając z pomocy psychologa, następnym krokiem będzie praca nad relacjami z dzieckiem, byle szybko, bo chłopak już 5 lat ma i niewiele Ci zostało czasu na to żeby cały ten galimatias odkręcić życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
niedlugo Kevin:P pojdzie do szkoly, myslisz, ze ktos zwroci uwage na jego wrzaski i tupanie? zapewniam cie, ze dostanie niezla lekcje zycia od rowiesnikow masz jeszcze troche czasu, wez sie za wychowywanie swojego dziecka. Chodzi do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo prytka sie pojawiła
prytka tu tez masz cos do powiedzenia hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
Ja tylko chce żeby moje dziecko miało dobrze w życiu a życie pokazuję, że ci co się potrafią przepychać łokciami i brną do celu po trupach mają w życiu najwięcej. Dlatego czasem myślę, że może dobrze, ze on jest jaki jest wiem przynajmniej, że w życiu nie zginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
i tu sie mylisz... ale jesli rad naszych posluchac nie chcesz to zycie pokaze co bylo lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tu sie zgadzam z mam kevina
ja tez tak wychowuje dziecko co jest twoje to jest moje, a co jest moje to nie dotykaj, moje dziecko pierwszego dnia w żłobku jakies dziecko chciało jej wyrwac lalke to go podrapała i ja jestem z tego b.zadowolona oby tak dalej w tych czasach nie mozna byc za przeproszeniem pizdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
jak zauwazyliscie juz wróciłąm ale musiała i majtki i spodnie zmienic bo na rzadko dałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
sam sobie wpierdol Mościu!!! Wypad z topiku z takimi radami!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdkfshfksh
Mosciu to zdrobnienie od Mośka chyba sie nie mylę, zreszta wypowiedz mowi sama za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdkfshfksh
a Mosiek to taki muł bagienny hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
"bezstresowe wychowanie, co? takie gnoje właśnie wyrastają na dupków, których nikt nie lubi dospałby parę razy wpie**ol to bałby się podnieść na ciebie głos, tępa pipo " Sama jesteś tępa pipa!!!!!!!!!!!! Dzieci się nie bije ciołku jakbyś nie wiedział!!!!!!!! Masz dzieccko wychowywać dobrym przykładem a nie biciem.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
autorka dostala juz duzo rad, czy skorzysta - jej sprawa w kazdym razie powodzenia zycze, bo brac sie za wychowanie 5 letniego przyzwyczajonego do glupoty rodzicow dziecka to nielatwa sprawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×