Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamamamam

mamy 6-latkow rocznikowo

Polecane posty

Gość mamamamamam

czy dajecie swoje pociechy do zerowki czy juz do 1 klasy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznikowo 6 lat
daję do pierwszej klasy, spróbuje zobaczymy co będzie, dziecko chce iść jak nie wyjdzie zawsze można przenieść do zerówki, choć nie chciałabym żeby jak to powiedzieć kiblowała, bo w sumie teraz chodzi do oddziału przedszkolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamam
a ja sie wlasnie zastanawiam. COrka tylko jeden rok chodzila do przedszkola, potem sie przeprowadzilismy i juz sie nie dostala do zadnego. Teraz we wrzesniu powinna isc do zerowki, jednak ja chcialabym dac ja do 1 klasy, ona sama tez bardzo chce. Jedyny warunek zeby ja przyjeli to zaswiadczenie od poradni pedagogicznej, do ktorej dopiero pojdzie. Mala umie pisac, uczy sie juz czytac, liczy ladnie, dodaje i odejmuje. Mysle ze sie nadaje ale niewiem, moze przesadzam i takie umiejetnosci to zwykle umiejetnosci 5 latka???Czy warto do szkoly??KTo sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moją 5-latkę daję do
zerówki. Chodziła 2 lata do przedzskola i gdyby w moim mieście były klasy tworzone dla samych sześciolatków to poszłaby do 1 klasy bez wątpienia. Pisze, czyta (naturalnie nie płynnie), dodawanie, odjemowanie w zakresie do 10 ma opanowane. Długo się nad tym zastanawiałam, czytałam. Wyczytałam między innymi, że w klasach łaczonych nauczyciele idą jednak starym programem nauczania, w którym po 2 miesiącach nauki pojawiają się już stronicowe czytanki, a w połowie roku 100 stronicowa lektura. Rodzice 6-latków wypowiadali się, że pracuja po kilka godzin z dziećmi w domu, żeby dzieci nadrobiły zaległości. Nie chcę mojej wrażliwej i ambitnej córce fundować od początku takiego stresu. I tutaj jest też druga strona problemu- uważam, że emocjonalnie nie jest jeszcze wystarczająco dojrzała. Mam wybór, więc go dokonuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dokładnie jak powyżej. Daję córkę do zerówki, chociaż mogłaby spokojnie iść do I klasy. Gdybym miała gwarancję, że w naszej szkole będzie I klasa dla samych 6-latków to pewnie bym się zastanawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
"Wyczytałam między innymi, że w klasach łaczonych nauczyciele idą jednak starym programem nauczania, w którym po 2 miesiącach nauki pojawiają się już stronicowe czytanki, a w połowie roku 100 stronicowa lektura." Bzdura. U wszystkich pierwszaków, które znam, dzieci ida nowym programem dostosowanym do sześciolatków, które nie skończyły zerówki czyli od nowa nauka pisania i czytania. Czytanki dopiero teraz pojawiły się na cała stronę, a lektury na kilkanaście stron. Nie wiem, skąd wzięłaś te lektury na 100 stron. Nawet moja siostrzenica w trzeciej klasie takich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamammaamam
to co radzicie??corka jest bardzo bystra, znajomi mowia ze nadaje sie do 1 klasy... ona tez bardzo chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×